Margo, ten przepis mi się bardzo podoba bo zawiera dużo kopru i ocet. Jeśli będę miała te ogórki , recepturę wypróbuję.
Mam też zamiar zamrozić potarkowaną włoszczyznę. Będę ją chyba wcześnij blanszować...albo nie ? :)
i ja też i ja też was...kurze pazury najlepsze na złamania :D, tak jak pisała Margo wcześniej, gicz cielęca też niezła. Jeśli możesz siedzieć, to zamiast obierać grzyby, obierz mięso na galaretę :) I współczuję, nie jestem "dziadek" :)