nURSZULA86

karola666, z tym, że moja koleżanka do Młodzianowskiej chodziła, więc ewentualnie zadzwoń do Karwowskiego i go dopytaj co i jak z tą wizytą, bo nie chciałabym wprowadzić Cię w błąd. chyba, że wypowie się ktoś jeszcze na ten temat :)

karola666 z tego co wiem, to możesz bez problemu szybciej niż 6 tyg. moja koleżanka (tez po cc) mówiła , że była po ok 6,5 tyg i też nie było problemu :) jak się czujesz? i jak Synek?

karola666- ja słyszałam, że lepiej nie zaopatrywać się w laktator wcześniej, bo jednej kobiecie pasuje ręczny, innej elektryczny, dlatego lepiej tak jak napisała Stellamix wypożyczyć na kilka dni ze szkoły rodzenia i jeśli okaże się, że jest przydatny i nam odpowiada wtedy się w niego zaopatrzyć. No chyba, że ktoś tak jak Ty dostał w prezencie :)

Stellamix w której szkole rodzenia wypożyczałaś za 5zł/dobę? bo w tej do której ja chodziłam jest drożej

ja na KTG chodziłam z mężem, raz byłam sama i nudno mi było leżeć 40 min ;)

a no właśnie jest w Bstoku, w DSK pogotowie laktacyjne- bezpłatne, pani tam pracująca przyjeżdża również na wizyty domowe, ale one są już płatne. siwaaaa- z tego co wiem to lepiej nie zaopatrywać się w laktator wcześniej, bo może się okazać, że nie będzie potrzebny, a porządny laktator to nie mały wydatek

siwaaaa wiedzę mam tylko z zajęć ze szkoły rodzenia i od koleżanki, która miała umawiane cc. W związku z tym, że poród nie rozpoczyna się w naturalny sposób nie ma od razu pokarmu, tylko najczęściej po kilku dniach, no a przez te kilka dni trzeba dokarmiać dziecko mm, no i później może być problem z przystawianiem do piersi. Moja koleżanka niestety nie karmiła w ogóle małego piersią, ale jak sama przyznała nie miała też na to wielkiego parcia. Ale oczywiście jest to możliwe, jednak trudniejsze niż przy porodzie naturalnym. Tyle wiem na ten temat :)

Stellamix- wtrącę się, chociaż pytanie nie było skierowane do mnie, ale jak poród jest wywoływany to chyba tak samo jakby sam się zaczął, więc zachodzą te same procesy prowadzące do produkcji mleka. Problemy występują przy umawianych CC. a ile płaciłaś za płytkę ze zdjęciami? :)

karola to super :) hehe też chętnie pozbyłabym się już brzucha, wkroczyłam już chyba w ten najgorszy okres w którym to mam serdecznie dość mojego stanu, bolą mnie plecy, puchnę, a każdy dzień mi się dłuży i mam wrażenie, że nigdy nie doczekam tego pięknego dnia w którym to pozbędę się mojego benka i będę miała wreszcie swoje Maleństwo przy sobie hehehe Mam jeszcze takie pytanie, bo doczytałam na stronie kliniki, że każdemu urodzonemu maluszkowi robią jedno darmowe zdjęcie- pierwszy portret, domyślam się, że jeśli chce się więcej zdjęć to trzeba zapłacić? jak to dokładnie wygląda?

karola666- zamierzałam zrobić lewatywę tylko przed samym porodem, ale dzięki za radę, właśnie z niej skorzystałam i zamierzam powtarzać tę "przyjemność" regularnie co 2-3 dni, tak jak napisałaś :). Położna faktycznie ekspresowo Cię odwiedziła, ale z tego co wiem, to powinna odwiedzić właśnie w przeciągu pierwszego tygodnia po porodzie. Jak rana po CC? Czy jest bardzo uciążliwa? siwaaaa- czop śluzowy może odejść nawet 2 tygodnie przed porodem. i położna mówiła, że to taki gęsty śluz, może być podbarwiony krwią, ale nie musi. Szyjkę masz w porządku, nie skraca Ci się?

karola666 ja już dawno zaopatrzyłam się w enemę do wykonania lewatywy :) na zajęciach szkoły rodzenia położna mówiła, że nawet jak skurcze są regularne to spokojnie da się ją zrobić, wyjątkiem jest sytuacja kiedy odejdą wody,bo wtedy to robić jej już nie wolno. zastanawiałam się tylko czy sama sobie dam radę ją zrobić, bo męża wolałabym w to nie angażować :) jak się czujecie po powrocie do domu? jak Synek?

13 dni na pewno wytrzymasz :) sama niedawno miałam takie wątpliwości, ale całe szczęście już od tygodnia mogę rodzić w klinice i wreszcie jestem spokojna. A na wagę 2300 Twój lekarz powiedział, że to sporo? bo moja miała na tym etapie podobną wagę i lekarz mówił, że to raczej malutko

co do KTG to ja normalnie w tygodniu miałam robione w klinice.

siwaaaa ooo, a pisałaś wcześniej, że możesz rodzić już od 24 października w klinice. jakbyś miała chęć przerzucić temat to wcześniej było pisane o planowanym cc, chyba ok str 60

Efffcia123 mam jeszcze jedno pytanie, czy w klinice wykonują lewatywę, czy trzeba ją zrobić samemu wcześniej w domu?

