zakochana_panna

Oj nikt tu nie zagląda. Wszystkie zajęte przygotowaniami do wesela :) mnie dzisiaj Pani z biura przysłała przypomnienie o dokumentach. Nie wiem jak ja to zrobię. Bo najważniejsze jest tłumaczenie ze jestem Panna i ze nie mam dzieci i takie tam, a nie wiem czy mi to zrobią w cztery dni. Ale zadzwonie dzisiaj do tłumacza i zobaczymy :)

dziki-dziku- i tu masz racje,jesli komus ulatwia to zycie,to nie widze problemu.Wiele firm reklamuje sie na Facebook,moja firma rowniez posiada tam profil i umieszcza rozne bierzace promocje i jest Ok.Ale nam sie temat kreci... no ale wracajac do naszego tematu. Widze ze u was wszystko nabiera pedu i zaproszenia poszly w ruch,a u mnie ? No coz...Odliczanie dni do wyjazdu do Polski i moich urodzin :)

madziama- to ja ci tez napisze jaki tekst uslyszlam w pracy od dziewczyny ktora ma 20 lat. Rozmowa toczyla sie o ciuchach,jak to kobiety :) . I ja wspomnialam ze niechce kupowac drogiej sukienki na sulwestra,bo wiadomo ze złotej sukienki juz nigdzie nie zaloze,a ona na to '' no tak bo jak wrzucisz zdjecie na facebook to wszyscy zobacza i juz nie wypada zalozyc drugi raz''. Nie zatkało mnie,wrecz przeciwnie,odparłam ,ze '' nie jestem gwiazda ekranu zeby trzymac sie takich zasad''. To ja zatkało :) Uwierz mi ciesze sie ,ze kafeteria nie wymaga twzorzenia ''profilu'' ze zdjeciem i pozwala na anonimowosc,bo chyba po to jest to forum. A po za tym znalazłam tu osoby,ktre szanuja opinie i poglądy innych ,a to dzisiaj zadkość.

madziama- a juz myslałam ze jestesmy dziwakami :) wiem ze to smieszne,ze tak o nas mysle,ale u mnie w pracy jeszcze tylko jedna osoba nie ma konta na Facebook. Milo ze sa jeszcze ludzie ,ktorzy cenia sobie prywatnosc.Nie zrozumcie mnie zle nie potepiam tego,tez lubie pokazywac swoje buty,sukienki i takie tam,ale samej siebie nie bardzo :)

Ale sie tu sielankowo zrobilo...wesela ,dzieci... ciesze sie ze tak optymistycznie myslicie o dzieciach... ja juz mam ten etap za soba. mialam plany itp...no ale nie wyszlo... mimo to i bez dzieci bedziemy szczesliwi... Po za tym czasem czuje sie tak zmeczona calym dniem ,ze wydaje mi sie ,ze mialabym zal sama do siebie,ze po tylu miesiacach walki o dzidziusia bez rezultatow bylo by jeszcze gorzej... a tak przenioslam swoja energie na cos innego :) dosc rozwazan... wam na[ewno sie uda i bedziecie szczesliwymi mamusiami...

Jak mnie te rklamy denerwuja... Przedwojenna - zdrowka zycze, nie cierpie byc chora i gadac z klijentami... madziama- udanej zabawy :) do bialego rana My dzisiaj idziemy do kina na ''sztos 2''. graja w kinie w Dublinie wiec czemu nie? Opowiem wam jak bylo,bo sama jestem ciekawa jak reakcja Irlandczykow na Polski film.. podobno teksty sa bardzo dobrze przetlumaczone :) we'll see ,hihi

madziama- nie ma za co :) ciesze sie ze moja niby ''fraszka'' sie podoba... czasem pisuje takie smieszne wierszyki ,ale tylko dla przyjaciol :) no i wychodza takie smieszne teksty... A gdzie reszta ? co to sie dzieje ?

ale tu ciasza dzisiaj,widac ze macie sporo gosci do zaproszenia :) pozdrowionka )

