Robwalka

Witajcie!dzisiaj trochę później bo odpoczywałam,byliśmy z Kacprem w poradni preluksacyjnej i z bioderkami wszystko dobrze,za 6 tyg do znowu do kontroli,a jutro do ginekologa ze sobą-kontrola poporodowa!Megan na kolkę stosujemy-Esputicon i BioGaia,pije herbatkę koperkową-pytałam w aptece o te specyfiki na kolkę i pani magister stwierdziła,że one wszystkie są podobne-jedne mocniejsze a drugie słabsze,a różnią się przede wszystkim ceną!JAK MAM POSZUKAĆ TEJ NASZEJ WSPÓŁNEJ NK?JAK TAM SIĘ DOPISAĆ?Kacper też robi tak śmiesznie języczkiem i jest bardzo ruchliwy-kładąc go na brzuszek-czego nie lubi od razu jest na kolankach,od prawie samego początku sztywno trzyma główkę i też obraca w lewą stronę,ale jak do niego mówię to obraca główkę w prawo,poza tym zaczyna po swojemu gadać jak do niego mówimy!

my po wizycie u pediatry,mały będzie szczepiony dopiero za tydzień bo źle obliczyli mu tygodnie życia,waży 3.400,były pomiary,ale w trakcie pobytu w przychodni mały miał atak kolki-co się działo-ten płacz a raczej krzyk-płakałam razem z nim-nie mam do tego już siły!!!!!!jutro do poradni preluksacyjnej z bioderkami,a w czwartek ginekolog!co do siusiania to dzieci na ogół siusiają jak poczują zimno-my mamy czasami fontannę-mały już parę razy mnie obsiusiał!szczerze chce mi się już spać-modlę się by wieczorem kolka nas ominęła bo już tego nie wytrzymam!

madziulkao7 ja karmię mlekiem modyfikowanym Bebilon Pepti i mały robi takie luźne,żółtawe kupki jak po mleku matki

Witajcie! D.. wiem o tych szczepionkach dla wcześniaków(poinformowała mnie pediatra)więc na pewno zaszczepię!ramysia91 nie martw się z małą na pewno wszystko dobrze,nie które dzieci takie są,że przesypiają prawie całe noce(można tylko pozazdrościć-moja córka tez taka była),mały po takim ataku kolki,która jest między 22-24 śpi nie raz do 2,nie raz dłużej,później budzi się znowu ok.5-6!madziulkao7,jak mały miał zaparcia pomagałam mu od czasu do czasu termometrem,teraz już nie trzeba,ale dopajam Kacpra herbatką koperkową Bobovita!jutro do pediatry na bilans(ważenie)możliwe również szczepienie!

szczerze to też myślałam o takich szczepionkach refundowanych przez NFZ,my jako dzieci byłyśmy szczepione,moją córkę tez szczepiłam tymi pojedynczymi szczepionkami refundowanymi,jedynie kupiliśmy szczepionkę przeciwko HIB-Hib wywołuje różne choroby. Najczęściej jest sprawcą: zapalenia płuc bolesnego zapalenia ucha środkowego zapalenia nagłośni (objawia się przede wszystkim bólem gardła, trudnościami z połykaniem, dusznością) zapalenia stawów zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych (dziecko wymiotuje, gorączkuje, u niemowląt ciemiączko jest uwypuklone i tętniące, a starsze dzieci nie mogą przygiąć bródki do klatki piersiowej) posocznicy, czyli uogólnionego stanu zapalnego całego organizmu (inna nazwa tej choroby to sepsa) Tylko taką szczepionką skojarzoną,płatną wtedy dodatkowo szczepiliśmy córkę!

w środę idziemy z małym do poradni preluksacyjnej z bioderkami(sprawdzić czy wszystko jest z nimi dobrze),z córa też tam byłam,ponieważ miałam położenie miednicowe,a po takim położeniu to standard,w czwartek do ginekologa na kontrolę po porodzie(muszę poprosić o receptę na tabletki anty),a zapomniałabym-we wtorek do pediatry na kontrolę wagową i prawdopodobnie na szczepienie!

Madleenn wszystkiego dobrego w tym najważniejszym dniu dzidziusia!mam do ciebie pytane odnośnie szczepień?o jakie tradycyjne ci chodzi i ile one kosztują?może dziewczyny któraś z was odpowie na pytanie odnośnie szczepień!za szybko cieszyliśmy się co do kolek-wczoraj po 22 znowu się zaczęło-płacz,krzyk-szkoda gadać :(

Witajcie!Megan wielkie współczucia z powodu tego co przechodzicie!jestem przeszczęśliwa bo mały ani wieczorem ani w nocy nie miał kolki!obudził się o stałej porze na karmienie czyli ok.24,a później przed 5 rano-ŻEBY TAK BYŁO JUŻ ZAWSZE-cieszę się,że Kacperek nie miał bólu brzuszka!;)

Kacper też ma w buzi resztę mleka,ale po karmieniu daję mu popić herbatkę i samo się spłukuje w buzi

mam zorganizowany czas,nawet mam czas siedzieć w internecie!już mam wstawiony obiadek(zupka kalafiorowa)w sklepie byłam,ale dzisiaj R jest w domu!pisałam wam,że Kacper jest grzeczniutki,gdyby nie te kolki to by w ogóle nie płakał zresztą później dacie radę ze wszystkim(uczyłam się tego przy pierwszym dziecku)a teraz mam 5 osobową rodzinę(nas 4+pies)i wszystko można!jak jestem sama też daję radę bo muszę,w końcu w domu mam jeszcze jedno dziecko,choć już prawie nastolatka,ale czasem gorzej niż z małym!od przedwczoraj ma złamany palec przy lewej ręce(palec w szynie,a ręka zawieszona na szyi)przewróciła się jak wracała ze szkoły-no i muszę jej pomagać z ubieraniem się,z lekcjami,praktycznie ze wszystkim bo co można zrobić jedną ręką?

co tutaj tak pusto?dziewczyny gdzie się podziewacie?

