agula1708

dziewczyny - tak jak mówi kotelek - co ma być to będzie, ale to nie zmienia faktu, że jeśli nie będziemy o siebie dbać i będziemy się nakręcać i niepotrzebnie stresować- to sobie w ten sposób w ten sposób nie pomożemy; POZYTYWNE MYŚLENIE :)

elena - co się dziwić Mężom- są pewnie tak samo ciekawi jak my :)

kurczę, u mojego lekarz to jednak jest super jeśli chodzi o umawianie wizyt - dzwonię rano i mogę być przyjęta nawet tego samego dnia - i to na NFZ; a prywatnie tym bardziej - nie ma żadnego problemu; a z tego co wiem, to nie tylko u mojego lekarz tak jest - w całym mieście sytuacja wygląda podobnie :) czasem trzeba poczekać ze dwa dni na wizytę z NFZ - ale to żaden problem

elena też się zastanawiam nad tym usg - czytam, że właśnie do wczesnej ciąży używa się dopochwowego usg - ja nie miała nigdy żadnego - ani przez brzuch ani żadnego innego - tak że dla mnie to będzie ciekawe przeżycie; zastanawiam się, czy zabierać Męża na pierwszą wizytę, ale chyba nie - serca jeszcze nie będzie słychać - jeśli ciąża się potwierdzi i będzie cokolwiek widać, to poproszę o zdjęcie a na następną wizytę z usg wezmę Męża; a Wy jak robiłyście?

zgadzam się - mdłości męczą tylko jak w żołądku robi się pusto, mały kęs czegoś na ząb i przechodzi kotelek nie rób testów, tylko się stresujesz, lepiej udaj się czym prędzej do ginekologa - masz umówioną wizytę? justazg narobiłaś mi smaka tym arbuzem - dobrze, że mam w lodówce - zaraz go pochłonę :) u mnie już posprzątane, ale padłam tak, że nawet obiadu nie zrobiłam - dobrze, że jestem sama w domu (mąż w delegacji) więc nikomu brakiem obiadku krzywdy nie zrobię :)

Zysiolinka nie przejmuj się tym, że druga kreska jest blada, powtórz za kilka dni - grunt, że kreska jest :) u Twojego lekarza nie ma sprzętu do USG? który to tydzień ciąży?

buteleczka no pewnie, że tak - witaminy to witaminy - jeśli są inne tańsze, to po co przepłacać - a nie ma co się oszukiwać - lekarze też naganiają kasę koncernom farmaceutycznym - nie wierzę, że lekarz nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieją tańsze witaminy - po prostu zapisuje to co dla niego "korzystniejsze"

justazg z tym zabieraniem urody przez dziewczynki to może i prawda - ale to dopiero pod koniec ciąży - na samym początku sądzę że to się nie sprawdza; a pogorszenie stanu skóry to pewnie efekt progesteronu, który się utrzymuje w organizmie na takim poziomie jak to zwykle jest przed okresem :)

jak przeczytałam post młodej to wierzcie mi lub nie - ale mnie momentalnie zemdliło heh - a od rana nie miałam mdłości ani razu - kurczę - co ta niepewność robi z człowiekiem...

mloda zgadzam się z buteleczką - chyba nie ma co powtarzać co chwilę testów - nie potrzebnie się stresujesz - a chyba wszystkie wiemy, że stres nie jest naszym sprzymierzeńcem :) buteleczka faktycznie - cena dość powalająca - a zapas w opakowaniu starcza na jak długo?

z tym brzusiem to na logikę rzecz biorąc - widać go pewnie dlatego, że powiększa się macica; jak sądzę bardziej widoczne będzie to od razu u osób szczupłych - u tych mniej szczupłych później - ja zaliczam się raczej do tej drugiej grupy więc pewnie jeszcze przyjdzie mi poczekać na swój "bębenek"; a np mam koleżankę, która jest "przy tuszy" i termin ma na połowę listopada - a w ogóle po niej nie widać ciąży - wygląda jak zwykle ;)

podbijam - też jestem ciekawa co Wam lekarze zalecili brać

ja też marzę o wyspaniu się - jutro będę spać do samego południa - choć jak znam życie - coś mi przeszkodzi :)

