ewqaeshiraz

Franka w takim szoku bylam ze mnie samo nioslo Nieee no cos tam widzialam ;) Dziamdziara no wlasnie bym chciala a tu nie ma czym tesciu cisnieniomierz zabral ze soba za granice:( zreszta teraz to po ptokach Wstawiacie kawaly to ja sie tez z kawalem dolacze rozwalil nas kiedys totalnie :) :) :) jeszcze jak m go opowiedzial, oj umie on kawaly opowiadac ;) Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos: "Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam.W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio" Dziadek skończył czytać, luuu babkę w ucho i mówi: A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty nie"scukrzyło się, scukrzyło"!!!!!

Czesc dziewczyny ale sie dzisiaj wystraszylam...jechalam samochodem i w pewnym momencie stanely mi przed oczami takie mroczki, blyski, nie wiem jak to nazwac, cos jakby sie na slonce spojrzalo a pozniej takie cos jest...mialam tak przez moze pietnascie minut wrocilam jakos do domu choc mialam dosc zaburzone to widzenie i mi przeszlo teraz mnie jakby troche glowa boli ale juz jest ok Czytalam ze w ciazy zdarzaja sie rozne zaburzenia widzenia ale nie wiem co o tym myslec...wizyta u gina we wtorek, do okulisty tez sie wybieram ale dopiero jak mi kasa przyjdzie a kiedy to sie stanie najstarsi gorale nie wiedza...jakby sie powtorzylo to jade na izbe czy co... poza tym spoko dzien mi minal :) bylam w lumpku i kupilam bluzke, taka jakby lekka kurteczke, sweter i spodnie ciazwe wszystko za dwie dyszki Angel dopiero dzis przezytalam Twoja historie, moze dobrze ze nie wczoraj, moglabym sie bac faktycznie ;) inne historie tez niczego sobie ;) z tym zatrzymujacym sie zegarem jak ktos umrze to miala moja kolezanka jak zmarl jej dziadek...ja osobiscie nie mialam zadnych takich przejsc...o, przypomnialo mi sie jak mi m opowiadal, ze jak umarla jego babcia to raz jego najmlodszy brat tez jakby z kims rozmawial a raz podobno wozek sie sam bujal jak on w nim lezal... Marti ja tez co dzien postanawiam cwiczyc i co dzien lipa... mokre noski hihi Anika tez slyszalam te zabobony, korali nie nosze- w sumie b nie przepadam, na pogrzebie bylam, z tym chodzeniem to nie mam czegos takiego jak sie w nocy obudze to leze do oporu;) Monia, ooo jestes:) dobrze ze koniec koncow z babcia w porzadku no faza z miesem interesujaca ;) ale brawo Baloo no to w ciekawym miejscu pracowalas nie ma co...z tym dziadkiem szok... Terpsy ja podobnie, trzymam sie z dala o takich klimatow generalnie Rzeczywiscie sukienka skrywala brzuszek : ale baardzo ladnie bylo Sylwiucha przykro mi z powodu cioci...smutne sa takie sytuacje, bardzo... no ale swoja droga sen mialas przedni... porobisz badania i bedzie ok, tak ze sie nie stresuj naprawde :) Moninisiaa, szczerze wspolczuje, zdrowka zycze, no Oj masz pecha bidulko :( Ines udanej sesyjki zycze:) Frania, oj tam za drogi Bielizna to podstawa dobrego samopoczucia, nie miej wyrzutow sumienia, a mi kurcze w ciazy szkoda i same badziewia kupuje i cycki na takie niewymiary wygladaja, albo cos odstaje albo cos uciska Moze wreszcie pojde w Twoje slady ;) Dziamdziara, super ze po wizycie ok Jak kogos ominelam to sorki:) łomatko, rozpisalam sie nieco;)

dawaj Celinaa dawaj ;) nie wiem jak Menia ja nic nie jem a reszty chyba poki co nie ma ;)

no nie nastepna...;) napisalabym Wam cos ale Wam nie napisze ;)

no to ja teraz nie usne z ciekawosci ;)

Celinaa turbulencje hahahhah;) Angel tez mnie zaciekawilas....no weeeeez:) my juz duze dziewczynki jestesmy, jakos przezyjemy mamusie z dziecmi usypianymi pozdrawiam:)

a gdzie sie podziewaja np. Monia czy Aggia?

