Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

RoyalFlush

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez RoyalFlush

  1. Ooo..musze ten kminek wyprobowac! Jak duzo mam go wrzucic do jednej herbaty? Z gory dziekuje. Dziewczyny a u nas pojawila sie plesniawka :( nie jest jej duzo,biale plamki na jezyczku i kilka na ustach,wyglada jedak na to ze jest to dla mojego synka bolesne.Jak pozbyc sie tego swinstwa?tylko nie piszcie ze moczem :/
  2. Hej Dziewczeta! Melduje sie poswiatecznie! Ania-gratulacje! Piekne imie wybraliscie,tez mialam je na swojej liscie :) Kobiety mam do Was kolejne pytanie z serii 'niedoswiadczonej mamy'..Jak wygladalo u Was zasypianie pociech?Moj synek ma trzy tygodnie i teraz tak- przy piersi zasypia no problem,na rekach wtulony w mame spi jak kamien,na lozku przy mamie pomarudzi jednak w koncu zasnie (boje sie brac go do lozka)..jednak w lozeczku swoim,a raczej malej przytulnej kolysce za cholere spac nie chce.Ululam go na rekach,wloze do lozeczka,spi dziesiec minut i na tym koniec.Kiedy go jednak podnosze,ponownie na rekach zasypia.. Zastanawiam sie wiec czy z racji na to ze ma dopiero 3tyg tak bardzo potrzebuje bliskosci mamy czy moze juz go rozpiescilam i tak sie przyzwyczail?nie chce nauczyc go zasypiania na rekach bo potem bedzie problem...o ile juz nie zaistnial... Jak to bylo w przypadku Waszych dzieci?
  3. Oj,jak sie tu cichutko zrobilo. Mam nadzieje ze to tylko stan przejsciowy i powoli kazda z nas bedzie miala na tyle czasu by moc sie tu zniow udzielac. Gratulacje dla nowych Mam :)
  4. Gratulacje Sylwestra :) Corcia jest sliczna! Jesli chodzi o gazy- ja karmie piersia a i tak mamy z nimi problem :( pomaga czestsze odbijanie przy jedzeniu.Moze powinnas sprawdzic inny typ butelki?Dzidzia widocznie lyka za duzo powietrza przy jedzeniu. Dziewczynki my za niedlugo zbieramy sie do wyjazdu.Okropnego mam stracha bo to pierwsza tak dluga podroz samochodem-kolo godziny-nie wiem wiec jak na to zareaguje moje Slonce.Watpie by spal,wlasnie przez jego brzuszek... W kazdym razie zycze Wam Magicznych i Rodzinnych Swiat,:) Spelnienia Najszczerszych Marzen!
  5. Moj blad polegal na tym ze mialam zatkany kanalik w tej piersi i podawalam ja rzadziej dziecku,choc powinnam zrobic odwrotnie.Okropnie to bolalo po drugie nie chcialam by dziecko bylo glodne.Piers z czasem sie odetkala ale od tego czasu mam w niej znacznie wiecej mleka,nadal lekko boli,mysle ze moze byc w niej jakis 'zator' o ktorym nie wiem.Mam wrazenie ze mleka leci mniej anizeli powinno. Herbatke polecila polozna jednak wstrzymuje sie z nia jeszcze.Zakupiona na wszelki wypadek. Co do diety-po powrocie ze szpitala jadlam prawie ze wszystko i synek nie mial problemow.Potem naczytalam sie info o tym jak dieta 'powinna' wygladac,odstawilam wiec dotychczasowe menu i od kilku dni posilam sie glownie brazowym chlebem,ziemniakami,marchewka,ryzem,kurczakiem etc...pijam tylko wode w ogromnych ilosciach a mojego Malego napadly problemy z gazami :( Mam w glowie istny chaos!
  6. Chyle czola przed kobietami majacymi blizniaki badz dwojke malych dzieci. Ja mam tylko jednego synka,kiedy jednak dzieje sie cos nie tak natychmiast mamy dezorganizacje i caly dom staje na glowie.Tym bardziej ze przy pierwszym dziecku pewnie troszke panikuje. Zakupilismy dzis ziolowa herbatke dla Maluszka i mamy.Jeszcze mu nie podalam.Mam nadzieje ze pomoze.Synek moj jest glodomorem i jak juz sie dorwie do piersi,bardzo szybko je,podejrzewam ze wtedy lyka tez duzo powietrza.Czy jest jakis sposob na przystopowanie tego?staram sie go karmic teraz czesciej by nie byl bardzo glodny i nie jadl tak zachlannie. Wedle Waszych rad,wskakuje zaraz pod prysznic bo znowu mi sie pokarm w tej samej piersi nagromadzil i zaczyna bolec.
  7. Czas najwyzszy :) gratulacje! I jaka dluga ta Twoja coreczka :) Wypoczywaj i nie poddawaj sie z karmieniem,kolo 4 dni i zobaczysz roznice! Ja przez pierwsze trzy dni w szpitalu w ogole nie spalam,ale nie przeszkadzalo mi to tak bardzo bylam podekscytowana Malutkim :)
  8. Sorki za literowki- pisze z telefonu i mam w nim tragiczna klawiature. Jak mija Wam wieczor?? Cos tu dzisiaj cichutko.
