hej. mam nadzieje ze znajdzie sie ktos kto bedzie mogl mi choc troszkę pomoc. mam 19 lat (skonczone) i rodzicow ktorzy chca mna sterowac pod kazdym wzgledem. zadne argumenty ani dlugie szczere rozmowy nie pomagaja. zawsze konczy sie tak samo czyli "niby zrozumieniem" a po chwili jest znow to samo. dodam jeszcze ze moi rodzice nie umieja rozmawiac bo kiedy ja mowie oni krzycza i czasami prawie dochodzi do rekoczynow i wyzwisk. pomocy..