Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nURSZULA86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nURSZULA86

  1. aaaaaaq - rozumiem, że masz inne zdanie na temat tej lekarki. Lubisz ją, szanujesz- ok, możesz jej bronić, nie zamierzam przeciez podwarzać tego co piszesz. Ja jednak chciałam napisać to na publicznym forum, ponieważ uważam ją za niekompetentną osobę, wg mnie to konował, a nie lekarz. Dlatego będę każdemu odradzała korzystanie z jej usług. Polityka panująca w tej przychodni też mi nie odpowiada. A skoro pisano o niej w gazetach, to mniemam, że nie jestem pierwszą niezadowoloną z jej pracy matką. Z tego co się dowiedziałam, to wcześniej była fajniejsza, a teraz zrobila się strasznie zarozumiała. Pierwszy rok dziecka, to najważniejszy okres w jego rozwoju, dlatego bardzo ważna jest odpowiednia dieta, dobre wyniki badań. Ona to kompletnie zignorowała. Mleka nie chciała wypisać ze zniżką, a Zyrtec i maść sterydową przepisała bez obejrzenia dziecka, na podstawie rozmowy telefonicznej. Pediatrzy z DSK, którzy kompetencją biją ją na głowę są zdania, że zdecydowanie nie wolno podawać Zyrtecu dzieciom poniżej 1 roku życia. Ona nie ma nawet tytułu dr, a jedynie lek med. Fajnie, że pasuje Ci ta lekarka, mam jednak nadzieję, że nie będziesz miała nigdy poważniejszych kłopotów zdrowotnych ze swoimi Maluchami, wtedy na pewno będzie wszystko ok z jej strony, bo zbadać dziecko przed szczepieniem, to i student medycyny by potrafił :)
  2. siwaaaa, napisałaś dokładnie to co myślę, że rodzic ma obserwować, owszem, ale ja nie jestem od stawiania diagnozy. Pewnie zaraz wyjdę na wyrodną matkę, nie dość, że dziecko butelką karmię, do żłobka chcę oddać, to jeszcze nie poszłam prywatnie do lekarza wcześniej, bo mój pediatra zapewniał, że wszystko jest ok i nie skierował na badanie. Ja nie unikałam lekarza, to lekarz unikał zainteresowania sie moim dzieciakiem.
  3. aaaaaaq - oczywiście, że mówiłam, że martwię się, a skierowanie dostałam jedynie na morfologię. Nawet do alergologa nie dostałam, chociaz córka ma często wysypki. urodziła się w wagą 2780g, w 41 tygodniu. Anemie miała stwierdzoną, jak miała niecałe 4 miesiące. Ale od urodzenia był u niej problem z jedzeniem i przybieraniem. Lekarka twierdziła, że taka jej uroda. Cóż, inny pediatra stwierdził, że to jednak powód do niepokoju, jest poniżej 3 centyla i od ponad miesiąca przybrała niecałe 100g. Do Krupy nigdy więcej nie pójdę, bo i po co. Powiem tylko tyle, że sama mam wykształcenie stricte medyczne i zrobiłam mały wywiad, i niestety krupa ma kiepskie opinie w środowisku lekarskim. karola666- w takim razie ja dostałam inną maść, ale też sterydową. Twój Michaś urodził się duży, więc to chyba inaczej. U mojej od urodzenia był problem z jedzeniem. Myślałam, że jak wprowadzę stałe pokarmy i kaszkę to będzie lepiej, ale dalej nic. A waga poniżej 3 centyla to już niestety powód do niepokoju, poza anemią, te jej wyniki też nie są najlepsze, na niektóre wartości w morfologii moja lekarka w ogóle nie zwróciła uwagi, a drugi pediatra tak. Twój Michaś do tego pije, a mojej nie można wcisnąć ani wody, ani soku, ani wody z sokiem rozrobionej. To nie jest normalne.
  4. aaaaaaq - moja mała praktycznie w ogólne nie przybiera na wadze. Od miesiąca przybrała niecałe 100g. Ma ponad 6 miesięcy i waży 6200, to poniżej 3 centyla. To nie jest normalne. I nie wynika tylko z anemii, którą ma. Każdy lekarz jest dobry jak dziecko jest zdrowe. Co do Zyrtecu, niestety kolejny lekarz potwierdził, że nie powinno się wypisywać go tak małemu dziecku, o maści sterydowej nie wspomnę. Wiem, że lekarze nie są nieomylni, ale są też badania, które pomagają w postawieniu diagnozy, można również skierować do specjalisty, jeśli samemu nie ma się wystarczającej wiedzy. Jestem młodą matką i być może (jak każda lub wiele matek) jestem przewrażliwiona, ale wiem, kiedy coś niedobrego dzieje się z moim dzieckiem. Szkoda, że tak późno wybrałam się do prywatnego pediatry, bo powinnam iść już 3 miesiące temu. Każda z nas wie, jak funkcjonuje polska slużba zdrowia, lekarze mają mnóstwo kwitologii do zrobienia, na której nierzadko skupiają się bardziej, niż na leczeniu pacjentów, ale to nie jest wytłumaczenie. Kompetencja lekarza, to nie zbadanie dziecka przed szczepieniem, ale umiejętność wczesnego zdiagnozowania problemu, kiedy takowy występuje. Szkoda, że pani dr tego brakuje, bo ma dość pozytywne opinie, pewnie, gdyby moje dziecko nie miało problemów zdrowotnych też bym tak o niej myślała.