Menia to Ty mialas cos innego, taki zel aplikowany na szyjke powoduje jej rozwieranie bo zawiera substancje ktore to rozwieranie wywoluja I znany jest juz od dluzszego czasu A ten dianatal to jak juz dziecko wychodzi to zeby slisko bylo :) doslownie I chyba niewiele wiecej

http://forum.gazeta.pl/forum/w,548,124161615,124161615,Dianatal_zel_polozniczy.html wielu slyszalo, nikt nie probowal, opinie raczej sceptyczne...hmm

dianatal tak sie chyba ten zel nazywa ale czy jakos strasznie skuteczny? jakos watpie...a juz ta cena calkiem nie do przyjecia

arwenka oj i u nas sie niedlugo zacznie to wtedy chyba do czerwonosci sie linia rozgrzeje;) bo nas sporo;)

terpsy, faaajne te fotki:) mill, gratuluje udanego urlopu, a moj m jak wypije tez mnie do bialej goraczki doprowadza, tak ze norma;) talula trzymam kciuki bedzie dobrze, daj znac po wizycie:) dziewczyny jak tesknie za m to normalnie pojecia nie macie....caly dzien to gdzies tkwi...ech...

i jeszcze: *po pierwsze nie przelewanie jajka a wosku, wiem bo sama tak robilam synkowi i o wiele lepiej po czyms takim spi. a robi sie to bardzo prosto. w słoiczku roztapiasz kawalek swieczki, na talerzu masz zimna wode. Jak dziecko spi to zakrywasz glowke pielucha i wtedy trzymasz talerz z woda nad glowka robisz znak krzyza i lejesz wosk. trzymasz kilka chwil i zabierasz go z nad glowki. Po takim "zabiegu" przekonasz sie sama ze to nie jest jakis glupi zabobon* dobra, starczy tych czarow ;)

natchniona przez frankę, znalazłam takie cos w necie:) *Podobno, kiedy byłam mała, ktoś rzucił na mnie urok. Potem odczyniała go nade mną sąsiadka. Szczegółów nie znam. Podobno pomogło. Zliż czoło i spluń za siebie - U nas to była taka jedna - kontynuuje swoją opowieść Maria. - Jak czasem tak jakoś krzywo na człowieka spojrzała, to już on zdrowy do domu nie doszedł. Każdy starał się jej unikać. Młodzi to się z tego śmieją. A niby czemu małym dzieciom matki na wózkach czerwone kokardki przyczepiają? Żeby uroków nikt nie rzucił. Dawno to ludzie mądre byli, wiedzieli, jak te uroki odczyniać. Z pokolenia na pokolenie przekazywali sobie taką wiedzę. Teraz już nie... Kiedyś, jakieś piętnaście lat temu, bo to dziecko to już teraz dorosła panna będzie, było tak, że szła do kościoła matka z dzieckiem i gdzieś ktoś musiał krzywo popatrzeć, gdzieś po drodze... Bo jak do domu wróciły, to jakby w małą coś wstąpiło, kręciła się, marudziła, płakała, nie można było uspokoić. Tak jakby nagle chora, ale to małe dziecko było, nie powie co boli. Lekarz żadnej choroby nie widział. Zawołali taką starszą kobietę ze wsi. Ona już teraz nie żyje. Powiedziała, że tu ktoś urok rzucił i trzeba odczyniać. Kazała ściągnąć z dziecka ubranie i przebrać w czyste. Tamto rzuciła w kąt. Wzięła dziecko na ręce, zlizywała czoło i spluwała za siebie. Trzy razy. I pomogło, za chwilę jakby nie to dziecko było.*

