Decoy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Decoy odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Lepiej nic tu nie pisać bo nikt Ci nie napisze nic sensownego tylko ja mam współczuć innymi a czy mi ktos współczuje nikt więc daruj sobie moralizowanie. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Decoy odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Wiem że dobrze że już nie cierpi ale jak krzyczała i prosiła mame żeby pozwolili jej jeszcze życ bo ona nie chce umierać tak jak mam mówić ze lepiej że umarła skoro ona tyle dni walczyła żeby żyć. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Decoy odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Tylko że ona poleciała z dnia na dzień. Jestem u niej jest wszysko w porządku uśmiecha się dobrze się czuje mówi że cieszy się i podoba jej się moja sukienka na studniówkę na na następny dzień jest cała żółta i ledwo kontaktująca. Wszyscy mówią że tam na górze będzie jej lepiej ale dlaczego Bóg jest takim skurwielem, że ułozył dla niej taki plan nic sobie nie użyła w tym życiu 10 lat bez wychodzenia z domu bo słoniowatość nie pozwoliła jej na to niewydolna oddechowo powiększone serce wcześniej stan przed zawałowy a na końcu rak i przeżuty a takie kurwy w autobusach staną nad tobą i masz im miejsce ustapić bo ona jedzie do kościoła gdzie tu jest Bóg i sprawiedliwość ?! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Decoy odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Wczoraj straciłam babcie która była dla mnie jak matka. Nie potrafię się z tym pogodzić wiem, że wszystko czasem mija ale ja nie moge sobie znaleźć miejsca. Nie mogę patrzeć na ból mamy. Babcia umarła jej na rękach. Patrze na pierścionek od babci który dostałam na 18 urodziny i nie potrafię się z tym pogodzic dlaczego nie było dane jej odejść bezboleśnie np w śnie dlaczego musiała umierać w bólu i z pełną świadomościom jej krzyk i cierpienie zostanie mi w głowie do końca życia nigdy nie widziałam żeby człowiek walczył tak bardzo o sekundy zycia żeby pożegnać się z ukochaną córką.. Nie mogę spac od kilku dniu. Babcia umierała od srody.. to były najgorsze dni w moim życiu... Wszyscy mówią będzie dobrze a ja nawet nie potrafię o tym porozmawiać. Reszta rodziny przyjeła to ze spokojem a ja i mama nie mamy siły żeby normalnie funkcjonować nie byłam na to przygotowana. Wiem że ból i tęsknota nigdy nie miną ale dlaczego śmierć musi być tak okrutna ? -
Decoy dołączył do społeczności
-
A mi się wydaje, że to wszystko zależy od człowieka : ) Kobiety wolą starszych facetów mają zazwyczaj więcej do zaoferowania i ich uczucie jest bardziej dojrzałe.
-
Piątek najgorszy dzień w ostatnich miesiącach mego życia. Moja klasa 2 LO i 3 klasa tech organizowały razem połowinki. To był koszmar wyszłam z lokalu pierwsza jedzenie złe, wyjść z lokalu nie można było wszędzie rzygi, nawalone nastolatki impreza koszmar prędzej czy później i tak bym wyszła bo nie dało się na to patrzeć ale chodzi mi o zachowanie mojego chłopaka, wyszłam o 23 bo najadłam sie takiego wstydu gdyż mój chłopak zaczął sie bić z właścicielem lokalu za to, że zamknął drzwi wyjściowe i nie chciał wypuścić nikogo a ludzie zaczeli mdleć i wgl nie dość ze odciągając ich od siebie (pomagali mi w tym obcy ludzie) dostałam 2 razy w głowę to jeszcze zabrałam go do domu bo był trochę podpity i nie chciałam żeby rodzice mieli pretensje wiec zajęłam się nim, nie spałam całą noc latałam z miską, sprawdzałam czy oddycha czy nie rzyga. Na następny dzień dowiedziałam się ze to moja wina bo ciągle gdzieś latałam, bawiłam sie sama ( tylko dlatego ze moj chłopak nie chciał ze mną sie bawić tylko , wolał pić z kolegą) nie dość ze zepsuł mi impreze bo wyszliśmy o 23 to wmawia mi, że to moja wina bo ja go nie upilnowałam a jak mówiłam opanuj sie i nie pij tylko baw sie ze mną to nie bo kolega ważniejszy !!!! No ja pierdole jestem taka wściekła taki z niego dupek, że po prostu nie moge nie dość ze wstyd w szkole wstyd przed rodzicami, mam limo pod okiem bo dostałam odciągając ich to zero przeprosin ani dziękuje za to, że zajęłam sie nim i niby ja mu nie powiedziałam ze ma nie pić tyle no kurwa !!!!!!! Zamiast się bawić byłam niańką i jeszcze mi sie dostało... ufff lepiej mi ..