Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

starakość

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez starakość

  1. Memii, ja miałam w kapsułkach i też działało :) Właśnie Mona oregano. Ponoć nie tylko grzybobójcze.
  2. Jeszcze sposób z wykorzystaniem ziół bittnera. Przeklejam z innego forum : "Nasza pediatra poleciła nam dość innowacyjną terapię. Powinna trwać 7 dni. Wieczorem smarujemy brzuch maścią nagietkową (jej funkcja to ochrona skóry, wiem z doświadczenia, bo gdy raz jej nie zastosowałam to odparzyłam sobie brzuch) a następnie nasączamy kawałek szmatki np. pieluchy tetrowej ziołami Bittnera (nie wiem czy mogą być inne zioła, my stosowaliśmy akurat te) i przykładamy na brzuch (w okolicach pępka) po czym zawijamy dziecko folią aluminiową - tzn. wokół pasa. Oczywiście trzeba to zrobić z wyczuciem, aby nie było za mocno. No i z tym "opatrunkiem" przesypiamy noc. Robimy tak przez 7 nocy i lamblie się wyprowadzają. Podobno działa to na tej zasadzie, że zioła wchłaniają się przez skórę i wykurzają niechciane koleżanki. U nas zadziałało - dwa testy robione 4 i 5 tygodni po kuracji wyszły negatywnie. A co najważniejsze - córeczka przestała się budzić i zniknęła wysypka (po ponad roku!!!). Sposób bardzo sobie chwalimy również z tego powodu, że córka nie musiała nic niedobrego połykać - zawsze są straszne cyrki z podaniem jej jakiegoś leku. Przy zawijaniu brzuszka w pierwszym odruchu też było "nie", ale gdy ja sobie też zawinęłam na jej oczach oraz zawinęliśmy brzuszek jej ulubionego misia folią to następnego dnia już sama domagała się tej "fajnej zabawy".
  3. Przepraszam Mona ten post u góry miał być do ciebie. Znalazłam jeszcze coś takiego : Paraprotex. Nalewka z czarnego orzecha też powinna się sprawdzić.
  4. Papaja, niekoniecznie inna bajka. Jeśli nie robiłaś zrób. Wątpię żebyś jelito miała od czyszczenia wątroby, prędzej od lewatyw czy właśnie helico. Matylda nie szukaj na chomiku : "Kurację należy rozpocząć od okładów na noc na górną partię brzucha z rozgniecionych liści kapusty. Dla ocieplenia owinąć flanelką, bez folii czy ceratki. Dziecko powinno zażywać Chlorchinaldin 0,06-3 razy dziennie po jednej tabletce przez 7 kolejnych dni w miesiącu 3 tyg. przerwy. Kuracja musi trwać 7 miesięcy. Taki rytm jest związany z czasem życia i wylegania lamblii. Należy tez stale pić herbatkę z dziurawca z melisą. Pomocne jest także picie gorącego mleka z ząbkiem czosnku. Dla wzmocnienia dziecka radzę podawać mu pyłek kwiatowy z miodem propolisowym. (100g pyłku na 1szk miodu) i mieszankę zażywać 3-4 razy dziennie po 1 łyżeczce od kawy. "
  5. Makler skrajny ortorektyku nie odwracaj kota ogonem i odczep się w końcu. Samozwańcze guru się znalazło.
  6. Przecież napisałam "chyba" :D. He he. Zobaczę czy coś następnym razem wylezie. Czekam na te stare właśnie, te najbardziej twarde w innych barwach :)
  7. Moja wątroba chyba jest czysta. Było kilka mm i jeden na dwa mm okrągłych czarnych kamyczków i nic więcej. Zrobię za jakieś 5-6 tygodni jeszcze jedno czyszczenie dla pewności. :)
  8. Mona, to co piszesz o tej wątrobie, co potrafi być nawet w młodym ciele to tak, powklejaj więcej. :D Co do mięcha, to wiesz, nie muszę go mieć codziennie w jakiś dużych ilościach, wystarczy mi kawałek piersi na parze, a do kanapki niekoniecznie muszę mieć wędlinę :) Podziwiam, że dajesz radę z taką dietą, ja trzy dni bez mięsa i blada jak trup i kręci mi się w głowie. O ile sery dałabym radę wyrzucić z jadłospisu to nie dam rady wyrzucić mleka. Co ciekawe, kiedy dopada mnie przeziębienie to tego mleka bardzo mi się chce. Tak jakby mój organizm bardzo w tym czasie go potrzebował. Tomi ja mam siarę 1500 piguła i tak zaczynałam i tak biorę cały czas. Nie zwiększam jej. Dzisiaj na kolację oliwa z grapefrutem :)
  9. Pływak chyba tylko kiszonki ci zostają, z tym, że nie tylko kapusta. Ogórki i kiszone buraki też. Jabłka również można kisić. Ewentualnie probiotyki z apteki.
  10. Papaja właśnie, dlaczego? Ja mam zamiar czyścić wątrobę do momentu, aż dwa czyszczenia będą czyste, a to nie ma nic wspólnego z wyścigiem. Pływak bardzo możliwe, że twoja wątroba jest czysta.
