Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nURSZULA86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nURSZULA86

  1. Stellamix- a kupiłaś spacerówkę czy parasolkę? Bo ja właśnie chcę zakupić dodatkowo parasolkę i debatuje już od dłuższego czasu sama ze sobą, bo nie mogę się zdecydować :) Potrzebuje takiej na szybkie wypady do sklepu, lekkiej i łatwo składającej się i rozkładającej :)
  2. W dokumentach powinna być zatem pozycja "data wyjęcia (z brzucha nie-matki)" dla takich dzieci jak nasze :) Wyrzuciłam trochę żali na to wszystko, bo porozmawiałam z dwiema koleżankami z dawnych lat i krew mnie zalała jak uslyszałam pewne teorie, ale już mi lepiej :) Miło posłuchać kogoś kto ma zdrowe i rozsądne podejście :)
  3. siwaaa- nic dodać nic ująć :) pięknie to ujęłaś :)
  4. Stellamix- Najlepiej to jeszcze na siłę posadzić 4 czy 5 miesięczne dziecko, obłożyć poduchami i wstawić zdjęcia na któryś z portali społecznościowych. Wiem, że każda matka postępuje tak jak uważa, ale wkurza mnie to strasznie. I najgorsze, że ta rywalizacja pojawia się już od momentu zajścia w ciążę, najpierw która mniej przytyła, albo szybciej schudła, która dłużej cycem karmiła, a później reszta: siadanie, raczkowanie, chodzenie, mówienie. Może za emocjonalnie do tego podchodzę, ale wkur*** mnie to strasznie!!! zana101- nie martw się, większość z nas jest tutaj po CC i musiałyśmy wrócić do domu i same zająć się dziećmi :) po CC wcale nie jest tak strasznie jak może Ci się wydawać, po mniej więcej 8 godzinach skarzą Ci wstać. Uszy do góry :)
  5. Stellamix- dzięki za odpowiedź odnośnie tych kapsułek. Ja też odstawiłam, bo aplikowanie ich to porażka, do tego mała wymiotowała, bo się krztusiła. Ząbkami się nie przejmuje :) chociaż fajnie by było chociaż część mieć za sobą, ale co się odwlecze to nie uciecze, w mojej i męża rodzinie jest tendencja do późnego ząbkowania :) Tak jak z ząbkami, tak i z innymi rzeczami, nie ma co się przejmować i nakręcaać, bo jedna dzieci przechodzą coś/uczą się szybciej, inne później. A jakie ma to znaczenie? Wg mnie rzadne. Ale zauważyłam między matkami jakąś dziwną rywalizacje, które dziecko szybciej usiądzie, które szybciej zacznie chodzić. Boże, przecież to jest chore. Z koleżankami, które zaczynają takie dziwne tematy i licytacje staram się ucinać rozmowę. Najgorsze jest to, że takie mamuśki nakręcające się już od urodzenia później dostają jeszcze większego bzika :) Mam jeszcze pytanie odnośnie nocnikowania, kiedy zamierzacie zacząć? Czytałam oczywiście wypowiedzi lekarzy, że dziecko jest świadome swoich potrzeb dopiero ok 18 m-sca życia, ale kiedyś dużo wcześniej uczono dzieci korzystania z nocnika, no i dzieci uczyły się i nie chodziły w pieluchach w wieku 2 czy nawet 3 lat.
  6. Stellamix- dzięki za odpowiedź odnośnie tych kapsułek. Ja też odstawiłam, bo aplikowanie ich to porażka, do tego mała wymiotowała, bo się krztusiła. Ząbkami się nie przejmuje :) chociaż fajnie by było chociaż część mieć za sobą, ale co się odwlecze to nie uciecze, w mojej i męża rodzinie jest tendencja do późnego ząbkowania :) Tak jak z ząbkami, tak i z innymi rzeczami, nie ma co się przejmować i nakręcaać, bo jedna dzieci przechodzą coś/uczą się szybciej, inne później. A jakie ma to znaczenie? Wg mnie rzadne. Ale zauważyłam między matkami jakąś dziwną rywalizacje, które dziecko szybciej usiądzie, które szybciej zacznie chodzić. Boże, przecież to jest chore. Z koleżankami, które zaczynają takie dziwne tematy i licytacje staram się ucinać rozmowę. Najgorsze jest to, że takie mamuśki nakręcające się już od urodzenia później dostają jeszcze większego bzika :) Mam jeszcze pytanie odnośnie nocnikowania, kiedy zamierzacie zacząć? Czytałam oczywiście wypowiedzi lekarzy, że dziecko jest świadome swoich potrzeb dopiero ok 18 m-sca życia, ale kiedyś dużo wcześniej uczono dzieci korzystania z nocnika, no i dzieci uczyły się i nie chodziły w pieluchach w wieku 2 czy nawet 3 lat.
