zakochana_panna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zakochana_panna
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18
-
olita- waz sie na jednej wadze bo zwariujesz :) i zrob test tej na ktorej planujesz sie wazyc. Ewa gratuluje pociech i podziwiem,uklon w Twoja strone bo choc ja nie mam dzieci to jak dziecko meza jest u nas to po paru dniach jestem umeczona,nie dlatego ze tego nie lubie,poprostu sporo uwagi poswiecamy na zabawe zeby nie bylo nudy,kapiel wieczorna ,czytanie bajek,i jeszcze wiele innych rzeczy teraz jest lepiej bo ma 5 lat ale jak miala 3 latka to czasem maz mowil ze jest bardziej zmeczony po dniu z nia niz po pracy ale to przyjemne zmeczenie... dlatego podziwiam wszystkie matki. Gwiazdeczka- dzieki za doping,kiedys bardzo chcialam byc w ciazy,potem po badaniach okazalo sie ze nie mozemy miec z mezem dzieci chyba ze invitro.Poniewaz invitro to nie moj sposob na zycie, a kiedys zawsze mowilam ze jak nie bede mogla miec dzieci to nie bede wydawac kasy na kosztowne zabiegi tylko adoptuje dziecko. Niestety nie spodziwalam sie ze moim mezem bedzie mezczyzna ktory juz je ma wiec koniec z koncem to jak adpocja :) . Tak wiec zaplanowałam swoje zycie z mezem troche inaczej. I choc ciaze byla by cudem ,to ja nie wiem czy nadaje sie na matke bo zmiana planow przyszla mi z łatwoscia... taka ze mnie dziwna kobieta. ale dobra ciocia i wszyscy siostrzency,oraz corka mojego meza mnie uwielbiaja...bo je rozpiszczam :) na tyle ile moge... co do diety to waga 70kg byla rowniez i dzisiaj i dostalam @ mysle ze antybiotyk spowodowal szalenstwo mojego organizmu ale juz jest OK. Zalozylam sobie nowy cel 66kg i mam nadzieje ze mi sie uda,to moj cel do wakacji co wiadomo powinno stac sie wczesniej i zaczne faze utrwalania. Teraz natomiast jestem w fazie planowania wakcji i to moja ulubiona faza :) mojego zycia hihi...a wlasnie... moze powiedzcie co wy lubicie najbardziej ...oprocz planwania ze bedziecie super laskami :)
-
olita- musisz zrobic test wagi,zwaz sie,a potem zwaz sie jeszcze raz z butelka wody,jesli waga wzrosnie dokladnie o wage butelki z woda to jest OK i wskazuje poprawnie. Gwiazdeczka- bylam u lekarza i mam zwolnienie wiec mam LB- lezenie bykiem :) ale zeby doprowadzaja mnie do szału. Mam aparat mo marzyłam aby moje jedynki zsuneły sie i nie było miedzy nimi przerwy,no to juz widac efekty ale ból momentami nie do zniesienia. U mnie spadek,dzisiaj weszlam na wage i rowniutkie 70kg wiec od razu wiadomo ze dwa kg to woda,jestem przed @ i troche sie spoznia,zaczynam sie martwic ze to cud i jestem w cizay a biore antybiotyk,nie mam jak kupic testu bo od lekarza mam reżim łóżkowy,a mężowi nie chce robić nadzieji... no i tak sobie czekam... na @ przez to do głowy przychodzą mi różne czarne myśli i jakieś takie mieszane uczucia... ale nie bede was zanudzać...
-
Jeśli chodzi o Guam to polecam zakupienie 1 kg bo to bardziej ekonomiczne. Zabiegi sa rozpisane na ulotce w pudelku. Ale o ile pamietam to pierwsze 3 w pierwszym tygodniu kuracji, potem po dwa w tygodniu. Ostrzegam ze trzeba byc mega wytrzymalym na mrowienie jakie czuc podczas zabiegu i jeśli masz problemy z naczyniami tz zylaki to musisz kupić guam "na zimno". Ale rezultaty sa super!
-
Witam nowe Dukanki i czekam na te ktore sie juz dawno odchudzaja ale nie odzuwaja tutaj...ja od dzisiaj znowu dieta i faza uderzeniowa. Desjani chialabym wiedziec czy dostalas galaretki ode mnie bo aczynam sie martwic ze nie doszly... dzisiaj nadrobie zaleglosci w czytaniu...milego dnia
-
Witam po dlugiej nieobecnosci. Ja od razu mowie ze na diete wracam od poniedzialku. W swieta nawet niezle mi szlo ale na balu sylwestrowym nie było nic co mozna by zaliczyc do Dukana. Nawet nie wiem ile waze ale zwaze się w niedziele. I od poniedzialku dieta. Desjani czytalam twjoje poprzednie posty ale nie widzialam zebys pisala ze galaretki doszly. Jak dojda to daj znac. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla wszystkich dukajacych :)
-
Widze ze wszystkie zajete przed Swietami... Ja jeszcze w pracy przez pol godzinki...
