Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnieszk@@

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agnieszk@@

  1. fajnie nieszka2000 ze jednak sprobowaliscie, jakbys nie sprobowala bys moze zalowa, a moze akurat was sie fajnie pouklada i bedzie dobrze wszystko. Pozneij sie dzidzia urodzi to sie zmieni wtedy tez wszystko, ale wazne ze juz jest przy tobie. A u mnie to bylo duzo rzeczy niedogadanych, zawsze jak ja chcialam gadac o klotni jak jakas byla to on nie chial bo po co..aaaaaaa szkoda wspominac..w ciazy zachowal sie jak dupek bo inaczej nie nazwe tego...8 lat razem, chce miec dziecko, a pozneij ze nie wie czy kocha , ze nie chce rodziny itd... Narazie staram sie jakos ukladac zycie sama, wrocilam do polski i jest jakos lepiej bo go nie widze. Tez mam test glukozy sobie zrobic 75, jakos po swietach sobie zrobie zeby byl swiezy wynik, bo za miesiac ide do lekarza znow... Dla mojej coreczki wymyslilam juz imie, Amelka bedzie, od poczatku jakos miw glowie zapadlo tak i takie imie bedzie. Ciuszkow , wszytskiego naprzywoziłam sobie z uk, musez kupic teraz jakas szafke i wtedy bede mogla zaczynac prac i prasowac.butelki, smoczki, smoczki na wymiane do butelek juz mam, sudokreem juz tez kupialm najwikszy, szampon hehe, mam tego troszke juz..
  2. nieszka2000 jak zescie sie pogodzili??? przyszedl do ciebie?? staral sie??? ile nie byliscie razem? ile to trwalo?? nie zalujesz???? jak sie czujesz ztym ze tak bylo z nim w ciazy, gdy go potrzebowalas?? jesli moge zapytac
  3. hejka, tyle piszecie teraz ze ciezko nadarzyc:)) pytacie co u mnie, a wiec...wrocilam do polski, facet były nic nie zrobił, dzien przed wyjazdem poszlam jeszcze z nim gadac ale on i gadal ze mna i klikal na kompe, taka olewka. tydzien przed wyjazdem zanim kupilam bilet tak samo poszlam sie pytac czy nie chce nic zmieniac , nic naprawiac, a on ze on wie co ja bym chcialala uslyszec, zebym nie jechala itd. ale ze on mi tego nie powie, ze to jest moja decyzja. Powiedzial ze on probowal naprawic, ale wiecie jakim sposobem?? takim ze sie pytal mnie co jest do jedzenia, co kupic itd...a ja mu mowie chlopie ty wczesniej mowiles ze nas nic nie laczy oprucz glupich gadek i sexu a teraz chciales sie godzic po tym wszytskim co mi powiedziales w taki sposob, ze pytajac mnie co kupic , czy co jest w lodowce, no nienormalne...rece mi opadly jak to uslyszalam, no jak dziecko, jadki o jedzeniu mialy naprawic wszytsko pffff , a jak mowilam ze nawet mnie nie przyszedl ani raz do mnie zeby pogadac , czy przeprosic, powiedzial ze on nie ma za co przepraszac, ze on mowil szczerze..kompletnie moje uczucia na bok Kompletnie nic nie zrobil wiec zdecydowlam sie wrocic do polski, choc jakby powiedzial abym zostala to bym zostala, i zobaczyla co by bylo jakby sie niunia urodzila, ale nic nie powiedzial. Wyjechalam, w dniu wyjazdu, jakos godzina przed wyjsciem moim ostatnim z domu