Przepis na przepyszne(latwe w przygotowaniu) ciasto JOGURTOWE: z roznymi owocami (truskawki,maliny,ananas,jablko wisnie itd) 2 cale jajka 3/4 szklanki cukru 2 i 1/2 szklanki maki 1 szklanka jogurtu (lub kefiru-ja robie z kefirem i mi smakuje) 3 PLASKIE lyzeczki proszku do pieczenia 1 caly cukier waniliowy 1/2 szklanki oleju WYKONANIE: 1. Cukier z jajkami ucieramy dosc dlugo na mase dodajemy cukier waniliowy 2.maka z proszkiem do pieczenia plus jogurt (kefir),ciagle mieszamy dobrze 3.olej i dalej ucieramy na gesta mase 4.na gore rozkladamy gęsto owoce Na wierzch mozna dac kruszonkę (odrobina maki z cukrem i margaryna ugnieciona na mase i tarkujemy na tarce na wierzch na owoce Wykladamy mase na blaszke wysmarowana tluszczem i bulką tartą,wkladamy do ROZGRZANEGO piekarnika na 50/60 minut ,pieczemy w 180/200 stopniach voila:)

Ja o poloznej nie myslalam, uwazam ze chocby nie wiem co to nikt za mnie nie urodzi a te co sa na zmianie musza wystarczyc... ;) a zreszta prawdopodobnie bedzie cc wiec to tylko takie teoretyczne dyskusje...

Celinaa moim skromnym zdaniem wyniki jak najbardziej w porzadku:)

hej baloo widac, ze humorek juz ok, w sumie co sie dziwic, z coreczka wzystko ok wiec duuuzy problem rozwiazany...ciesze sie i zycze milych chwil podczas przygotowywania rzeczy dla maluszka:) wypilam kawe, zjadlam ciasteczko i troche sałatki z brokuła a ze mdla byla to poprawilam sledziami po meksykansku...oj bedzie meksyk;) zgaga murowana co najmniej...ale co ja zrobie ze chce mi sie jeesc... ale nuuuuuuudy, pierwszy tak nudny dzien od dluzszego czasu

Dzien dooobry:) nie spalam pol nocy ale to ostatnio u mnie norma wiec co tu pisac...juz po sniadanku, robie pranie, ogarniam pokoj bo jutro nie bede miala czasu chce zrobic badania na wizyte za tydzien, polazic po sklepach, moze sie z kims zobacze...a dzis nuuuda Ines a wiec mnie ten temat delikatnych ruchow tez niepokoi choc naczytalam sie duzo na ten temat i to nasze odczuwanie zalezy od wielu rzeczy- na ktorej scianie w macicy jest lozysko bo ono amortyzuje ruchy, od budowy samej macicy, od ulozenia dziecka, od indywidualnej wrazliwosci, od wielkosci W sumie niby nie ma czym sie martwic bo dopoki sie rusza jest ok:) ale ja tez jak sie naczytam ze kopniaki bola, ze dzidziusie tak przeszkadzaja, to zastanawiam sie co jest ;) ale chyba niepotrzebnie, moze nastepny dzidziolek dokuczy bardziej ;) ;) ;) Czekam nie stresuj sie kochana...wiadomo, wszystko ma swoje plusy i minusy ale czesto bywa tak, ze po cc dziewczyny szybciej lapia forme niz po naturalnym Nie wiem od czego to zalezy ale i tak jest A niewatpliwym plusem cc jest to, ze na jakim stole by Cie nie polozyli, czy w ksztalcie krzyza - ktoras kiedys o takim pisala- kolka czy rozgwiazdy to odbywa sie to dosc szybko i bez niepotrzebnego stresu, kiedy sie zacznie i kiedy skonczy Tak ze nie martw sie na zapas, bedzie dobrze zobaczysz:) a co do komfortu dla rodzacych no to bywa niestety roznie no a w polskich szpitalach z reguly komfort to jeszcze slowo zbyt na wyrost Na szczescie bedziemy tam na tyle krotko, ze sie przezyje moja kuzynka miala dwa cc i mowi, ze by w zyciu nie zamienila ich na porod naturalny Jej sis miala wlasnie sn i bylo ciezko... ech loteria, nieprawdaz...?::) Arwenka, ja tez o tych urokach slyszalam nieraz i cholercia, nie wierze w takie bajki ale z tych opowiesci zawsze wynikalo, ze te odczyniania pomagaly.....tak ze moze warto sprobowac na zasadzie jak nie pomoze to na pewno nie zaszkodzi...w kazdym razie u nas wszedzie czerwona kokardka przy lozeczku czy wozku obowiazkowa franka, u mnie lalo i wialo a burzy w nocy nienawidze... Marti tez uwielbiam rossmana, jak tylko jest po drodze- zawsze wstapie :) no i lumpki tez ;) Adziucha super ze u Was lepiej... ide powiesic pranie Dzis bede na biezaco, piszcie duzo ;) buziole

