Laguna Beach

to się zajmij sobą

a wiesz, tak jakoś smutno u mnie, a Ty jak tam?

hej papi, jak rozmawialiśmy to mówił, że powinniśmy sie zobaczyć za ok 2 miesiące, ale wole się nie nastawiać znowu...szkoda, że Twój znowu pojedzie

nie wiem, ale on bardzo unika moich kontaktów z ego rodziną

nie wiem...nie mogę bo on nigdy nie chciał tego i mówił, ze będzie spać...sama chyba sie rozchoruje zaraz,juz mnie głowa boli mocno

eh, tak jakoś wyszło, trochę mi przykro dziś. ale nie chce mu rozkazywać, pewnie mu brakuje kontaktu z ludźmi, ale drażni mnie troche jego mama, bo z nią spędził więcej czasu jak narazie. jak się spotkaliśmy to wszystko było raczej w porządku...ale w sumie to nie było za wiele czasu na rozmowy.

hej dziewczyny :) mój wczoraj wrócił niespodziewanie, ale tylko chwile sie widzielismy, bo zmęczony. mam nadzieje, że w kolejne dni trochę spędzimy czasu, bo jednak tydzień to mało po takiej rozłące. pozdrowionka

ehh,zobaczymy

dobrze, że mówi o ślubie, bo gorzej jakby z jego strony nie było tematu.

mój podobno wróci za 2 tyg...a po tygodniu znowu tam pojedzie :(

widze,że tutaj ktos juz dostał porażenia słonecznego :P

pewnie,że bym się cieszyła, no ale właśnie się boje najbardziej tego jak będzie

a ty przestań wypisywać brednie o pracy której nie masz i znajdź se w końcu chłopa i zajmij się czymś kobieto

hej niezapowiedziana co tam słychać? ja narazie nie mam konkretnych info co do powrotu. dobranoc

ale Ty masz fajnie