ewqaeshiraz

wrzuciłam jeszcze jeszcze foto jak zwykle Gabi spi w dzien.. no cyrk normalnie :)

Agnezz czyzbys na wszelki wypadek zablokowala cale forum? :D

o znowu kafe wariuje :(

jednak nie:) podobno w okolicach bodajze czwartego- szostego miesiaca lekka anemia wystepuje bardzo czesto u dzieciaczkow bo chyba zuzywaja zapasy z okresu ciazy a maluszki nie maja bardzo mozliwosci zmagazynowac odpowiedniej ilosci...

Pazurek mialam skierowanie na kontrolę w poradni neonatologicznej do Kielc ze wzgledu na niska mase urodzeniowa maluszka i tam jej miedzy innymi pobrali krew i wyszla lekka anemia Przepisali mi zelazo i kwas foliowy, mialam to podawac Gabi dwa tygodnie a potem zrobic znowu morfologie I ta druga wyszla dobrze i lekarka ta moja tutaj powiedziala zeby dziecku nie dawac wiecej bo jak wyniki dobre to po co A teraz bylam w tej poradni drugi raz i znowu jej zrobili morfologie i znowu wyszlo to samo grrrrrrr o mala sie budzi chyba a moze nie

aha czyli bez hasła się nie da..a no to luz wkurzona jestem bo lekarka z przychodni tej rejonowej jak sie wyniki Gabi poprawily nie kazała jej dłuzej brac tego zelaza a ta wczoraj powiedziala ze trzeba bylo jeszcze brac tak jakby profilaktycznie.. kurde no..

To ja myślalam że sie tam wchodzi jak sie jest zalogowanym na nowej poczcie...ups..

no i dupa znowu wyszła anemia, musi brać żelazo dalej

Dzięęęęęęęęęki kobiety :) Aurora jesteś wielka, wreszcie będę mogła sobie podziałać na starej galerii :) korci mnieżeby wyjść na spacer bo wyszło piękne słońce ale nieee, za dużo śniegu, a niebezpiecznie łazić jak na poboczu zasypane, trzeba by środkiem drogi naginać a ogólnie ślisko... zaraz spróbuję czwarty raz dodzwonić się po wyniki badań małej...raz mnie skierowali gdzie idziej, tam kazali zadzwonić za kilka minut, potem szukali i nie mogli znaleźć, kazali zadzwonić pod jeszcze inny numer, tam zaś kazali zadzwonić z powrotem pod pierwszy...paranoja...

A właśnie, da radę jakoś w galerii pozbyć się czerwonych oczu??? ja nie umiem a na jednej focie Gabi niczym mały wampirek :)

witam u nas dzisiaj ciezko, mala od rana marudna jak nie wiem, zreszta jak sie wstaje o piatej to co sie dziwic :) teraz usnela na dluzej, mam taka nadzieje :) jest do mnie przywiazana na pewno ale rownie dobrze pasuje jej towarzystwo ema, teściów, moich rodzicow ,cioć, wujków...póki co jest to bardzo towarzyskie dziecko :) za oknem taka zima że po prostu nie ma szans na spacer, zasypało bardzo ema nie ma, będzie dopiero wieczorem a mi się tak strasznie nie chce siedzieć w domu...... wrzuciłam pare fotek do galerii, bede wdzieczna za zmiane okladki na ktores z nich :) Menia trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!! Frania usmialam sie z tego dziadka...biedny....:) ja sie niestety do diet nie nadaje, jedynie moge mż :) ale rezygnować z tych roznych dobrych rzeczy...:) macie rację, nie wolno tłumaczyć faceta że czegoś nie umie zrobić bo to facet :) ja mojego tylko o tyle moge usprawiedliwic ze ominal go spory okres, w czasie ktorego rodzice uczą się maluszków i opieki nad nimi On sie wyraźnie boi że jej zrobi krzywde :) ale powoli sie wyrabia wiec może jeszcze bedą z niego ludzie :)

ogólnie już się mniej więcej do m przyzwyczaiłam :) właśnie mi chrapie za plecami a mnie to denerwuje czyli wszystko zaczyna byc po staremu :) Natomiast mam z nim problem tego typu, ze on się wykręca od czynności takich jak kąpanie czy przewijanie małej i mnie to strasznie wpienia Argument ma jeden, że ja robię to od początku i robię to dobrze Nie powiem, karmi ją, przygotowuje mleko, od biedy ubierze i często zajmuje się nią i bawi tak, że aż miło popatrzeć Ale te dwie rzeczy omija szerokim łukiem Co z tym zrobić???? ratujcie :) Dziewczyny no i jak, dajecie dzieciom kleik do mleka? Ja kupiłam i nie wiem czy dawać czy nie no ale to jedzenie u małej mnie rozwala, nie zje jednorazowo wiecej tylko pociamka trochę co dwie, trzy godziny i zadowolona :) a każda noc gorsza, ostatnio jak zacznie wstawać o dwunastej, pierwszej to potem już co godzine, poltorej wstaje i cyc A tam y godziny na godzine coraz mniej i nad ranem ryk bo już nie ma co jeśćA ja probuję jeszcze walczyć o cyca ale jest coraz trudniej A piję jak smok, przystawiam często i nic dobra, kończę te jałowe rozważania i się kładę Cała rodzina dawno chrapie :) sorki że tak o sobie jutro się poprawię :) do juterka dziewczyny Dobranoc :)