on poszedl sie kapac, wiec poszlam sie z nim pozegnac choc nie mialam tego robic bo sie balam, ale weszlam do lazienki i powiedzialam mu ze jade, a on-juz jedziesz??mowie mu ze mowilam mu ze jade za godzine i godzina minela, a on nic, wiec powiedzialam czesc i pa i wyszlam z domu i polecialam do poslki. jechalam do domu juz po wyladowaniu zastanawialam sie czy dobrze zrobilam, ale powiem wam ze teraz czuje ze dobrze, czasami jest zle, sa zle dni, ale samo to ze nie widze tej jego obojetnosci to inaczej juz zyje, jakos przyzwyczajam sie i zaczynam ogarniac ta cala sytuacje, a w domu jak go widzialam jak z nim mieszkalam tylko mnie to bolalo, i plakalam, i mysluny mialam , ze jak czlowiek z ktorym mam dziecko, ktory jeszcze w pazdzierniku mowil mi ze kocha, potrafil przejsc kolo mnie jak kolo koleznki do ktorej nic jakby nie czul, strasznie mnie bolalo, niunka w brzuszku kopala, a on w pokoju obok ogladal sobie bajki anime A tutaj w polsce juz tak nie mysle, nie widze go to mnie nie boli juz to jak on sie zachowywal...choc boje sie jak sobie poradze , ale jakos inaczej niz wczesniej, powoli jakos sobie poukladam to wszytsko. Ciezko mi spotykac znajomych tutaj, jak pytaja mnie czy przyjechalam z M. na jak dlugo, nie jestem gotowa tak jakos mowic komus co sie stalo, a klamac tez znow nie umiem wiec jak moge tylko unikam odpowiedzi;// po wyjezdzie z uk marcin tam po locie zapytal czy wszytsko dobrze, czy nic mnie nie nie boli, napisalam ze wszytsko ok z niunka, a tak to w poniedzialek napisal tylko jak sie czuje? odpisalam tylko ze z niunka jak narazie wszytsko ok, bo o sobie nie bede pisac bo po co, zreszta powiedzialam mu ze o mnie mu nic nigdy nie napisze, o dziecko jak zapyta to odpisze, ale o mnie nic nie powiem ze mnie nie boli to co sie stalo, bo wkoncu zostalam sama, wiem ze mu nie wybacze tego co zrobil...mysle ciagle czemu ja mu tak we wszytsko wierzylam, w to co mowil, ze chce dziecko itd...ta moja cala naiwnosc...boli mnie to, czuje sie taka naiwna, i nie moge uwierzyc w to co on mi robil, ale samo to ze go nie widze, i tego jak mnie zlewal to juz inaczej dzien uplywa, mniej stresujaca i dla niunki lepiej, dla jej zdrowia lepiej bylam u lekarza wczoraj na pierwszej wizycie tutaj w polsce, z niunka wszytsko w porzadku, niunka wyglada na zdrowa, mam sobie porobic badania na mocz, z glukoza, i jakies 2 jeszcze, ale wazne ze ok wszytsko, aa lekarz powiedzial ze mam jakas krotka szyjke macicy ale mowil ze moze to byc przez lot samolotem, dzieki ze o mnie pamietalyscie, ja nic nie pisalam co u mnie bo nie chcialam sie zalic, i martwic was...buzki dla was
  4. kobietki gdzie wy wszystkie jestescie?? zawsze tu bylo pelno do czytania, jakies tematy, fajnie bylo a teraz cos ucichlo:(( jak wasze maluszki, jak zakupy?? jak sie czujecie??
  5. na jakim boku spiecie?? prawy czy lewy ?? bo kurde ja juz niewiem, mi wygodniej na prawym ehhe??
