Colindale

Dzien Dobry :) Wpadlam na chwile, tylko sie przywitac, powoli zbieram sie do pracy. U nas nocka tradycyjnie, mala spala od 22 do 2, a potem do 6, teraz lezy i oglada TV, a mama sie szykuje. Milego dnia wszystkim zycze. Bez brzuszkowych i zabkowych sensacji.

KasiaiLusia, u mnie przynajmniej raz na 2 tygodnie jest zapiekanka z makaronu ze szpinakiem, brokulami i bruskelka, i malej nic po tym nie jest.

KasiaiLusia, ja jem wszystko na co mam ochote. Jak sie spytalam po porodzie lekarza o diete to spojrzal na mnie jak na wariatke :) i powiedzial, ze trzeba jesc zdrowo, ale niczego sobie nie odmawiac. Dopiero jak dziecko zle reaguje to mozna pomyslec o eliminacji pewnych rzeczy. Moja Zuzka reaguje super na wszystko, tak wiec nie mam problemu. Pochlaniam wszystko jak leci, lacznie z czekolada, cytrusami i orzechami. Moze jedynie z waga mam problem, bo cos slabo mi spada :))) Co wiecej lekarz mi powiedzial, ze pol piwka co pare dni tez mozna wypic, bo chmiel wzmaga laktacje. Tak doslownie sie do tego nie stosuje, ale raz w tygodniu sobie wypije szklaneczke jak mnie najdzie ochota. Oczywiscie zaraz po karmieniu, zeby byly te 2 godziny do nastepnego, tyle wystarcza, zeby alkohol zupelnie wyparowal z organizmu.

Hej laski, Melduje sie na posterunku. Chyba za bardzo nachwaliliscie moja mala, ze mi daje popracowac, bo dzisiaj pierwszy raz po godzinie sie obudzila i musialam sobie zrobic przymusowa przerwe i wyjsc na godzinny spacer. Cale szczescie zasnela spowrotem, ale i tak dzien taki rozstrojony, mam wrazenie, ze walnelam jakiegos babola w pracy. Teraz znowu sobie spi, wiec mam chwile, zeby was poczytac. Leena82 - witaj i pisz jak najczesciej. Moja corka tez Zuzia, po swojej prababci dostala imie (babci mojego emka). Wspolczuje przejsc z malutka, tylko moge sobie wyobrazic przez co przeszlas. KasiaiLusia - ja tez mam caly czas wrazenie, ze pokarmu coraz mniej, prawie codziennie wieczorem robie malej butle, bo mysle, ze glodna, ale ona nie chce jesc. Wiec widocznie jej starcza to co naprodukuje. Piszecie o problemach z katarem. U nas cale szczescie nie mamy tego problemu. Malutka tylko kicha namietnie, ale to chyba po prostu takie samooczyszczanie, bo nosek czysty. Andzia38, ja tez mam podgrzewacz TT i niestety nie byl to chyba trafiony zakup. Nie mozna ustawic konkretnej temperatury i to jest lipa. Iwcia, moja mala zawsze koncertuje wieczorami, krzyczy na calego, to chyba takie cwiczenia gardelka. Ja uzywam do kapiel Oilatum (od samego poczatku) i skorka jest super nawilzona. Poza tym polecam balsam Cetaphil MD, naprawde rewelacja. Nie zdaze wszystkim odpisac, bo wlasnie emek dzwonil, ze wraca z pracy, musze sie brac za obiad. Buziaki

Ja sobie dzisiaj specjalnie z pracy wolne zrobilam, zeby jakos ogarnac mieszkanie, bo od tygodnia pracuje i po prostu nie mam na to czasu. Ale zeby M sie domyslil i cos zrobil to nie mam na co liczyc. Ja to juz nawet przestalam o tym z nim gadac, jak do sciany, i tylko konflikty narastaly. najwyzej zarosniemy brudem.

