Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

_elena_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez _elena_

  1. Cześć :) Dziewczyny mam nadzieję, że czujecie się lepiej niż ja! W piątek przez cały dzień bolało / kłuło mnie po prawej stronie podbrzusza i tak jakby w pochwie, czułam się średnio ale musiałam sprzątać i gotować na sobotnie odwiedziny rodziców i teściów. Tak samo minęła mi też sobota. Po wyjściu gości się położyłam na kanapie, a potem nie mogłam się z niego podnieść tak mnie bolały plecy :O A wczoraj było najgorzej. Calutki dzień miałam okropne mdłości i wymiotowałam, oraz miałam ciągle bóle podbrzusza, i z prawej i z lewej strony :O Tak wiem, że to rozciąganie, ale bolało i bolało :( W nocy prawie nie spałam, byłam w wc z 10 x, dopadła mnie zgaga a nie miałam mleka i w ogóle zajebiaszczo :O Dziś od rana nadal mam okropne mdłości, boli mnie głowa i w ogóle znowu się źle czuję :( Kurcze no, było już kilka dni lepszych, miałam nadzieję, że będę się czuła już coraz lepiej a tu znowu wszystko wróciło :( :( :( Przepraszam, musiałam się Wam wygadać :(
  2. Dziewczyny jak tak Was czytam, to cieszę się, że mieszkam w PL, bo kurcze no, te usg to tak naprawdę na tym etapie ciąży jedyne namacalne wspaniałe uczucie... tak wiemy, że jesteśmy w ciąży, czujemy to negatywnymi objawami, ale cała reszta to wiara, a usg to taki cud, że to prawda :) Pracowałam dziś tylko do 14, a teraz właśnie upiekłam na jutrzejszą gościnę ciasto czekoladowe :) Ból lekki jeszcze jest, ale najgorsze już minęło... teraz zabieram się za porządki... PS. I też cieszę się bardzo, że Was mam, MOJA KWIETNIOWA RODZINKO
  3. Nadia ale wg tej strony jesteś w 9tc 3 dniu (+-) więc jest dobrze!!!!!
  4. Nadia ja już pisałam wyżej, jak pojechałam do gina na wizytę myślałam że jestem w 9 tc 5 dniu, ale bobo był duży i się okazało że jestem jednak w 10 tc 1 dniu, termin porodu mi się przyspieszył a bobo mierzył 3,4 cm :) A co Ci mówiła gin?
  5. Dziewczyny tutaj wpiszcie ile Wasze ma mm pokarze się który to tydzień: http://www.noworodek.pl/index.php?sm=2
  6. Moja też jest starej daty (teście są po 60) ale teść jest super, a teściowa no cóż... jest bardzoooooo specyficzna i jakoś mamy inne fluidy bo na mnie ona akurat działa toksycznie, tzn. jest zawsze miła i dobra, pomogli nam kiedyś bardzo za co jestem im wdzięczna z całego serca itd. ale jej zachowanie jest męczące.... tzn. zawsze ma racje, nie daje się wysłowić bo ciągle gada o sobie, zaczynając '"Ja to, ja tamto", udaje wielką pedantkę, sportsmenkę i idealną panią domu i sprawdza mnie jak przyjeżdża, do tego nienawidzę jej kuchni (z 1 czy 2 wyjątkami), ona gotuje tak staropolsko chłopsko a ja tego nie trawię :O