Dzięki Dziewczyny za wyczerpujące odpowiedzi na pytania :) chyba już rozwiałam wszystkie swoje wątpliwości, teraz tylko pozostaje czekać na poród:) zazdroszczę Wam, że macie to już za sobą i macie przy sobie swoje Pociechy :) mam tylko nadzieje, że ominie mnie wywoływanie, ale co ma być to będzie, najważniejsze jest zdrowie Maluszka :)

wiem, wiem i cieszę się bardzo, że już mogę rodzić w klinice i wierzę, że będę miała najlepszą opiekę :) o ochronie krocza mówiła położna na zajęciach w szkole rodzenia, ponoć wtedy poród może trwać dłużej, i trzeba bardzo współpracować z położną, co niestety biorąc pod uwagę ból i zmęczenie, nie zawsze się udaje. mimo, że słyszałam, że nacięcia są rzadko wyczuwalne i goją się "jak na psie" to strasznie się go boję. słyszałam, że na warszawskiej tylko 40% porodów jest z nacięciem, z kolei w PSK to ponoć prawie rutynowo wykonują i zastanawiałam się jak to jest w klinice. Czy rodziłaś może na kole porodowym?

a prosiłaś wcześniej o ochronę krocza? czy Twoje Dzieciątko było duże? strasznie się obawiam tego nacięcia

Effcia123 byłaś nacinana?

karola666, super, wielkie dzięki za wyczerpujące odpowiedzi Kochana:* mamaTens to stymulator porodowy do walki z bólem, xmoniska go bardzo chwaliła, bo korzystała z niego w trakcie porodu i bardzo jej pomógł. zachęcona jej opiniami też go sobie wypożyczyłam, bo nie mają go w klinice, trzeba wypożyczać poprzez stronę internetową. Myślałam, że telewizor jest na obu salach porodowych. Czy na porodówkach są jakieś kanapy dla osób towarzyszących? Odwiedziny są w godzinach 10-20? Czy są one bardzo uciążliwe dla osób towarzyszących?Zarówno moja rodzina jaki rodzina męża mieszkają w innych miastach i nie wiem czy ewentualnie ich fatygować zaraz po urodzeniu jak będę jeszcze w szpitalu, bo nie chciałabym być uciążliwa dla współlokatorki? miki456- nie byłam ani u jednej ani u drugiej, ale moja koleżanka prowadziła ciążę u Młodzianowskiej i jest bardzo zadowolona.

karola666 super, że masz takie spokojne Maleństwo, oby było takie spokojne jak wrócicie do domu :) No i ponad 4 kg, zresztą oglądam zdjęcia bobasów na stronie kliniki i zauważyłam, że obecnie rodzi się sporo dzieci z wagą ok 4kg. Gratuluje raz jeszcze. Udało Ci się dostać pokój jednoosobowy? 1. czy wypożyczałaś mamaTens? i jeśli tak to do którego momentu odczuwałaś efekty jego działania? 2. czy lekarz prowadzący(jeśli nie ma tego dnia dyżuru) przyjeżdża od razu, czy dopiero jak się mocno rozkręci akcja? 3. jakie jest wyposażenie porodówki w sprzęty pomagające w walce z bólem, tzn co jest oprócz sako i piłek? 4. na jakim poziomie skurcze były dla Ciebie bardzo bolesne? 5. jak długo leży się pod oxy i po jakim czasie zaczynają się skurcze? 6. jak szybko wstaje się po cc? 7. może wiesz czy koło porodowe jest na obu porodówkach w klinice? od 5 dni mogę już rodzić w klinice, więc wreszcie jestem spokojna :)

karola666- GRATULACJE! najważniejsze, że Maleństwo jest już z Wami. 3majcie się ciepło. będę miała do Ciebie kilka pytań ;) ale odetchnij trochę Kochana, nie chcę Cię na razie zasypywać :)

miki456- cennik masz na stronie kliniki http://www.arciszewski.pl/uslugi/cennik. wcześniej Dziewczyny pisały, że stałe pacjentki kliniki mają niższe ceny.

siwaaaa- no właśnie, właśnie jeszcze raz wszystko przeczytałam i wygląda na to, że potrzebne jest zaświadczenie o odbyciu trzech wizyt w zasie trwania ciąży po jednej w każdym trymestrze. pewnie najrozsądniej byłoby zadzwonić do urzędu gminy i zasięgnąć informacji chyba, że wypowie się ktoś kto niedawno składał wniosek

xmoniska, wydaje mi się, że masz rację co do opieki od 10 tyg, bo taka informacja jest na oficjalnej stronie o becikowym: http://www.becikowe.com/ karola666- życzę Ci powodzenia :) trzymaj się dzielnie, na pewno wszystko pójdzie gładko