  9. Uff...goraczka spadla..mialam nawal pokarmu w lewej piersi i za nic nie moglam tego sciagnac.Prawdopodobnie stad wziela sie podwyzszona temperatura.Przystawilam synka do piersi,troche sciagnelam laktatorem,oddalam synka pod opieke tatusiowi i przespalam caly wieczor.Pomoglo. Niestety moj Maluszek wciaz ma problemy z gazami.Na kolke jeszcze zawczesnie,bowiem ma dopiero dwa tygodnie.Nie spal mi wczoraj caly dzien,na szczescie nadrobil w nocy,jednak dzis jest to samo :/ Zero wiesci od dziewczyn..ech..niecierpliwie sie,choc sama po sobie wiem jak dlugo moze to ie ciagnac.Mnie zabrano do szpitala z bolami i rozwarciem okolo godziny czternastej,jednak prawdziwy porod zaczal sie dopiero o trzeciej nad ranem..Co wiecej rodzilam kolo 9 godzin,Maluch przyszedl na swiat po dwunastej w poludnie...Jak widac,troche nam zeszlo...duzo by opowiadac..
  10. to sie porobilo :/ Dziecko moje ma problemy z brzuszkiem,caly dzien i pol nocy nie spalo,mama za to 39C i ledwo mogla podniesc sie z lozka..do tego przez caly tydzien jestesmy sami w domu od 8 rano do 16tej :/ masakra Jakies wiesci od Sylwestry? A co tam sie wpisze- date porodu mialam wyznaczona na 30.11.2011urodzilam jednak 8go grudnia.
  11. O prosze,zaczelo sie pelna para,jedna za druga :) powodzenia Sylwka!
  12. Najszczersze gratulacje :) Czekamy na fotke..
  13. I mnie dopadl syndrm dresika odkad synek mi sie urodzil :) najwygodniejszy do smigania po domu...W pizamce i szlafroku tez zdarza mi sie paradowac znacznie czesciej...Ech,sukienke jaka na swieta trzeba mi nabyc,bo sie zatracam.. Ewa,co do tych skokow,przez kilka dni chodzilam niemalze w depresji,bo mi sie ubzduralo ze skoro w piersiach tyle mleka to dziecie moje niedojada i zapewne spada na mu waga.Wczoraj jednak byla u nas polozna.Adrianek nie dosc ze wrocil do wagi ze szpitala to jeszcze bardzo duzo przybral..Kamien z serca...A swoja droga to az komiczne jak wiele rzeczy potrafi sobie wmowic niedoswiadczona mama :)
  14. Hej Ewa! Ja wlasnie rozwazam nabycie jakiejs herbatki..jak narazie pochlaniam wode doslownie litrami,okropnie spragniona jestem..non stop..Odchodzac od tematu,za duzo mam pokarmu,Maly nie jest w stanie wszystkiego sciagac i cos mi sie wyregulowac to nie chce :/
  15. Czesc Dziewczynki! Ewa,oczywiscie ze powinniscie jechac!wzmocnic odpornosc!moje dziecko bedzie mialo zaledwie ponad 2tyg i polozna nie widziala przeciwskazan,kiedy ja zapytalismy o to samo,bowiem na swieta zamierzamy jechac do rodziny.
  16. Karolka- gratulacje :) ech.. zeby moj porod byl taki lekki..w kazdym razie zycze Wam Panie szybkiego rozwiazania :) Na zdjecie Dzidziusia czekamy :) Hah,fajno bedzie za jakis czas,bo jak juz zaskoczycie to jedna po drugiej bedzie rodzila :) Ja swoj porod opisze,ale dopiero jutro bo dzis padam na buzke :/
  17. wlasnie co polozna to inna opinia a mi juz mozg szwankuje od tego nawalu informacji ;/ W kazdym razie takie same jezdy mialam jeszcze w szpitalu..Jak to mloda i niedoswiadczona mama pytan mialam mnostwo, jednak odpowiedzi dostawalam skrajnie rozne, w zaleznosci od tego jaka babka pracowala na zmianie.. Najlepsza byla polozna sugerujaca ze po karmieniu piersia nie trzeba dziecka odbijac i mozna je natychmiast ulozyc do snu (tylko i wylacznie na pleckach)..glupia uwierzylam i zrobilam tak raz, dobrze ze nie odeszlam od lozeczka bo malemu troszke sie ulalo..Niewiele wyobrazni trzeba jednak by wiedziec jak latwo taki dzidzius moglby sie zakrztusic..Zla jestem na siebie za ta moja naiwnosc.Teraz wiec do wszelkich porad podchodze z dystansem.
