Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Robwalka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Robwalka

  1. dziewczyny,a wasze dzieciaczki śpią w nocy czy buszują w brzuchach?mój mały raczej sypia ze mną,sporadycznie się wierci jak zasypiamy.Dużo prawdy jest w tym jak dzieci zachowują się w brzuchach w nocy,tak będą sypiać po porodzie-moja córka w nocy w brzuchu spała,a w dzień buszowała i tak było po porodzie,od samego początku noce przesypiała i musiałam budzić ją na karmienie
  2. Ajponka masz rację,mam wrażenie że mały tak jakby pchał mi w brzuchu nóżkami albo pleckami,powyżej pępka czuję coś twardego-nie będę go naduszać co to może być,ale widzę że czuje się tam dobrze
  3. Megan ten twój brzuszek taki jak u mnie,a zdjęcie małego fajniutkie,ja tez czekam już niecierpliwie na czwartkową wizytę u mojej gin-znowu sobie popatrzę na usg na małego-jak będzie jakaś ciekawa fotka to tez wam ja wkleję!W moim brzuchu tez dzieją się cuda- mały rusza się,kopie,puka z każdej strony brzucha,czasem mam wrażenie że wypycha mi brzuch na wysokości pępka,a brzuch czuję jakbym miała pełen.Siedzenie w pozycji pionowej jest prawie nie możliwe,nawet przy kompie siedzę w pozycji półleżącej,a zapomniałabym o kręgosłupie jak daje się we znaki
  4. Witam!dzień jak co dzień od samej 6 rano,zaraz wybieram się po zakupy-na dworze słońce ale o wiele chłodniej!
  5. Dziewczyny mam do was pytanie-czy któraś z was ogląda na TLC co środę film Porodówka?w każdym odcinku występują 4 kobiety,które wraz z mężami przyjeżdżają do szpitala na poród i czy cc czy poród naturalny wszystko jest pokazywane!ogólnie jestem odporna na ból i nie jedną operację przeszłam ale postawa tych kobiet mnie przeraża!!!!krzyki,płacz wręcz ryk(nawet kobiety które już kiedyś rodziły),strach tych osób towarzyszących podczas porodu!Stwierdziłam że to wszystko jak to się ogląda to jakaś masakra-jakby te baby zarzynali!Do porodu zostało trochę czasu,a ja powoli zaczynam się tego wszystkiego bać,bo jak to tak wszystko wygląda to na porodówkę w życiu nie chcę iść bez R!!!czasami stwierdzam,że raczej znowu wolałabym cc(jak przy córce).Najlepsze w tym filmie są te noworodki dopiero co urodzone,słodko się na nie patrzy,a tatusiowie jak przy tym płaczą.Czy któraś z was też zaczyna już myśleć o porodzie i jak sobie na tej sali da radę?czy tylko powoli ja zaczynam panikować?Muszę się od mojej lekarki dowiedzieć jak wygląda sprawa ze znieczuleniem?jakie?mam nadzieję,że jest zewnątrzoponowe,a poza tym chyba nie muszę szukać wtedy w szpitalu jakiegoś anestezjologa i znieczulenie chyba dostaje każda kobieta jak chce,a nie trzeba się prosić albo płacić za to!u mnie poród rodzinny kosztuje 150zł(w tym jest korzystanie dla osoby towarzyszącej z bufetu za darmo).
  6. Cześć dziewczyny!ja tradycyjnie od 6 nie śpię,za oknem słońce ale jakby trochę chłodniej,piję kawkę i przeglądam sobie swoje stronki w necie-ja za tydzień czyli 31 maja mam kontrolną wizytę u mojej lekarki.
  7. pochmurno i grzmi-trochę się zdrzemnęłam i lepiej się czuję,pora zabrać się za przygotowanie jedzenia dla R bo nie długo kończy pracę!1alexia2 obejrzyj sobie w necie gazetkę LIDL-ja zawsze sobie gazetki oglądam w necie a potem wiem co kupić!
  8. ja muszę się teraz położyć-ciśnienie chyba spada bo okropnie mi się zachciało spać!Megisu co do ubranek to ja też mam jakąś obsesję ostatnio
  9. wróciłam już z zakupami-na dworze masakra,niech zacznie padać i oczyści się powietrze1a teraz jeszcze muszę wyjść z psem-już mi się nie chce-popieprzać w tę i z powrotem schodami na 2 piętro-samej iść mi ciężko,a co dopiero jak niosę zakupy?handzia26 co do senności owszem,ale staram się nie spać w dzień bo wieczorem jest tragedia z uśnięciem(ból lewej nogi,boku)-co prawda budzę o 6 rano R do pracy,a córę do szkoły ale popołudniu nie odsypiam tego.
