Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rzodkiewa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rzodkiewa

  1. Dziewczyny dzis o 16.00 po poludniu zostalam mama najszczesliwsza na swiecie kobieta.. :) Moje 3700 chlopa urodzilo sie przy pomocy pompy.. Ale od poczatku... W nocy juz 16 go. Posxlam do ubikacji a na papierze spora ilosc czopu.. Noi wtedy sie zastanawiam co teraz... Po jakis kilku minutach zaczely sie skurcze najpierws co 6 minut a potem juz czestsze poszlam sie wykapac.. O spaniu nie bylo mowy .. W koncu obudzilam mojego.. Zrobil kanapki poznosil torby a jeszcze zadzwonilam w miedzy czasid fo szpitala nie pozwolili przyjechac kazali zadzwonic za kilka godzin... Wiec dzwonie kolo 7 rano ze bardzo boli ze odeszlo wiecej czopu .., decyzja jedziemy.. Zrobili badania rozwarcie tylko 2 cm... Noi wysylaja do domu na co ja i tak przecierz mam sie tu zglosic popoludniu .... Z laska mnie zostawili.., dostalam pepydyne w dupsko i zasnelam na 3 godziny jak aniolek za soba juz jedna nie przespana nocka.. Noi potem skurcze co 3 minuty przez cala noc wylam do kaiezyca zostawiona sama sobie...!!! O 6 rano moj poszefl do poloznych i mowi ze ja juz nie daje rady . Zrobili badanie szyjka na 4 cm rozwarta wiec tu w ik zscxyna sie porod... ALE ZE POROD SAM POSTAPIL nie bylo juz mowy o wywolaniu .. Tak minelo wczoraj dzisiaj rano dostalsm gaz... I dzieki niemu jakos przezylam ... Zaczelam przec 13.30 po dwoch nie przespanych nockach a i na glodnego bo nie mialam apetytu.. Pre godzine nic dwie trzy maly nie chce przejsc przez kanal..!!! Masakra Lekarz i decyzja wsiadam na samolot beda ciagneli ja zalamka darlam sie sie na cala porodowke... .. Kazalam mojemu i przyjaciolce.. Przyszli jak malego trzymalam na piersiach... 5 pielegniarek pedriatra gin i praktykantka... Jak sie okaxalo bylam za ciasna s msly spory i za cholere sam by sie nie przecisnal... 7 szwow rozciete cale dupsko ..!!! Wyciagali malego zapomoca takiej przyzsawki ma znieksztalcona glowke od tego ale to ma sie unormowac do 2 tygodni.. Zostalam juz sama na poporodowce jak z lym bedzie wszystko ok jutro do domku... A i moj maly tez krzykacz a ja jestem przeszczesluwa ze jest weeszcie z nami Kocham go najmosniej na swiecie..!!!
  2. Jestem mega zmeczona nie spie od wczoraj rana .. A dluga droga przedemna ... Juz krzycze na wszystkich czemu nie mam latwego porodu jak niektore babeczki ..??
  3. Zostaje w szpitalu dostalam znieczulenie ale bole nadal silne ... Nie pozwolilam sie wyslac do domu bo i tak czekal mnie powrot tutaj dzis...
  4. Jestem w szpitalu podpieta pod ktg... Dam znac jak tylko bede mogla.. Skurcze pieronskie..!!! Pisze w przerwie pomiedzy..
  5. Wstalam siku a na papierze krew z glutkami zaraz zaczely sie skurcze narazie co 5 minut gdzies ale do wytrzymania ... Prysznic wzielam leze w lozku i licze skurcze.. Mojego nie budze jeszcze ... Narazie czekam..
  6. Natalie tak jutro mam zadzwonic o 16.00 i maja mi powiedziec o ktorej przyjechac... Noi zacznie sie jazda bez trzymanki ..!!
