Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agula1708

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Pocahontas co do wydzieliny - to ja miałam jej przez jakiś czas mnóstwo, teraz się to troszkę unormowało, moja gin wczoraj powiedziała, że to jak najbardziej zdrowy objaw jeśli nie swędzi ani nie piecze; migotka nie stresuj się - fakt że też czułabym wielki niedosyt po wizycie bez usg - ale wiesz - masz większe szanse, że zobaczysz od razu serduszko co do badań - moja gin powiedziała, że na większość badań da mi skierowanie następnym razem, kiedy to założy mi kartę ciąży i kiedy powinno już widać serduszko; grupa krwi u mnie odpada, bo mam wbitą grupę w książeczce krwiodawcy - więc to badanie nie jest potrzebne :)
  2. cześć dziewczyny :) ja już po pierwszej wizycie - troszkę się obawiałam, bo na ścianach w przychodni pojawiły się wywieszki, że usg w ciąży refundowane jest tylko 3 razy - pod koniec każdego z trymestrów... oczywiście byłam w stanie zapłacić, ale nie wiedziałam czy to przejdzie, że wizyta na NFZ a usg prywatnie - no ale na szczęście wszystko się udało - pani doktor bardzo się ucieszyła (w końcu to dla niej niezłe źródełko dochodu taka ciężarna heh); co do samego badania - wszystko ok - ciążę potwierdziła, choć serduszka jeszcze nie widać, umówiła mnie na kolejną wizytę na 8 września; nie mogła też narazie obliczyć wieku ciąży - pokazywała mi, że dużo zależy od ustawienia głowicy - przy jednym z pomiarów wskazywało na 6 tydzień, a przy innym ustawieniu na 5-ty. Ale i tak mnie uspokoiła - wiem teraz, że ciąża jest tam gdzie powinna i że mniej więcej w tym wieku, w którym obliczałam :) teraz tylko spokojnie czekać do następnej wizyty :)
  3. zgadzam się z fasolką; u mnie podejrzewam, że w pierwszym cyklu starań się nie udało, bo owulacja się przesunęła i to o kilkanaście dni - obliczyłam sobie środek cyklu i wtedy się staraliśmy, okresu nie było po dwóch tygodniach, po trzech a nawet po czterech - a po czterech tygodniach i chyba dwóch dniach od mojej niby-owulacji przyszedł okres; i dopiero wtedy jak policzyłam kiedy faktycznie mogło dość do owulacji, to doszłam do wniosku że faktycznie, musiała się przesunąć
  4. fasoleczka a słyszałaś może coś na temat hiperowulacji i możliwości zajścia w ciążę mnogą po odstawieniu tabletek? ja tam bym się cieszyła z bliźniaków :D
  5. ja nie wiem czy mogę powiedzieć, że mieliśmy problemy - nie udało się po prostu w pierwszym cyklu starań, tylko w drugim :) ale to nawet nie o samo staranie się chodzi - ale o fakt, że jeśli dziecko to spełnienie naszych marzeń, to człowiek ma chyba w naturze coś takiego, ze w takie szczęście nie może od razu uwierzyć
  6. fasoleczka a w którym cyklu od odstawieniu tabletek się udało?
  7. migotka nie - ja idę na NFZ - zobaczymy co mi powie - choć jak wcześniej pisałam - lekarka ta ma reputację takiej, co nie wyróżnia pacjentek prywatnych - no to się okaże - jak coś będzie syczeć, że nie zrobi usg na NFZ, to się zapiszę do niej prywatnie - u niej jest to dobre, że nawet tego samego dnia na prywatną wizytę możesz się dostać
  8. szczęśliwa kobieto ale rozumiem, że lekarz zabronił Ci przytulania właśnie ze względu na te plamienia? mam nadzieję, ze jeśli nie ma żadnych plamień, to nie ma przeciwskazań do przytulanek :)
  9. migotka tak, to dziś wizyta, jadę zaraz po pracy; nie mogę się doczekać - choć też nie jestem pewna, czy w ogóle zrobi mi dzisiaj usg - wszystko wyjdzie w praniu; my mamy rodzinny zjazd w niedzielę, więc też jeśli wszystko okaże się ok to będzie ciężko nie wypaplać - ale to też - zobaczymy jak wyjdzie heh
  10. fasoleczka Twój sposób z głową przy kolanach chętnie bym wypróbowała, ale jestem właśnie w pracy i mogłabym wyglądać dość dziwnie :) tym bardziej, że nikt tu o tym, że prawdopodobnie jestem w ciąży nie wie
  11. migotka jeszcze nie zdarzyło mi się zwymiotować, ale dzisiaj są takie chwile, ze jest blisko - i nawet chyba chciałabym zwymiotować momentami - podświadomie chyba myślę, że wtedy ustąpiłyby mdłości
  12. mnie dopadło wczoraj wieczorem - zasłabłam, myślałam, że zemdleję
  13. fasoleczka - witam w klubie heh u mnie też dzisiaj spadek kondycji - od rana mnie mdli, mam wrażenie, że zaraz zwymiotuję - i nie wiem czy tak nie byłoby najlepiej - pewnie by mi ulżyło; u mnie dzisiaj początek szóstego tygodnia - gdzieś (chyba nawet na tym forum) czytałam, że u niektórych też w szóstym tygodniu pojawiły się większe dolegliwości - więc to jest pocieszające
  14. uleczka, no musze przyznać, że chyba faktycznie wariujesz heh; a powiem Ci tak - ja znam taką zasadę, że sny tłumaczy się na odwrót ;) też wczoraj u nas były przytulanki - i to wcale nie płytkie hehe - a dopiero rano sobie przypomniałam, że przecież dziś mam wizytę u lekarza i że ponoć na pierwszej wizycie pobiera się materiał do cytologii a do tego jest ponoć zalecenie, żeby zachować wstrzemięźliwość przez jakiś czas heh - no cóż :D to raczej nie będzie cytologii :D
  15. nick............wiek.......tydzień............ TP ....... (które dzidzi)....miasto miholichol...........32........7/8..............03.04.... .....(1) Blanka6.............28.........7/8.............05.04. ........(1) nati_24.............24.........7/8..............05.04.... .....(2) justazg.............28..........6................08.04... ......(1).........Dublin buteleczka85......26.........6................12.04.. .......(2) Fasoleczka ........24.........6/7.............18.04........(2).....Czę stochowa różyczka83........28..........6..............19.04... .......(1) _elena_ ............26...........6.............20.04........ ...(1) Kafka28............29...........5..............23.04..... ......(1) agula1708 .........24 ..........5/6..........24.04. ........ .(1).... Śląsk Zysiolinka..........24...........5..............28.04.... ......(1)....Warszawa mala szczesliwa kobieta..19....4/5.........??.04...........(1) umknęła mi mała szczęśliwa kobieta - ale już teraz powinno wszystko grać - jeśli nie - poprawcie proszę :)
×