ewqaeshiraz

czesc Mamusie z dzieciaczkami, prawie rozpakowane i czekajace:) Basiulqa wielkie gratulacje!!!!Emilka jest taka słodziutka...:) :) :)super u mnie nic nowego tylko humor taki, ze zdobywam sie tylko na regularne czytanie nie bede smecic w kolejnym radosnym dniu wiec tylko pisze, ze trzymam kciuki z calej mocy za wszystkie dziewczyny!!!!powodzenia :)

Heli jest kochana:) taki bezbronny maluszek...jak wszystkie maluszki zreszta ale ona taka kruszynka :)

Podobno jeszcze zjedzenie kawałka surowej marchewki pomaga na zgage...jakos nie probowalam nigdy, nie wiem.....

Menia, mimo wszystko pamietaj o nas w razie wu i jak bedziesz miec chocby mala chwilke wpadaj:) :) koniecznie

Adziula dzieki za rady Musze uruchomic cos z tego arsenalu, sama herbata mi nie pomoze chyba;)

Najgorsze mysle jest to, ze czlowiek po porodzie, obojetnie jakim, jest oslabiony, nieswoj, nie ma sily i checi wojowac z kazda przeszkoda, ktora napotka w szpitalu... ejj tez mi sie to nie podoba w ogole ale nie mam zludzen, beda sie ludzie krecic. W razie czego trzeba bedzie wprowadzic zasade "niech sie wstydzi ten kto widzi";) i starac nie przejmowac niczym ... wyjdzie w praniu co i jak :)

Mnie katar trzyma mocno i zimno mi znowu, strzelilam sobie kolejny kubek herbaty z miodem i cytryna i siedze pod kocykiem. Jeszcze wracajac do imion, mi w pewnym momencie strasznie ale to strasznie spodobalo sie imie Hania...a M sie uparl i nie i nie. No i zostala Gabi, nasz typ od niepamietnych czasow;) Taaa z tymi goscmi to jest porazka, zwlaszcza jesli jest po kilka osob na sali... ja bylam tylko raz na takich odwiedzinach, u siostry ciotecznej ale to byla inna historia, ona sama na sali i w dodatku w niewesolej sytuacji w tamtym momencie... no i poszlam. A tak to czekam zawsze dluuugo. Zdazy sie:)

Mill mysle ze jak wezmiesz dwa np rano jedna tabletke a wieczorem druga to sie nic nie stanie

oj powieksza sie grono Mamus:) no w sumie normalne i oczywiste ale jak cieszy:) Ciekawe jak tam Takaciaza i Hela i inne Mamusie i ich Dzidziusie;) bardzo bym chciala miec juz swoja Gabi przy sobie, baardzo. Ale jeszcze jest czas. Jakichkolwiek specjalnych sygnalow brak... Dzis zaczelam 37 tydzien....

Ojejku jaka kruszynka.... wielkie buziaki dla Mamy i Malenstwa:) :) :) a jednak pospieszyla sie na swiat;)

Mrówka.....rece mi opadly......

W Musierowicz byla tez Aurelia i mowili na nia Gieniusia;) Ja tez uwielbiam Musierowicz...nie wiem czy pomysl na Gabrysie byl stamtad ale odkad pamietam tak mielismy dac na imie dziewczynce kurcze, katar tak mi dokucza ze nie chce mi sie nawet pisac...

Dzień dobry:)

Dobranocka moje drogie:) Ciekawe co jutro na forum;)

Za kazdym razem jak wchodze w galerie to najpierw jeszcze raz ogladam kazdego maluszka No mozna patrzec bez konca:) :)

No ale nawet najfajniejzy gosc jak dlugo siedzi na glowie robi sie meczacy....no nie oszukujmy sie...;)

Kokosowa, co Ty mowisz, nie nudzisz bynajmniej:) numer z kuzynka niezly, trafil Ci sie gosc dlugodystansowy...no bez przesady naprawde...Do nowego roku? szok. A brzusio fajoski;) Adziucha, chlopaki po prostu rozwaznie rozkladaja sily, tak aby efektywnie pomalowac kazdy zakamarek;) nie sztuka ociapac wszystko w dwie godziny;)

Adziucha 3 dni to maja jeszcze czasu a czasu...to co sie maja spieszyc;) Czesc Talula:)

Kolejny sliczny maluszek:) Celina gratulacje!!!

Weszlam jeszcze przed spaniem...i po spaniu;) Takaciaza trzymam kciuki ,niech wszystko bedzie jak nalezy!!! Mill slodka ta sukienunia:) Kierujac sie tendencja na forum, czas jeszcze raz przejrzec torbe i byc gotowym, ze to moze juz calkiem niedlugo;) ejjj naprawde odechcialo mi sie spac...

Arweno zaiste wielkie rzeczy czynisz :) kazdy by chcial jak najwiecej fotek a miejsca ubywa...

Czyli cztery centymetry obywatela mniej;)

Oj Mill, jakie znowu drastyczne...usmialam sie tylko z opisow;) no to 1000 stron za nami:)

Ciekawe jak tam Celina...:) Anika przykra ta sytuacja z bratowa, bardzo...u mnie w dalszej rodzinie dwa tygodnie temu byla podobna historia:( bylam dzisiaj pozalatwiac pare spraw, tesciowa mnie poprosila, zeby babci ema odebrac legitymacje ze szpitala i postanowilam sobie zrobic tam spacer...a to byl blad. Do tego szpitala od moich rodzicow kawal drogi ale uznalam ze dam rade. w polowie drogi zlapaly mnie skurcze, brzuch jak kamien, plecy bolec zaczely...juz myslalam , ze prosto z ulicy pojde rodzic. jak tam doszlam posiedzialam i minelo. i heja z powrotem, z podobnymi atrakcjami...juz wiem, ze trzeba z takich dlugich eskapad stanowczo zrezygnowac....plecy bola dalej, chodze jak stara babka... Monisia u mnie wyszly bakterie coli w posiewie, bralam tydzien antybiotyk amoksiklav i tyle. Monia, ciezka sprawa z tym psem:( nie wiem co z tym fantem zrobic...jak w poblizu jest jakies schronisko to najlepiej tam wlasnie zadzwonic i spytac...jesli nie to nie wiem...jakas policja czy co? Nigerowa, dlaczegoz masz bzika? :) Agnezee jak wizyta??? Marti, bidulko, ciezka noc za Wami, oby teraz poszlo juz z gorki:)

Witam:) no to Celinka sie rozpakowuje;) az sie zakrztusilam jak czytalam info Groszka:) w sumie sprawa oczywista, ze kazda predzej czy pozniej urodzi ale za kazdym razem to zywe emocje sa, wiec...Oby wszystko poszlo szybko i sprawnie... mnie brzuch boli dzis od rana ale to raczej nic specjalnego;) ale katar to mam konkretny... milego dnia:)