werwa202

cześć dziewczyny , gratulacje kobra ,to cudowna wiadomość że znów kolejnej dziewczynie się udało, to daje mi siłę aby dalej próbować, a tych ciężkich dni to miałam ostatnio sporo,a w przyszłym tygodni idę na wizytę i zobaczymy co dalej, pozdrowionka dla wszystkich,

To przykre Daisy, agus ze się nie udało,wiem jak boli ,ale trzeba próbować dalej, zbierajcie siły ,na następny raz, pozdrawiam trzymajcie się ciepło, koniczynko88 zrób jak uważasz ,ja płacę za IUI 1500zl, wizyta 200zl a monitoring50zl, drogo tak mi się wydaje że to trochę nieuczciwe robią kasę na naszym nieszczęsciu,czy ktoś słyszał o refundowanym IUI, bo u nas w Opolu nie słyszałam, pozdrawiam wszystkie mocno,pa

Witajcie dziewczyny

Hejka dziewczyny Dasiy trzymamy mocno kciuki ,ja wyjeżdzam w góry trochę pomyśleć odpocząć, tam się najlepiej relaksuję, Dasiy jak ja miałam IUI to zastrzyk robiłam dzień wcześniej a zaraz na 2 miałam, i nic mi nie powiedział czy pękło czy nie tylko mi zrobił,pęcherzyk był 22mmm, pozdrawiam wszystkie pa

Hejka dziewczyny agus1281 trzymam kciuki, kobra głowa do góry następnym razem się uda,1 dzidzie już masz, Wczoraj byłam z chrzesniakami w Zoo ,siedziałam na ławce i obserwowałam na placu zabaw ,i dostrzegłam dużo małżeństw ,po 30 i grubo po z małymi nawet 2 pary blizniąt i to dodało mi trochę otuchy że może się uda, i ukłucie zazdrości że oni swe szczescie już mają ,a ile i o ile skapnie tego szczęscia dla mnie ,pozdrawiam pa.

Witam dziewczyny Ja jestem 13lat po ślubie , i nic 1IUI nieudane ,test robiłam w rocznice ślubu ,na urlopie ,masakryczne doswiadczenie to było ale pozbierałam sie już , W styczniu próba samobójcza nie udana na szczęscie, Myślalam juz aby zostać rodziną zastępczą, ale jestem z wsi i jedni maja taką rodzine i są nonstop na językach.2 razy spróbuję a potem 1 ivitro i odpuszczam ,bo chyba zabraknie mi już sił. Pozdrawiam pa, miłego popołudnia,

Witam dziewczyny trzymam kciuki Daisy2 aby sie udało. Dziewczyny czy któraś stouje specjalną dietę , i któraś kiedyś paliła ,

Witam własnie wróciłam z pracy,dzieki że wy mnie rozumiecie ,u nas z rodziny ani z znajomych nikt nie wiedział bo zaraz był by wykład moralny i tp .Droga malino299 niema ani tego 1% totalna azospermia,pogodziłam się z tym. Myśle że za miesiąc spróbuje jak uzbieram kase,drogo bierze ten lekarz ale niepodchodzi do nas przedmiotowo,mówi że jestem zdroaw i jest ze mną wszystko ok,może zbyt mocno nastawiłam się że się uda i dlatego me rozczarowanie było ogromne płakałam całą noc gapiąc się w ten test,teraz się juz pozbierałam gdzy wróciłam z urlopu ,zajecie to najlepsze lekarstwo, pozdrawiam pa.

Miłego dnia dziewczyny

Cześć dziewczyny jestem nowa ,mam ten problem że mąż ma azospermię,więc u nas wchodzi w grę tylko inseminacja nasieniem dawcy.W zeszłym miesiącu się odważyłam i miałam 1próbę i nie udała się strasznie to przeżyłam i mam dylemat czy podjąć kolejną próbe,Bo niby pęcherzyk był idealnch rozmiarów ,endometrim idealne,dostałam zastrzyk iwszysto idealne tylko się nie uało?