-
Desjani- wyslalam je zwyklym priorytetem więc spkojnie powinny dojsc. To polecony zawsze idzie wolniej o jeden dzien bo go skanuja na kazdym punkcie sortowniczym. Dasz rade kobieto i" przestan się mazac... Kobiety nie placza" haha... Ja tez się skupiam na Swietach i az do Sylwestra już się raczej nie zwaze... Nie będę się dolowac 200g w gore lub w dol ;) i Tobie tez tego zycze...
-
Dzien dobry wszystkim w ten deszczowy dzien... Przynajmniej u mnie. Desjani- wez się dziewczyno w garsc i przypomnij sobie jak tlumaczylas innym czemu sa przestoje wagi. Już 19 kg za Toba i organizm zwyczajnie się buntuje. Po za tym w Polsce jest zimno i to tez wplywa na to ze organizm zatrzymuje troszcze tluszczyku zeby cialo mialo cieplej. Na zime metabolizm zwalnia... Nie przejmuj się i nie poddawaj i nie narzekaj... Bo cie palne! :) zobaczysz jak przez swieta wytrzymasz to na sylwestra jak nic bedzie rowniutkie 90kg. Najpozniej w poniedziałek powinnas otrzymac galaretki ode mnie i bedziesz mogla zaszalec z deserem. Ja często uzywam ich tez jako dodatku do jogurtu naturalnego i mam owocowy,albo jako "dzem" do buleczek dukana. Na pewno beda ci smakowaly. Milego dnia moje drogie :)
-
Witam,od rana nie mialam czasu na wpis bo bylam w pracy. Ale poprawilam stopke po porannym wazeniu i jest 68.8 kg. Sernik famili wydaje mi się troche lepszy od mojego tylko matrwi mnie to pieczenie prawie dwie godziny... Ile to pradu... Więc pozostaje przy swoim, zwlaszcza ze jak pieke często więc pieczenie 100min odpada. Ale wierze ze jest pyszny,moze w Polsce na Swieta sobie upieke :) Jeszcze tylko jutro do pracy i w piatek na pol dnia i wolne... Oh jak się ciesze... Milego wieczorku wam zycze i przed spaniem postaram się tu zajrzec...
-
Podstawa dobrego sernika na Dukanie jest dobry slodzik. Tak wiec warto zaopatrzyć się w Hermetates czy Splenda bo te są najlepsze do wypiekow. Do herbaty najbardziej smakuje mi ten z Lidl. Wiem ze slodzik jest szkoldliwy ale ja nie palę,nie pije alkoholu i zdrowo się prowadzę wiec nie zamierzam zrezygnować z tej słodkiej przyjemności bez calorii :) podaje przepis na dobry i sprawdzony sernik. Pol kg sera 0% , 6 lyzek stołowych slodzika, 4 jajka- żółtka osobno białka osobno.aromat ( mnie najlepiej smakuje cytrynowy) 3/4 szklanki mleka i łyżką stolowa skrobii kukurydzianej. Wszytsko zmiksowac blenderem oprócz białek , te ubic na sztywno i delikatnie domieszac do masy serowej. Piec najlepiej w silikonowej formie do keksa lub w zwykłej wylozonej papierem. 180'stopni 45min na termoobiegu. Wytworzy się na nim brązowa skorka. Smacznego!
-
Dzien dobry wszystkim. Ja upieklam wczoraj sernik i pojadlam go jak byl jeszcze cieply,pycha... Wlasnie jade na zakupy kupić zaslony do naszego mieszkanka w Polsce i to już ostatni zakup z serii swiatecznych. Jedzenia mam już do konca tygodnia i musze wyjesc bo w wczwartek wylaczam lodowke :) ah jeszcze tylko 3 dni pracy... A potem Polska...
-
Desjani- galaretki spakowane i gotowe do wysyłki. Rozpuszcza się je tak samo jak nasze polskie. Pol litra wody i galaretka gotowa. Jest naprawdę smaczna sama się przekonasz. Ja teraz popijam kawę i zamierzam się zważyć , czuje się Klich ostra wiec nie wiem czy jest sens się dolowac. Bo wczoraj pojadlam zupy pomidorowej oczywiście dukanowej. Od dzisiaj aż do piątku proteiny i zobaczymy jak to wyjdzie :)
-
Desjani- wysłałam ci na maila Desjani@tlen.pl wysle jeszcze raz albo podaj mi szybko inny adres jak masz. Haha już dostałam Twoj adres wiec jeszcze przed praca odwiedze pocztę.
-
Desjani- wyslalam ci maila zz apytaniem o adres do wyslania galaretek. Bedzies zmiala ode nie na ''gwiazdke'' hihi. Tylko misisz mi podac adres do poniedzialku do godziny 10.30. czekam... wiela- madre slowa o zazdrosci. Pisz co to za sposob...kazda podejmie sama decyzje co robic..
