Sylwia 25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia 25
-
:) no to wiem jak to jest z tymi kontrolami ? :)
-
Madzia068 Super ze to zmiana lagodna :) niestety ja ci nie przetlumacze tego bo zabardzo sie na tym nie znam. najlepiej bedzie jak zapytasz sie lekarza o to :) Pozdrawiam :)
-
Napisze jeszcze raz bo tak sie spieszylam ze zrobilam blad sorry :) chodzilo mi o pol roku i rok :) czy przez pierwsze dwa lata chodzi sie co pol roku a pozniej juz co roku. i nie musisz odrazu sie denerwowac kazdy moze sie pomylic (poprostu moglas napisac ze chyba cos mi sie pomylilo) pozdrawiam
-
iwonagos pol roku i 6 miesiecy to to samo. pisalam o pol roku i roku przeczytaj uwarznie
-
Hey dziewczyny mam pytanko. jak czesto chodzicie na kontrole ? co roku czy pol ? czy to prawda ze przez pierwsze dwa lata po operacji chodzi sie co pol roku a pozniej juz co szesc miesiecy ? pozdrawiam :)
-
nastazja85 Super !! bardzo sie ciesze ze wszystko jest ok :) :) :) chodzisz na kontrole co roku ja chodze co pol hmm.. a chodzilas na poczatku co pol roku bo z tego co wiem przez pierwsze 2 lata chodzi sie co pol. to chyba nie przez internet nie pokazalo twojego wpisu u mnie ostatnio tez tak jest temu pisze nastepny wpis i stawiam sama kropke wtedy pokazuje moj wczesniejszy wpis :) no to sie mialas z tym guzem u mnie naszczescie byl maly i znikl w ciagu paru dni. No i znowu mamy piatek jak ten czass szybko leci :/ Pozdrawiam :) :) :)
-
.
-
Witam :) no i mam kolejny dzien po rehabilitacji szyji. chyba wiecej tam nie pojde bo ucho boli mnie coraz bardziej :/ nastazja85 strasznie duzego mialas tego guza jak mialas ślinianki, . w ile dni ci taki urusl i co zrobilas zeby zniknal ? ja to jadlam codziennie pol cytryny :) i po 4 dniach juz go nie bylo :)
-
nastazja85 wiesz moje ucho raczej nie ma nic wspolnego z moja choroba ani operacja bo problemy z nim mialam przed operacja i choroba :/ i temu latalam po lekarzach i wkoncu zrobili mi usg i zobaczyli guzy ale to nie mialo nic wspolnego w uchem :) a co do slinianek opowiem ci moja historie :) jakies 2.5 miesiaca temu (moze troche wiecej) jechalam se samochodem i zaswedzialo mnie za uchem jak sie podrapalam poczulam twardego guza ok 1.5 cm. odrazu sie rozplakalam i wpadlam w panike !! bylam pewna ze to znowu rak. byla sobota wiec caly weekend mialam przesrany bo nie moglam isc do lekarza no i siedzialam i myslalam ze nie minal rok a ja znowu mam jakies guzy :/ no ale po weekendzie pobieglam do mojej lekarki (byli tam tez studenci) zrobila mi usg i pytala studentow co mysla ze to jest czy to rak czy nie. oni tak stali mysleli i powiedzieli ze chyba guz jest zaduzy na raka (bo on wolno strasznie rosnie) i takie tam (moja lekarz odrazu jak tylko go dotknela wiedziala ze to nie rak ale chciala zobaczyc co powiedza studenci a przy okazji trzymala mnie w niepewnosci:/ ) no i studenci nie byli pewni to wiesz co im kazala zrobic !! biopsje !! (myslalam ze dostane zawalu ) lerzalam tam i ryczalam bo bylam pewna ze jak pobieraja biopsje to ze jest podejrzenie raka !! (ale oczywiscie ona tylko uczyla studentow jak sie robi biopsje a zemnie zrobila krolika doswiadczalnego :) ) jak zrobili mi ta biopsje i pomacali mi tego guza jak lekarz pogadala ze studentami powiedziala do mnie '' przepraszam sylwia ze cie trzymalam w niepewnosci ale poprostu chcialam nauczyc czegos studentow'' i potem powiedziala ''to nie jest rak tylko slinianki'' i kazala mi jest jak najwiecej cytryny i powiedziala ze za jakies 3 dni guzek sie zmniejszy :) jestem w stalym kontakcie e-meilowym z lekarka i napisalam jej po paru dniach ze guza niema :) a ona ze sa wyniki biopsji i tak jak mowila to nie rak :) no i tak to najadlam sie tylko strachu hehe. a co do twoich wynikow to troche musisz sie najezdzic z nimi ale najwazniejsze ze wszystko jest ok :) ja robie usg u swojej lekarz (odrazu mowi mi czy wszystko jest ok) potem ide pietro nizej pobieraja mi krew i ide do domku. po 3 dniach pisze do lekarz czy sa juz wyniki krwi no i ona podaje mi je przez e-mail.