  7. iw6k - pewnie, że w szpitalach raj. Moja jedna koleżanka rodziła 45 godzin bez znieczulenia, inna 30godzin. Normalnie cud, miód i orzeszki :) Zazwyczaj najwięcej do powiedzenia na temat prywatnych klinik mają osoby, jakie to są be i niedobre, które nigdy tam nie rodziły :)
  8. U mnie w szkole rodzenie jakoś nie wyczułam nastawienia anty do klinik prywatnych, fajne było to, że do pani prowadzącej zajęcia można było w każdej chwili zadzwonić i zapytać o wszystko, nawet po urodzeniu dziecka, więc ogólnie mam miłe wspomnienia. monia168- na korytarzu koło recepcji jest waga. U mojego lekarza w gabinecie też jest waga. Mnie nie ważyli na pierwszych wizytach, dopiero od około 15 tygodnia.
  9. siwaaaa- z tym się zgadzam, wszystkie informacje trzeba przesiewac przez sito :) Ja wybudzałam moją tylko przez pierwsze 4 tygodnie, ale tylko dlatego, że miała niską masę ciała. Co reszty informacji ze szkoły rodzenia, to u mnie było raczej mądrze, bez jakiś głupot. Nie wiem jak jest w innych szkołach rodzenia :) zana101- stronę wcześniej było pisane o lewatywie, zarówno przed CC jak i SN. Nie robi się jej teraz nawet w państwowych szpitalach :)
  10. Ja chodziłam do szkoły rodzenia, ale do tej płatnej, i powiem, że sporo się dowiedziałam i jestem zadowolona. Tam również położna mówiła, żeby używa raczej spirytusu lub lekowacików, bo niestety w większości przypadków octenisept słabo działa i pępki goją się długo. Jak karmiłam piersią to też piłam koperek :) A co wybudzania dziecka na jedzenie, to ja musiałam swoją karmic, ponieważ wyszłyśmy z kliniki z wagą 2500g i na dodatek potrafiła przespac 6 godz nie budząc się na jedzenie i po konsultacji z lekarzem i położną z DSK stwierdziliśmy, że trzeba ją karmic regularnie, przynajmniej przez sen. Także dla każdego coś innego :)
  11. Wielkie wyrazy współczucia w związku z ząbkowaniem :( u mnie to jednak znowu nie to, chociaż dziąsła były zaczerwienione i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że zaraz wyjdą zęby. Suma sumarum moje niespełna 7 miesięczne dziecko jest nadal bezzębne :) Za to od ponad tygodnia sprawnie raczkuje i już nie można nigdzie przed nią uciec, bo łazi po całym mieszkaniu :) właśnie zaczynam docenia uroki braku mobilności u dziecka :) Szkoda, że od 3 tygodni nie ma mojego męża, bo mała robi takie postępy, aż szkoda, że on tego nie widzi :( Stellamix- jak podawałaś kapsułki, które w środku miały takie małe granulki? Bo moja mała kilka razy zwymiotowała bezpośrednio po ich podaniu i jej odstawiłam
  12. bar baraa- wg mnie na pupę najlepszy jest Bepanthen, miałam Mustelę, Linomag, Oilan, ale Bepanthen bije wszystkie kremy na głowę.
  13. ja też sobie sama zaserwowałam lewatywę jak byłam już po terminie. Teraz już nigdzie nie robią przymusowej lewatywy, nawet w państwowych szpitalach. Ale jeśli się poprosi na zamenhofa to jak najbardziej ją wykonają.