  10. mi bez ciąży zawsze latem puchły dłonie,stopy i łydki więc nie sądzę,że tym razem będzie inaczej
  11. giga83 tylko lekko stopy i na razie to wszystko-lepiej żeby tak zostało
  12. MEGAN86.........25......26 tc........51.5 + 6 kg..167cm....01.09 - Synek Dawid Ajponka...........27......26 tc......65.. + 6 kg................02.09 - Córka Karolinka kama111111......29......24 tc...........+ 6 kg.................02.09 Synek Manuel Polcia91...........21......25 tc......54..+ 7,3 kg...168 cm...08.09 - Synek giga 83.............28 .....25 tc..... 60..+ 7 kg.... 167 cm....09.09 - Córka Karolina Madleenn..........27......24 tc..... 65..+ 8 kg.....179 cm...10.09 - Synek smerfaskr..........26......24 tc...........- 2 kg.....160 cm...12.09 Córka Karolina Netka0902.........29......22 tc..........+ 2 kg.................14.09 - ??? Obzartuszek.......27......23 tc..........- 2 kg.................15.09 - Córka Wrzesniowa lalaa.20......17 tc..........+ 4 kg.................18.09 - ??? Olczak..............25......23 tc......73..+ 5 kg..178 cm.. 20.09 - Córka Dagmara brak ciąży .........29......22 tc......74,8 kg........172 cm...22.09 - Synek. 1Alexia2............23......22 tc...........+ 3 kg................23.09 - Córka handzia26..........26......22 tc......52..+ 5 kg....160 cm....25.09 - ??? Betismile...........24......20 tc......67..+ 6 kg....174 cm....25.09 - Synek MEGISU78...........34......22 tc ..........+ 5 kg................26.09 - Córka Robwalka...........36......23 tc...........+ 5 kg................27.09 - Synek Kacper mlodamamapyta...21......22 tc.....46...+ 5 kg....167 cm...27.09 - ??? HankaRumcajsa....28......21 tc.....64...+ 2,5 kg..173 cm...30.09 Synek Cypisek
  13. ta lekarka ma prywatny gabinet na Szronowej(tam chodziłam) i w Przeźmierowie ma gabinet,a ty do kogo chodzisz?może będę znała?
  14. MEGAN86 ja w Raszei w 2000 roku rodziłam córkę-nie mam dobrych wspomnień z tego szpitala-patologia ok.,porodówka-tragedia!i jeszcze te wredne położne!ale od tamtego czasu bardzo dużo się zmieniło-moją lekarką prowadzącą wtedy była p.dr.E.Cieślak(z tego szpitala ale chodziłam do niej prywatnie).Rozmawiałam ostatnio z lekarzem który robił mi usg połówkowe i sam stwierdził,że co szpital to inna opinia-nie ma się co tym sugerować.Zresztą ja mam blisko szpital na Polnej,Św.Rodziny na Jarochowskiego też-ale źle mi się kojarzy z tym łyżeczkowaniem po obumarciu ciąży!