Madziama- masz racje na temat życia, ale marzenia to nie przestępstwo :) co do " odkurzacza" to trochę wredna ta reklama. Moja dieta idzie całkiem niezle. Jak narazie 2kg w dół. Zostało jeszcze 4 kg w dół i wiecej ćwiczeń żeby " wyrzezbic" cialko :) mam jeszcze miesiąc. Uda się? Zobaczymy... Jak poprawki w sukience zostaną zrobione to zajme się totalnie ujedrnianiem mojej skory ... Ale dość tego... Wrocmy do tematu... Krawcowa umówiona i dokona poprawek w dwa tygodnie :) .

madziama- dobre powiedzenie. Ale co do wygranej to niewiele by mnie uszczesliwilo np 5000 eur :)

przedwojenna- no to powodzenia z remontem :) moze sie wszystkie przeniesiemy na ten watek i bedziemy rozmawiac o remontach i goptowaniu :) madziama- dzisiaj juz lepiej sie czuje i dzieki za pocieszanie. ale i tak nie chcialo mi sie wstac do pracy :( oh jak ja bym chciala wygrac w lotto :)

Madziama- ten wisielczy humor to brak słońca :( w Polsce nawet zima świeci słońce, a tu? Ale jakoś przetrwam ta zimę :) dzieki

Witam i uwazam za niedpopuszczalne spadek na 3 strone :( druga to juz obciach a trzecia. Przedwojenna link do sukienki wklejony tylko nie wiem dlaczego wam sie nie otwiera :( Ja juz po urodzinach mojego kochanego. restauracja stanela na wysokosci zadania. tor czekolasdowy przepyszny a moj facet w siodmym niebie. Tortem byl zaskoczony, restauracja byla brazylijska, kucharz robi takie cuda iz przerwaklam diete na te okazje :( ale od dzisiaj zaczynam od nowa :) ah dziewczyny jak to ciezko wrociic do rzeczywistosci...

madziama- link jest OK ale twoj komputer ma jakies blokady pozakladane ,to jest chinska strony i wiem ze nie w kazdym komputerze sie otwiera wlasnie ze wzgledu na blokady :(

kiwanika- nareszcie jestes, ja bede w polsce 21 lutego do 27. Ale mnie czeka impreza :) moje wlasne urodziny... te krawcowe to sie powinny po glowie popukac. Wiem ze zamowilam moja suknie z chin,ale kosztowala 500 zl. nie no ceny w Polsce przy magicznym slowie ''slub'' sa podwajane poprostu. Zdzierstwo...

madzia- jak to Panie w sklepie,byle sprzedac. moj kochany ma garnitur i mowi ze nowy mu nie potrzebny.Ale moze mu zakupie cos ladnego przez internet,bo garnitur ktory kupilam mu na ''gwiazdke'' lezy na nim jak uszyty na miare ,wiec juz wiem ze mam dobre oko i ile cm i gdzie kupic :) hmm sama nie wiem... ale buty to napewno musimy mu kupic bo nie posiada brazowych do bezowego garnituru :(

dziewczyny ale mi sie super facet trafil.lecimy w lutym do polski i martwilam sie troche czy jaka kolwiek krawcowa zdazy przerobic suknie w 5 dni,ale okazuje sie ze w marcu tez lecimy i zdazy wiec ciesze sie jak dziecko :)

Wspolczuje wam z tymi zaproszeniami,wiem jak to wyglada ,dlatego juz drugi raz nie chcialam calej tej ciezkiej pracy :) hihi Ale pomyslcie ze potem juz tylko przyjemna zabawa...

madziamadzia - ja tez na diecie i cwiczeniach. W lutym mala poprawka w sukiece i odbior w marcu wiec potem juz bez wielkiego odchudzania. Czas ucieka :(

mrowa- czy dokumenty OK bede wiedziec za tydzien bo musialam wyslac poczta. jesli tak to musze tylko doslac tylko kopie paszportu i bedzie GIT... kiwanika- no to troche kasy przepadlo i na miejscu Twoich rodzicow poprosilabym tesciowa o zwrot przynajmniej polowy kosztow,bo na poczatku sie zgodzila na wesele i nic nie mowila. ja tego kopmletnie nie rozumiem czemu ustapilyscie z mama skoro kasa juz wplacona. Co do sukienki pogadaj z babkami w salonie czy nmie dalo by sie zminic wymiaro i moze odsprzedasz sukienke chociaz za polowe zadatku i nowa panna mloda wplaci sobie reszte. naprawde niezazdroszcze sytuacji. Co do moich urodzin to 25 luty i bede wtedy w Polsce. moj ukochany planuje ten dzien dla mnie,przynajmniej sie stara,a to znaczy ze zgadza sie na wszystko co mi sie zamarzy :) a ja chce zabrac moja siostre z mezem i jego siostre z mezem najpierw do restauracji a potem do klubu na szalenstwa... tylko mamy problem gdzie spac,bo trzeba by bylo zorganizowac hotel... ale jaks wybrniemy z tego... sukienka na te okazje zamowiona,jeszcze musze kupic buty... oh uwielbiam takie nasze wyjscia... makijaz, fryzura... rozmarzylam sie... juz powiedzialam mu ze nie chce prezentu,bo sama to ze umowilam sie na makijaz jest dla mnie prezentem,mnie wiele do szczescia nie potrzeba :) ale sie rozpisalam