Iwcia, oj, bardzo dobrze Cie rozumiem. Czasami im sie wydaje, ze my to na wczasach jestesmy jak siedzimy z dziecmi w domu. Nieraz slyszalam od mojego, ze gdyby mial cycki to by sie z checia ze mna zamienil :(( Noz k....a! Zdarzylo mi sie moze ze 3 razy zdrzemnac w dzien od kiedy Zuza sie urodzila. A tak wiecznie robota, bo on oczywiscie nic nie musi w domu robic, bo pracuje i zarabia pieniadze. A ja mam TYLKO dziecko na glowie i dom. I on jak wraca z pracy to chce odpoczac. Oj bosze niereformowalne te chlopy sa.

Dziewczyny, ile waza wasze pociechy? ja wczoraj bylam wazyc moja i jestem lekko przerazona! 6800! Ma 12 tygodni i jak sie urodzila wazyla 3450. Boje sie czy mi nie rosnie maly grubasek. Tym bardziej, ze moj M wazy 120kg, wiec Zuza ma po kim odziedziczyc tendencje do tycia :)))

Czesc Dziewczyny. Wielkie sorry, ze sie nie odzywam jak obiecalam, ale niespodziewanie dla samej siebie wrocilam do pracy w poprzednim tygodniu. Szef do mnie zadzwonil i spytal czy nie chcialabym popracowac pare godzin dziennie i ze moge przychodzic z dzieckiem :) Stwierdzilam, ze sprobuje, moze sie uda? Mala mi wstaje o 6 rano i zawsze miala ok. 2 godzin aktywnosci, a potem znow szla spac. Postanowilam przeciagnac jej 'niespanie' do 3 godzin, i teraz jak mi zasypia to 4 godziny mam wolne bez problemu. Do pracy mam 10 minut spacerkiem, wiec codziennie 3.5 godziny sobie pracuje, a mala obok spi w wozku. Szkoda mi bylo nie skorzystac, szef zaproponowal mi lepsza stawke, a wiadomo, kasa sie przyda. Nie dam rady nadrobic calego tygodnia na forum, przeczytalam tylko wczorajszy dzien. Iwcia, tez slyszalam, ze mm nie powinno byc przechowywane, oczywiscie jesli dzidzia juz pila z tej butelki. Bo to wlasnie slina w polaczeniu z mlekiem powoduje, ze bakterie sie namnazaja. Andzia, no niezly numer Wam emek wykrecil z tym smokiem. A nie zdziwilas sie, ze tak szybko Gabrys zjadl? :) Enik witaj! Moja Zuzka to codziennie rano po pachy sie obesra, jak juz slysze, ze baki ida to w te pedy ja do pionu, bo inaczej cale plecy ufajdolone. Ja niestety tez nie mam towarzystwa do spacerkow, ale park mam pod nosem, wiec codziennie sama spaceruje. U nas pogoda pozwala. Talula, ja tez jestem z Olsztyna, od 5 lat na emigracji, ale przynajmniej 2 razy w roku jestem u rodzicow. Tzn. teraz juz u mamy :( Tez kupilam taki smoczek dziasleko dla mojej malej, ale dla niej to chyba naprawde jeszcze za duzy jest. Zuza dopiero 13-go skonczy 3 miesiace, a usteczka waziutkie ma po tatusiu :) Lilianka, ja mam identycznie - jak M w domu to robota nie idzie. Tylko balagan sie wiekszy robi. Ciezej mi teraz ogarnac wszystko, bo jak wracam z pracy to mala wstaje i z roboty d..a. Bibes u mnie tez Zuza nie znosi jak sie jej ubiera kombinezon. ostatnio z wygody pakuje ja w spiworek i na to misiowa kurtke z kapturem, o wiele lepiej to znosi. Zuzka tez jeszcze sie nie przewraca, dopiero probuje na boczki, ale pocieszam sie, ze najmlodsza w towarzystwie i jeszcze ma czas. Bo ja jestem taka glupia, ze nie lubie jej zmuszac do czegos czego nie lubi, bo mi jej zal jak steka. Tak jest np. z kladzeniem na brzuszek, jak tylko zacyna stekac to odrazu ja do goryewak, no podziwiam Cie, ze dajesz rade z taka duza rodzina. Ja przy jednym dziecku ledwo sie wyrabiam. Relissys, hehe te wizyty tesciow - bezcenne :) Ja mam na szczescie ten problem z glowy, 2000km nas dzieli. Chociaz czasem przydalaby sie jakas pomoc. Andzia38 - mam taka szczoteczke do zebow, super sprawa, juz jej uzywam, mala uwielbia trzec sobie dzieselka. Ale sie rozpisalam, Zuza dzis laskawa i poszla znowu spac, i tak spi juz ponad godzina, kochane dziecko. Pozdrawiwm wszystkie i milego popoludnia i wieczoru. Postaram sie jutro odezwac.

