Robwalka

Megan wejdź na to wspólne konto NK i tam po jednym z twoich zdjęć zostawię namiary

Megan wejdź na NK na mój profil albo na FB tam są wszystkie zdjęcia-nie mam czasu robić galerię na tym wspólnym koncie NK

no i musieliśmy obudzić małego bo później nie wiadomo o której by zasnął,ja idę szykować śniadanie do szkoły Angeli a R małego karmi

najbardziej jest mi przykro w nocy jak tak usypiam go z 3 godziny chodząc i myślę jak to fajnie byłoby się położyć do ciepłego łóżeczka,myślę jak inni sobie teraz śpią,pociesza mnie tylko myśl,że nie które z was w nocy gdzieś tam też nie śpią,tylko karmią,lulają i przeżywają to co ja!

olczak ciesz się,że nie masz co robić,u mnie właśnie powoli Kacperek się budzi na mleczko,a kiedy ponownie zaśnie?tego najstarsi górale nie wiedzą!!!!potrafię tak 3 godziny chodzić z małym po pokoju,usypiać go-odkładam go do łóżeczka bo niby śpi,a on chwila moment otwiera oczka,gada sobie,a to gadanie za chwilę jak się któreś z nas nie pojawi przeistacza się w płacz i znowu trzeba wyciągać Kacperka z łóżeczka i od nowa to samo-przez to zmęczenie i niewyspanie robię się coraz bardziej nerwowa i szybko się wkurzam

Megi ja od tego dygania z małym na rekach tj.kołysania,lulania,tulenia mam ręce już do ziemi-ja potrafię pomimo bólu nóg i rąk nosić tak ok.3 godzin od razu,jak usiądę to aż mięśnie mnie pieką

Megi głowa do góry! madziulkao7-Kacper też wieczorem a nawet w nocy ma problem z zaśnięciem-jeju jak ja marzę by móc położyć się ok.24 a obudzić się gdzieś ok.6 na karmienie małego-pewnie gdyby była taka możliwość spałabym ile by się dało,żeby to wszystko odespać-przeraża mnie dzisiaj znowu noc!podziwiam was,że macie ochotę molestować swoich mężów-ja nie mam siły na to!

ale dziecku się nie odmawia-ja wyjaśniłam,że nie chodzi o prezenty na jakiekolwiek święta,urodziny czy imieniny-smutno to zabrzmi ale chcemy żeby w ogóle ktoś był,gdybym miała fajną koleżankę to wzięłabym ją,ale nie mam nikogo takiego bliskiego

zresztą zrobiła się od paru lat taka moda na rozwody,że i w rodzinie sporo mam i większość znajomych to również rozwodnicy-nie miałabym kogo wziąć na chrzestnych

nie wiem tak jak pisałam wam wczoraj,ja jakoś nie mam siły na przytulanki z R,chęci niby mam ale jak przychodzi co do czego to odwracam się i zaraz zasypiam-nawet nie wiem kiedy!ja bym wolała w dzień ale za to mojemu R nie pasuje,zresztą jest jeszcze moja córka za ścianą,Kacperek częściej w dzień nie śpi niż śpi,nie umiałabym tego robić przy płaczącym maluchu,a na szybcika,na odpierdal nie lubię-to wolę w ogóle!

Megan planujemy coś na przyszły rok,ale 5 stycznia zamierzamy małego ochrzcić-moja prawie teściowa była już u księdza-chcemy chrzcić w sobotę,moja córka też była chrzczona w sobotę!chcemy 5 stycznia bo 6 Kacperek będzie miał imieninki-3 Króli,a moja siora w tym dniu ma urodziny!dziękuję dziewczyny za miłe słowa odnośnie jutra!

napiszcie dziewczyny jakie są wasze marzenia?co byście chciały dostać pod choinkę?

Megan złóż mężowi życzenia ode mnie,fajnie że sobie świętujcie!Kacperek śpi od 1,5 godziny i pewnie popis nie spania znowu da w nocy,a jutro trzeba wcześnie wstać bo na 8 mamy już być na Krysiewicza w szpitalu dziecięcym,ten zabieg będą mu robić na oddziale,ale wchodzi mój R,ja zostaję za drzwiami bo będę ryczeć,że Kacperkowi dzieje się krzywda!dzisiaj pielęgniarka tez mnie uspokajała bo mały miał ukłucia w obie nóżki-ja byłam bardziej spanikowana niż on!wiecie,ale jak moja córka była takim niemowlakiem to byłam bardziej twarda,podczas jej szczepień nie zdarzyło mi się poryczeć!

również zauważyłam że coraz mniej dziewczyn pisze,ja tutaj jestem często,ale sama z sobą pisać nie będę

my już po pediatrze i szczepieniach-były 2 ukłucia-Tripacel-błonicy, tężcowi i krztuścowi tak zwana DTPa oraz ACT-HIB-- bakteryjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, - zapalenie płuc, - zapalenie nagłośni, - nawracające infekcje górnych dróg oddechowych. jako że wcześniaczek-darmowe!na krztusiec musi mieć specjalną DTPa a nie jak dzieci donoszone zwykłą DTP-za 2 tygodnie kolejne szczepienie!mały był bardzo grzeczny,prawie nie płakał,a teraz smacznie śpi!jutro do laryngologa na podcięcie wędzidełka pod języczkiem,a Kacperek waży 4.280 przez tydzień poszedł o 200g do przodu