-
nastazja85 jeszcze jedno co ile chodzisz na kontrole ? pozdrawiam :) :) :)
-
nastazja85 Super !!!!!! ciesze sie bardzo ze wszystko jest ok :) ja swoja kontrole mam dopiero w listopadzie ale tak sie zastanawiam czy nie isc wczesniej. bardzooooo boli mnie za uchem i troche w uchu rok temu bylam z tym u 3 lekarzy i kazdy z nim powiedzial ze mialam zapalenie- wyleczylam to i bylo ok (wtedy wlanie przez przypadek znalezli u mnie raka) no ale teraz mam to samo i poszlam tym razem do specjalisty i powiedzial mi ze prawdopodobnie nigdy nie mialam zapalenia.hmm.. powiedzialam mu ze bylam u 3 lekarzy z tym rok temu i ze nie slyszalam na te ucho a on do mnie ''nie wiem nie bylo mine przy przebiegu twojego zapalenia ucha'' no i teraz nie wiem co zrobic :/ dalej mnie boli za tym uchem i troche w uchu . no i wiecie co zrobil specjalista wyslal mnie na rechabilitacje szyji haha (na jakies masaze) dodam ze bylam z tym bolem u mojej lekarki od tarczycy pare razy w ostatnim roku zrobila mi usg i mowiedziala ze to nie rak napewno. chyba poprostu poczekam az zapalene sie rozwinie przestane slyszec i wtedy pojde do tego idioty i powiem ''mowiles ze to nie zapalenie'' !! no ale dosyc o tym uchu :) co porabiadzie na weekend ? :) :) :) dzisiaj wkoncu piatek :) mam jeszcze jedno pytanko jak robia ci usg to pobieraja przy okazji krew ?
-
Azja0440 teraz to juz naprawde nie wiem co ci doradzic :) jesli lekarz mowi ze i tak bedzie trzeba usunac guza to operacja poprostu cie nie ominie. dla mojej mamy odrazu powiedzieli ze nie trzeba nic usuwac. przemysl sobie dobrze co dla ciebie bedzie najlepsze :) jestes w trudnej sytuacji ja tez bym pewnie zastanawiala sie dlugo co zrobic jesli kazdy lekarz mowi zeby tego nie ruszac ale z drugiej strony ze i tak bedzie trzeba usunac.