Madziama- nie martw się, wiem ze łatwo się mówi, ale przynajmniej spokojnie przygotujesz się do ślubu. Kiwanika- ten luty już potwierdzony? Nic nie piszesz od tamtego czasu. Może przenioslas się do dziewczyn z lutego ;) hihi . Mam nadzieje ze nie i jesteś tu z nami. Martwię się o dobie kochana. Przedwojenna- co tam u ciebie? Karla- ja jak mam wolny dzień to zawsze jest coś do załatwienia, wiec ty jako niepracujaca tez pewnie zalatwiasz inne sprawy i tak oto nie masz czasu ;) Ja dzisiaj zostałam w domu dla mojego szczurka i dopiero jutro wyspę dokumenty. Teraz skupilam się na przygotowaniu urodzin dla mojego szczurka. Zarezerwowalam restauracje i okazuje się ze przygotują tam mały tort dla niego Żeby mógł dmuchnac swieczke :) pewnie będzie w szoku. Ah nie mogę się doczekać tej jego miny... A w lutym lecę do Polski i tam będziemy obchodzić moje urodziny. Nie czuje się staro, ale jednak... To moje ostatnie dwadzieścia pare... Potem już trójka z przodu... A co u was dziewczyny moje dorogie?

Moje drogie wsYstkiego najlepszego w Nowym Roku... Pięknych ślubów, udanych wesel, wspaniałego życia i samego uśmiechu bez zmartwień, łez ale tylko szczęścia... I osiągnięcia , czegokolwiek zapragniecie... Ja słynął szykować się na imprezke... Buziaki moje kwietniaki :)

kiwanika- staranie o dziecko mozecie zaczac bez slubu... wiem ze dla pewnych rodzin jest to nie do pomyslenia,ale jakos nie widze problemu. ja chcialam dziecko pare lat temu. jestem juz ze swoim facetem prawie 6 lat. I niestety nie wyszlo... ale nie o mnie tutaj mowa. Pewnie ze mozesz miec slub wczesniej... ale skoro chcialabys miec wesele w przyszlosci bo np. bedziecie miec slub w Cerkwi za rok lub dwa... to ty wtedy postaw na swoim i powiedz ze slubu w cerkwi nie chcesz... no nie wiem ,ale ja bym tez byla nieustepliwa i zrobila babie poprostu na zlosc. Jestem generalnie mila ale do czasu :) A moge zapytac czemu ci sie tak spieszy do dzieciaczka?

kiwanika wiem ze to nie jest wyjscie,ale czy przekladacie slub tylko z powodu wesela? Bo ona nie zgadza sie na wesele? Przeciez zrobcie male przyjecie ,jesli tylko wam zalezy na tym zeby byz malzenstwem, nie poddawajcie sie. Nie znam dokladnie sytuacji,ale twoj facet nie zamierza nic z tym zrobic? A przyszly tesc? Przepraszam ze rozgrzebuje sytuacje,ale nie tak mialo byc i ty poddajac sie ,pokazyjesz jej ze ona ma racje i jeje jest ''na wierzchu''. tak poprostu nie mozna...

Kiwanika- jak to wesela nie będzie? Co się dzieje? Czy to wasza decyzja czy teściowej? Nie rozumiem o co tej babie chodzi? A Twój narzeczony ?! Co on na to?! Kobieto pisz co się dzieje , bo chcemy cię pocieszyć lub poszukać rozwiazanie ale nie wiem jak? Oj co za baba, nawet Święta Ci popsula!!!