Witanko :) wrocilam wlasnie od kolezanki, ktora w zeszlym tygodniu urodzila :) sliczna jest malutka i mama nawet w dobrej formie Ogolnie porod byl blyskawiczny przed pierwsza w nocy odeszly jej wody, przedtem miala troche skurcze ale niezbyt konkretne Jak juz jechala do szpitala to sie jej troche nasilily ale tez nie jakos strasznie Na izbie przyjec odeszla jej reszta wod tak jakby, poszla na oddzial, podlaczyli ja do ktg, pozniej troche polezala, poszla pod prysznic, postala z 15 min i wrocila na sale Kolo niej rodzila inna dziewczyna, ktora strasznie jeczala, marudzila, darla sie, slowem cyrk A ta moja kolezanka w szoku co to bedzie jak ja takie straszne bole dopadna Pomeczyla sie jeszcze troche bo wiadomo, skurcze juz regularne i dosc mocne ale nie na tyle, zeby jakos szczegolnie krzyczec Przyszla polozna, stwierdzila 8 cm rozwarcia i za chwile przeniosla sie na takie lozko porodowe Za trzecim skurczem partym malutka juz byla na swiecie za chwile po tym lozysko... nacinali ja dosc gleboko bo mala ponad 4 kg ale problemow nie bylo z porodem... tak wiec do przezycia brzucholki Wiele zalezy od nastawienia i formy pewnie tez, ta kolezanka byla aktywna do samego konca, robila wszystko co zawsze choc wiadomo, bez przesady Oczywiscie nie miala zadnych przeciwwskazan...znam jednak co najmniej dwa przypadki dziewczyn, u ktorych ciaza przebiegala bez zarzutu a one zrobily z siebie takie ofiary ciazy, ze jedna do rodzicow dwa miesiace przed porodem juz nie jezdzila bo droga do nich nierowna byla, w domu nie robily absolutnie nic no i mialy dluuuuugie meczace porody choc to moze nie regula... tak czy inaczej zycze nam wszystkim tak szybkiego i bezproblemowego porodu jaki miala ta wlasnie kolezanka;) A no i poki co przydaje jej sie i sprawdza wszystko co miala na tej liscie kosmetykow Ja te liste pare stron wczesniej pisalam...