-
nastazja85 Co do blizny nigdy sie jej nie wstydzilam. juz na drugi dzien chodzilam sobie po ulicy i sklepach nawet pojechalam do mojej rodziny z moja rana (bo wtedy to nie byla blizna tylko rana) powiem ci ze najbardziej gapili sie polacy nie wiem dlaczego. uwarzalam ze nie mam sie czego wstydzic nawet chodziam dumna z siebie ze tak dobrze przeszlam to wszystko :) 2 tyg po operacji poszlam na polskie dorzynki gdzie ludzie podchodzili do mnie i pytali ''jezu co sie stalo'' mowilam tylko ''mialam operacje ale teraz wszystko juz ok'' :) nikomu nie powiedzialam ze mialam raka bo dopiero by sie zaczelo ze umieram ze jestem taka mloda i takie tam. dodam jeszcze ze nie urzywalam zadnych kremow na blizny- hirurg mi nie pozwolila i dzisiaj blizna jest taka mala ze nawet ja musze dobrze sie przypatrzyc zeby ja zobaczyc :) nie wiem dlaczego ale polacy mysla ze jak ktos mial raka to juz koniec! ze i tak wruci i ten ktos umrze. nawet ja bylam tak nauczona ze jak ktos ma raka to umiera. i dlatego teraz tak ciezko mi myslec ze to nie prawda. czy u ciebie wszyscy wiedza ze mialas raka ? u mnie tylko pare osob w rodzinie wie o tym bo nie chcialam robic z siebie chorej i biednej. rzadne z moich znajomych o tym niewie i nikt z mojego chlopaka rodziny. niestety moja mama powiedziala paru osobom chociaz prosilam zeby nikomu nie mowila :/
-
nastazja85 wiem ze to tylko rak tarczycy ale ja zawsze bylam straszna panikaraaa nawet nie z powodu choroby. staram sie o tym nie myslec ale to jest silniejsze odemnie :) wiem ze najgorsze juz za mna ale wlasnie nie moge wyobrazic sobie tego jakbym musiala przechodzic to jeszcze raz :/ no ale staram sie myslec ze ten cholerny rak nie wruci. bardzo pocieszyla mnie moja hirurg - super babka :) jak po operacji powiedziala mi ze mam raka plakala razem zemna. no ale pocieszala mnie i powiedziala ze zaden jej pacjent jeszcze na to nie umarl. no i wlasnie tego co powiedziala sie trzymam :)
-
Madzia068 :) nie kazdy guz oznacza operacje :) kiedy bylam mala moja mama dowiedziala sie ze ma guzy na i naokolo tarczycy (niektore z nich byly dosyc duze) do dzisiaj je ma i nie musi ich wycinac :) wszystko zalezy od tego czy guzy rosna czy nie no i oczywiscie jaki to rodzaj guza moja mama jest strasznie uparta i dopiero po kilkunastu latach po biopsji zaciagnelam ja do lekarza zeby zobaczyc czy guzy urosly (bala sie isc z mysla ze guzow jest wiecej i ze cos sie z nim narobilo) i okazalo sie ze jest lepiej niz kiedys guzy pomniejszyly sie a nawet niktorych z nich nie ma. wiec nie panikuj :) moze guzy sa takie ze nie trzeba ich wycinac :) Pozdrawiam :) :) :)
-
Azja0440 Zrakowiec ?? nigdy nie slyszalam ze taki guz moze zrakowiec jak sie go wytnie. nie wiem ale wydaje mi sie ze jak cos co nie jest rakiem i nadodatek sie to wytnie moze zrakowiec jak juz sie tego nie ma hmm.. dziwne to troche. ja wlasnie slyszalam ze jak sie czegos nie wytnie to moze sie w cos przeistoczyc. tak jak lekarz ci powiedzial bedziesz musiala go wyciac bo predzej czy pozniej bedziesz miala przez niego jakies problemy i wydaje mi sie ze chyba lepiej sie wycina cos jak jest jeszcze male bo wtedy operacja bedzie trwala krocej i bedzie mniejsze prawdopodobienstwo uszkodzenia czegos. jak mi moja lekarz mowila im wiekszy guz tym trudniejszy do usuniecia. no ale to jest tylko moja opinia :) wiem ze sie boisz i nie wiesz co masz robic ale ja na twoim miejscu skakalabym do gory z radosci ze to nie rak :) Pozdrawiam :) :) :)
-
