*Anula
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Anula
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19
-
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dobry wieczór W niedzielę prąd mieliśmy, ale za to dziś nie Prawie cały dzień w plecy. Spadam coś nadrobić :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dobry wieczór :) A u mnie prądu nie było dziś od godz 8:30 do 18:30. Traumatyczne przeżycie o tej porze roku. I jutro też ma nie być. Zapowiadali, chociaż tylko do 16:00. Tak więc jutro wybędziemy, po prezenty. Margo, dziękuję Ci bardzo za przepis na masło. Wyobraź sobie, że dziś wpadła mi w ręce dawno, bo w sierpniu kupiona Weranda Country. A tam przepis na masło. Robisz masło tak, jak w przepisie Miłego wieczoru. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Wybieram się po mleko i, Margo, dziękuję za podpowiedź. Napisz mi łopatologicznie, jak często zbierasz śmietankę, gdzie przechowujesz, jak ubijasz ( potrząsasz ? :) ) to masło, ile ma być w słoiku, by się zmaśliło. Pamiętam z dzieciństwa kobietę, która przynosiła do domu śmietanę, masło, twarogi. Ta śmietana była bielutka, gęsta i pyszna. To się musi dać zrobić :D Moje koty znają puszki i chrupki i batony mięsne też.Mąż kupuje im takie droższe, a i tak mam wrażenie, że domowa karma może być lepsza. Weszłam na miau.pl i się dokształcam :) Pozdrawiam, śniegu mi się chce :) i słońca. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry :) Kropelko, jesteś ekspertem w żywieniu psów. Nigdy psa nie miałam, ale moja koleżanka, która zawsze miała i ma psy, żywi podobnie jak Ty I psiaki mają się znakomicie. Nie żywiłaś nigdy kota ? Ktokolwiek wie, jak przygotowywać dobrą mokrą karmę dla kićków jest proszony o recepty :) W sprawie śmietany- moja ostatnia nadzieja w Margo . No chyba, że śmietanką zacznę spasać moje futerka :) Piękna jesień się skończyła, czekam na śnieg, to co jest teraz doprowadza mnie do chandry. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
A ja raniutko otrzymałam sms-a, że dzieci szczęśliwie dotarły do Anglii, gary mi obojętne :) Ale kapustę kiszona na kozie postawiłam, zrobię ją na gęsto :) Maciuś juz wypiła wody i co więcej, trochę zjadła. Takiej śmietany , Kropelko, tez nie lubię, stąd pytanie. Wywalac nie chcę. Może w butelkę włożę i męzowi do samochodu podrzucę, wróci z masłem ? :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Mam jeszcze pytanie. Od niedawna kupuję prawdziwe mleko. Lubimy mleko siadłe, słodkie zresztą też. Na wierzchu zbiera się oczywiście śmietana. nie wiem, jak ja spożytkować. Czy można jej więcej uzbierać z kolejnych dostaw ? Jak długo przechowywac w lodówce ? Jak sprawić, by była smaczna, wolę śmietanę kwaśną. I czy można ją ubić , dodając na koniec cukier, tak jak śmietankę tortową 36 % tł. ? Może któraś z Was ma doświadczenie w temacie ? -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Ann, muszę jeszcze rozładować i załadować zmywarkę , ogarnąć lekko kuchnię i ... do roboty. Chociaż nie powiem, że bardzo chętnie. Wczoraj na marszowaniu zmokłam i zmarzłam, boli mnie w tylnym pasie. No nic, nie będę smędzić , nie poprawi to nastroju. Miłego dnia. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Ann, witaj :) Ta kotka odkorkowana ma 20 lat, trudno uwierzyć, ale to prawda. Nie powinna jeśc suchej karmy bo jej się tyłek zatyka. Dostaje więc saszetki lub inne miękkie pożywienie, ale przy trzech kotach dopilnować, by nie podkradłam maluchom jest trudno. Woła o jedzenie bardzo często, je mało, India i Kaszmir wykańczają to, co zostawi, za godzinę znów jest głodna , ciągle siedzę w miskach kocich :) A szyję pościel. Kończę z zaszywaniem pierza w nowe poszewki. Kołdra uszyta . Miałam długa przerwę w pracach ręcznych a lubię szyć. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry :) A ja godzinę temu wróciłam od kociego lekarza. Nasza najstarsza kotka się zakorkowała. Teraz biedna leży, myje się, dochodzi do siebie po stresie . Wczoraj kupiłam polski czosnek, ale będę sadzić w sobotę, ponoć ma być ładnie. A dziś jest wstrętnie. Okopałam się więc w domu i idę szyć, o jedzeniu nie myślę, nawet nie myślę, co na obiad. Miłego dnia , gdzieś pewnie słońce świeci :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Ann, dziękuję Ci za chęć pomocy, bardzo :) Ten czosnek, co go oglądałam na rynku, miał kawałki łodyżek i był mało okazały i lekko zabarwiony był fioletem. Koleżanka poradziła mi, by kupić jeden i na żywca :) spróbować, chyba na smak poznam. I rozumiem Cię , jeśli chodzi o miód. Dużo kosztuje więc człowiek chce miec pewność , za co płaci. Pozdrawiam ciepło, dobrej nocy :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Zrobię więc taki proszek grzybowy, grzybów mam pod dostatkiem. Ann, byłam na ryneczku, jeden pan zapewniał, że ma czosnek polski, ale ja nieufna jestem. Nie wiem, po czym poznać, bo w Makro widziałam i biały i fioletowawy - chiński. A bardzo chcę wsadzić, jemy sporo czosnku. Jeszcze poszukam, może znajdę. Móje ciasto na piernik jest twarde, sprawdziłam wczoraj. A ze smaków dzieciństwa, z pewna starszą panią, będę odtwarzać smak rolady kremowej. W tym celu należy udać się do piekarni i tam upiec biszkopt. Ale to tuż przed Świętami, wcześniej bym jej nie uchowała przed sobą :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry :) Ale ponury. Margo, dziękuję za podpowiedź co do kapusty. A proszek grzybowy to się chyba samodzielnie robi tłukąc kapelusze po łebkach ? :) Ann, truskawek nie mam i nigdy nie hodowałam, ale myślę, że wszystko, co świeżo zasadzone ( póki mrozu nie ma ) wody potrzebuje. Dowiedziałam się, że można do ziemi wsadzać czosnek, główkę podzielić na ząbki i ząbki do ziemi. Niestety, w Makro króluje czosnek chiński, polskiego ani na lekarstwo :( Cały regał czosnku chińskiego. Życzę miłego dnia, pomimo :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dobry wieczór :) U nas padało całe popołudnie, dobrze, rośliny, zwłaszcza zimozielone potrzebuja wody przed zimą, ale i tak porządnie podlewałam, takie kapanie to mało . Szarlotkę piekłam wczoraj, była dziś na deser. Obiad zwykły, mielone kotlety, ale smażone na prawdziwym ogniu, fantastyczne ziemniaki z pierwszej ręki, mizeria słoikowa. Podejrzałam, że Kropelka poleca film ma tvn. Zaraz włączę telewizor. Margo, jaka to kapusta na gęsto, podaj kapustożercom :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Magdaleno, i ja dziękuję :) Przed nami Sylwester i Nowy Rok, potem urodziny, przepis równie ciekawy, już skopiowany :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
W przepisie wg babci zamiast smalcu jest masło. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Taki sam przepis na ciasto piernikowe podawała babcia. Ale w tym przepisie, który przytaczam, są jeszcze masy do przekładania. PIERNIK DOJRZEWAJĄCY 6 tygodni przed Świętami 1/2 kg miodu 2 szklanki cukru 250 g smalcu 1 kg mąki pszennej 3 jajka 3 płaskie łyżeczki sody 1/2 szklanki mleka 1/2 łyżeczki soli 2-3 torebki przyprawy do piernika Podgrzej na małym ogniu miód, cukier i tłuszcz prawie do wrzenia. Wymieszaj. Odstaw do ostygnięcia. Rozpuść sodę w zimnym mleku. Gdy masa będzie letnia, dodawaj stopniowo (cały czas wyrabiając ciasto ręką lub mikserem) mąkę, jajka, sodę z mlekiem, sól i przyprawy. Starannie wyrób ciasto, włóż do kamionkowego garnka lub szklanej/ceramicznej miski, przykryj ściereczką lub folią spożywczą i odstaw w chłodne miejsce na 3-4 tygodnie. Może to być spiżarnia albo dolna półka w lodówce. 