  11. makler. Agresja...woow. Jakiś ty spostrzegawczy. A kreatywnyyyy...nawóz w kiełkach... Ja bym na jakiś magiczny nawóz do kiełek, w domu w życiu nie wpadła. A ty na pewno wiedziałeś, że używam, tylko musiałam ci to potwierdzić. :D "Nie pisz bzdetów" - bo co? Zniszczysz mnie? Lenna po dwóch tygodniach widać wyraźne efekty na paznokciach i włosach, a jeszcze szybciej na skórze.
  12. Pływak. A wiesz co się robi, żeby marchewka była bardziej soczysta? Moczy się ją w wodzie. :) Taka marchew z ogródka niestety na wiosnę nie jest już taka śliczna. Wiadomo, że jarzyny trzeba jeść i się je je cały czas. Jeśli jednak na wiosnę zależy mi na witaminach, to jednak wolę podkiełkować trochę nasion. Ja w każdym razie, witalność z kiełków odczułam. Co do witamin jeszcze. Czosnek, chodzi taka plota, że czosnek chiński jest bezwartościowy. (Ja zawsze kupuję polski fioletowy, raz zdarzyło mi się kupić hiszpański - siłę zapachu i smaku ma ). A ostatnio, że rakotwórczy. Nagonka, bo go dużo na rynku polskim , czy faktycznie coś w tym jest?
  13. Pływak, Wklejam ci cytat z jednego artykułu " wit.C:jest rozpuszczalna w wodzie,bardzo wrażliwa na działanie światła,temperatury i powietrza np.jabłka na wiosnę mają niewiele witamin(...)" A brokuł, który leży cały dzień na straganie traci 5% wit. C. To samo dzieje się z innymi witaminami. Nie w takiej ilości, jak wit c. ale jednak. Piszesz o sokach. Zgadza się, ale zobacz ile wyciśniesz soku z kg w miarę świeżo zebranej marchewki z ogródka ( nie nowalijki, normalnej marchewy), a ile z kg przechowanej do marca marchwi. Setka takiego soku zawiera przykładowo 0,4 mg żelaza i tyle będzie z każdej marchewki, ale żeby otrzymać setkę soku ze starej marchewki to musisz jej mieć więcej niż tej z sierpnia np. Ale ok, odciskamy z większej ilości i gitara, a spróbuj zjeść dwa razy więcej takiej marchewki dziennie. To już trochę inaczej wygląda. Niestety pracując na trzy zmiany ciężko jest spożywać jej odpowiednią ilość w stosunku do pory roku. Dziecku jak nie chce, to też większej ilości nie wciśniesz. A nowalijki to nie wiadomo czym napuszczane. I właśnie dlatego, żeby nie jeść na wiosnę warzyw dwa, trzy razy więcej niż w innych porach roku, rzuciłam się na kiełki.
  14. Makler skończ co? Próbujesz mnie na czymś przyłapać, a nie bardzo ci to wychodzi. No i co z tego, że napisałam, iż jarzyny na wiosnę nie mają witamin? Dla mnie nie mają, albo mają ich niewiele. Na pewno nie tyle co soczysta marcheweczka świeżo wyciągnięta z ziemi.I co z tego, że napisałam to w taki, a nie inny sposób? Obraziłam kogoś? Nie! Ty weź się lepiej przypatrz temu w jaki sposób ty piszesz. Jakie daleko idące wnioski? Ha ha ha dobreee... I co z tego, że roślina ciągnie do światła? Najpierw to ona musi wykiełkować, a tego to ona na słońcu niestety nie robi. Co do nawozów, ha ha ha ha ha ha ty naprawdę myślisz, że ja taka głupia jestem, żeby kiełki czymś nawozić? W sumie no wiesz, gdybym kiełkowała na skalę przemysłową i stosowała jakieś nawozy, odżywki i takie tam , to by się to przedsiębiorczość nazywało he he he. Adios i omijaj mnie szerokim łukiem. Jarosław w tej kwestii chyba się rozumiemy:)
  15. Wytłumaczyłam? A z czego? Przecież o tym, że kiełki mają więcej witamin niż stara jarzyna, ba ogólnie dorosła jarzyna to sam wiesz, to o co się chciałeś dowalić? Akurat mnie ciemna kiełkownica nie dziwi. ( pisałam: ponoć nie gniją, ponieważ sama nie posiadam ciemnej kiełkownicy) Nauki przyrodnicze się kłaniają. Rośliny nie kiełkują w słońcu tylko właśnie w ziemi, albo poprzykrywane starymi liśćmi np. czyli w ciemności :) Zanim się przebiją do słońca osiągają kilka cm długości, właśnie tyle ile mają gotowe domowe kiełki do spożycia. :)
  16. No przeca ci wcześniej napisałam, że więcej soku i da się wypić. A sól w każdej aptece dostaniesz, po co przez net? Koszt 3-6 zł paczuszka, potrzebne dwie. A wódeczce możesz powiedzieć: żegnaj mała.