nastazja85 Sorry mam krotka pamiec i zapomnialam ze juz ciebie o to pytalam :) zazdroszcze ci pracy w przedszkolu :) zawsze chcialam tam pracowac. Studia skonczylam pielengniarskie no ale w zawodzie nie pracuje jak narazie. teraz jestem sekretarka (strasznie nudnaaaaaa praca) czasami jest tak nudno ze siedze sobie na tym forum albo na naszej-klasie hehe :) no i niestety mam zaduzo czasu na myslenie o chorobie :/ fajnie ze nauczylas sie juz zyc z choroba ja niestety nie :/ jestem strasznaaaa panikara i jak tylko cos mnie zaboli to odrazu lece do lekarza sprawdzic czy wszystko jest ok. naszczescie mam fajna lekarz i mnie rozumie i mowi ze taki strach minie z czasem ale ja watpie w to. teraz powstrzymuje sie z lataniem do niej i nie bylam u niej az 2 miesiace !! hehehehe dla mnie to bardzo dlugo :) bo wczesniej potrafilam chodzic nawet co 2 tyg. zawsze jak umawia mnie na za pol roku mowi: to tylko jest w komputerze i tak wiem ze zobacze cie duzo wczesniej hehe Pozdrawiam :) :) :) Sorry za bledy wiem ze robie ich strasznie duzoooo
-
nastazja85 Hmm.. tak sobie mysle o twojej znajomej. moja mama na nadczynnosc czy niedoczynnosc- nie jestem pewna nigdy nie brala lekow i urodzina 4 zdrowych dzieci :) no i rzadne z mojego rodzenstra nie ma problemow z tarczyca a moj rak nie ma nic z tym wspolnego. pytalam moja lekarz czy teraz po operacji mam nadczynnosc czy niedoczynnosc powiedziala ani to ani to. zapytalam to co ? a ona do mnie ze nie mam tarczycy i nie moge miec nadczynnosc czy niedoczynnosc ze ludzi po operacji zalicza sie do inneg grupy poprostu ludzi bez tarczycy :) no ale jak pojde na kontrole wypytam sie mojej lekarz wszystkiego :) pytalam czy bede mogla mniec dzieci to powiedziala ze tak ale w sumie nie pytalam czy dziecko moze urodzic je niepelnosprawne. pozdrawiam :) a tak wogole skad jestes ?
-
.
-
Madzia068 ja bym nie wytrzylama tyle czasu w niepewnosci. idz prywatnie i bedziesz miala spokoj :) nie bedziesz myslala co to moze byc przez tyle czasu :) i nie martw sie to nie musi byc nic zlego :) moja mama ma guzy tarczycy juz przez kilkanascie lat (jest ich sporo) i nie sa niczym powaznym :) Pozdrawiam :)
-
nastazja85 Super ze masz przy boku tak wspanialego narzeczonego :) ja jestem z chlopakiem 5 latek i tez mnie pociesza jak tylko moze chociaz czasami widze ze juz nie wie jak moze mnie pocieszyc. co do humorow to ja reczej nie mam z tym problemu no ale jestem osoba bardzo nerwowa i denerwuje sie nawet z byle powodu :/ wiec codziennie martwie sie o cos i tak :) co do zastrzyku to szlam do szpitala dostawalam zastrzyk i szlam do domku :) po jodzie tak samo dostalam jod i moglam isc do domu i przez tydzien nie moglam zglizac sie do nikogo na 2 metry. potem przeswietlenie zeby sprawdziic czy sa przezuty- naszczescie nic nie bylo no ale to bylo rok temu i nie musialam tego powtarzac i tak sie zastanawiam dlaczego jak w polsce robi sie takie cos co roku. a co do zycia :) hmm... do dzisiaj nie moge uwierzyc ze to wlasnie ja zachorowalam na raka. mam raczej silny organizm w polsce uprawialam duzoo sportu (zawody w mistrzostwach polski i takie tam) nigdy nie palilam nie pije tez duzo tyko okazjonalnie. ale takie jest zycie i trzeba sie z tym pogodzic chociaz dlamnie jest bardzo ciezko szczegolnie ze jestesmy jeszcze bardzo mlodziutkie :) no ale medycyna idzie do przodu i moze niedlugo znajda na do cholerstwo lek mam taka nadzieje :) a co myslisz na temat dzieci po raku tarczycy ? ja sama nie wiem co mam myslec. wiem ze dzieci mozna miec bez problemu ale zastanawiam sie tez czy moje dziecko tez bedzie na to narazone. a co bedzie jak zachoruje jeszcze raz (tego boje sie najbardziej). mam bardzo duzo pytan ale czasami wole nie pytac mojego lekarza bo wole sie nie zalamywac jeszcze bardziej. pozdrawiam :) zauwarzylas ze tylko my gadamy sobie na tym forum hehehe :)
-
.