I jeszcze wskakuje do tabelki: NICK.....IMIĘ DZIECKA...DATA URODZENIA... MIASTO..... Bibeś.........Miłosz..........12.09.2011.........Katowi ce Basiulqa.....Emilka...........26.09.2011.........Piekary Śląskie *MS............Weronika......28.09.2011........pomorskie xmama........Maciek........30.09.2011.........lubuskie kiziak..........Pola...........30.09.2011.........święt okrzyskie Iwcia00.......Dawidek.......3.10.2011..........Kraków andzia38.....Gabryś.........4.10.2011...........Białyst ok ewak@........Michaś... .....6.10.2011..........ok. Olsztyna marie83......Lilly...........13.10.2011...........Berlin madziag......Hanna........16.10.2011...........Sztokholm lacerta_.....Dawid...........16.10.2011........Wrocław artemizia.......Bartosz.......16.10.2011.......Białystok relissys.......Kacperek.....24.10.2011...........ok.Warsz awy minami........Igor............19.10.2011..........łódzkie lilianka25....Martynka.....12.11.2011.......... ok. Krakowa colindale.....Zuzanna........13.11.2011..........Londyn Moja Zuzanka najmlodsza ww towarzystwie :)

Czesc dziewczyny. Nie pisalam przez weekend, bo moj emek mial wolne i spedzilismy sobie ten czas aktywnie poza domem. U nas pogoda nie najgorsza, sniegu nie ma i tak okolo 8 stopni jest. Tak wiec spacerki jak najbardziej wskazane. xmama - dzieki za porady laktacyjne. Moze to faktycznie ten kryzys 3-go miesiaca? Wydaje mi sie, ze juz troche lepiej, wczoraj tylko raz dokarmilam Zuza butla - 60ml, to chyba nienajgorzej. Iwcia - wow, tylko 7kg w ciazy prztylas??? Ja przytylam 22, juz zrzucilam 15, jeszcze 7 do wagi wyjsciowej, ale idealnie to jeszcze dyche chcialabym zgubic. W tej chwili waze 67 przy wzroscie 166. Wlosy mi jeszcze nie wypadaja, ale pewnie i mnie to czeka. Moja mala urodzila sie 13-go listopada, wiec chyba najmlodsza na forum jest, wszystko wiec przede mna. W ciazy mialam super wlosy, nigdy w zyciu takich nie mialam, byloby super, zeby tak zostalo. Andzia38 - ja tez zaczelam czytac ksiazke Walesowej, niestety nie zdazylam skonczyc (czytalam w Polsce, pozyczona od mojej mamy), lekko sie czyta, bo bardzo prostym jezykiem napisana jest. Milej lektury :) Ja jeszcze mam czas na urozmaicenie diety, planuje dopiero jak mala skonczy 4 miesiace, wiec jeszcze 1,5 miesiaca tylko na mleczku posiagniemy (oby moim). Lacerta, podziwiam za prasowanie, to moje najbardziej znienawidzone zajecie! Ja Zuzce poprasowalam wszystkie ciuszki na porod (jeszcze w ciazy mialam czas), ale od tamtej pory nie ruszam zelazka! Susze cichy w suszarce w wysokiej temperaturze i to musi starczyc :) Moja Zuza nie przesypia calych nocy, ale budzi sie raz (gora dwa) tylko na jedzenie i dalej idzie spac. Dobry dzieciak z niej. W dzien coraz dluzsze ma okresy aktywnosci, no coz, rosnie malutka. Taka jest radosna w dzien, i sama sie potrafi soba zajac (np. lezy z zabawakami