  17. Serbinek - mam wrażenie, że mnie podpuszczasz. Albo nie czytałeś przepisu, albo se jaja robisz. - Masz linka na przepis. http://www.era-zdrowia.pl/oczyszczanie-organizmu/oczyszczanie-watroby/oczyszczanie-watroby-wg-hulda-regehr-clark.html Masz odpowiedź na wszytko jak co robić. Matyldo, siarka to taki sam suplement jak magnez np. Hmm... ile podawać, no tu byłby problem, bo siarki można brać dużo. No, ale gdybym dawała ją moim dzieciom to dałabym połowę tego co sama biorę, czyli jakieś 500- 750. Z tym, że u ciebie rządzą robaki, to mogłabyś dać po 1000. Nie wiem w jakich dawkach jest surfin, możliwe, że po 1000 w jednej kapsułce. Moje MSM jest w formie pudrowej piguły po 1500 więc mogę ją "pociąć" na mniejsze dawki. :D
  18. tomi masz http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=msm&price_from=30&price_to=60&postcode_enabled=0&state=0&distance=1&postcode=&city=&prepareTime=0&buy=0&listing=0&listing_sel=2&listing_interval=7&view=gtext&order=t&clear_cookie=0&change_view=Poka%C5%BC tylko blendery pomiń he he. Serbinek, no rozwaliłeś mnie z tym piciem, leżę na klawiaturze i hihoczę. :D Zacznijmy od tego, iż człowiek może posiadać u siebie sublokatorów. Mogą to być wszelkiego rodzaju robale jak i pierwotniaki, pleśnie czy grzyby., które tak jak robale są pasożytami. Dr Hulda-Clark zaleca kurację przeciwrobaczą, inne ludziska, które mają swoje przepisy na czyszczenie wątroby już niekoniecznie. Ja osobiście się nie odrobaczałam, ale po trzecim bardzo owocnym czyszczeniu postanowiłam to jednak zrobić. Kupiłam to co zaleca dr Clark czyli to http://e-vita.istore.pl/pl,product,1312972,fresh,green,black,walnut,czarny,orzech,plynny,wycig.html To dobra rzecz nie tylko na robactwo, na bóle żołądka, na wzdęcia, czy jak dokucza wątroba.
  19. MSM he he. Mam wrażenie jakby wgłębienia w skórze, takie blizny bez tkanki bliznowatej, wiecie o co chodzi, były płytsze. Tak Mona w dotyku jest inna, ja ją mam taką kremowatą. :) Prawie nie mam zaskórników, a jeśli już są, to bez problemu wychodzą po delikatnym ściśnięciu nosa husteczką. Hirstutyzm w zaniku tzn to co wyrwałam pesetą na klacie, jeszcze się nie pojawiło, a z brody usuwam po jednym dwa włosy co trzeci dzień. Ułaaaa jakie mam kudły!!! Głębszy odcień i jakby były gęściejsze. Ale to też zasługa szamponu przeciwłupieżowego z kofeiną z apteki. Łupież po kilku myciach zniknął, włosy prawie nie wychodzą, więc ciężko mi stwierdzić na ile jest to zasługa msm, a na ile nieistniejącego już łupieżu. Wszyscy w rodzinie mamy teraz piękne długie włosy z miedzianym połyskiem w słońcu he he. Paznokcie coraz mocniejsze. Co jeszcze... aha, stawy. Jakby były mniej podatne na urazy i jakby mniej szyja strzelała. :) No i lepiej mi się śpi :D Siostra moja chce MSM, dała się namówić :D Mona wiesz dlaczego aktywność fizyczna działa podobnie? Bo spalasz to białko. Ja jakoś nie umiem się przekonać do życia bez mięcha. Wystarczy mi mały kawałek piersi na parze, czy plasterek szynki, ale całkowicie odejść od mięsa to nie dla mnie. A od mleka to już w ogóle. Ale bardzo możliwe, że z wiekiem będę samego mięsa potrzebować coraz mniej.
  20. serbinek, oczyszczanie jest właśnie po to, abyś nie miał takich dolegliwości. Gdyby kilka kg więcej czy tłustsze jedzenie było przeciwwskazaniem to nikt, by nie oczyszczał wątroby. :) Niestety tutaj nie ma pół-dawek. Nie ma sensu robić pół dawki. Sól jest po to, aby ci się dobrze otworzyła zastawka między wątrobą, a okrężnicą i dobrze rozkurczyły się przewody żółciowe. Dodatkowo jest przeczyszczająca :) W połączeniu oliwy z cytrusem zachodzi pewna rekcja chemiczna, która zmiękcza złogi. Dodatkowo oliwa je jakby natłuszcza. Przed oczyszczaniem wątroby wzmocnij i oczyść nerki, ponieważ sól gorzka nieco je obciąża. Trzymaj się dokładnie przepisu dr Clark, zarówno co do dawki jak i godzin. Powinno się udać. Czytaj nas wstecz, tam jest mnóstwo informacji odnośnie reakcji i efektów. Osobiście zrobię 5-te czyszczenie za tydzień, a przynajmniej mam taki plan :D
  21. Tartaron 333 vel październikowa kuracja ile razy jeszcze wkleisz ten link tutaj? W tym wątku wszyscy znają ostropest i inne paści wzmacniająco regenerujące wątrobę. Sęk w tym, że wszyscy w tym wątku oczyszczają wątrobę, aby nie cierpieć i nie musieć tego zażywać. :P
  22. Szukaj soli epsom w aptece, albo powiedz, że chcesz siarczan magnezu. To się tylko tak nazywa sól gorzka, w żadnym przypadku nie jest to żadna sól, więc kuchenną nie zastąpisz.
  23. starakość