  6. dziewczyny doradzcie cos na uspokojenie. melisa najlepsza?? mozna ja pic?? wracam do pl ,byly ma dupie i mnie i dziecko...a szkoda gadac..;//
  7. 1. Wg książki "W oczekiwaniu na dziecko" 1 miesiąc - 1-4 tydzień, 2 miesiąc - 5-8 tydzień, 3 miesiąc - 9-13 tydzień, 4 miesiąc - 14-17 tydzień, 5 miesiąc - 18-22 tydzień, 6 miesiąc - 23-27 tydzień, 7 miesiąc - 28-31 tydzień, 8 miesiąc - 32-35 tydzień, 9 miesiąc - 36-40 tydzień. 2. Sposób ściągnięty z innego forum 1 miesiąc - 0-4,5 tyg. 2 miesiąc - 4,5-9 tyg. 3 miesiąc - 9-13,5 tyg. 4 miesiac - 13,5-18 tyg. 5 miesiąc - 18-22,5 tyg. 6 miesiąc - 22,5-27 tyg. 7 miesiąc - 27-31,5 tyg. 8 miesiąc - 31,5-36 tyg. 9 miesiąc - 36-40 tyg. 3. Wg gazety Claudia dodatek "Ciąża": 1 m-c : 1 - 4 tydzień 2 m-c : 5 - 8 tydzień 3 m-c : 9 - 12 tydzień 4 m-c : 13 - 16 tydzień 5 m-c : 17 - 20 tydzień 6 m-c : 21 - 24 tydzień 7 m-c : 25 - 28 tydzień 8 m-c : 29 - 32 tydzień 9 m-c : 33 - 38 tydzień 4. Wg encyklopedii Larousse: 1mc - 1-4tyg 2mc - 5-8tyg 3mc - 9-13tydz 4mc - 14-18tydz 5mc - 19-23tydz 6mc - 24-27tydz 7mc - 28-31tydz 8mc - 32-35tydz 9mc - 36-39tydz
  8. jenciu ja to jeszcze nic ni emam, tylko ciuszki tak do 3-4 miesiaca;// ale jak tylko bede w pl zaczyam zaupy, na llegro obczajam juz sobie lozeczko, komplet poscieli bo s ebardziejoplacakupowac komplet niz wszystko osobno, takze nie moge sie doczekac:))
  9. aaaaaaa i monte wcinam codzinnie tez po jednym hehe
  10. wcinam mentosy owocowe jak cukierki normalnie, zeby to hoho pojda wszystkie do naprawy po ciazy ehhe a wy jecie cos tak na okraglo, ze tylko na to macie smak??
  11. bardzo martwie sie, ze cos sie dzieje nie tak. Dzidzia kopie mnie tak, ze czuje te kopniaki jakby w pochwie. Tak nisko i wyraźnie. Ktoś opisywał to uczucie drżeniem. Mam to samo i dodatkowo mocne wyraźne kopniaki.Czasami sa normlanie na brzuch, lewej czy prawej, a czasami wlasnie w pochwie czuje kopniaki. Czy któraś z Was ma to samo i wszystko jest ok? Boję się, ze dziecko za bardzo się obniżylo. czy tez tak czujecie??
  12. Agniesia1979 dzieki..pomoglas, o taka odp mi chodzilo, chyba bede musiala wiec tu zostac do tego zastrzyku facetowi bylemu jakby nie bylo nie robili badan krwi, powiedzieli ze skoro ja mam minus to jest konflikt i tyle bylo gadki..
  13. ja mam wlasnie o rh- a facet nie wiem bo nie badali mu krwi bo babka powiedziala ze jak mam minus to znaczy ze mam konflikt, tak jest w uk wlasnie;// i niewiem jak w pl jest jest, czy tez daja jakies zastrzyki w 28 tyg..chcialam dzwnic do ginekologa w pl ale chcialam was zapytac najpierw
  14. hej kobietki wpadam z zapytaniem..mega wazne dla mnie to jest..moze potraficie odpowiedziec lub bylyscie w takiej sytuacji chodzi o KONFLIKT SYROLOGICZNY jak sie rodzi dziecko to dostaje sie wtedy szepionke z ta krwia- immunoglobolina czy jakos, to jest tylko jednorazowy zastrzyk zaraz po porodzie, czy wczesniej tez sie jakis bierze?? bo jestem w uk, i w 28 tyg ciazy mam miec jakas szczepionke , podobno to ma zwiazek wlasnie z konfliktem, a wracam do polski, i niewiem czy tak samo w polsce jest...bo jak cos to zosatne do 16 grudnia bo wtedy mam ten zastrzyk, zeby nie placic w polsce czy cos...ale jak w pl nie robia takich zastrzykow to sobie zjade wczesniej wiecie moze jak to jest???zdarzyl sie wam konflikt?? bylabym wdzieczna za odpowiedz:)) buzki
  15. hejka dziewcyny, ja mam dzis wilkeiego mega dola, pogoda zjeb***..smutno mi ze masakra....dzidzius jeszcze dzis nie kopnal i martwie sie czy wszytsko dobrze z Nia;( zamartwiam sie dzis jak ja sobie dam rade sama, wroce do polski, bez pracy itd;// dopadaj mnie takie mysli...siedze w tej pracy i dobija mnie juz cale to wszystko;/// jak ja moglam doprowadzic do tego aby byc samotna mama;( alem slepa byla i naiwna..wrrrrrrr...sorki za moj humorek dzis ;((
  16. mnie tez tak brzuch twardnieje czasem..i mam pytanko, bo ja biore witaminy i tam jest magnes, to chyba juz nie powinnam brac dodatkowo??? jak myslicie??? wystrczy ze nospe wezme jak bedzie twrady??
