Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martini657

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martini657

  1. madziatek, jesteś megaszczupła, zazdroszczę :)
  2. przysnęło mi się trochę :) s teraz pędzę coś do jedzenia zrobić bo niedługo mąż wraca z pracy
  3. ojoj, to dopiero będzie- pieluszka nie taka, za często płacz, ja zrobiłabym inaczej... nie ścierpię tego :):):)
  4. bl, tylko że ja mam inny charakter, a jak zwracałam jej delikatnie uwagę to ona na to że to jej mieszkanie, a mąż mówił żebym zagryzła zęby bo to starsza osoba... zazdroszczę Ci że nie boisz się tak powiedzieć no i że mąż się wstawia za Tobą :)
  5. ja nie chcę z nią rozmawiać, do niej nic nie dociera mąż wie że mam rację i ciężko mu bo to jego matka, więc chce żebym ja wykazała dobrą wolę i się pogodziła, ale uważam że to nie ma sensu, za chwilę i tak będzie tak samo boję się tylko że jak mu powiem że nie chce to się obrazi- synuś mamusi
  6. a co do zębów zapomniałam dodać, że rosną mi 2 ósemki i ranią dziąsła, więc płyn odpada, bo boli strasznie jak płukam usta :(:( wiek: 23 miejscowość: Warszawa data porodu: 06.01.2012 płeć: nieznana :) http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=27077
  7. może głupio tak na forum o tym pisać ale co tam długa histora... na początku ja i Tomasz mieszkaliśmy właśnie z teściami, mają duże, ładne mieszkanko. No i się zaczęło- a to źle położone coś, a to źle stawiam czajnik na gaz, a to za późno z pracy wracam, a to źle sprzątam, a to jej kuchnia i nie wolno nic przestawiać, czułam się okropnie i w końcu stanęło na tym, że wynajmujemy mieszkanie, bo powiedziałam że nawet pod mostem, byle nie z teściową potem stosunki się nagle polepszyły, jaka cudowna synowa, mądra, ładna i pracowita. W końcu Tomasz namówił mnie na wyjazd na działkę na Mazury z nimi, wakacje itd. miałam być 2 tygodnie, Tomek miał dojechać w weekend. 3ego dnia źle się czułam, położyłam się na godzinkę, wstałam poszłam do toalety, wracam a teściowa z pretensjami dlaczego się nie odzywam, że sięobraziłam, że to dlatego że jestem ze wsi i ona na to nie pozwoli... a pode mną nogi się ugięły, poszłam nad jezioro i cały dziań przepłakałam, nie mogłam się uspokoić. po południu się spakowałam i wróciłam do domu a teraz Tomek chce żebym się z nią pogodziła... ja uważam ze skoro tak zaczęła to juz nie skończy, sobie nie mam absolutnie nic do zarzucenia. a ostatnio usłyszałam że teściowa powiedziała że jej wnuczka nie pokażę jak urodzę, taka jestem a teraz chce nas odwiedzić jak gdyby nigdy nic ]powiedziałam Tomkowi, że to jego mataka i może przyjeżdżac, nie będę mu przecież zabraniać widywać się z rodzicami, ale ja nie chcę jej widzieć.... nie wiem co mam z tym fantem począć... :(:(
  8. a ja mam problem z teściową, już nie wiem co zrobić, jestem w kropce...:(
  9. oj, taki wypadek, straszna sprawa :(:( Aguniek jeżeli jestes z W-wy to mogę dac namiary na moją stomatolog, leczy i prywatnie, i na NFZ, jest sympatyczna, fachowa i ma wolne terminy
  10. kajek20 też tak myslę to bardzo ciekawe uczucie i pewnie wszystkie w ciągu kilku dni napiszą, że coś poczuły :) co do dziąseł to ja zastanawiałam się nad Elmexem, zapytam dentystę pojutrze
  11. Cama nie martw się, ja też do 20ego tygodnia nie czułam nic, a teraz co chwila, czasem widać na brzuszku górki i pagórki :)
  12. oj, te krwawiące dziąsła to okropna sprawa, mi na dodatek momentalnie zepsuły się zęby, jeden do kanałowego, reszta na szczęście lekko, ale przed ciążą wszystkie były zdrowe... na szczęście ginekolog wyraził zgodę na leczenie i w czwartek już mam ostatnią wizytę, pani stomatolog powiedziała żeby jak najszybciej wyleczyć bo po urodzeniu dzidziusia nie będę miała czasu na leczenie :) a co do płci, to w 18 mcu lekarz powiedział że on uważa że to dziewczynka, ale żebym się nie nastawiała bo sprzęt w przychodni tak kiepski, że szkoda gadać. W związku z tym 12ego jadę aż na Ursynów, ale może tam się dowiem u mnie wszyscy liczą na chłopca bo same dziewczynki i z mojej strony, i ze strony mojego Tomka a co do zwolnienia to ja uważam że każda kobieta w ciąży jak już ma spory brzuszek to powinna odpocząć, nie wolno się narażać.
