ewqaeshiraz

Ines, ślicznie :D

jakis taki nieapetyczny dzisiejszy odcinek:(

tez ogladam kuchenne rewolucje ale to mięcho takie mało apetyczne...ale jeszcze bym cos zjadla..ta czekolada to dawno byla;)

w sumie dobrze ze schudl, taki juz z niego solidny pączek byl;)

Ech Celina, brakuje mi takiej konkretnej aktywnosci...zawsze mialam tak, ze im wiecej zajec i obowiazkow tym lepiej funkcjonowalam...a teraz taka rozklapiocha sie ze mnie zrobila:( nie ma opcji, po porodzie trzeba sie powoli zaczac ogarniac Moze nie dzien czy tydzien po ;) ale czym predzej.....

Heja wieczrowa pora :) pewnie znowu wszystkie Kobitki sie zaraz zmyja tak jak wczoraj ;) nie zajrzalam wczesniej gdyz kolejny aktywny dzien za mna... z tesciowa pojechalam tu i tam, pozniej musialysmy podjechac do szpitala po babcie m, zaslabla kobita i ja wzieli na badania ale ok. I tak zlecialo...mialam jechac do kuzynki na ploty ale nie bylo kiedy. Jutro tez nie da rady bo wizyta.....stresuje sie jak zwykle, nie wiem czemu tak mam ale mam:( zleci mi w Kielcach caly dzien zapewne... Adziucha zachowalas klase, podziwiam :) nie kazda by tak umiala... Kokosowa, mam nadzieje, ze z cukrem ok sie okaze Arwena, zdrowka zycze, oby minelo jak najszybciej Menia no to juz masz termin i wiesz czego sie trzymac :) Marti, simsy wciagaja, wiem wiem :) Ines superasne zdjecia:) dluuugo mi sie otwieraly i w dodatku chyba nie wszystkie bo mam ostatnio wyjatkowo powolny net ale ta fotka z misiem i literkmi mnie rozwalila:) super:) wydatek w zwiazku z kolezanka wyjatkowo dokuczliwy echhh Czekam, no to pierwszy spacerek za Wami:) faaajnie...a co do interesu pamietaj, ze zwykle koniec jednej rzeczy jest poczatkiem innej ;) bedzie dobrze, zobaczysz Basiulqa, u Ciebie rowniez...szkoda, ze akurat w takim momencie takie sytuacje sie zdarzaja no ale sie zdarzaja niestety i jakos trzeba sobie z nimi poradzic...jestem pewna, ze dasz rade i za jakis czas sprawa sie rozwiaze na duzy plus Poki co nie zaprzataj sobie tym glowy za bardzo, sa wazniejsze sprawy na ta chwile;) Celina, za przeproszeniem lecz sie ;) oby to uczulenie czy cos minelo jak najszybciej :)wystarczajaco dlugo Ci dokuczylo, oby te specyfiki pomogly... Monia, masz naprawde dobrego tate:) Odpisywalam od konca...sorki...:) i jesli kogos pominelam przepraszam...staralam sie jak moglam :D spac jak zwykle mi sie nie chce...jak tak dalej pojdzie to mi sie tryb dnia calkiem rozreguluje i zaczne normalnie funkcjonowac w nocy a odsypiac w dzien zjadlam wiekszosc czekolady milki karmelowej dzisiaj i mam wyrzuty sumienia potezne...m schudl w tej pracy i obecnie jest juz chudszy ode mnie :( no ale ona tak krzyczala do mnie: kup, kup...i cholera namowila ;)

Madalena no wreszcie :) bardzo fajne fotki :) Mnie powoli tez lapie stres przedporodowy Ale to jeszcze nic Znajoma ma termin na 21 wrzesnia i jest juz tak strasznie spanikowana, ze wprost sie opisac tego nie da Jej mama sie boi, ze jak tak dalej bedzie to ona nie urodzi normalnie...:( oby do nas sie panika nie przyplatala;) ale w takiej grupie wsparcia chyba zle nie bedzie ;) ja mam dzisiaj lenia:( nie wyspalas sie to pewnie dlatego Chyba machne jakas kawke i zbacze co bedzie sie dzialo dalej ;) buziaki