  5. Jak któraś z Was będzie chciała wybrać pediatrę, to teraz z całą pewnością mogę powiedzieć, że jednym z najgorszych wyborów będzie pani dr Krupa. Dzisiaj byłam prywatnie u pediatry i żałuję, że tak późno, bo pani dr nie widziała problemu, mimo, że zasypywałam ją pytaniami i problemami, to nie skierowała nas na żadne badania. Kompletny brak kompetencji.
  6. wula- mi na wizycie potwierdzającej ciążę w klinice robili cytologię, ale to czy robią zależy od tego kiedy była robina ostatnia cytologia. Komplet badań pierwszych, jeśli sie nie mylę to koszt ponad 200 zł. Ja robiłam zawsze w stacji krwiodastwa. Pierwsze badania obejmują WR, morfologia, mocz, toksoplazmoza, cytomegalia, różyczka, HIV, odczyn Coombsa, trochę tego jest
  7. Iraf- zgadzam się z aaaaaaq , jeśli chcesz mieć CC, a nie masz wskazań medycznych to mów od razu, pokieruja Cię odpowiednio. Moja kuzynka miała swa razy CC u lenczewskiego, do CC to chyba najlepszy wybór. Na kiedy masz termin?
  8. Ach, rozumiem, myślałam, że będziesz miała CC. Pamietam jak wszystkie tutaj schizowałyśmy, że nie dotrwamy do ukończenia 37tyg, żeby rodzić u Arciszewskich trzeba zacząć 38 tydz. Ja też miałam straszny lęk pzred porodem w państwowym szpitalu. Chociaż pobyt w prywatnej klinice też ma swoje minusy i nie jest tak super pięknie jak mogłoby się wydawać, to nawet nie chcę myśleć jak jest w państwowym.
  9. siwaaa- widzę, że mamy takie samo zdanie na zabieranie dziecka, u mnie po godz 20 jest czas "święty", tzn mała idzie spać i już jej nie ruszam nigdzie. Apropo żłobków, ja uważam, że dziecko powinno mieć minimum rok, ale osobiście chciałabym posiedzieć z małą do ok 1,5 roku. Skoro mam taką możliwość to chciałabym. karola666- a jak nazywa się maść którą Ci przepisał lekarz? Gratuluję Michasiowi postępów w zasypianiu :) Fajnie, że tak szybko chciałabyś drugie maleństwo, jednak im mniejsza różnica wieku, tym lepiej. Iraf- jak pójdziesz do Lenczewskiego, to nie zasypuj go takimi pytaniami ;) bo on jest strasznie powściągliwy i pewnie Cię opieprzy ;)
  10. Stara owca- pamiętam jakie Karola miała problemy z wykonaniem KTG w ełckim szpitalu...porażka. Twoja Mała sama siada czy ją sadzasz? Bo rozmawiałam z lekarzem na ten temat i mówił, że dopóki dziecko samo nie siada, to lepiej unikać sadzania, bo to nadwyrężanie kręgosłupa.
  11. Lenczewski jest taki trochę powściągliwy, tzn nie chucha, nie dmucha, zresztą Dziewczyny, które były jego pacjentkami na pewno napiszą , ale do CC jest super Uciekam bo mała się budzi :) Miłego dnia :)
  12. Iraf- nie posiadam gg, pisz na maila urszulaaa86@gmail.com :)
  13. aaaaaaq - mi Infacol pomagał, więc mam nadzieję, że i Twojej Małej pomoże. Ja też nic nie słyszałam o prywatnym szpitalu w ełku, a mieszkałam tam przez pewien okres :) Iraf- moja znajoma z Grajewa, też przyjeżdżała rodzić do Białegostoku. O ełckich szpitalach co nieco wiem, bo mieszkałam tam przez jakiś okres :) Jesli nie chcesz zmieniać lekarza, zawsze możesz odwołać wizytę telefonicznie, a zarejstrować się od nowa internetowo ;) Moja mała śpi od 10, zrobiła psikusa i usnęła na podłodze :) Coś czuję, że to cisza przed burzą i da mi popołudniu albo co gorsza w nocy popalić :/
  14. Pewnie Cię to nie pocieszy, ale po urodzeniu jest jeszcze ciężej, przynajmniej w moim przypadku, ale może Tobie trafi się grzeczne i spokojne dziecko, czego szczerze życzę. pewnie wiele osób Ci to mówiło, ale korzystaj z ostatnich chwil spokoju i wolności :) szkoda, że ja tego nie słuchałam, ja narzekałam, że mi ciężko i że chciałabym już urodzić ;) Idziesz jednak na wizytę do Lipskiego? Czy zmieniasz na kogoś innego?