  18. siemka ;-) ChoryKrolik- przykro mi ;/ sledze na biezaco wszystkie posty.Mysle czesto o Was.Ta lekarke, ktora zaniedbala sprawe najchetniej bym udupila! Pytanie z innej beczki do Ciebie mam- gdzie udalo Ci sie nabyc SabSimplex?mozna go dostac w IE?? Co do karmienia tyle narzekalam jednak teraz pokarmu mam istny nawal..Musze go odciagac, bowiem leje sie ze mnie.Mam problem z zatykajacym sie kanalikiem w jednej piersi, mam nadzieje ze zapalenia nie bedzie...a cholerstwo strasznie bolesne jest.. Widze ze swiateczna goraczka w toku..Ja nie mialam jeszcze szansy na zrobienie jakichkolwiek zakupow.Odkad Maly na swiecie, nie opuscilam domu chocby na minute ;/ W tym tyg jednak mam wychodne, blogoslawiony ten kto wymyslil laktator, tatusiowi nic sie nie stanie kiedy zostanie sam na sam ze Szkrabem.....
  19. *dylematy mialo byc... Co do swiat Aniu, piszesz ze nie bedzie choinki w tym roku i jest Ci przykro...ja za to moja choinke zamienilabym na kilka specjalow, ktore przygotowujesz na swieta :) o rety i to jak! Stety/niestety spedzam ten czas z rodzina mojego M. a ze sa oni innej narodowosci to i spis potraw zupelnie rozny od naszych Polskich, tradycyjnych..i choc nadal pysznie to jednak nie to samo :(
  20. :) przesypia mi cale dnie i zaczynam za wlasnym dzieckiem tesknic :) zastanawiam sie czy nie powinnam go na karmienie wybudzac, choc sumienia nie mam kiedy tak slodko spi, to jednak boje sie czy aby nie stracil nic ca wadze.. ech...dylaematy... 'Rozpakujcie' sie w koncu!! :) fajno bedzie jak wszystkie zbiora sie tu 'ciumkajac' na temat swoich malenstw, pieluch, kolek :)
  21. Melduje sie i ja :) Ciezko za Wami nadazyc, tyle tych postow :) Co do wagi- nie przejmowalabym sie, jezeli ktoras z Was zamierza karmic piersia, nadmiar kraglosci zniknie w szybkim tempie. Ewa- co do diety, jem wszystko i mojemu Malenstwu nic sie nie dzieje.O dziwo takie zalecenia dostalam w szpitalu, jesc wszystko ale z umiarem, organizm matki podobno i tak wszystko filtruje.Oczywiscie zdarzaja sie przypadki alergii itp, nas to jednak ominelo.Poza tym szczesliwa mama to i szczesliwe dziecko.Nie pije kawy i alkoholu, jednak jem smazone, czasem troszku slodyczy, jem owoce, pije mleko, dzidzi nic nie jest, przesypia spokojnie wiekszosc dnia i nocy. Jesli idzie o wypadek pod prysznicem-slyszalam o tym, bardzo smutna sprawa :( na dodatek tuz przed swietami..Masakra, jesli pomyslec co przezywa teraz najblizsza rodzina tej kobiety.. Co tam porabiacie wieczorna pora????
  22. Dzieki Kochane :-) Tymczasem lampka alarmowa mi sie wlaczyla-zauwazylam u siebie tendencje do rozpieszczania,najchetniej przez 24 godziny Malenstwo moje bym nosila na rekach i calowala...musze uwazac,bo bedzie potem problem jak sie dziecko nadmiernie od mamy uzalezni..
  23. http://www.fotosik.pl/u/royalflush/album/1053117
  24. witam witam :-) Samopoczucie u mnie doskonale, forma coraz lepsza...9 dni po porodzie i mieszcze sie juz w ubrania z przed..Nie jest zle, to karmienie piersia to ma jednak zbawienny wplyw :-) brzuch prawie plaski..Wiele sie na to sklada.. Odkad wyszlismy ze szpitala tyle sie dzialo ze schudlam z dnia na dzien okropnie..Nieregularny sen itp.Niestety wlosy wypadaja i oczy podkrazone, ale to chyba pospolity syndrom Mlodej Mamy i rzecz naturalna :) Kolejne spostrzezenie- hustawka nastrojow (dobrze Wam znana) wcale nie zanika wraz z narodzinami bobasa...tzw Baby Blues...widocznie hormony jakos musza sie uregulowac..Zatem pomimo ze jest ze mnie najszczesliwsza mama na swiecie,zdarza mi sie plakac po katach, czy tez zbojkotowac mojego M zupelnie bez powodu :) Mam nadzieje ze to z czasem minie... Zgodnie z obietnica zalaczam link.Dajcie znac gdyby nie dzialal poprawnie bo po raz pierwszy uzywam danego serwisu przechowujacego zdjecia, wiec moglam popelnic gdzies jakis blad. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32f0923d5fae2867.html Tak wyglada moje Szczescie :)
  25. Zdjecia dodam tu jutro,jak tylko znajde chwilke :) Co do facebooka,ostatnio zniechecilam sie jakos..wiec po prostu wkleje tu link :)
×