Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ondre

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ile razy na tym forum napisałem jak wyglądała u mnie pomoc tzw.adwokata kościelnego, spotkałem się z atakiem wściekłości zanickowanych osobników. Każdy ma swój rozum i może wybierać. Oczywiście leniuszki i osiołki są zmuszone do kożystania z wszelkich pomocy, bo taki ich los. Zostaje im wtedy atak na forumowicza i pomoc siostry:-))) A to takie proste: 1.Przeczytać dokładnie księżeczkę ks.Sobczaka 2.Wybrać się do kanclarii SM i porozmawiać na temat kanonu z jakiego się chce pisać, i poprosić o wskazówki na temat treści swojego pozwu. 3.W trakcie pisania można skorzystać z pomocy znajomego księdza lub swojego proboszcza. Można też poczytać czyjś pozew jeżeli ma się taką możliwość. 4.Dać swój napisany pozew do sprawdzenia w kanclarii SM, ewentualnie poprawić to co kazali i oddać. Tak robiły forumowiczki z tego forum i dziś mają już wyroki!!! Ja ich nicki pamietam bo warto czytać było porady osób na poziomie. Nigdy nie zrobią tego moneye i i inne wyzyskiwacze siostrzanej wiedzy. Bo to ich przerasta! No a teraz spadam już bo ja już zakończyłem ten temat.
  2. siostra tego gościa powyżej załatwia to lepiej niż Poczmański :-) (tym razem nie zapomniałem nicka wpisać) :-))))))))
  3. Sens jest. Prawnik napisał, do pierwotnej ceny doliczył jeszcze połowę a dało to tyle jakbym sam napisał :-) Przepraszam Cię Nowy Gościu za sarkazm w pierwszym poście, ale kiedy ktoś pisze o prawnikach kanonicznych, to taki się staję. Doświadczenie mnie nauczyło. Sorki.... A ten co wypisuje te brednie miądzy moimi postami to taka popłuczyna prawnicza....:-) tu tacy buszują
  4. każdy osiołek któremu nauka szła pod górkę powinien dziś dawać : prawnikom! doradcom!konsultantom! i wszystkim nacjom żyjącym z lenistwa i nieuctwa baranków polskich, sponsorowanych przez bogatych tatusiów i mamusie :-)))
  5. a zasugerował Ci też wyczyszczenie portfela? jak nie to weź, to pomoże! Na Wszystkich Świętych ludzie palą umarłym świeczki, to też pomaga!!
  6. Jakbyś podał adres zapytałbym Cię o coś...
  7. Witam! W wezwaniu nie ma żadnego numeru artykułu. Tylko celem złożenia zeznań w sprawie małżeńskiej. Zdziwiło mnie to bo w Katowicach zaczynało się od numeru sprawy przedstawienia składu sędziowskiego i opłaty. Tu jest podpisany nieczytelnym podpisem x. oficjał i żadnego składu.
  8. We wrześniu dostałem niekorzystny wyrok I instancji w Katowicach. Czyli małżeństwo uznaje się za ważne!!! Oczywiście, że nie zgadzam sie z wyrokiem! skąd mam wziąć świadków jak nie żyją!!! wyciągnąć z grobu?chore...Złożyłem zaraz apelację do drugiej instancji, i otrzymałem już pismo z Krakowa. Proszą mnie i to już za 10dni na stawienie się celem złożenia zeznań w sprawie małżeńskiej własnej...Dziwne to...nic o opłacie???nic o rozpoczęciu sprawy? choć numer sprawy jest na tym piśmie napisany...Czyżby chcieli mnie poinformować że nie da się za nim zaczną proces apelacyjny? Spotkał się ktoś z takim szybkim działaniem II instancji?? bardzo proszę o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami.... pozdrawiam:-)
  9. Witam! Długo mnie tu nie było, bo sprawa utknęła. Zakończenie procesu wrzesień 2012r A wyrok dostałem dzisiaj prawie po roku. Jestem załamany! Wyrok niekorzystny dla mnie nie udowodniono nieważności małżeństwa. Pozew złożyłem w styczniu 2010 w Katowicach. W maju 2012 zmienił się ksiądz prowadzący proces. Po co tak długo trzymali wyrok?aż rok czasu? na pewno po to, że jakbym umarł to nie trzeba by go wydawać! Jak myślicie pisac apelację? ma to sens? w Krakowie będą inni badacze kanonów? Od tej konkluzji wyroku zakręciło mi się w głowie. Albo oni zyją w innym świecie albo ja! Co napisać w takiej apelacji, poradźcie proszę.Ma kroś może formulaż takiej apelacji?????bo nawet nie wiem jak mam zacząć???