  15. Znam ten ból , bo też miałam straszną zgagę, polecam Gastrotuss, taki syrop w jednorazowych saszetkach, można sobie wrzucić do torebki i zawsze jest pod ręką. Poleciła mi go położna, jest bezpieczny dla kobiet w ciąży. Dla mnie końcówka ciąży to była masakra, przytyłam łącznie 18 kg, do tego miałam straszne wahania nastroju , najważniejsze, że już bliżej niż dalej ;)
  16. Iraf- o jak fajnie kolejna dziewczynka na forum :) karola i Stara owca też są z Ełku :) Jak przebiega ciąża? Jak samopoczucie na finiszu? :)
  17. Iraf- a co do tego zabierania wszędzie, oczywiście nie mam na myśli galerii handlowych, bo prowadzenie tam miesięcznego czy dwumiesięcznego dzicka to raczej nieodpowiedzialna rzecz. Podobnie jest ze szpitalami, przychodniami, towarzystwem chorych ludzi, tego trzeba unikać, chociaż czasami nie ma wyboru, szczególnie jak mąż całymi dniami w pracy i nie ma mamy ani teściowej pod bokiem
  18. Iraf- Stara owca pisała, że urodziła w 15 minut, zresztą niedawno moja koleżanka rodziła w klinice i urodziła po 30 minutach od przyjazdu :) Co do tematu żłobków, szcepionek itp- jak urodzi się maleństwo dużo się zmieni, zmienią się też Twoje poglądy na różne tematy :) Wyobrażenia o posiadaniu dziecka a jego posiadanie to najczęściej wielka różnica, nie żebym się mądrzyła ;) Będzie chłopiec czy dziewczynka?
  19. Iraf- a do kogo umówiłaś sie na wizytę? U mnie było tak, że trafiłam do kliniki po 24, przed 2 miałam 9 cm rozwarcia, ale mała nie schodziła do kanału, więc szybko podjęli decyzję o CC, pewnie w państwowym szpitalu pomęczyli by mnie jeszcze kilka dobrych godzin aaaaaaq - ja szczepiłam 6w1 i na rotawirusy, nie zaszczepiłam na pneumokoki i żałuję, ale zaszczępię za jakiś miesiąc. A Ty zamierzasz szczepić na pneumokoki? Stara owca- dawno Cię nie było :) Jakk maleństwo? Ile już ma? Stellamix- ściągnęłam Cię myślami :) ta pani pseudo-pedagog nie pisała w kontekście mojej osoby, ale mniejsza o to, bez sensu jest kontynuowanie tego tematu :) Co u Ciebie? Jak Krzyś? Pewnie raczkuje już jak szalony :) U nas winiki krwi się nie poprawiły, mała nadal ma anemię, teraz podaję jej inne żelazo- Actiferol
  20. teżmamapedagog - każda z nas-matek podejmuje takie decyzje jakie uważa za słuszne i nikt nie dał Ci prawa do krytykowania, a tym bardziej nazywania kogoś wyrodną matką, bo nie zatrudnia niani. Wyrodna matka bije, głodzi, znęca się, nie kocha itp... Co do innych decyzji dotyczących wychowania typu szczepienie-nieszczepienie, pójście do przedszkola/żłobka-niania każda matka decyduje w sposób jaki wg niej jest najwłaściwszy dla dziecka i nikomu nic do tego. Może powinnam zignorować tą wypowiedź ale nie mogłam się powstrzymać
  21. Iraf- na kiedy masz termin? jakbyś miała jeszcze jakieś pytania- to pytaj śmiało ;)
  22. Iraf- cena 2000 zł obejmuje pobyt tylko Twój, jeśli chcesz być z mężem przez te dwie doby, to jest pokój rodzinny, dopłata to 600 zł za dobę. Jeśli masz wskazania medyczne do cc to wtedy umawiasz się wcześniej na termin jego wykonania i przyjeżdżasz w umówionym dniu. Jeśli zamierzasz rodzić SN, to poród rodzinny jak najbardziej wchodzi w grę be zdodatkowej opłaty. W cenie masz też znieczulenie do porodu SN, i od niedawna jest możliwość porodu w wodzie
  23. Iraf- poród CC 2000, SN- 1500. Po porodzie, zarówno SN, jak i CC zostajesz dwie doby. Napisz co konretnie Cię interesuje?
  24. aaaaaaq - dlaczego nie chcesz zatrudnić niani? Nie boisz się, że zaczną sie choróbska, jak dzieciaki pójdą do przedszkola/żłobka? Bo ja tego właśnie się obawiam... A na co szczepiłaś?
  25. aaaaaaq - starsz się o przyjęcie do publicznego czy będziesz posyłała do prywatnego? Co do naboru, to rozmawiałam z koleżanką i bynajmniej do przedszkola do którego ona składała wyniki były ok 2 tyg temu Swoją drogą to chyba sporo anonimowych osób nas tu podczytuje :)
×