Ervinaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Też myślałam z początku, że to migreny :o A powodów może być multum. Moje bóle stają się coraz rzadsze i o mniejszym nasileniu. Lekarz zmienił mi tabletki na niedoczynność tarczycy, zmieniłam styl odżywiania się - więcej warzyw, owoców, jogurtów, herbat ziołowych, a mniej alkoholu [ :D ], fast foodów, mięs itd., zaczęłam więcej przebywać na świeżym powietrzu, a mniej przed kompem. Wydaje mi się, że to wiele pomogło ;) Jednak czasem bóle powracają i nie obejdzie się bez pyralginy :( no nic, pożyjemy zobaczymy ;) gatuzo, a co okazało się przyczyną bólów głowy i tym samym operacji?
-
taaak! widziałam tę reklamę, fajna sprawa z tymi plastrami, ale ta cena.. :o dlatego pozostanę przy pokrzywie :D mi pokrzywa też się już niestety kończy. Następnym razem dla odmiany wypróbuję ten ostrożeń. Może skuszę się też na tę kąpiel :D a ile trzeba go dodać? Zaznaczam, że wannę mam malutką :P
-
aa wiesz, ogólnie to jestem w szoku :D piłam przez kilka dni tę pokrzywę i bóle są o wiele lżejsze. Chyba faktycznie miałaś rację co do tych toksyn. Piję pokrzywę, zmieniłam trochę nawyki żywieniowe i czuję się o nieeeebo lepiej :) z wizytą się póki co wstrzymałam, czuję, że jestem na dobrej drodze! ;) kalinko, dziękuuuuję Ci bardzo, nigdy bym na to nie wpadła! :D
-
wiesz co, tak szczerze mówiąc smakuje ohydnie :D ale jak mus to mus ;)
-
no hej ;) dziś mam akurat lepszy dzień, bóle są lżejsze :) mimo tego jutro i tak zamierzam iść do lekarza. Zapytam wtedy czy to może być wina nadmiernej ilości toksyn i jutro stwierdzę czy kupić te magiczne ziółka :D ale piję póki co pokrzywę, którą znalazłam schowaną głęboko w szafie :D czytałam, że również oczyszcza organizm z toksyn jak i z kwasu moczowego ;)
-
no nic, ja uciekam spać. mam nadzieję, że więcej osób wypowie się w tej kwestii. zajrzę jutro, dobranoc!
-
o jaaa :D kąpiel w takim razie odpada, wyskoczyłabym z wanny jak oparzona :P ale spróbuję tych ziółek od jutra. nie zaszkodzi przecież ;)
-
od 3 lat? o kurcze, współczuje :( niby to "tylko" ból głowy, a tak uprzykrza życie, normalne funkcjonowanie, że szkoda gadać :o
-
kurde, może faktycznie mam za dużo tych toksyn.. niezdrowe żarcie, alkohol robią jednak swoje :o zaraz sobie poczytam trochę o tym wywarze. w pt śmigam do lekarza, więc skonsultuję z nim tę opcje. Dzięki wielkie za zainteresowanie i radę ;) zdrówka!
-
ok, dzięki, poczytam na pewno i chyba jutro zakupię te magiczne ziele :D przeważnie kiedy boli mnie głowa mam takie dziwne uczucie jakby miało mi wysadzić oczy :P też tak miałaś ?
-
hmm.. w sumie o tym nie pomyślałam nawet. a jak do tego doszłaś? ;) czy po prostu próbowałaś wszystkiego, co się da aż w końcu dzięki temu przeszło ?
-
kalinka, ja jaka to była przyczyna, jeśli można wiedzieć? ;) bo ja badam wszelkie za i przeciw. Pogodę w sumie wykluczyłam, bo to raczej niemożliwe w moim wypadku.
-
Hej, mam pewien problem. Otóż od ok. 1,5 miesiąca nieustannie boli mnie głowa.. Dosłownie 2 godz po wstaniu z łóżka zaczyna boleć, najczęściej do samego wieczora. Wszelkie pyralginy, etopiryny, paracetamole pomagają na godzinę, no góra dwie, lecz tylko osłabiają ból, nie sprawiają, że znika. Nie wiem czy fakt, że mam niedoczynność tarczycy ma tu jakieś znaczenie. Brałam euthyrox od czerwca, najpierw 25, potem 50. Najpierw pomyślałam, że to może od tabletek. Poszłam więc do lekarza, przepisał mi Letrox 50 i zlecił badanie na TSH. Hormony są w normie. Bóle jednak nie ustały, są nawet mocniejsze. Kazał mi przyjść za tydzień, jeśli nic się nie zmieni. Jestem ciekawa jednak czy jest tu ktoś, kto jest w stanie rozpoznać przyczynę moich bólów ? :(