  13. tojah też właśnie o tym myślałam, bo wyniki od 3 m-cy mam podobne. biorę Falvit mama i niby tam jest żelazo ale chyba to nie wystarczy
  14. a mi lekarz nic nie chce tłumaczyć, pewnie w związku z tym że słabo operuje językiem polskim u mnie wyniki są takie: leukocyty 13,4- norma 4-10 hemoglobina 11,6 norma 12-16 hematokryt 33,9 norma 37-47 LYM% 16,9 norma 20-50 NEU% 77,3 norma 30-70 no i za wysokie pH w moczu
  15. ja po wizycie dostanę zwolnienie ale w środę bo dzisiaj jeszcze mam aktualne zaniepokoiły mnie wyniki morfologii i moczu,po raz koljny mam za niskie lub za wysokie wartości a lekarz mówi że są ok, wiecie może jak to sprawdzić?
  16. Kamilcia_w to zależy jakie masz symbole przy wymiarach, ja też na początku myślałam o długości, okazało się że to obwód brzuszka :) wygoogluj i dowiesz się,np. wyniki usg jak odczytać
  17. oby, oby za godzinę lecę na wizytę, dam Wam znać co i jak, może położna coś pomoże i mu przetłumaczy bo fajna babka
  18. sparking, na wypisie ze szpitala mam napisane w zaleceniach tylko "oszczędny tryb życia", mówiłam lekarzowi szpitalnemu że prowadzący nie chce mi dac zwolnienia, a on powiedział tylko żebym z nim porozmawiała...
  19. sparking ja właśnie nie mam zastrzeżeń do mojego lekarza, oprocz zwolnienia, bo mialam już problemy w 11tygodniu, teraz znowu cos i po prostu boję się o dzidzię ale on ma to w d..., zwolnienia nie da
  20. kizia_mizia już poznałam tego "doktora" i poważnie się obawiam, że nic nie wskóram :(
  21. hej dziewczyny dlugo nie zagladalam, staram sie nie przesiadywac przed monitorem co do mojej wizyty w szpitalu: trochę to dziwne było, ani usg, ani ktg, tylko zwykłe badanie... ale to szpital bielański, cudów nie ma... lekarz stwierdził, że krwawienie było, że mam uważać, nic nie dźwigać, nie przestawiać mebli itp., leżeć jak najczęściej do końca i nie pracować , a już na pewno nie w restauracji, bo przedwczesny poród zapuka do drzwi. na wypisie natomiast napisał "oszczędny tryb życia"- i nic więcej, żadnych innych zaleceń, wyparzył nadżerkę ale stwierdził że niegroźna codziennie boli mnie brzuch a dzisiaj mam wizytę i ginekologa i boję się że nie da mi zwolnienia, bo walczę z nim od dawna, wypisał mi z łaski ostatnio i powiedzial że już mi nie wypisze bo miał wezwanie do ZUSu. a zwolnienie mam do dzis, jestem zalamana, bo jak wrócę do pracy to może się coś stać, a prywatna wizyta w W-wie 130 zł, w portfelu pusto... :(:(:(
  22. hej dziewczyny mam złe wiadomości wczoraj i dzisiaj rano miałam twardy brzuch, potem lekkie krwawienie, potem jakby śluz z krwią, a na końcu bóle po prawej stronie brzucha przeszywające... do tego zawroty głowy co się dzieje? :( o 14ej jade do lekarza, mimo ze miałam tylko po skierowanie to jednak posiedzę w gabiniecie :(
  23. hej dziewczyny gnacie z tymi stronami do przodu strasznie :) ja właśnie usiłuję się dodzwonić do przychodni żeby zapisać się na mocz, morfologię i glukozę ale jak zwykle nikt nie odbiera, a wizyta u gina w poniedziałek... i tego dnia ostatni dzień zwolnienia, nie wiem co zrobię bez tego zwolnienia, nie będę przecież pracować z ogromnym brzuchem w restauracji gdzie jest 40 stopni, wstawanie o 5ej rano , 2 przesiadki autobusem żeby dojechać... masakra
  24. a ja wczoraj przyłożyłam rękę do brzucha i wreszcie poczułam solidne 2 kopniaki :) dzisiaj idę do dentysty, a potem zaraz biegnę do ginekologa, bo mam wysoki puls ok. 100 i zawroty głowy + brązowe upławy... ciężko mi 100 metrów przejść bez kołatania serducha... jak mi on nic nie poradzi to chyba się przejdę do szpitala bo wkurza mnie lekarz zbyt lekko podchodzący do sprawy, w dodatku ten moj to Egipcjanin, mało rozumie po polsku i trzeba mu kilka razy mówic a on i tak sie zastanawia o co chodzi
  25. czy naprawdę wszystkie co chwila chodzicie do toalety?
×