U mnie minęło 13 miesięcy od rozstania, jakiś czas temu dowiedziałem się, iż moja koleżanka miała przypadkową rozmowę z moją byłą narzeczoną, która podobno rozpłakała się na wspomnienie o mnie i cholernie mi żal, nie mogę przestać o Niej myśleć od kilku dni, wróciły uczucia, smutek i zatroskanie o Jej osobę...pytania jak byłoby gdyby to wszystko inaczej potoczyło się tamtego dnia... czy takie stany są normalne, czy to będzie jeszcze długo trwało? myślałem, że jestem już gotów spróbować ponownie, a teraz boję się, że moje niewygaszone uczucia mogą zranić Kogoś innego :(