No już jestem, żarłok po butli zjedzonej trzy godziny temu juz chciał cyca...... ogólnie za mną pełen wrażeń tydzień- byliśmy na weekend w łodzi u kuzyna m, mała normalnie złote dziecko na tym wyjeździe :) dzisiaj mieliśmy kontrolę w poradni neonatologicznej no i ogólnie wszystko ok ale naturalnie jeszcze musimy się tam pojawić w marcu jeszcze :( , poza tym mam skierowanie do poradni chirurgicznej z naczyniaczkami u małej bo ma ich kilka i lekarka chce żeby ktoś to obejrzał...... trafiłam na fanatyczkę karmienia piersią, jak jej powiedziałam że dokarmiam małą mm to prawie mnie zjadła i stwierdziła, że jest to niemożliwe że mam za mało pokarmu (Zatem mam przywidzenia albo ktoś mi na spaniu ściąga to mleko z cycków.. :) nadrukowałyście tyle że naprawdę już dzisiaj nie odpiszę każdej z Was...zaczęłam czytać ale na dobre wkręcę się może jutro- planuję pozostać w domu zwłaszcza że pogoda niezbyt sprzyja podróżom i spacerom... kurde co sie ta mała tak kręci.... fakt miała dzisiaj sporo wrażeń bo w tej poradni miała jeszcze pobieraną krew a po południu byliśmy z nią u znajomych.... zaraz będę z powrotem :)

Dobry wieczór :)

Witanko ja na momencik, szykujemy sie do wyjazdu do Lodzi do kuzyna m :) mala naturalnie z nami :) podczytuje Was caly czas ale jakos weny nie mialam zeby cos skrobnac Wybaczcie ze nie odpisze wszystkim bo tego tak duzo..:) Co do uzaleznienia od kafe to ja mam i sie nie wstydze bo jakbym sie uzaleznila od np gry w tetrisa i spedzala nad tym dlugie godziny to juz by bylo cos nie tak :) a wejscie na kafe to troche jak spotkanie z przyjaciolmi a troche jak poglebianie swojej wiedzy wiec same pozyteczne rzeczy :) czesto sie dziwie moim znajomym jak niewiele wiedza o podstawowych czesto sprawach dotyczacych dzieci Byc moze sama bym tego nie wiedziala gdyby nie forum bo czytam tu i o rzeczach ktore mnie interesuja i o takich o ktorzych nie mialam pojecia a ktore tez mnie zainteresowaly :) ejjj popisalam glupoty ale przeciez wiecie o co kaman :) mala sie rozgadala na calego Gada nie caly czas ale jak juz zlapie faze to calymi zdaniami :) - aghhuuuuueeeeeghhhhhheeeeeeee:) gerberek podpasowal i kupy sie jakby regularniejsze zrobily :) ogolnie spoko ale pogoda dzisiaj tragiczna Noo, ciesze sie ze z serduszkiem Tymka wszystko ok :) pozdrawiam wszystkich, w poniedzialek mamy kolejna wizyte w poradni neonatologicznej, oby nic tam juz nie wymyslili... sorki ze tak o sobie :) milego dnia Kochane :)

Witam kochane :) U nas leci :) Gabi najwyrazniej brakowalo tatusia bo jak sie tylko pojawil to tak sie rozgadala ze w szoku jestem :) nawija jak najeta, on sie z nia bawi, opowiada ona sie cieszy tak ze nie wiem :) doslownie od wczoraj taka zmieniona, nawet kupa inna niz zwykle- trzeba bylo kapac :) Zmienilam mleczko na gerbera i wyglada na to ze jej pasuje, nawet lepiej niz ten bebilon :) Pogoda dzisiaj do bani, na spacerze bylam z nia wczoraj ale doslownie na pol godziny bo strasznie nieprzyjemnie na dworze bylo Dzisiaj jeszcze gorzej i strasznie mi szkoda tych spacerow bo mala sie kisi w domu, sapka jej sie nasilila i taka rozdrazniona troche Aggia co do katarku to trzeba klasc dziecko wyzej, jak najwiecej na brzuszku, czesto czyscic nosek sola fizjologiczna, oklepywac/ zeby katarek nie poszedl dalej, warto kupic nasivin soft i po dwie kropelki rano i wieczorem do noska napuscic bo obkurcza sluzowke i katarek jest mniej dokuczliwy My o dziecko staralismy sie cztery lata, sporo przeszlismy, nawet nie chce mi sie tego wspominac, cieszymy sie Gabrysia i nie chcemy wracac do tego co bylo Kici Kasia apetytu dla Borcia zycze :) Aurora buziaki dla Tymka :) Menia trzym sie, dasz rade, raz dwa i po wszystkim :) o zaba sie kreci, lece moze cos wrzuce do galerii :) milego dniaaaaaa!!!