2 tygodnie przed Świętami Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Podziel ciasto na 3 części. Każdą porcję rozwałkuj, jeśli trzeba podsypując mąką. Przełóż do natłuszczonej prostokątnej lub kwadratowej, płytkiej formy i piecz 30 minut. Możesz wyłożyć formę papierem do pieczenia - łatwiej będzie wyjąć placki. Najwygodniej jest zaopatrzyć się w 3 jednakowe blaszki, ale z 1 też można sobie poradzić. Upieczone pierniki ostudź, zawiń w folię spożywczą, albo aluminiową i odłóż na tydzień w suche i chłodne miejsce. tydzień przed Świętami Przygotuj powidła i masę cytrynową. MASA ŚLIWKOWA słoik dobrych, gęstych powideł śliwkowych opcjonalnie - szklanka drobno posiekanych mieszanych bakalii Jeśli powidła są zbyt rzadkie - przełóż je do rondelka lub na patelnię i przesmaż, aż odparuje płyn i nieco zgęstnieją. Lepiej jednak poszukać na prawdę gęstych, bo zaoszczędzamy sobie pracy. MASA CYTRYNOWA 150 g masła 1/2 szklanki cukru pudru 1/3 szklanki gorącego mleka sok z połowy cytryny Utrzyj masło z cukrem pudrem. Dodawaj po łyżeczce gorące mleko, cały czas ucierając. Na koniec dodaj sok z cytryny i dokładnie wymieszaj. Na pierwszym placku rozsmaruj równą warstwę powideł śliwkowych. Ułóż na nim drugi placek i posmaruj go masą cytrynową. Na wierzchu ułóż trzeci placek. Owiń papierem do pieczenia. Połóż na pierniku deskę i obciąż ją jakimś ciężarkiem, np puszką lub słoikiem. Odstaw na 3-4 dni. dzień lub dwa przed Wigilią Odpakuj piernik. Wyrównaj dużym nożem brzegi. Przygotuj polewę czekoladową. POLEWA CZEKOLADOWA 250 g cukru pudru 30 g kakao 3-4 łyżki gorącego mleka 100 g masła Roztop masło w rondelku. Dodaj cukier puder i kakao i dokładnie wymieszaj, dodając po łyżce gorące mleko. Mieszaj, aż wszystkie składniki połączą się w gładką masę. Od razu rozsmaruj polewę na cieście. Jeśli zacznie za bardzo gęstnieć - można ją lekko podgrzać. Ten piernik ma długi okres przydatności do spożycia - będziesz się nim cieszyć jeszcze po Nowym Roku. Oczywiście jeśli cokolwiek do tego czasu zostanie. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry :) Ja na dzisiejszy obiad gotuję grochówkę wg Joeli. Pojechałam rano na rowerze po kości wędzone i boczek wędzony, groch namoczyłam wczoraj. Na dworze ciepło, ale pochmurnie i z przyjemnością krzątam się po domu. Wczoraj zebrałam kg berberysu, właśnie schnie, będę zalewać :) Przepis na piernik przytoczę za chwilę. A na obrzęki - korzeń pietruszki pokrojony zalać wodą, gotowac na małym ogniu 20 min, popijac w ciągu dnia. Dobrze jeść dużo natki pietruszki. I herbata z pokrzywy tez dobra. Ale trzeba pić dłuższy czas, by zauważyc różnicę. Ja ją widzę. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Ale przyjemnie się czyta Wasze pogawędki dotyczące Świąt :) U mnie ze spraw świątecznych to piernik dojrzewający chyba dojrzewa i mąż zakupił cały kg grzybów suszonych od znajomego leśnika :) Tak więc grzybów mam dostatek, jeszcze z poprzedniego roku mi zostały. Ja na Wigilię smażę całe kapelutki grzybowe, namoczone przez noc, obgotowane ( wodę dolewam do bigosu najczęściej ) i obtoczone jak kotlety schabowe, smażę jednak na oleju, do tego cebulka w kostkę, dobrze zeszklona. W tym roku jak i w zeszłym, Wigilia poza domem, ale i tak kilka potraw muszę zrobić, choćby pierogi z kapustą i grzybami czy rybę po grecku. A ja jeszcze dziś w ogródku pracowałam. Martwię się o te już moje cudne kule bukszpanowe, czy nie zbyt późno wsadzone. Ale wyboru nie miałam. Teraz zastanawiam się, jak je ochronić , aby choć trochę korzonków ssących przed zimą puściły. Ann, cieszę się, że wpadłaś w rytm. Ja tak mam z tym chodzeniem, mam zamiar chodzić też zimą. A jeśli śnieżyca nie pozwoli, wtargamy mojego orbitreka do sypialnio- salonu :) Margo,Twoja zupa grzybowa smakowicie wygląda w przepisie. Na bank zrobię jeszcze przed Wigilią, przepis skopiowany. Kropelko, ale sobie wspaniale radzisz z dietą, jeszcze męża pociągnęłaś za sobą :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry :) Ja tylko na chwilkę, stawiam się na wezwanie Margo. Zaraz idę do znajomych, wywalają z ogrodu duże bukszpany, mam otrzymać dwa. I mam zamiar jeszcze je posadzić. I powinnam wreszcie zebrać berberys. I muszę jeszcze...oj, dużo