  7. Moje bobo w 10 tyg 1 dniu miało 3,4 cm :) A rośnie chyba 1mm dziennie...
  8. Wizyty odwołać nie mogę, mam teściową "z dowcipów" :O A Wy?
  9. W pochwie zakłuje na sekunde, ale podbrzusze z boku boli non stop od kilku godzin :(
  10. Hej dziewczyny, tak się cieszyłam po wizycie u gina a od wczoraj mam doła, źle się czuję i mam same problemy z firmą :( Boli mnie podbrzusze tzn po prawej stronie i to tak mocnooooo kłuje :( Wzielam juz no-spe ale nie przeszlo, nie mam zadnych plamien ani nic ale boli strasznie, a jak wiecie nie mam jak udac sie do gin. Czy te wiązadła/ powiększanie się macicy może tak boleć? Niby mówiła ze moze boleć ale nie myślałam, że aż tak... Dodatkowo co jakiś czas kłuje mnie tak jakby w pochwie... A może to wszystko przez... wczoraj pojawił się problem wielki z jednym kontrahentem i strasznie mnie to zestresowało, czy to mogło mieć jakiś wpływ? Martwie się :( Ja mdłości teraz mam największe wieczorem, rano średnie, a w ciągu dnia prawie ich nie mam... Jutro wizyta teściów, nic nie zrobione, mnie boli że nie mogę wyrobić, w pracy opóźnienia i ogólnie mamy złe dni :( :( :(
  11. Mł0da ja chodzę a raczej jeżdżę prywatnie bo nigdy nie pójdę na nfz do ginów z mojego miasta / szpitala :O Broń Boże :O Za wizytę z usg płacę zawsze 120zł. Badania (cały zestaw, chyba 6 czy7) kosztowały mnie 125zł, potem badania mają ponoć wynosić 8-20zł. Myślę, że warto, ja jestem zachwycona :) (wiem, co mówię, na studiach mieszkałam daleko od domu, chodziłam do gin do Przychodzi Akademickiej i nigdy tego nie zapomnę )... Właśnie mi niedobrze
  12. :D Co do tego wilczego głodu, to widzę mamy podobnie! Kiedyś tam się zaczął, trwał sobie, potem przestał a od ok. tygodnia powrócił znowu :O I znowu budzę się z 10 x w nocy nie tylko na siku ale też na jedzenie :O U mnie też woda nic nie daje, nawet wafle ryżowe niewiele, bobo chyba domaga się czegoś wielce kalorycznego Może moje przeczucie mnie nie zawiedzie, że to chłopak (na usg wyglądał czysty tatuś - śpię, nie przeszkadzać. )
  13. Tak się rozpisałam o L4 ale nikt nie pociągnął tematu, co cóż.. Na sobotę zaprosiliśmy rodziców z obojga stron aby uczcić ciążę... także teraz czeka mnie sprzątanio-gotowanie i już jestem chora na tą wizytę.... :O Zgadnijcie czemu tzn przez kogo :O pomogę... jak z dowcipów... Co do wagi, to jak mnie wczoraj zważyła gin to myślałam że padnę, bo ważyłam się kilka dni przed wizytą i było tyle, a ona mi tu że +3kg :O Pytanie, czy wagę miała inaczej ustawioną czy już tak utyłam :O
  14. Agatu, dzięki :* Nadal podekscytowana dobrymi wiadomościami zasnęłam jak kamień a od 3 nie spałam przez wilczy głód i ból podbrzusza który trwa do teraz:( No nic, powiększam się :D Tak podczytywałam Was w ciągu ostatnich dni ale nie miałam kiedy napisać, chodzi o temat szefów i L4. Nie wiem czy wiecie (kiedyś pisałam) ale ja jestem po tej drugiej stronie- to ja JESTEM SZEFEM. Zatrudniam kilka osób i powiem Wam tak.... Jeśli dziewczyna pracuje z nami dobrze i po prostu po czasie zajdzie w ciążę, będzie wszystko ok, zrozumiem, ale niestety wiem dobrze, że jest szereg dziewczyn, które idą do pracy na siłę gdy są lub zaraz planują ciążę tylko po to, aby potem dostać kasę- to mnie wnerwia strasznie. i taką osobę nigdy bym nie przyjęła potem do pracy... Chciałabym abyście coś zrozumiały. Nie mówię tu o firmach molochach, tylko o takich małych firmach kilkuosobowych jaką ja prowadzę- dla mnie liczy się każdy grosz i każda para rąk do pracy. To nie jest tak, że jak ktoś ma firmę to zaraz śpi na pieniądzach. Mamy wiele tysięcy kosztów, pracujemy