i krzyczy do nich), ze moge spokojnie sie czyma zajac. Tak wiec nie moge narzekac. Marie83 - moja Zuza miala tylko 48cm jak sie urodzila (fakt, wazyla 3450). Bardzo sie oboje z M zdziwilismy, bo my oboje raczej wysocy. Az ja sama mierzylam po powrocie ze szpitala, bo mi sie wierzyc nie chcialo. A teraz ma juz 62cm, wiec nie ma co sie sugerowac wzrostem przy narodzinach. Lilianka, dobrze, ze to jednak nie biegunka :) To by bylo wykanczajace dla takiego malenstwa. Dziweczyny, ja nie biore zadnych witamin i tak zastanawiam sie czy przy karmieniu piersia mozna? Moze powinnam sobie kupic. Kiziak, a moglabys mie napisac jakie sa oBjawy WNM? Ja u swojej malej tez zauwazam, ze preferuje jedna strone, ale nie wiem, czy to juz ta asymetria. W srode ide do lekarza to zwroce jej na to uwage. Jeszcze jak Zuza lezy, to jak cie moge, przekrece jej glowke na druga strone i nie protestuje za bardzo, ale juz na rekach jak jest to nie ma nawet mowy, zeby przekrecia glowke. Zawsze w lewo i koniec! Moja mala baerdzi nie lubi lezezc na brzuszku, jak minute wytrzyma to juz jest dobrze, troche mnie to martwi. za to na pleckach jak lezy to juz probuje podniesc sie jak ja trzymam za raczki :) Kawa z cynamonem - witaj!

Dziewczyny, czy slyszalyscie moze jak wzmoc laktacje? karmie piersia, ale od 3 tygodni mam maly problem, bo pokarmu coraz mniej. Plakac mi sie chce, bo tak uwielbiam karmic piersia :( Stresuje sie przez to i pewnie jeszcze bardziej wszystko nakrecam. Wiem, ze to prawdobodobnie przez stres (tata mi zmarl jak bylam w Polsce), wczesniej mialam mnostwo pokarmu. Teraz musze Zuze dokarmiac mm, juz prawie codziennie przynajmniej jedna butle dostaje. Wyc mi sie chce.

Czesc dziewczyny, Widze, ze wiele zmain, nowa ekipa na kafe :) Ja pare razy wczesniej sie udzielilam, ale od 4 tygodni nie jestem na biezaco, bo bylam w Polsce (mieszkam w Londynie) i nie mialam czasu na internet. Postanowilam solennie sie przylozyc i dolaczyc do Was (jesli, oczywiscie, mnie przyjmiecie). Mam 34 lata, corka Zuzia urodzila sie 13 listopada, 13 dni po terminie. Porod naturalny, ale musieli mnie wspomoc kleszczami, bo malutka krzywo glowke wsadzila w kanal rodny i nie mogla sie ruszyc dalej. Ogolnie traumatyczne przezycie. Dziewczyny (sorry, nie pamietam ktore), te zaczerwienienia (wysypka) w zgieciach i na szyjce to moze byc lojotokowe zapalenie skory, moja mala wlasnie to miala jak bylam w Polsce. Do tego delikatna wysypka na brzuszku i ciemieniucha przez to tez wylazla. Zalecenia lekarza: Kapiel 2 razy dziennie, na przemian w nadmanganianie potasu i krochmalu (z dodatkiem sody oczyszczonej), masc na zgiecia Pimafucort (antybiotyk z mala iloscia sterydow) i balsam do ciala Cetaphil MD (rewelacja, choc 37 zlotych, ale warto). Zeszlo wszystko w kilka dni (tylko z ciemieniucha wciaz walcze). Ale to podobno moze nawracac.