    łysienie

    Karasia nie przejmuj się hirsutyzmem. Jeśli jest delikatny to oznacza, że po prostu miał być. Ja też miałam zawsze delikatny i było ok. Dopiero potem wraz z chorobą się porządnie nasiliło. Osobiście bawią mnie osoby które mają delikatny naturalny jasny meszek pod nosem, a ciemne i grube włosy na nogach i mówią, że mają hirsutyzm. A to, że one golą nogi i te włosy wzmacniają i to od tego to już wiesz... :) Włosy na głowie u was to faktycznie sprawa genetyczna. Takie macie i już. Ważne, żeby nie wypadały, odpowiednie cięcie i jest git.
  24. starakość

    łysienie

    kajako przyszło mi jeszcze coś do głowy. Oznaczałeś kiedyś sobie DHT? Jeśli nie to sobie sprawdź, czy jest ok. Jeśli badałeś kiedyś, to teraz to zrób. Za jakiś czas zrób to znowu i porównaj. Zobaczysz czy poziom się zmienia proporcjonalnie do stanu włosów.
  25. starakość

    łysienie

    Kajako ja nie porównuję mężczyzny z kobietą. Sorry, ale jeśli masturbacja ma związek z łysieniem to chyba ten łysiejący robi to codziennie po 5-10 razy. A takich osób jest naprawdę mało. Do tego pod uwagę weź to, że nie wszyscy gorliwi wyznawcy Onana łysieją. A zobacz ilu jest łysych facetów. Poza tym w czasie wytrysku z masturbacji tracisz dokładnie taką samą ilość minerałów, co przy stosunku. Jeśli większa ilość masturbacji szkodzi, to ta sama ilość seksu z kobietą również. Ktoś się onanizował dwa razy dziennie, zaczął łysieć z zaburzeń hormonalnych, czy innych, a powiązał to z onanizmem i wszyscy w to wierzą. Teraz pojadę chamsko po bandzie: Co do cynku... hmm... widzisz, jeśli brakuje cynku w organizmie to mały ma problem "ze staniem na nogach". Piszesz, że coś o łysieniu z onanizmu wiesz. Jeśli wiesz z autopsji, to byś tego nie robił i tutaj nie płakał, bo by ci się łysienie zatrzymało. Jeśli to przykład kolegi, czy innych forumowiczów zasada ta sama. Przyczyny są inne. Taaaak, bo wszystkiemu winne u kobiet są antyki. Akurat tutaj to ja wiem więcej. Napisałam ci, że muszą być dobrze dobrane? Napisałam. Jak są dobrze dobrane to nic się nie dzieje. Jakoś jedna z moich ciotek nigdy tego nie brała, a prawie łysa. A dlaczego? Ano dlatego, że kobiety w rodzinie mojej matki mają skłonność do wysokiego testosteronu. A mnie ta skłonność tak załatwiła, że antyki muszę brać. Cynk łykaj, wprowadź do diety produkty zawierające cynk. Może coś pomoże. Do wszystkich tutaj, poczytajcie sobie o siarce organicznej. Nie będę wyjaśniać po prostu poczytajcie.
×