tez sie klade, dzien byl pelen emocji :) dobranoc kochane :)

Anika uzywam najmniejszego bo jak dalam wiekszy to mala momentalnie nie chciala ssac cysia :) a poki jeszcze mam ten pokarm to chcialabym zeby mala jeszcze troche na cycku pociagnela :)

no jestem dokladnie, musze sie do niego przyzwyczaic na nowo :) mam fajna fotke jak sobie Gabi z emem lezy i telewizje oglada :) ale on prosil zeby nie wrzucac bo tak niewyjsciowo wyszedl :) no nic, postaram sie cos cyknac jutro :) Marti no wlasnie sie nad tymi smoczkami zastanawialam bo kupilam kleik -tez kukurydziany - i uznalam ze przez te mikro dziureczki to on w zyciu nie poleci A znowu jak jest wieksza dziurka to Gabi nie wyrabia i sie krztusi...chyba jeszcze z nim sie wstrzymam... Kama zasypianie moze lec w gruzach heh dobrze to ujelas :) Nasze zasypianie lezy co wieczor, juz mi sie wydaje ze mala spi snem kamiennym a tu smok hyc leci przez pol lozka na podloge (skubana opanowala jego wypluwanie do perfekcji) i juz glowka lata i za chwile beeee :) Frania, bylismy dzisiaj w galerii, m przytomnie odciagal mnie od wszelkich miejsc z ubrankami dla dzieci :) to rekacja na to, jak zobaczyl swoje rzeczy upchniete na dnie szafy a jego szafke zapchana ciuszkami Gabi :) to jej tylko wieksza butle kupilam:) Coco nie smutaj sie Zagladaj tu jak najczesciej a humor zly nie bedzie, gwarantuje :) mi trzy miesiace polecialy szybciutko w sumie, oby u Ciebie minely ekspresowo :) Anika, zdrowka zycze :-* Groszek nie strasz :) nie no mala sie znowu kreci O co biega ze sie tak zaspac nie moze ???

Siedze przy kompie, mala spi, wieczor jak kazdy inny....jedyna zmiana to spiacy obok m... :) odsypia droge sierotka :) a ja popijam piwko (desperados mniam mniam, dopiero niedawno mialam okazje sprobowac i mi podeszlo nawet :) i rozmyslam :) w pokoju jakby bomba wybuchla- od razu widac ze m przyjechal. Naobiecywal mi dzisiaj tyle atrakcji na wieczor:), a teraz spi Normalnie jestem na niego wkurzona- to chyba nie za dobry objaw ??? na pocieszenie musze stwierdzic, ze bardzo ladnie sie bawil z mala caly dzien, wieczorkiem ja nawet nakarmil a poza tym powitanie nad ranem bylo bardzo upojne ;) ;) ;) Nawiazujac do tematu m w rozjazdach- Marti, uszy do gory!!! Miesiac zleci blyskawicznie :) kochana, rozumiem Cie doskonale, te pozegnania po wspolnym pobycie razem sa takie przytlaczajace Ale juz jutro bedzie lepiej a potem to juz poleci :) nawiasem mowiac, juz mi brakuje tych spokojnych wieczorow bez m ja naprawde nienormalna jestem ale o ile ja lubie wokol siebie harmonie o tyle m wprowadza totalny chaos ;( Kupilam dzisiaj dwa pudelka gerberka :) jutro mi sie bebilon skonczy wiec bedziemy testowac :) oby podeszlo malej :) mala sie cos kreci zaraz jestem z powrotem ;)

Dobry wieczor :)

Mill dobre :) ja tez uciekam Laseczki :) dobrej nocki

ale ekipa w wiaderkach hihihi moim zdaniem pol roku gdzies, moze z siedem miesiecy :)

oj wymiataja te nasze dzieciaczki :) ale zeby dziecko sie przeciagalo na zawolanie to juz jest szczyt :) Zosia do schrupania naprawde :)

Co jest, wszystkie uciekly po Meni opowiesci czy co? :) Malenka no mam nadzieje ze jej nic nie bedzie, ogolnie z brzuszkiem nigdy wiekszych problemow nie miala wiec taka zmiana wstrzasnac nia nie powinna :) wykapalam sie i teraz ide do galerii :) codziennie nowe piekniusie zdjecia i filmiki, wprost nie mozna sie napatrzec :)