Dzien dobry:) :)

bo stany zapalne to bardziej regula niz wyjatek ;)

Mill czyli ogółem wszystko gra:) i dobrze:)

ide ogladac jeden z moich ulubionych a jakze ambitnych programow : top model:D :D ale komp wlaczony i w pogotowiu Piszcie cos Kobietki prooosze:) czekam an m bo naprawil sobie kompa :D :D :D i wracaja nasze wieczorne rozmowy na skypie tak ze jeszcze z godzinke co najmniej tu posiedze Celina hahahaha:)

Dokładnie o ta chodzi, nie trzeba

http://www.i-apteka.pl/product-pol-297-BEPANTHEN-masc-30g.html

Celina zatem smacznego ;) moze faktycznie massz uczulenie od czekolady,wstrzymaj sie pare dni i zobaczysz co bedzie..... Madalena ja niczym bomba zegarowa Wszystkie humory ciazowe skumulowaly mi sie na koncowke...;)

no u nas kaza Na poczatku owina w taki biedny kocyk ale pozniej trzeba miec rozek ;)

Bepanthen jest wlasnie i do brodawek i dla dziecka do pupki ;) taki bajer ;)

Madalena to zes sie rozpisala ;)

Celino, wowczas skonczysz dzien nad muszla klozetowa....:o

Celina, wiec tak: recznik jeden duzy i jeden maly dla mnie i jeden dla dzidziola :) klapki pod prysznic i kapcie, dwie pary skarpet, gacie jednorazowe chyba z piec sztuk, dwie paczki podpasek tych duzych, pare wkladek laktacyjnych, kosmetyki dla mnie- miniaturki, poki co dwie koszule, rozek, trzy pieluszki tetrowe, dwie male paczki pieluch, trzy czy cztery komplety ubranek (nad tym sie jeszcze zastanawiam), bepanthen, recznik papierowy rolka...no i tyle poki co A jeszce troszke miejsca zostalo;)

Angel no sama sie dziwie ale tak i naprawde nie jest to jakas wielgachna torba Oczywiscie bez ubranek na wyjscie;) mam wprawe w pakowaniu sie, moze to pomoglo;)

Dziewczyny a ile bierzecie tych duzych podpasek?

Angel muuuu muuuuu muuuuuuuuuuuuuu;) ;) nie no nie obraz sie krowko na 102;) chcialabym byc chociaz troche krowka ale poki co cisza i spokoj

K... naprawde nie mialam na co trafic w tej piiii tv. no ale nic zmieniam temat. Przejrzalam dzisiaj torbe i brakuje mi jeszcze szlafroka, stanika do karmienia i chociaz z jednej koszuli. A tak to juz chyba jest wszystko. Wychodzi na to, ze sie zmieszcze w jedna torbe, jestem zaskoczona ale takie sa fakty;) i nie jest to jakies straszne torbiszcze, normalnie w szoku jestem ;) albo o czyms zapomnialam...hm... A, otworzyla mi sie galeria. Jas rzadzi, chyba nie musze tego pisac??? :D :D Monisia kurcze fajna ta firaneczka:) Kobitki, ogolnie trzymacie forme :) nie ma co :) jest pieknie:)

Sorki ze takie smutnosci pisze ale mnie ruszylo i to bardzo...juz sie skonczylo ale szok... Czekam nie jestes zaden głupolek:) ciesz sie kochana bo masz z czego :) :)

Jezu na dwojce jest tak smutny dokument o dzieciach chorych na raka ze nie przelaczajcie lepiej ja zaczelam ogladac juz prawie rycze ale nie moge przestac