  10. hej ho hej ha Lekcje na dziś już odrobiłeś? Gościu! Kroko_! Smutne to co piszesz i szkoda iż musisz taką gechennę przechodzić. Trzymaj się mocno, by Ci to nie zaszkodziło w innych życiowych sprawach. Jeszcze wiele,wiele lat przed Tobą. Mimo wszystko zaleciłbym Ci cierpliwość w podejmowaniu decyzji rozwodowych. Co ma wisieć nie utonie. Na już, to najlepiej gdybyś zapytał o swoje szanse na uznanie nieważności w kanclarii, sądu biskupiego. U mnie w K-cach takie rozmowy są bardzo wartościowe. Byłem zaskoczony wiedzą i podejściem do petenta, przez księży tam pracujacych. Polecam Ci! Ciekawe czy cytat z Łukaszowej Ewangelii jaki powyżej przytoczyłem a teraz powtórzę : "I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie. (Łk 11:42-46)" wpłynie na tych jak piszesz "skręcających" tu na tym forum?
  11. Bo oni zapomnieli...albo po prostu niedoczytali :-) : 46 On odparł: "I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie.
  12. Gościu! super odkrycie! dzięki:-) choć na tych z namaszczeniem sądu biskupiego też trzeba uważać, przeszedłem to!
  13. Na badaniach okresowych z pracy napisał zdolny! czyżbyś wątpił w polską medycynę??Ale Tobie się dziwię co tutaj robisz z takim myśleniem...onet i GW trochę dalej...
  14. Fish! Zanim coś napiszesz pomyśl! pomagasz tu znaleźdź książeczkę?piszesz o datach,adresach, formie pozwu?Piszesz o adwokatach i ich działalności? albo uchylasz rąbka tajemnicy swojego procesu? to chyba są zasadnicze różnice.... Money! Jak zrobiłem znów byka ortograficznego napisz bo Ty jesteś uczona bestia...o reszcie to masz rację ta baba chce by podpomadowane półgłówki opluwały swoich byłych współmałżonków to raz ale będzie też pytac o sprawy związane z procesem, do których ateistom i ich pachołkom wielkie g...Takie są moje poglądy, wybaczcie moje częste uniesienia tutaj, ale jestem starszy od Was co niektórych, a raczej większości i widzę na oczy jak ta Nasza Ojczyzna się zmienia. Jak wlewa się tutaj zagraniczny jad, a obyczaje narodu i przodków nazywa się ciemnogrodem. W tym właśnie celuje GW,TVN i takie panie niby redaktor, wysługujące się za money!:-) swoim mocodawcom... Kroko_! Ty jeszcze stoisz na skraju drogi...proszę na spokojnie, przeczytaj dokładnie w skupieniu dekalog. Wczytaj się też w Ewangelię...nie rób żadnych nerwowych ruchów!Proś w modlitwie Boga o pomoc.. widzę, że jesteś z internetem zwiazany jak ja i tu szukasz też pomocy. Wygoogluj "jak się modlić" mnie to coś poradziło nowego :-) życzę powodzenia, i pozdrawiam serdecznie!
  15. Koleżanki i Koledzy! Pewna pani redaktor telewizji TVN szuka chętnych do swojego super programu na temat uznania nieważnosci małżeństwa, tu własnie na naszym forum oraz innych tematycznie podobnych. Napisała do mnie maila, więc piszę Wam to bo inni na pewno też to dostali. Znając metody i zdolności takich mediów jak TVN, GW itd. napisałem tej Pani co o tym myślę i tyle. Chciałem tylko tym którzy byliby chętni pokazać buzię na szklanym ekranku tej ateizującej agendy, iż zaczynając proces o unieważnienie małażeństwa przysiegaliśmy dotrzymać tajemnicy procesu. W moim wypadku, położyłem ręke na Piśmie Świętym, i myślę iż Wy też to robiliście...Niekiedy się po czasie coś zapomina...chciałem więc tylko przypomnieć :-) pozdrawiam użytkowników :-)
×