To super, że są wśród nas też takie dziewczyny, które już mają dzieci - liczę na Wasze rady - tak żebyśmy też mogły wiedzieć co faktycznie kupować a co nie :) martita w 7 tygodniu widać Ci już brzuszek? czy to tylko przy drugiej ciąży tak wychodzi, czy przy pierwszej też? zastanawiam się kiedy przestanę się mieścić w ubrania pewnie, trzeba korzystać z urlopu - a basen podobno bardzo dobry dla ciężarnych jest

dziewczyny, nie wiem jak Wy, ale ja od jakiegoś czasu zasięgam ciążowej wiedzy w sieci :) i właśnie wyczytałam, że serce dziecka zaczyna bić w 21 dniu ciąży (licząc oczywiście od owulacji); to byłoby super - wizytę mam w 22 dniu - choć jak sądzę tak małe serduszko będzie widoczne dopiero później

ja nie robiłam bety; zastanawiałam się nad tym, ale czytałam, że jednorazowe badania bety jest przydatne tylko do stwierdzenia ciąży, do niczego więcej - a jeśli chce się wiedzieć czy prawidłowo się ciąża rozwija, to należy badanie bety przeprowadzać co dwa-trzy dni i porównywać wzrost stężenia hormonu;

Nooo do 5 września to chyba żadna z nas by nie wytrzymała. A orientujecie się może w jakim odstępie czasu od pierwszej wizyty ma miejsce następna? Moja pani doktor wyjeżdża na urlop i zastanawia mnie ja się to rozegra.

mam tak samo :) liczę sobie: no - dzisiaj piątek, jutro sobota, na sprzątaniu minie mi cały dzień to ani się obejrzę a będzie niedziela, potem tylko poniedziałek i już będzie wtorek

damy radę Dziewczyny, tutaj mamy silną grupę wsparcia ;) świetna sprawa, że możemy porównywać nasze odczucia, objawy, efekty wizyt itp - kto inny nas tak zrozumie jak druga dziewczyna w podobnej sytuacji :)

też zachowałam test na pamiątkę - i również zamierzam jeszcze koło poniedziałku zrobić raz test - dla pewności :) coś w tym jest, że w takie szczęście ciężko uwierzyć

ja też piję kawę :) właśnie teraz ;) migotka początek 7 tygodnia - to i tak o wiele lepiej niż ja - mi wyszła wizyta na początek 6 tygodnia, więc pewnie nic nie zobaczę; liczę tylko na to że dostanę potwierdzenie

monika.ry ja też mam wizytę na wtorek :D obyśmy obie wróciły zadowolone od lekarzy :) migotka samopoczucie dziś bardzo dobre - żadnych nowych dolegliwości - wszystko "po staremu"; no może nie licząc małego zawrotu głowy o poranku - ale to pewnie piątkowe wypompowanie plus może zbyt szybkie wstanie z łóżka - a jak u Ciebie?

monika.ry gratuluję! najlepszy prezent dla dziecka - rodzeństwo :) a byłaś już u lekarza na usg? na kiedy wychodzi Ci termin?

migotka oczywiście, że nie chcę, żeby już teraz zamartwiał się mniej przyjemnymi aspektami, chciałabym tylko żeby troszkę bardziej umiarkowanie się cieszył - w myśl zasady, że lepiej zaskoczyć się mile niż niemile :) młoda jak obliczyłaś u siebie 5tc? wg mnie to końcówka 6tc :) a brakiem objawów się nie przejmuj - czytałam, że jest spory odsetek kobiet, które z objawów ciąży zauważają u siebie tylko: brak miesiączki, rosnący brzuch i poród ;) migotka świetny pomysł z tą podwójną wizytą - będzie z Ciebie dobra Mama - umiesz kombinować ;) justazg masz racę - spora dawka cierpliwości bardzo się przyda; a swoją drogą - to bardzo ciekawe że jeśli chodzi o naszą ciążę to czas dłuży się niemiłosiernie - a jeśli o cudzą to jest zupełnie inaczej; nie tak dawno (wydawałoby się jak by to było ze 2 tygodnie temu) koleżanka pochwaliła się, że jest w ciąży (wtedy mówiła, że to 6 tydzień) a przedwczoraj powiedziała że już końcówkę 15tc ma - nie wiem kiedy ten czas jej zleciał :)

nie nie - to nie pomyłka :D on zaciesza - cieszy się jak małe dziecko ;) jeszcze nie wie chyba że mały szkrab to nie tylko same przyjemności ;)