Viki_77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Viki_77
-
Witam wszystkich. To już prawie 5 miesiąc od mojego zabiegu i powiem, że mimo iż nie mam twarzy gładkiej jak pupcia niemowlaka to jestem zadowolona z zbiegu. Blizny są płytsze, skóra w dużo lepszej kondycji, bo niestety wszystkie zabiegi, które "miały pomóc" na blizny to ja przesuszyły i zniszczyły, włącznie z plamami po kwasie. Przebarwienia zniknęły, w niektórych miejscach miałam "pajączki" na twarzy i nie ma po nich śladu :) Ogólnie jest znacznie lepiej i absolutnie nie żałuje. Gdyby nie to, że te zabiegi są drogie to pewnie bym się jeszcze raz zdecydowała. W dalszym ciągu smaruję się locacidem, więc łuszczy mi się skóra, dlatego nie publikuje żadnych zdjęć ale jak już odstawię i skóra zacznie wyglądać po ludzku to wrzucę jakieś fotki przed i po :) Jakby ktoś miał jakieś pytania odnośnie tego zabiegu co ja miałam czyli fraxel repair to proszę pisać na maila vikita_24@tlen.pl bo niestety nie mam za bardzo czasu, żeby regularnie przeglądać wypowiedzi na forum. Nadzieja umiera ostatnia
-
no niestety nie zniknęły, jak były tak są tyle, że może mniej i płytsze. Na pewno skóra jest w o wiele lepszej kondycji, więc buzia ogólnie wygląda dobrze. Teoretycznie ja dopiero teraz wchodzę w fazę największej regeneracji kolagenu bo zaczął się 4 miesiąc po zabiegu, więc może jeszcze coś się ruszy :)
-
do leni555 - struktura skóry już jest lepsza, jeszcze jakieś malutkie ślady widać ale to już nieznaczne, do tego skóra już nie jest szorstka,. Przepraszam, że z takim opóźnieniem odpisuje ale nie miałam ostatnio czasu tu zaglądać. Widzę, że został poruszony nowy temat walki z bliznami czyli pasta rezorcynowa :)
-
Witam wszystkich :) Przepraszam, że nie relacjonuję na bieżąco swoich doświadczeń polaserowych ale nie mam czasu :( Poprawa jakaś na pewno jest. Przede wszystkim na pewno odmładza skórę, blizny chyba też się spłyciły, ciężko ocenić jak się widzi codziennie :) Znajomi mówią, że widać różnicę, ja też widzę ale nie jestem w stanie ocenić jak dużą. Cały czas smaruję się locacidem, więc ciągle się łuszczę co też zaburza ocenę. Czekam, aż skończę go stosować, dopiero wtedy ocenię :)
-
Cały czas tu zaglądam, tyko rzadko mam czas a dwa jak nie mam nic do powiedzenia to się nie odzywam :) Gładziutka to nie jestem niestety, efektów też jeszcze nie oceniam bo od niedawna stosuję locacid po którym wzmaga się zaczerwienienie i łuszczę się, więc ciężko cokolwiek ocenić :)
-
Witam wszystkich wytrwałych :) Tak naprawdę to z czasem bardziej zaczynamy się martwić oznakami starzenia niż bliznami :)
-
Witam wszystkich wytrwałych :) Tak naprawdę to z czasem bardziej zaczynamy się martwić oznakami starzenia niż bliznami :)
-
to lekarz nie powiedział Ci jak należy pielęgnować skórę po zabiegu??