Adziucha, mi health visitor przyniosla buteleczke witaminy D i powiedziala, ze w Anglii tez zaczynaja to wprowadzac. moze nie wszedzie. Tu podaje sie od momentu jak dziecko konczy miesiac.

Patrze na tabelke i widze, ze moja mala najkrotsza! Mam nadzieje, ze sie podciagnie. Troche to dziwne, bo zarowno M jak i ja z wysokich rodzin jestesmy, spodziewalam sie, ze bedzie dluga :) M ma 188, ja 170. A u mnie w rodzinie norma jest wzrost powyzej 190 (u facetow). Nic nie rozumiem. Jedyna niska osoba to moja tesciowa, Boze, mam nadzieje, ze Zuzka w nia nie pojdzie (szczegolnie z charakterem) ;)

I jeszcze tabelka ROZPAKOWANE: czekam........Janek........ TPP .23.09..... CC 08.09.11 3510g/56 cm Marti .........Maksym.......TPP 10.10 .......SN 19.09.11 2700g/50 cm Franka........Hania..........TPP 02.10.......SN 19.09.11 3260g/54 cm aurora82....Tymoteusz.....TPP.02.10........CC 20.09.11 3300g/54 cm terpsychora...Marcelina....TPP 03.10........CC 22.09.11 2950/54cm Celinaa.........Miłosz.........TPP 11.10.......SN 23.09.11 2800g/52 cm takaciąża.....Helenka........TPP 16.10.......CC 24.09.11 2070/42 cm Basiulqa31.....Emilka..........TPP 12.10.......CC 26.09.11 2350g/49cm malenka255....Dominika.....TPP .01.10......SN 28.09.11 3360g /59cm monia79m ......Antonio ......TPP 10.10......CC 28.09.11 3020g/55cm Groszkowa83...Gracjan.....TPP 11.10.........CC 28.09.11 3010g/55cm Eshiraz..........Gabrysia.....TPP 21.10.......CC 29.09.11 2400 g/51cm Menia21.........Maya......... TPP 17.10......SN 29.09.11 3140g/52cm Naurien..........Maks..........TPP 12.10........CC30.09.11 2950g/54cm aggia.............Ola............TPP.26.09.......SN 01.10.11 3460g/52cm karolka...Christina Anita.....TPP 09.10.....SN 01.10.11 3450 g/51,5cm milunia123.........Kubuś.....TPP 28.09........CC 01.10.11 3250 g/54cm Sseledynka.....Ola............TPP 08.10.......SN 02.10.11 3100 g/53 cm Iwcia00.......Dawidek.......TPP.9.10.........CC. 3.10.11..3290g/55cm Emma_23......Zosia...........TPP 19.10......CC 04.10.11 2600 g/52 cm nigerowa........Jaś............TPP 18.10......SN 04.10.11 3020 g /54cm Kici Kasia......Borys..........TPP 09.10......SN 05.10.11 3700 g/57 cm sylwiucha.......Igor...........TPP 08.10......CC 05.10.11 3560g /56 cm Agnezee........Zosia.......TPP 09.10........SN 05.10.11 2950g/54 cm maxyz2......Fabian.......TPP 04.10........SN 06.10.11 3440g/54 cm Edqa83.....Dominika......TPP 24.09............SN 06.10.11 3610g/56 cm izabielsko...Oliwka.........TPP 05.10.........CC 06.10.11 3700g/55 cm Milusia90......Amelka.......TPP 28.09........SN 06.10.11 3120/51cm AnaKatia30....Nadia...... .TPP 05.10........CC 07.10.11 2950/56 cm redcurrant.....córka......TPP .03.10........???.8.10.11.......?????? Środa...........Kalina......TPP 1.10...........SN 9.10.11 3580g/ 57 cm Nika2011......Wera........TPP 09.10.........SN 10.10.11 3750/59cm AdziulaRybka4..Aurelia......TPP 10.10......SN 10.10.11 2970g/53 cm Bernia.........Michałek.....TPP 14.10.......SN 10.10.11 4300g/54 cm sprezynka21...Marcelek.....TPP 24.10.......CC 12.10.11 3700/55 cm Pazurek........Igorek.........TPP 19.10.......SN 13.10.11 3150g/57cm angel_88.......Dawidek.... TPP..07.10......SN 13.10.11 3400g/56cm coco85.........Nina..........TPP 15.10.......CC 13.10.11 3160 g / 53 cm Ines78...........Leoś.........TPP 24.10......CC 14.10.11 3500 g/ 58cm Hanabe........Marcelek......TPP 12.10......SN 15.10.11 3560 g / 54 cm Puchatek.......Szymon......TPP 17.10.......CC 15.10.11 3820g/ 56 cm flipsik..........Sambor........TPP 14.10.......SN 16.10.11 3340g / ? terere12345..Jagoda........TPP 19.10......SN 17.10.11 4480 g /57 cm andzia_dkm.....Milanek......TPP 03.10.....CC 17.10.11 3800 g / 57 cm madalena ......Szymon.......TPP 30.10......CC 18.10.11 3660g/59 cm Moninisiaa.....Michaś........TPP.19.10.......CC 19.10.11 3160g/ 57 cm Kasiulkaaa.... Sandra........TPP 13.10........CC 20.10.11 3800g/ 54 cm wiolcia1986....synuś.........TPP 08.10.......CC 21.10.11 3810g / 57 cm Fasolka84 ......Antoś........TPP 14.10........SN 21.10.11 3490g / 52 cm anika169...... Fabian .....TPP 12.10........CC 22.10.11 3590 g / 59 cm relissys........Kacper.......TPP 22.10........SN 24.10.11 4480 g / 59 cm Domenix86.....Oliwier......TPP 20.10........SN 25.10.11 4050 g /55 cm dziamdziara....Olga.........TPP 22.10.........SN 25.10.11 3300g/55 cm Karolina85093..Bartosz....TPP 14.10........SN 25.10.11 4200 g/ 59 cm Kokosowabeza...David....TPP 20.10.........SN 30.10.11 3430g / 58 cm Talula.............Hania .....TPP 26.10.........CC 31.10.11 3000 g/55 cm Adziucha.......Junior.......TPP 22.10.........SN 03.11.11 3040 g/ 55 cm mill_dell....... Natalia.......TPP 30.10.........SN 05.11.11 3000 g /52 cm śmieszna.......Olek.........TPP 01.11.........SN 11.11.11 3350 g/ 56 cm Colindale......Zuzka........TPP 31.10.........SN 13.11.11 3450 g/ 48 cm Arwena.....Mateuszek......TPP 18.11.......SN 16.11.11 3940 g/ 59 cm OCZEKUJĄCE NICK...........WIEK..........PŁEĆ..........MIEJSCOWOŚC.. ......TP..... Braun Aga.........30........................Kołobrzeg.........A n iołek

Mam jeszcze do Was pytanie. Czy Wam tez tak puchly nogi po porodzie? Ja mam po prostu dwie banie, przeraza mnie to. Waga mi spadla tylko 3kg, wiec nawet mniej niz malutka wazyla. Musze byc napompowana woda, nie wiem jak sie tego pozbyc. Dodam, ze mialam znieczulenie epiduralem, moze to od tego?