  14. Stellamix- w tym sklepie na waszyngtona nie ma jarmużu. Iraf- nie przejmuj się brakiem fotek dziecka, to naprawdę drobnostka, ja też nie mam praktycznie żadnych, jeszcze się nacykasz fotek maleństwu po urodzeniu. Dużo zdrówka!
  15. Mi rennie nie pomagało, ale może Iraf pomoże. Stellamix- na waszyngtona jest sklep z ekologiczną żywnością, szczerze mówiąc nigdy tam nie byłam i nie wiem jaki mają asortyment, ale jutro tam zajdę po drodze i zapytam czy mają jarmuż :)
  16. Iraf- bardzo współczuję, końcówka ciąży jest naprawdę ciężka, ale ciesz się, że nie ma upalów :), a próbowałaś tych medykamentów na zgagę, które Ci polecałam ja i któraś z Dziewczyn? Ja polecałam Gastrotuus :) Jesteś już po wizycie u okulisty Kiedy masz następną wizytę w klinice?
  17. jaka cisza na forum :) Dziewczyny co u Was i Waszych Maluchów? :)
  18. Spojrzałam na twoją stopkę i widze, że bedziesz miała CC 14 czerwca, więc wypiszą cię 16 czerwca- w sobotę, więc pamiętaj, że w weekendy nie można płacić kartą i miej przygotowaną gotówkę.
  19. Ja nie miałam grupy krwi męża. Płaci się w dniu wypisu. kto ci będzie robił CC?
  20. Z okazji DNIA DZIECKA wszystkim Maluszkom dużo zdrówka, żeby były radosne i szczęśliwe, żeby nie ulewały, a ząbkowanie było bezbolesne!
  21. Dzięki za rady, jednak nie zdecyduję się na tego skoczka, poczytałam trochę opinii ortopedów i jestem na nie. Jutro kupię Dentinox N na ząbkowanie, teraz mam Calgel i jest taki sobie. O Camili też słyszałam, że jest ok, ale skoro siwaaaa mówisz, że podawanie kłopotliwe, to podziękuję, bo mojej małej cokolwiek zaaplikować to tragedia: zaciska usteczka albo wypluwa Ogólnie z ząbkowaniem jest koszmarnie, chodzę jak neptyk, mała budzi się co chwila z płaczem, oby to się szybko skończyło
  22. Dzięki za rady, jednak nie zdecyduję się na tego skoczka, poczytałam trochę opinii ortopedów i jestem na nie. Jutro kupię Dentinox N na ząbkowanie, teraz mam Calgel i jest taki sobie. O Camili też słyszałam, że jest ok, ale skoro siwaaaa mówisz, że podawanie kłopotliwe, to podziękuję, bo mojej małej cokolwiek zaaplikować to tragedia: zaciska usteczka albo wypluwa Ogólnie z ząbkowaniem jest koszmarnie, chodzę jak neptyk, mała budzi się co chwila z płaczem, oby to się szybko skończyło
  23. Dzięki za rady, jednak nie zdecyduję się na tego skoczka, poczytałam trochę opinii ortopedów i jestem na nie. Jutro kupię Dentinox N na ząbkowanie, teraz mam Calgel i jest taki sobie. O Camili też słyszałam, że jest ok, ale skoro siwaaaa mówisz, że podawanie kłopotliwe, to podziękuję, bo mojej małej cokolwiek zaaplikować to tragedia: zaciska usteczka albo wypluwa Ogólnie z ząbkowaniem jest koszmarnie, chodzę jak neptyk, mała budzi się co chwila z płaczem, oby to się szybko skończyło
  24. Dzięki za rady, jednak nie zdecyduję się na tego skoczka, poczytałam trochę opinii ortopedów i jestem na nie. Jutro kupię Dentinox N na ząbkowanie, teraz mam Calgel i jest taki sobie. O Camili też słyszałam, że jest ok, ale skoro siwaaaa mówisz, że podawanie kłopotliwe, to podziękuję, bo mojej małej cokolwiek zaaplikować to tragedia: zaciska usteczka albo wypluwa Ogólnie z ząbkowaniem jest koszmarnie, chodzę jak neptyk, mała budzi się co chwila z płaczem, oby to się szybko skończyło
×