NICK........IMIĘ DZIECKA......URODZINY.......WAGA UR......WAGA AKT. Mamuska2012...Gabrysia.....28.07.2012........2 230. ...........4 800 MEGAN86.........Dawid........22.08.2012........3 330.............5 700 smerfaskr ...... Karolka.......27.08.2012.........2640.............4 500 12341234xyz....Tobiasz........04.09.2012......3720....... .......5280 Robwalka........Kacper.........05.09.2012.......2.240.... ........4.280 ło ło ło ..........Zuzia...........06.09.2012.......2.600............ .4.650 mulfon83........Kornelia................8..........3 360.............4 400 Polcia91.........Oliwier.........12.09.2012......3 050..............4600 Madleenn........Krystian.......14.09.2012 (9).. 3 550...............4800. ramysia91.......Marta..........11.09.2012..........3 300.............5 800 Giga83............Olga..............13.09.2012....4320... ............6100 mlodamampyta..Melisa...............17.09.........3 000 .............5100.. handzia2.........Weronika........17.09.2012........2 810.. ......ok.4 500 Megisu............Olimpia.......20.09.2012......3 630 ......... ....5150 Mama28.........Kalina...........20.09.2012..........3 190............5 070 Betismile.........Dominik..........25.09..........3 920..............5 810 madziulkao7.....Nikola........27.09.2012..... ....3 392............. 5 000 Netka0902.......Zosia...................4.........3 280...............4 680 olczak............Dagmara.......30.09.2012......3 950..............5 170 1alexia2..........Kamila..................4.........3 600........ ......4 800 agi_91...........Olaf.....................6..........2 950...............4 300 obżartuszek....Piotruś.................5.........3 650...............4 400

Cześć mamuśki!mały znowu poszedł przed 3 spać,a obudziliśmy się przed 9!dzisiaj szczepienie,ale będzie ryk!!!wiem,że na katar są jakieś kropelki do nosa na receptę-koleżanka mi mówiła-ona dzień po mnie urodziła bliźniaczki-znamy się ze szpitala i nadal utrzymujemy kontakt-jej obydwie córeczki tez mają katar i właśnie takie kropelki przepisała jej pediatra!ja znam tylko sól fizjologiczną,wodę morską i maść majerankową-pewnie są jakieś inne specyfiki w aptece,a te lepsze pewnie na receptę-zapytaj pediatry!

jak jestem sama z małym staram się wszystko robić tak jakby był mój R w domu-sprzątam,gotuję itp.czasami jak Kacperek długo nie śpi to robię to samo,ale w szybszym tempie

Megan ja już teraz nie daję radę-tak po 3 godziny dygam z nim na rękach-bolą mnie plecy,nogi a szczególnie stopy i ręce aż robi mi się czasem niedobrze-jakbym była poobrywana

moja mama mi opowiadała,że ja taka byłam jak Kacper-robiłam sobie z nocy dzień a z dnia noc,a w dodatku czego mały mi nie robi potrafiłam cały dzień moim rodzicom ryczeć

właśnie,że nie-w brzuchu spał ze mną-co prawda buszował w brzuchu do późna albo budził mnie wcześnie rano-z córką nie miałam takich cyrków-przesypiała od samego początku całe noce,nie usypiałam jej na rękach,nie odpieprzałam z nią tego co z małym-lulanie,kołysanie,tańce,śpiewy itd.co prawda Angela nie miała kolek,a z małym to noszenie nagminne na rękach właśnie zaczęło się od kolek-teraz pewnie go tak szybko tego nie oducze-próbuje,ale na ogół kończy to się płaczem Kacperka,a ja lecę do łóżeczka wziąć go na ręce,dobrze że nie nauczyłam go zasypiania i spania u nas w łóżku albo wózku

a u nas Kacperek ewidentnie z nocy zrobił sobie dzień,a z dnia noc-dzisiaj w nocy zasnął po 3,mi w dzień na spanie jest szkoda czasu!

nie wiem albo ze mną coś jest nie tak albo na prawdę zmęczenie daje się we znaki-ale ja w ogóle nie mam ochoty na przytulanki-osobiście to wolę iść spać,mam zamiary ale jak Kacper zasypia tak późno w nocy to już nic mi się nie chce, tylko spać!!!

Witajcie!ja dzisiaj późno się melduję-noc-tragedia!jutro kolejne szczepienie,a w piątek do laryngologa na podcięcie wędzidełka pod języczkiem!Kacperek też momentami zezuje,szczególnie jak go usypiam na rękach i powoli opadają mu powieki!coraz śliczniej gaworzy,ma cudowny głosik,a uśmiech nas powala!butelki myjemy specjalną szczotką do butelek,smoczki również!co do mycia szyjki-przy kąpieli również nie możemy dotrzeć zupełnie pod brodę więc po kąpieli bierzemy płatki kosmetyczne,moczymy w przegotowanej wodzie,odchylamy główkę i wycieramy w tych fałdkach!madziulkao7 jak noszę małego na rękach to przygląda się co tam leci w tv,pewnie mało co widzi z tego,ale widzi że coś się rusza-wyczytałam gdzieś w necie,że dzieci będą widzieć jak dorośli pod koniec 1 roku,na razie podobno widzą jeszcze tylko w biało czarnych barwach!nie mam tych nowych pieluszek DADA,pewnie u nas będą później!smerfa to twoja córa na prawdę szybko się rozwija-my jutro będziemy znowu znali wagę małego!

Mama to zależy,raz ma dzień śpiocha,a raz prawie wcale nie śpi!próbuję bezskutecznie oduczyć Kacperka usypiania na rękach,ale nic to nie daje-więcej z tego powodu jest płaczu