Hej Dziewczynki, Chcialam tylko dac znac, ze moja Zuza urodzila sie 13 listopada o 14:07. 48cm dluga i 3450 ciezka, moja mala kluseczka. Porod traumatyczny, pare razy myslelismy, ze ja stracimy, skonczylo sie na kleszczach. Malutka zdrowa i spokojna. Tylko z karmieniem walczymy, bardzo bym chciala piersia karmic, a mala nie za bardzo chce ssac. Dzisiaj mam nawal pokarmu, caly dzien z laktatorem. Przystawialam tez mala z nakladkami, troche lepiej jej idzie, mam nadzieje, ze sie w koncu zgramy. Ciezkie te pierwsze dni, malo sypiam, nie mialam czasu, zeby Was poczytac. Widze tylko, ze wszystkie juz rozpakowane. Gratulacje dla Arweny i Smiesznej! Pa

Czesc Mamuski, Ja nadal 2 w 1. Wlasnie wrocilam od poloznej, szyjka miekka i skrocona, rozwarcia zero. Dzis mija dokladnie 41 tygodni. Mialam miec ten masaz szyjki robiony, ale w koncu nie mialam, bo nie mam rozwarcia, a rzekomo musi byc chociaz minimalne. Jak nic sie nie wykluje do soboty to mam sie stawic do szpitala na wywolanie. Chyba odszedl mi czop wczoraj, taka zolta galaretka, ale bez sladow krwi. Juz mam dosc tego czekania, najgorsze sa noce. Smieszna - a Ty kiedy do szpitala masz sie stawic jakby nic sie nie dzialo? Tak sobie mysle, ze fajnie by bylo urodzic 11.11.11. Magiczna data :) Juz sie nie moge doczekac, kiedy bede mogla sie wlaczyc do dyskusji o kupkach, kolkach itp. :) Z maluszkiem wszystko jest OK, ale ja i tak sie boje, zeby na przyklad smolki nie ouscila, bo to juz tak pozno, ze moze sie zdarzyc. Pozdrawiam Was i spokojnego dnia zycze.

Dzien Dobry Wszystkim, Adziucha, gratulacje! Ja chyba jednak sie powstrzymam z tym olejkiem rycynowym, bo jak widac, nie wszystko poszlo gladko, choc na szczescie dobrze sie skonczylo. Nie chcialabym przezyc tego co Adziucha (kleszcze, brrr...). Tak czy inaczej maluch wyjdzie, najpozniej za 10 dni bedzie ze mna. Jakos dam rade. Moj m mowi, ze urodze w Bonfire, takie swieto w sobote tu jest, ze cala noc w calej Anglii napierdzielaja fajerwerki. Przywitalyby moja Zuzke na swiat :) Choc ciezko mi uwierzyc, ze do jutra by mialo cos sie ruszyc, bo objawow oczywiscie zero. Obsesyjnie tylko ruchy malej licze, mam nadzieje, ze jest jej ciagle dobrze w moim brzuszku. Dziewczynki, ponawiam moje pytanie o klucie w pochwie. Ktoras tak miala? Jakby ktos mnie tam szpilami dziobal raz na jakis czas. Czy to szyjka sie skraca? Albo rozwiera? Milego dnia.

Hej mamuski, Czekam z niecierpliwoscia na wiesci od Adziuchy, mam nadzieje, ze jest juz po i wszystko poszlo sprawnie. Jestem bardzo ciekawa czy to ten olejek zadzialal. Ja jestem 3 dni po terminie i wlasnie zamowilam przez internet buteleczke, ma przyjsc jutro, jak nic sie nie bedzie dzialo do tej pory to chyba tez sie skusze. Mniam ;) Mam takie pytanie do tych z Was co juz rodzily. Mala moja jest bardzo aktywna dzisiaj i caly dzien mam takie klucie w srodku, jakby w pochwie. Czy to jest skracajaca sie szyjka? Ja nie mam pojecia w jakim stanie jest moja szyjka, bo mieszkam w UK, a tu nie badaja. Dopiero w poniedzialek bede mialam ten slynny masaz, jesli do tej pory nie urodze. Juz tak bym chciala miec przy sobie moje malenstwo! Okropnie sie nudze w domu, jeszcze 2 tygodnie temu pracowalam i teraz nie moge sobie miejsca w domu znalesc, wszystko juz gotowe i tylko czekac zostalo. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Adziucha, ja na Twoim miejscu jechalabym juz do szpitala. Tez mieszkam w UK i polozna powiedziala mi, zeby jechac jak skurcze beda co 5-6 minut. Lbbo jak odejda wody. Lepiej chyba pojechac, przynajmniej sprawdza Ci rozwarcie. Ostatnio w Londynie byl przypadek, ze dziewczyna (Polka) urodzila w samochodzie przed szpitalem, bo tak ja odsylali do domu, ze w koncu nie zdazyla przyjechac. Maz odebral porod. Powodzenia!