  17. gratulacje eudomania,,,kurna pozazdroscic:))) zdolnas:)
  18. kobiety moje boli mnie dzis pod brzuchem , jak tylko zaczne chodzic to tak jakby jajnik mnie zaczynal prawy bolec a pozniej to juz caly brzuch pod spodem, klade sie i jest lepiej, ale boje sie czy cos jest nie tak:( mieliscie moze podobnie...
  19. gosia nie martw sie, pewnie maluszek sie tak ulozyl ze ciezko bylo znalesc zoladek:)) co do tego laktatora elektronicznego ,to drogi kurcze ok 260zl trzeba dac;//a tez niewiadomo czy sie przyda
  20. swietna ta hustawko kolyska, chyba tez ja kupie:))
  21. bylam wczoraj na usg polowkowym....wszytsko pieknie orsnie: nerki i narzady wewnetrzne w porzadku, szkoda ze tu w uk nie mowia jak dziecko jest duze i ile wazy, bo chcialabym wiedziec. a sama zapomnialam z tego wsztystkiego tez zapytac...ale okazalo sie i potwierdzilo ze to dziewczynka:)) piekna i zdrowa moja niunka:)) ahhhhhhhhh nie obeszlo sie bez lez, bo bylam z facetem co mnie bolalo bo tu radosc bo dzidzia, a tu smutek bo nie ma sie z kim dzielic radoscia, ani przytulic do kogo....
  22. ide dzis na polowkowe usg:)) jupi
  23. dzieki kajka, tak zrobie..mam zamiar wyjechac w grudniu i juz nie wracac tutaj...walczylam i staralam sie naprawic ale sama nie zdzialam wiele..reszta nie chce go prosic aby mnie kochal, szanowal i byl ze mna skoro nie chce... u mnie waga z przed ciazy 58.5 kg a teraz waze jakies 57kg..takze po tych wymiotach i ogolnie jeszcze nie waze wiecej niz przed ciaza:)) co do piersi to mam rozmiar wiekszy stanik juz takze cos urosly:)) cwiczycie kobietki na meisnie kegla??? podobno powinno sie cwiczyc, ze to pomaga pozneij przy porodzie jak sie ma skurcze!
  24. monia fajnie ze ci sie ulozylo wszytsko, u mnie bedzie ciezko zrobic krok i wyjechac stad:(na sama mysl chce mi sie plakac. Ale skoro moj facet postanowiwl juz ze nie chce abysmy byli razem i nie chce nic zmieniac to ja nie chce nic na sile go namawiac...kocham go i serce az mnie boli jak pomysle co mnie czeka:(((
  25. dzieki gosia, ja tez myslalam ze jakos sobie przemysli przeprosi za to co mowil a tu jednak nie....czuje tak jakby to on byl w ciazy a nie ja, bo tak sie zachowuje....naprawde sie zawiodlam;(((
×