-
Alinka- dzięki wiem ze moj opis jest ogolny ale wiadomo o co chodzi. " Tam nie pojdziesz, tego nie rob, nie podoba mi się twoje zachowanie..." A ile ja mam lat zeby tego wysluchiwac. Masakra...
-
Dzien dobry wszystkim. U mnie piekne sloneczko i nawet ptaszki podspiewuja :) serio az bylam zdziwiona... Ja nie czuje się najlepiej... Tez jakas deprecha albo cos... Do tego poklucilam się wczoraj z mezem wedlug mnie tej wymiany zdac w ogole nie powinno byc... Wedlug niego oczywiscie to zle się zachowalam... I tak oto dzisiaj jestem wkurzona,niewyspana i zastanawiam się powaznie nad wlasnym zyciem... Bo czy to nie jest przypadkiem tak ze staramy się dla tej drugiej osoby kosztem wlasnych pragnien a czasem swojego rodzaju wolnosci?
-
Witam moje drogie,u mnie spadku w kg ne ma ale za to w cm jest :) ja w koncu mam wolne oj jak sie ciesze,ale i tak musze wyjsc z domu ... dlatego wlasnie sie szykuje i zaraz znikam... zrobie zakupy ,upieke w koncu ciasto i zobaczymy jak to bedzie do 21 grudnia z moja waga ... Milego dnia
-
Justyna- ja zagladam ale nie pisze bo nie chce pisac do siebie ;)
-
Justyna- dzięki za rade. To jest kobieta i powiem tylko ze jakby to nie ja powinnam jej kupić ten prezent ale moj maz zdal się na mnie i ja uwazam ze portfel jest dosc neutralnym prezentem więc zostaje przy porfelu. Co do kupowania drogich prezentow to jakby nie jestem tego zwolenniczka. W sumie tylko rodzicom kupilismy Nawigacje... Reszta dostaje upominki w stylu broszka czy sweterek. Ekspress do kawy zakupilam dla siebie :) ale teraz jak czytam jak Desjani biega za zakupami to zaczynam się martwic ze moje prezenty to drobnica a co najgorsze nie postaralam się zbytnio :(
-
Dodam tylko jeszcze ze myslalam o ladnym portfelu... a wy jak myslicie ?
-
U mnie tez zimno dzisiaj i od rana jestem w pracy... niewyspana,waga przez to z pewnoscia nie spada i ledwo zyje... jutro ide zrobic cos dla siebie czyli henne brwi a potem poszykac prezentu dla ostatniego czlonka rodziny... dziewczyny co kupic osobie ktorej dobrze sie nie zna,nie chce jej urazic zadnym prezentem... wiem ze lubi dobre kosmetyki i ubrania i nawet znam jej styl ,ale jakos nie wiem co kupic... nienawidze takiej sytuacji. Powiem tylko ze kupilam juz jej dobry tusz do rzes ale wypadaloby kupic cos jeszcze...
-
Iwona- mysle ze nie powinnas się przejmowac bo na dukanie tak wlasnie jest. I nie warto wazyc się codziennie. Ja już po poznym obiadku, byla galaretka z kurczaka a teraz serek wiejski na slodko. W piatek się zwaze ale po wczorajszym szalenstwie nie licze na cuda. Za kare powinnam przedluzyc proteiny do soboty ale naprawdę brakuje mi salatki więc w piatek zaczynam PW ale tylko na 4dni. Potem od wtorku P i tak az do wylotu czyli do piatku. W sobote zaczne warzywa i jakoś przetrwam najgorsze na PW. Oj już chce 21 grudnia...
-
Desjani- co do prezentu dla dziadka to Ewcia ma racje. Cieple kapcie albo koc beda na pewno mile widziane. Co do kupna ekspressu to gratuluje. Takie okazyjne kupowanie cieszy najbardziej. Ja wczoraj nagrzeszylam i to jak... Nie będę pisac ... Po prostu dzisiaj proteiny i tak az do piatku. Nie będę zwalac winy na ciezki dzien ani hormony... Po prostu mialam ochote na cos zabronionego... A jak smakowalo... Dzisiaj musze kupić slodzik bo mam straszne halo na slodycze... Upieke sernik i bedzie spokoj na dwa dni. Wlasnie jade do pracy...BRRRRR! Jeszcze 8 dni i lece do Polski.
-
Dzien dobry wszystkim. Ja już od rana w biegu bo dzisiaj wczesnie zaczynam. Sniadanie zjedzone,kawka wypita... I czas do pracy. Milego dnia...
-
Chciałam tylko powiedzieć dobranoc i zameldowac ze zgrzeszylam trochę jedząc paluszki. Ale nie zjadłam ich wiele ... Jeszcze 3 dni protein i mam @ wiec nawet nie wchodzę na wagę. Mogę się tylko domyślać ze jeśli wczoraj było 69,4kg i dostałam @ to jest przynajmniej mnie o 1 kg mniej ale to się okaże po kolejnych 4 dniach. Dobranoc...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18