Witam :) mialam bardzo realistyczny sen, ze byl juz pazdziernik i mialam isc do szpitala :) i budze sie rano a za oknem normalnie pazdiernik- mgla, szaro, masakra, a ja jeszcze zaspana to przez chwile zglupialam;) ale juz sie konkretnie dobudzilam, jem sniadanko i planuje zaraz podjechac do rodzicow po poludniu maja przyjechac moje kolezanki, ktore zapowiadaly sie od pol roku... lepiej pozno niz wcale Chyba przewazyl moj argument, ze teraz latwiej im do mnie przyjechac niz mnie do nich ;) argument troche naciagany ale byc moze zadzialal ;) no nic, ploty beda hulac ;) ;) mala wreszcie dala znac i to solidnie, pol nocy przekrecala sie, brzuch mi wywalilo na jedna strone, potem kopala regularnie Jeszcze mi to nie dokuczylo i nie znudzilo sie wiec sie jaram :) Ines- poki co wozka brak a o reszcie do niego to juz wcale nie myslalam:) Donasia, kazda rada cenna jest od doswiadczonych :) tez mysle o tako... arwena no to jestesmy dosc zgodne w kwestii kossmetykow ;) Groszek to u Ciebie gruba impreza wieczorem ;) Bonnie M, no no Idz, tez bym poszla, u nas pod koniec sierpnia dni Konskich, nie wiem kto gra w tym roku ale zawsze ktos tam znosny wystepuje tak ze sie bede wybierac... Marti, biedactwo, wyobrazam sobie, najbardziwj takie rzeczy dokuczaja w nocy...ale na szczescie od rana zajeta, moze zapomnisz o tej nieprzyjemnej nocy a i wierna kolezanka sie odczepi :) super niedzieli zycze :)

Celina chodzi o sab simplex

Angel zostaw, stanowczo zostaw to sprzatanie bardzo czesto slyszalam i czytalam, ze j&j uczula, tak ze ja tez sie nie skusze te m to tak maja;)

aaaa bo dzisiaj trzynasty...chyba zaczne wierzyc wlasnie stluklam sloik z kawa Wiem ze dzien tluczenia roznych rzeczy byl wczoraj ;) ale mnie sie wszystko skumulowalo na dzis... normalnie szok co do rzeczy dla dzidziolka to ja mam zestaw wyprobowany przez szeroki krag znajomych i chyba sie tego bede trzymac przy zakupach: - bepanthen na poczatek dla mnie i malej zamiast sudocremu - nadmanganian potasu do kapieli na ew krostki, wypryski- wsypuje sie tego troszenke do wody - sol fizjologiczna do oczek - tetrisal do noska- nawilza - hipp zel do kapieli albo oilatum - sudocrem - oliwka bambino - spirytus 70% do pepuszka ale moja kumpela pare dni temu urodzila, jak sie z nia kiedys zobacze to wypytam o wszystko raz jeszcze- co sie przydaje, z czym dac sobie spokoj:)

witam Wczoraj padlam, dzis od rana dzien pelen emocji... bylam z tesciowa w biedronie i o malo nie mialam wypadku nie z mojej winy co prawda ale rece mi sie do tej pory trzesa Tak mi chamsko gosc wyjechal ze szok, ja po hamulcach i na szczescie mialam miejsce zeby uciec w bok... strabilam i zwyzywalam na czym swiat stoi ale normalne w szoku bylam z tego wszystkiego zapomnialam o lodach sernikowych ;) ale uzbieralo mi sie troche innych rzeczy i przy kasie lipa bo mialam tylko piec dych przy sobie a rachunek na ponad 70...tesciowa byla obok i pozyczyla, obylo sie bez wycofywania...wrr potem pojechalam przywiezc babcie m do nas i przy zawracaniu kolo niej na waskiej drodze obtarlam caly zderzak o slupek przy siatce...nosz rece mi opadly, co prawda da sie to spolerowac i nie bedzie sladu ale fakt faktem ze takie cos mi sie jeszcze nie zdarzylo... wniosek na dzis- nie wsiadac do auta ;) brzuch mni rozbolal, leze sobie, mala kolejny dzien spokojna, zaczynam sie martwic