Witam, mam pytanie odnośnie objawów zespołu Cushinga - czy żeby stwierdzić zespół lub chorobę trzeba przejawiać wszystkie jej objawy? Otóż zauważyłam u siebie niektóre z nich i nie wiem czy mogłabym wylkuczyć tę chorobę czy nadal podejrzewać. Jestem kobietą, wiek 23. Moje objawy, które się pokrywają to:
- przyrost masy ciała zwłaszcza na brzuchu
- hirsutyzm
- podwyższone stężenie kortyzolu rano
- zaburzenia miesiączkowania
- miewam okresy przygnębienia - ogólna niechęć do wykonywania jakichkolwiek czynności
- osłabienie mięśniowe, szybko się męczę
Ostatnio chodzę do lekarza internisty, który podejrzewa tę chorobę jako jedną z trzech (jeszcze PCOS i wrodzony przerost nadnerczy) gdyż mam jeszcze inne objawy również charakterystyczne dla tych chorób. Czekam jednak na pojawienie się miesiączki aby wykonać kolejne badania, lecz kiedy ona nastąpi - tego nie jestem w stanie przewidzieć, gdyż mam bardzo nieregularne cykle. Bardzo się denerwuję i na zmianę przygnębiam, bo już chciałabym wiedzieć co mi jest i rozpocząć leczenie. Dlatego proszę, aby ktoś się wypowiedział na mój temat. Może choć na jakiś czas ukoiłoby to moje nerwy... Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.