-
Azja0440 No ona akurat nie jest z naszej rodziny :) bo '' weszla do rodziny'' jej maz jest mojej ciotki-meza-bratem :) u mnie w rodzinie tez nikt nigdy nie mal raka wiec temu jakos ciezko ni sie z tym pogodzic bo zawsze rak kojarzyl mi sie z wyrokiem :/ . z polski jestem z bialegostoku wiec bardzo blisko ruskich wiec to jest moja pamiatka po czarnobylu :/ czemu tak czesto przyjmujesz jod ? ja to myslalam ze tylko raz sie go dostaje. u mnie leczenie wygladalo bardzo podobnie tyklo ze przed jodem nie musialam odstawic hormonow na 2 tyg tak jak niektore tu dzewczyny. to znaczy zamiast tableteczki codziennie dostawalam zastrzyki 3 dni przed jodem zeby organizm dobrze przyjal jod. no i co do malej tabletki ktora teraz przjmuje jest inna niz w polsce nazywa sie LEVOTHYROXINE. no i to tyle :) jakos zastanawiam sie ciagle nad tym jodem ze w polcse tak czesto sie go dostaje czy to jest z twojej prozby czy lekarza bo mi moja lekarz nic takiego nie powiedziala ze bede mosiala go drugi raz brac. wizyte mam dopiero w listopadzie wiec z tym pytaniem bede musiala poczekac. a co do bolu w piersi to jeszcze nic nie oznacza. czasami bol robi sie poprostu tak sam od siebie. i wiesz co tez ostatnio mialam bol w piersi ale po jakims tyg mi przeszlo. wiec nie martw sie napewno bedzie ok :) ja mam bol ucha i za nim juz od roku i lekarz mowi ze czasami sa takie bole ktore powstaja same od siebie a nie od choroby. no ale jak mozna chodzic z bolem ucha tyle czasu :/ czasami juz nie moge wytrzymac. teraz wyslali mnie na rehabilitacje szyji zeby rozluznic mi miesnie w szyji bo mysla ze to moze pomoze (mysle ze mnie tam wyslali tak na odczepnego bo nie daje im spokoju z tym bolem :) ) Pozdrawiam :)
-
Dzieki dziewczyny :) Wiem ze nie powinnam czytac takich rzeczy ale czasami nie moge sie powstrzylac no ale juz nie bede nigdzie wchodzila tylko tu :) a co do stresu to niestety jestem z natury strasznaaaaaaa panikara :/ i stres jest u mnie codziennoscia :/ Pozdrawiam :)
-
nastazja85 Super !! ja jestem z usa. mysle se czasami ze to takie przeznaczenie ze przyjechalam tu wlasnie po to zeby wyleczyc sie z raka :) jestem tu 8 lat i wlasnie wtedy jak mowi moja lekarz guzy zaczely rosnac. to jest drugie forum na ktorym napisalam skad jestem (chyba tylko temu ze pisze tu tylko z toba i jeszcze jedna osoba :)) raz na forum napisalam ze jestem z usa to powiedzieli ze nie beda zemna rozmawiac bo bylam inaczej leczona i nie zaliczam sie do was nie wiem co z tymi ludzmi jest. Fajnie ze jestes juz 4 lata po i wszystko jest ok ja dopiero rok i mysle ze dlatego jeszcze sie tak denerwuje ze to wszystko moze sie powturzyc. troszke zaluje ze mnie nie ma w polsce bo wiem ze sa spotkania ludzi z takim rakiem i strasznie chcialabym na takie isc no ale niestety tu nie slyszalam o czyms takim :/ pozdrawiam :) a co do dzieci jest u mojego wojka w rodzinie jest dziewczyna ktora jest 6 lat po raku tarczycy i miesiac temu urodzila sliczna zdrowa dziewczynke :) moja siostra ma kolezanke ktorej ciocia miala takiego raka dawnooooo temu i po nim urodzila dzieci ktore sa juz dorosle :)