muszę. Zdrowia życzę, miłego dnia :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry :) U mnie szaro ale ciepło. Czasem te dziewczyny, które piszą o słońcu, podejrzewam o mieszkanie poza granicami Polski :) Dziś imieniny Katarzyny. I będziemy je świętować, mam Kasię w rodzinie. Wy pewnie też znacie jakąś Katarzynkę. Cieszę się na zimę , po niej będzie wiosna. I wreszcie będę mogła sadzić hortensje wokół domu . Miłego dnia :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry :) Kropelko, jesteś bardzo dzielna. I jestem o Ciebie spokojna, pisałaś, że jesteś pod opieką lekarzy. Napój poranny chyba powinnaś jednak wypić na czczo, będzie miał lepsze działanie. Ale jeśli wolisz inaczej, rozumiem. Ważne, żeby te warzywa wypić i zjeść, codziennie. Zanim kupisz książkę, postaram się podrzucić jeszcze jakiś smaczny przepis. Jeśli lubisz kanapki, czosnek i natkę pietruszki, zwróć uwagę na moje kanapki, wczoraj o nich pisałam, sa przepyszne i bez tłuszczu. A składają się z płatków owsianych i otrąb, pszennych lub orkiszowych. Jedyny tłuszcz, to w serze białym ( ale możesz kupić chudy w bloku, albo twarożek do smarowania, też szczupły :) ) Ja jestem zadowolona z siebie - wreszcie myślę, że jestem tym, co jem i na dodatek minął ponad miesiąc, gdy , z wyłączeniem niedzieli, maszeruję ok 1,5 godz. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry :) Ja już po wodzie z miodem i occie jabłkowym ( na czczo ) i po śniadaniu. A jadłam placuszki z płatków owsianych i otręb orkiszowych, łychy jogurtu i jaja, smażone bez tłuszczu. Na to odrobina zgniecionego z solą czosnku, plaster białego sera, plasterki ogórka kiszonego, suszony pomidor, natka pietruszki. Ale dobre . Piszę o tym, bo cieszę się , zmieniły mi się upodobania kulinarne. Dziś nie zjadłabym kanapki z białego chleba z masłem i żółtym serem. A nie zawsze na śniadanie chce się zjeść kaszę jaglaną czy papkę z owsa :) Dziś sprzątanie domu, po skupieniu się na pracach zewnętrznych, w domu brudno. Ale już na kozie wesoło bulgocze groch, w drugim garnku żeberka z kapustą kiszoną. Znów będzie kapusta z grochem, moi bardzo lubią. Można wystawić na zewnątrz i doczeka piątku. Żeberka jednak koniecznie trzeba obrać z żeberek :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
A, jeszcze dopowiem - wyjdzie taka bardziej słodka. Ja dodaję też troszke zalewy z ananasa. I musi sie przegryźć godzinkę w lodówce. Jak po godzinie spróbujesz, sama będziesz wiedziała, co dodać. Ja doprawiam ją jeszcze curry, w moim przepisie tak było. :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Ale tu pysznie się zrobiło :) Ann, potwierdzam, sałatka z wędzonym kurczakiem, ananasem i rodzynkami jest pyszna, znam ją i czasem robię. Ja nie dodaję tylko ryżu, ale ryż zwiększy objętość i przyjmuje smak przypraw, więc pewnie też jest dobre. Wróciłam z marszowania, czuję się świetnie .Takie marsze też uodparniają. Dobrej nocy :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
*Anula odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Kropelko, w książce jest oczywiście więcej jadłospisów na codzienne zdrowe pożywienie a także na jedzenie świąteczne. I jeśli takie żywienie Ci odpowiada - musisz kupić książkę. Są łatwo dostępne, wpiszesz Stefania Korżawska w google . Szukaj " odchudzanie bez odchudzania " Kosztuje ok 20 zł. Mając ksiązkę, łatwiej ocenisz, czy chcesz po oczyszczaniu ( które przeprowadziłaś ) odżywiać się dłużej postnie, czy energetycznie a może jeśc zdrowe pożywienie. ( to są poszczególne rozdziały ksiązki ) Ja , mimo że w niedzielę i poniedziałek jadłam inaczej ( ale pilnowałam się bardzo ) wczoraj i dzisiaj jem gotowane warzywa i surówkę z kapusty kiszonej. Jutro już nie ma panów brukarzy, wracam na jedzenie wg książki. Czuję się po nim dużo lżej. Ale dodaję poranny napój z miodu i octu jabłkowego, tez wg pani Stefanii.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19