-
Witam wszystkich :) Cały czas jestem i jak tylko mam chwilkę to czytam. Sądzę, że jakaś poprawa jest ale ja nie wróciłam jeszcze do normy, więc na razie nie oceniam. Ten policzek, który miałam mocniej potraktowany odcina się od reszty, mimo iż cała buzia ma zmieniony w dalszym ciągu kolor. W ten czwartek miałam robioną jeszcze mezoterapie, żeby jeszcze bardziej pobudzić do regeneracji miejsca z bliznami. Buzia na pewno wygląda młodziej ale co do blizn to jeszcze czekam, bo tak jak pisałam po pierwsze jeszcze nie wróciłam do normalnego koloru (jak mam podkład to nie widać) a po drugie jeszcze struktura skóry nie jest jaka powinna być. Dwa tygodnie po mezoterapii mam zacząć używać locacidu i zobaczymy. Podobno szczyt regeneracji po takim zabiegu następuje między 3 i 9 miesiącem a u mnie jest dopiero 1,5 miesiąca
-
jeszcze nie chcę oceniać. jeszcze mi struktura skóry nie wróciła do normy
-
już tu byłam, powiem Ci, że ja bym chyba bała się odstawić wszystko i niczym się nie smarować w tak krótkim terminie po zabiegu :) ja chyba brałam 2 x 2 w najgorszym stadium alergii
-
ja w drugim tygodniu po zabiegu też dostałam uczulenia, wysypka i swędzenie. Po głębszej analizie doszłam do tego, że jak na maść silikonową posmaruję się cetaphilem to dostaję uczulenia :) Pobrałam claritine (czy jakoś tak) na alergię i przeszło :) ale myślałam, że się wścieknę bo tak mnie swędziało do tego skorupa na twarzy mi się zrobiła
-
Witam ponownie, nie pisałam bo byłam chora, nawet nie podchodziłam do kompa. Co do retinoidów to ja pisałam, że jestem miesiąc po zabiegu a dopiero za dwa tygodnie mam zacząć używać tej maści o której pisałam a nie od razu po zabiegu :)
-
Tuptusiak super, że jest poprawa a będzie jeszcze lepiej :)
-
trzeba po prostu skopiować i z ręki wkleić do przeglądarki :)
-
ostatni link coś się źle wkleja http://www.laboratoriumurody.pl/forum/hayflicks-limit-i-inne-teorie-dot-starzenia,t832.html
-
coś o retinoidach http://www.laboratoriumurody.pl/forum/retinoidy-faq,t278.html http://www.laboratoriumurody.pl/forum/hayflicks-limit-i-inne-teorie-dot-starzenia,t832.html
-
Jeśli można ja też poproszę zdjęcia :) Tuptusiak, ja właśnie czekam aż ta twarz zacznie wyglądać normalnie, żeby porobić zdjęcia bo na tą chwilę to bez sensu :)
-
Tuptusiak, będzie jeszcze lepiej, kolagen ma szczyt regeneracji kolagenu między 3-9 miesiącem od zabiegu, więc u Ciebie też jeszcze nie ma punktu kulminacyjnego :) Będzie jeszcze lepiej :)
-
tak a propos, dowiedziałam się, że laserów się używa od końca lat 60 http://www.yaacool-uroda.pl/index.php?article=640, wiec już trochę i jakoś dalej się ich używa i nie wycofano a na przestrzeni tylu lat jakieś efekty uboczne byłyby opublikowane. Może na usuwanie tłuszczu faktycznie to źle działa, bo rozpuszczona tkanka tłuszczowa, nie znika organizmu, i po rozpuszczeniu może migrować w różne miejsca i faktycznie może to szkodzić ale działanie na skórę jest zupełnie inne.
-
ja przeczytałam całe to forum zanim zaczęłam się udzielać i wiem jedno, było sporo osób zadowolonych, chcących się podzielić swoimi doświadczeniami ale bardzo szyb zostali okrzyknięci jako reklamujący lasery i bardzo szybko zniechęceni. Skoro na nich naskakiwano to szybko się usunęli z forum....
-
już czytałam trochę o retionoidach, więc raczej bym nie ryzykowała :) ja mówię o izoteku, a po nim trzeba dość długo odczekać, sami lekarze to mówią :)
-
tak, mówi to samo, tyle że to męczące jak się patrzy w twarz i nie widzi normalnej skóry tylko czerwoną w dziurki. wiem, że teraz marudzę ale za jakiś czas mogę być bardzo zadowolona z efektów, tylko to czekanie jest męczące :(
-
oj mi to do gładkości daleko. cieszyłabym się jakby chociaż te blizny się spłyciły :(
-
wczoraj byłam u lekarza i pytała, powiedział że ta kratka powinna sama zejść ale żeby nie ryzykować i przyspieszyć proces to się to stosuje. ogólnie jak ktoś przeszedł kurację retinoidami to efekt jest lepszy po zabiegu ale ja nie chciałam ryzykować ze względu na ten czas odczekiwania przed ciążą