  15. u mnie tez znowu gorąco,niby zapowiadają burzę i od jutra lekkie ochłodzenie,ale jakoś nie wierzę.Jak na razie nie puchnę no może delikatnie stopy.Co do wizyt u ginekologa to ja tez od początku chodzę na NFZ (przychodnia przy klinice w której będę rodzić)http://www.gpsk.am.poznan.pl/ w linku o mojej klinice-zdecydowałam się na tą klinikę,ponieważ mają bardzo dobry sprzęt gdyby coś się działo z maluchem,a poza tym tam jest tak nowocześnie!wracając do wizyt w przychodni-to co wizytę mam robione USG,nie muszę się o to prosić bo kontrolnie mam robione co miesiąc-tez mam wszystkie zdjęcia na pamiątkę
  16. Witajcie!melduję się jako druga-nie śpię już od 6(musiałam obudzić moje śpiochy)córka już w drodze do szkoły,a R już wyszedł do pracy!znowu zostałam sama z pieskiem-wypiję kawkę i biorę się za porządki.Mój mały mężczyzna też zaczyna się coraz bardziej wiercić-często z wewnątrz brzucha dochodzą mnie takie lekkie stukania(różne części brzucha)dziwne to trochę uczucie,ale staram się z nim tak bawić-mały mi puka to i ja stukam w brzuch-można już zauważyć jak stuka mi w ten brzuch jak śmiesznie widać jak mi się brzuch podnosi w tych miejscach
  17. jestem już z powrotem-na dworze upał-przytargałam do domu cała siatkę ubranek dla mojego małego mężczyzny,mój R jak wczoraj oglądał te ciuszki to stwierdził,że chciałby żeby mały był już z nami-mówił,że tak by chciał go poprzytulać,wycałować po nóżkach i pupci-aż mi się wczoraj zrobiło smutno,że jeszcze tyle czasu do porodu zostało!teraz sobie siedzę i wcinam kalarepę,mam już uszykowane rzodkiewki,kupiłam sobie ogórki małosolne,soczek marchew-truskawak-jabłko i mleczny napój Danone Gratka truskawkowa,a w lodówce czekają lody-jak to zjem to z wc pewnie nie wyjdę!ile u was kosztują truskawki?u mnie w Poznaniu są w granicach10-11zł,morele 9 zł a czereśnie 30zł/kg-mam nadzieję,że ceny spadną bo tak uwielbiam te owoce
  18. ja też zamawiałam ale tylko przyszła ziaja!zjadłam śniadanie,a teraz porządki i idę po zakupy-pewnie znowu coś przytargam dla małego(jak wróci R z pracy porobię fotki i wrzucę)mam nadzieję,że mały nie zrobi niespodzianki i nie okaże się małą,bo ciuszki kupuję typowo dla chłopca-ale skoro mam z USG zdjęcie sisiorka i lekarz potwierdził już na 100%to raczej mu wierzę-bardzo fajny ten lekarz,fajnie by było jakby był przy moim porodzie-na pewno bym się nie bała,a poza tym sądzę,że byłoby wesoło bo on właśnie jest taki wesoły,sympatyczny itd.
  19. Witam!Megisu fajna malutka,Ajponka skurcze łydek normalne i oczywiście bolesne!dziewczyny jak zamawiałyście te próbki,któraś z was dostała już tego misia z Bebiko?Dzisiaj też wybieram się do miasta,ale nie będę chodzić tak długo jak wczoraj,bo u nas znowu upał się szykuje.
  20. zaczęłam od ciuszków,bo sklepy dziecięce,markety żeby kupować inne rzeczy mam daleko więc muszę wybrać się tam z R,a on siedzi od rana do wieczora w pracy,nawet w sobotę od 7-15
  21. zapomniałam wczoraj zrobiłam sobie listę dla małego-nasz niezbędnik-mamy tyle spraw,że nie wiem kiedy my to kupimy?o remoncie nie wspomnę,a mój R jeszcze chodzi do pracy na 12 godzin(7-19)i jeszcze mieć na wszystko pieniądze
  22. Jestem normalnie padnięta-zafundowałam sobie dzisiaj maraton-poczta,pozałatwianie innych spraw,zakupy(spore)nie wiem jak dałam radę donieść to do domu?Kupiłam parę fajnych ciuszków dla małego-są takie słodkie-mnie wypuścić do miasta-szkoda gadać!wszędzie zasuwałam piechotą w ten skwar.Teraz siedzę przed kompem i nic mi się już nie chce-doprawiłam sobie mięsko na obiadek i nie długo zacznę smażyć!ja piernicze jak bolą mnie nogi i plecy
  23. Cześć dziewczyny!przepiękna pogoda na dworze-nie pozostaje nic innego jak życzyć wam wszystkim przemiłej niedzieli i udanego odpoczynku!
  24. Witam dziewczynki!od przed 6 nie śpię,musiałam wyprawić R do pracy!Teraz siedzę i piję kawkę,a później jak zwykle sprzątanie,pranie,gotowanie-mam ochotę na rosół i dzisiaj go robię.Pogoda za oknem fantastyczna,aż się weselej robi na serduchu.Czuję,że znowu brzuch trochę mi urósł,naciąga mi się skóra na brzuchu,nie miłe odczucia.Mały w brzuchu buszuje,bardzo często czuję to co opisywałam wam wczoraj-pukanie,stukanie z wewnątrz brzucha.Jestem ciekawa do kogo mały łobuziak będzie podobny-nie mogę się doczekać żeby go zobaczyć i przytulić
×