Hej dziewczynki, Chcialam tylko dac znac, ze choc nie jestem aktywna to czytam Was na biezaco i bardzo duzo mi pomagacie! Ja termin porodu mialam na wczoraj, nadal nic sie nie dzieje. Juz mnie powoli wykanczaja te nieprzespane noce i bole w pachwinach, ledwo chodze. Mialam dzisiaj wizyte u poloznej i rzekomo do konca tego tygodnia powinno sie ruszyc. Nie wiem na jakiej podstawie to stwierdzila, ale chcialabym jej wierzyc. Mieszkam w UK i tutaj nie badaja wewnetrznie, wiec troche sie obawiam, czy z moja corcia wszystko OK. Serdecznie gratuluje wszystkim mamusiom i zycze lekkich porodow tym, ktore wciaz czekaja. Mysle, ze jak juz w koncu urodze to bede wiecej sie udzielac, bo jestescie nieoceniona skarbnica wiedzy o maluszkach. Pozdrawiam i milego dnia Wam zycze.

Hej Dziewczynki! Pisalam do Was jakis miesiac temu, teraz wciaz czytam Was regularnie, ale jakos sie nie udzielalam. Po pierwsze gratuluje wszystkim nowo upieczonym Mamusiom! Mam taka sprawe. Nie spalam dzisiaj do 6 rano, mialam dosc silne bole brzucha (miesiaczkowe), az musialam wziac paracetamol i jakos mi przeszlo. Towarzyszyly temu skurcze (twardnienie brzucha), bardzo czeste, wlasciwie jeden odpuszczal i odrazu nadchodzil drugi. Bardzo sie przestraszylam, ze to juz sie zaczyna, a ja jestem dopiero w 34 tygodniu (termin na 31 pazdziernika). Wczesniej mi sie to nie zdarzalao, owszem, skurcze mam codziennie, ale nie takie czeste. Teraz jest OK, ale to moze paracetamol jeszcze dziala. Czy Wy tez tak mialyscie?

Ja wlasnie nad Graco sie zastanawiam, tylko myslalam o modelu Symbio. Ma nawet dobre opinie (z tego co czytalam), jedyna wada jaka wymieniaja to maly koszyk. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - spacerowka ma takie wglebienie (jakby na pupcie) i nawet jak rozlozy sie do pozycji lezacej, to dziecko nie lezy zupelnie plasko. Co do 3-kolowcow to nie podobaja mi sie zupelnie. Bede wdzieczna za wszystkie wskazowki. Pozdrawiam wszystkie mamusie (te obecne i te oczekujace) :)

Hej, Przeprowadzilam sie 2 miesiace temu do Eastbourne. Jestem tu z chlopakiem i roczna corka. Nie mamy tu zadnych znajomych i samotnosc troche dokucza. Poszukuje szczegolnie dziewczyn z dziecmi, bo moja Zuzka tez potrzebuje towarzystwa :) Mam 34 lata i ostatnie 6 lat spedzilam w Londynie. Czy sa tu jakies mamy chetne na spotkanie przy kawce czy wspolny spacer? Pozdrawiam wszystkich z Eastbourne.