Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Robwalka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Robwalka

  1. Megi nikt mi nie daje tyle lat ile mam,moja córka jest niewiele niższa niż ja-czasami nie chce mi się wierzyć że mam takie duże dziecko!
  2. Witam wrzesniowa mama!źle przeczytałaś ja jestem z Poznania a mój R jest w delegacji w Bełchatowie-ale miło mi poznać ciebie
  3. jak mi się nudzi-czekam na córcie kiedy wróci ze szkoły-ja piernicze,a gdzie tu piątek?
  4. Polcia super fotki,ślicznie wyglądałaś
  5. co ja bym dała żeby powoli nadchodził już ten czas!
  6. Megisu ja jeszcze nic nie kupuję,ale na pewno i takie i takie-niemowlak bardzo szybko rośnie,zawsze lepiej kupić coś większego.Zobaczymy jaki kolos nam się urodzi
  7. a może znudziło im się już pisanie?
  8. wyczytałam w necie że podobno normalne jest że przy 2 ciąży szybciej rośnie brzuch,dzisiaj tak jakoś czuję jakby mały był z 3-5 cm poniżej pępka,tak jakby mi brzuch wypychał,ale jak na niego patrzę to nic się nie rusza
  9. dzisiaj czuję małego,co jakiś czas jest w innym miejscu,mam wrażenie jakby brzuch nieco mi się znowu powiększył,poza tym nadal bolą mnie cycuchy,momentami od spodu aż mnie swędzą
  10. zaraz idę z pieskiem,Angela kończy lekcje o 14.25 zanim dojedzie do domu to sporo czasu minie-nudaaaaaaaaaa
  11. ja rzodkiewki jem same zaraz po umyciu i obraniu-idzie od razu cały pęczek,a zaraz za nim codziennie drożdżówka!co do karmienia to mam zamiar,ale zobaczymy jak to będzie-spróbować karmić z piersi,jak nie pójdzie tak jak poprzednim razem będę laktatorem ściągać sobie,tak długo ile dam radę i ile mi na to pozwoli dziecko,bo jak okaże się głodomorkiem to mogę nie nadążyć ze ściąganiem-jak nie karmisz bezpośrednio mleko powoli nachodzi w piersi-ale ani ja,ani mój R,ani Angela nie należeliśmy w okresie niemowlęctwa do obżartuszków-wręcz przeciwnie!choć przez chociaż miesiąc chciałbym dziecku podawać swoje mleko-najważniejsza jest ta siara!pamiętam jak dostałam zapalenie piersi,dostałam temperaturę,cycuchy jak z kamienia,same grudki mi się w nich pojawiły-trzeba było rozmasowywać,a jeszcze domowymi sposobami okładałam je kapustą i obwiązywałam się pieluchami tetrowymi-ból faktycznie jest,ale ja go już tak nie pamiętam
  12. chciałabym bezpośrednio karmić,bo to wygodniej,a tak nigdzie wyjść zanim sobie nie na ściągasz,mleko wolniej nachodzi do cycuchów bo nie jest dziecko bezpośrednio dostawiane,trzeba uważać co się je żeby dziecko nie dostało biegunki albo żeby nie dostało uczulenia!ja w nocy musiałam jeszcze Angele budzić na jedzenie-ona nie musiałaby wcale jeść,był z niej niejadek,nie przybierała na wadze,musiała dostawać specjalne mleko sojowe z apteki na receptę-pamiętam jego smród!bleeee ale ona się tym zajadała!dużo z nią przeszłam jak była niemowlakiem-w wieku 15 miesięcy tygodniowy pobyt w szpitalu itp.
  13. jestem z powrotem-rzodkiewki zjedzone,więc zaraz biorę się za sprzątanie!co do karmienia nie wiem jak to będzie po cc nie miałam w ogóle pokarmu,już w szpitalu karmili mnie tabletkami i herbatkami laktacyjnymi,bo po cc na początku są problemy z pokarmem,a i dzieciaki nie są chętne do nauki ssania-moja miała mały odruch!w szpitalu próbowałam z położnymi dostawiać do cycka ale na próżno-dla dzieciaka stres,dla mnie stres że nie daję rady a i dziecko jest głodne-płakała-co karmienie pielęgniarki zabierały Angelikę na dokarmianie glukozą-ze strzykawki!w domu ten sam problem-popadałam w depresję poporodową!w nocy nic innego nie robiłam jak siedziałam w kuchni,masowałam sobie cycuchy i laktatorem odciągałam pokarm-do szklanki i do lodówki albo od razu do butelki-piersi mnie bolały,sutki też od tego odciągania-jak dla mnie makabra!
  14. Witam was wszystkie i każdą z osobna!jestem pierwsza dzisiaj!pogoda u mnie przepiękna,słońce na maxa-mój R obudził mnie sms,nie powiem bardzo miłym-już nie mogę doczekać się piątku.O 6.30 budziłam Angele do szkoły,po jej wyjściu położyłam się z pieskiem do łóżeczka.Noc okropna-ból nogi lewej(nie daje mi spać),może to też rwa kulszowa i nocne bieganie do wc-makabra!co tam u was dziewuszki?
  15. Dziewczyny ja na dzisiaj się żegnam bo mam trochę zajęć związanych z Angeliką!Dobranoc wszystkim i spokojnej nocy!do juterka!
  16. a ja bym znowu zjadła rzodkiewki i nie mam-łeeeeeeeeee
  17. czekam na Angele aż wróci od taty-od jutra znowu muszę obudzić ją o 6 rano i wyszykować do szkoły
  18. na imieninach było nawet miło,ale sama-do bani,nie to co z R-najadłam się słodkiego,niestety ale wiśnióweczki ani cytrynówki spróbować nie mogłam
  19. Witajcie z powrotem!nie dawno wróciłam,zdążyłam już wyjść z pieskiem,dziękuję za zaproszenia na NK-miło was poznać!
  20. na razie uciekam,wychodzę z psem-już do mnie dzwonili o której przyjdę na imieniny bo będą czekać na mnie z obiadem-gdyby co zostawiajcie mi zaproszenia na NK,też bym chciała wiedzieć z kim piszę!
  21. fajnie że masz męża z takim fachem-masz w domu wesoło
  22. ja jem teraz jabłuszko i piję herbatę z cytryną-przed 13 znowu z psem,ok.15.30 opuszczę was na trochę-imieniny-nie chce mi się samej,ale cóż-przyroda-słucham sobie muzyczki-mam taką stronę Miasto Muzyki-taka podstacja RMF PARTY fajne stare i nowe taneczne piosenki-zawsze takie uwielbiałam i uwielbiam tańczyć-teraz z tym gorzej,mogę jedynie śpiewać
  23. teraz wiecie skąd mój nick Robwalka?
×