Witajcie mamuśki!dzisiejsza noc w miarę spokojna-krótkotrwała kolka ale znacznie później niż zwykle,mały zasnął po 2 i ładnie spał do rana,a my?jak zwykle nie wyspani!mam nadzieję,że Kacper zaczął tolerować to mleko Bebilon Pepti!dzisiaj dzwonię do przychodni po następne 2 puszki tego mleka!dziewczyny jak wygląda u was sprawa ze szczepieniami?na co szczepicie?które szczepionki polecacie?i jaki jest ich koszt?Jak Angelika była niemowlakiem nie było takich cyrków ze szczepieniami,wszystkie były dostępne,za darmo w przychodni-tylko Hib kupowaliśmy w aptece(skojarzona,potrójna),a teraz to co mówiła do nas pediatra na ten temat to jakaś czarna magia,a koszty?szok!

mały od szpitala jest na NAN PRO ale pediatra przepisała Bebilon Pepti-na początku nie ma rezultatu-dzisiaj znowu wróciłam do Bebilonu zobaczymy tym razem!co do wyciągania z noska to ja używam patyczka-delikatnie wyciągam z noska-nie ma krzyku Kacperka

mały po godzinie się przebudził,wypił pół butelki mleka-marudził okropnie-lulałam.tuliłam,nosiłam na rękach-zasnął,15 min i znowu nie śpi!nic nie jadłam,wstawiłam sobie frytki do piekarnika i przez to spaliły mi się na czarno

Witajcie dziewczynki!ok.północy znowu kolka-ja już nie wyrabiam!co do rozróżniania płaczu ja już rozpoznaję kiedy mały się nudzi w łóżeczku,kiedy jest głodny,kiedy nie może zasnąć no i kiedy kolka!pytanie do dziewczyn które karmią mlekiem modyfikowanym-jakie podajecie?i czy robicie na zwykłej wodzie czy nie gazowanej?my robimy na wodzie Żywiec Zdrój!biorę się za porządki

olczak nic nie dostałam ty razem.Na tej stronie jest wiele darmowych ofert-zobaczcie same-http://www.zafree.com.pl/index.php/oddam-za-darmo

mam dla was fajną stronkę z darmowymi próbkami-http://zafree.com.pl/index.php/oddam-za-darmo/76-nowe-paczki-dla-matek!jest tego tam więcej więc jeśli chcecie to korzystajcie,ja już wczoraj trochę pozamawiałam

Megisu78 z tego co się orientuję to okres czuwania u maleństwa zaczyna się wydłużać więc powoli nie będą potrzebowały tyle snu!Kacperek może nie spać byle by nie piszczał i płakał!szkoda że jeszcze nie siedzi bo bym włożyła go do leżaczka i by sobie ze mną siedział a ja bym mogła więcej zrobić,poza tym mogły by dzieciaczki już dobrze widzieć i słyszeć,mogłabym się z małym pobawić,tak strasznie lubię jak niemowlaki się śmieją,machają rączkami i nóżkami i gaworzą!a jak na razie tylko śpią,piją mleko,robią w pieluszkę i płaczą!

na śniadanie wypiłam tylko zimną kawę,cały czas nosiłam małego na ręce żeby zasnął,teraz śpi ale piszczy sobie przez sen,nie wiem co zdołam zrobić w domu i czy zdążę zjeść,na razie robię sobie 2 kawkę,a mój R dopiero wraca jutro z delegacji!ja mam problem z wychodzeniem na spacer z małym-strasznie nie lubi jeździć we wózku,ostatnio po wizycie u pediatry musiałam całą drogę do domu nieść go na ręce w rożku bo normalnie aż od płaczu był czerwony,dobrze że był ze mną mój R bo pchał wózek,poza tym musieliśmy jeszcze zrobić zakupy a sama z małym na ręce nie dałabym rady!mam nadzieję,że z czasem mu to przejdzie ale będziemy próbować!

teraz mam trochę czasu to posprzątam i zrobię sobie jedzenie,a tak odbiegając od tematu to kiedy dziewczyny zamierzacie chrzcić dzieciaczki?my planujemy na styczeń,a także w przyszłym roku zamierzamy się pobrać-tylko już cywilny ślub ale nie tak hucznie!

mamuska2012 a ile to kosztuje i jak się nazywa fachowo by pytać w aptece?

Witajcie!noc minęła spokojnie,był wykończony płaczem więc spał do 2 nakarmiłam go i znowu mały obudził się o 6 karmienie i pobudka ok.9!na razie robię wszystko szybko bo Kacperek leży sobie w łóżeczku i nie śpi

dziewczyny ja już padam na pysk,przeszliśmy kolejną kolkę,ja piernicze nie daję już rady,nie mam siły do tego,a psychicznie to przechodzę męki-tak strasznie jest mi żal małego,gdybym mogła to te kolki wzięłabym na siebie byle by on nie cierpiał,teraz śpi ale jak długo nie wiem!aż dzisiaj ryczałam przy nim z bezsilności!R dopiero wraca jutro wieczorem-wyłam mu przez telefon!najbardziej przeraża mnie noc i znowu nie spanie!:(

smerfaskr ja już o becikowym prawie zapomniałam ;)

małego karmię wtedy kiedy się przebudzi więc z tymi posiedzeniami jest różnie