od rana do nocy... A niestety wielu pracowników uważa że jesteśmy bogaczami i czerpie ze zwolnień ile się da... Jestem dobrym szefem, wiem, że często za dobrym, zwalniam szybciej, kupuję wszystkim ciastka itd, ale też wkładam dużo pracy w naukę nowej osoby i oczekuję jej dobrej pracy. Niestety, mało jest osób, które naprawdę dobrze pracują. Nie chcę tutaj się wymądrzać, ale ja byłam taką osobą gdy pracowałam na etacie. Byłam tak ambitna, że sama non stop wyszukiwałam sobie pracę i nigdy nie siedziałam bezczynnie. Gdy po 1,5 roku odchodziłam bo zakładałam firmę szefowie powiedzieli mi że nigdy nie mieli tak oddanego pracownika.... A moje pracownice, cóż, oprócz jednej, reszta jak nie pokażę palcem siedzi bezczynnie... Wybaczcie, musiałam się wygadać :O Jak kogoś uraziłam to przepraszam.... Pozdrowienia :*
  15. Witajcie dziewczyny :):):):) Właśnie wróciłam od ginekologa i jestem najszczęśliwsza na świecie :) Moje wyniki są idealne :) Dzidzi rozwija się idealnie :) Mało tego, rośnie super zdrowo i jestem jednak już w 10 tygodniu a termin porodu przesunął mi się z 22 kwietnia na 17 kwietnia 2012 :) Dzidzi podczas usg spało sobie w najlepsze, ale słyszałam bijące serduszko i na zdjątkach widać dokładnie wszystko- główkę, oczka, rączki, nóżki, dzidziuś wygląda jak MIŚ USZATEK :) Jesteśmy szczęśliwi :) Jutro napiszę więcej, buziaki dla Was :*
  16. Ja ważę podobnie jak przed ciążą, no 0,5kg więcej, u mnie się to pewnie wyrównuje bo: - wymiotuję - mam ciągle uczucie pustego żołądka, to aż boli, więc jem na siłę prawie co chwilę :O
  17. m2428m dziękuje , a czy mogłabyś napisać coś więcej, w którym jesteś tygodniu, ile mierzy maleństwo, i jak to jest z tym terminem? Maluszek jest większy niż powinien dlatego ustala się nowy szybszy termin porodu? I wtedy już tylko ten nowy obowiązuje?
  18. :) Jak ja Ci zazdroszczę, super, cieszę się razem z Tobą :) Ja mam jutro wizytę i dziś już nie spałam przez to pół nocy tak się denerwuję :O
  19. Dzięki Alfa i Agatu:* Czyżby zaczynały się na dobre zachcianki? Ja na razie szału nie widzę u siebie, jedyne co, to regułą stało się, że na śniadanie jeść nie mogę nabiału (przed ciążą - tylko). Doszłam do tego, iż moje wymioty po śniadaniu a raczej w jego trakcie :O są tylko po nabiale - po twarogu, serze, kefirze, serku homogenizowanym..... Kasandra za grosze kupisz w aptece czopki glicerynowe na zaparcia. Pomagają i nie szkodzą!
  20. Odwołuje że mi lepiej :( właśnie zwymiotowałam śniadanie :(
  21. Alfa kochana do łóżeczka pod kołderkę, połknij czosnek, bierz witaminki, poć się, na kaszel możesz syrop STODAL, na katar możesz Euphorbium - obydwa homeopatyczne, do tego inhalacje.... 3maj się!
  22. Hmm mi moja mówiła że widzimy się co miesiąc i zawsze usg jest wtedy robione....
  23. Agatu masz racje! Zresztą u mnie to nie jest tak, że ja już całkiem nie mam mdłości bo mam je, nawet w tej chwili. Ale porównując tamte okropne mega mdłości + wymioty teraz jest po prostu trochę lepiej!
  24. Alfa widzisz ja taka nerwuska jestem :( Tak leci 9 tc, a wg kalkulatorów w necie 10tc... czytałam jednak że najszybciej mijały po 12 tygodniu więc już moja główka pracuje i się zamartwia :O Na szczęście już w środę wizyta, muszę wreszcie usłyszeć serduszko bo ostatnio jeszcze nie było... A co u Ciebie Alfa? Dziewczyny, u Was też tak ciemno dziś?
  25. Co do probówek krwi to mi też pobrały kilka a nie pół, pisałam o tym jak nie chciała mi lecieć krew po zapełnieniu 1 probówki i musiały się Panie wkuwać w drugą rękę i z tamtej pobrały jeszcze chyba 2 lub 3 probówki...
×