  7. My kupilismy monitor ruchu i glosu z Angelcare ... Z jedna plytka on jest...
  8. Ja jeszcze sie nie zaopatrzylam ale bede kupowac taki co sie do uszka przystawia... Na wypadek gdyby sie cos dzialo mam elektroniczny z czasow staranek i mierzenia tempki...:) Byla godzina 4.30 rano a ja jescze nie spalam glowa pelna... Non stop bije sie z myslami czy ja wogole przezyje ten porod ... No bo zdarzaja sie komplikacje ... Czy maly z tego wyjdzie zdrowy ..?? Moze sie przecierz zakleszczyc czy cos i beda musieli go kleszczami wyciagnac.. !!! To juz jutro ahhh tego sie obawialam jade do szpitala wiedzac ze czeka mnie bol i lzy bo latwo nie bedzie... Przywioze ze soba do domu nowego czlowieka za ktorego bede odpowiedzialna juz do konca moich dni.. Jestem przerazona ..!!!
  9. Dianka super ze wszystko sie dobrze skonczylo i jestescie juz w domu :) Gratulacje jeszcze... Ja tak sie stresuje ze masakra ...
  10. Na pilce skacze prawie cale popoludnie .... Brzuch mi sie stawia i czesto twardy jak kamien doslownie ale to bezbolesnie juz mnie dol brzucha boli ale to chyba za sprawa ciezkosci brzucha strasznie mi na dol ciagnie.. A tak to cisza..
  11. A ja tak stercze na szczycie tej naszej tabelki masakra codziennie myske ze a moze to dzis .. Ale nie.. :( Juz psychicznie jestem przygotowana na wtorek... Nie ruszy sie nic wczesniej wiem to...
  12. Ania26 nie bagatelizuj tego to moze byc zatrucie ciazowe.. Ty lepiej jedz do lekarza bo to nie wyglada dobrze .. Pozdrawiam xx
  13. Noi lipka u mnie zero rozwarcia znow nie mogla zrobic sweepa..!! A i orientacyjnie maly ma 3800 wiec klocuszek nie maly a jeszcze do wtorku to do 4 dociagnie ..
  14. Mamusia takie glupoty piszesz ze cie tracne zaraz..!!! Pomaranczka sie przejmujesz..!!! Ja wlasnie do poloznej sie wybieram zobaczymy co i jak u mnie .. Ale 13 go to ja bym jednak nie chciala urodzic... A mam takie dxiwne przeczucie :/
  15. Najgorsze jest to i mnie martwi bardzo ze choroba rozklada ... Najpierw gardlo .. Katar a teraz kaszel i nos zatkany ... Az sie dzidziek denerwuje tym kaszlem bo sie stawia brzuch az... Ahh na sam porod bo jakby nie bylo do wtorku juz duzo nie zostalo ..
  16. Hej dzien dobry . Ja juz na nogach zawiozlam mojego do pracy bo potrzebuje auto pozniej ... Jade do poloznej na nastepnego sweepa.... Zobaczymy czy cos ruszy w koncu... Brzuch mnie od wczoraj boli i to dosc porzadnie ale nic mojemu nie mowilam zeby go nie denerwowac jak cos to wskoczy w taksowke i bedzie w 15 min w domu.. A i tak sie nie nastawiam na nic... Milego dzionka zycze . Xxx
  17. Znieczulenie jest tutaj wliczone w ubezpieczenie : Gaz taki rozkurczajaco rozweselajacy, pepydyna na bol rozkurczajaco dziala noi epidural to jest ten silny w kregoslup co nie czuje sie od pasa w dol... Psychicznie jestem przygotowana tego trzeciego nie... Ale jak bedzie cesarka to nie ma wyjscia bedzie trzeba ..
  18. Czasem brzuch pobolewa ale to nie sa skurcze tylko raczej jednostajny bol kak na okres ... Ale przechodzi zaraz.. W Uk wypuszczaja na drugi dzien jesli nie ma komplikacji .
  19. Na 16 go wiec za suzo czasu nie zostalo ... :( oj naczytalam sie o tych wywolaniach... Najbardziej obawiam sie ze bede w bolach ze trzy dni noi tych zielonych wod plodowych a na koncu i tak mnie cesarka potraktuja .:(
  20. Barbe wychodzi na to ze ja bede miec :( bo sie na moje dziecko chyba nie doczekam ...
  21. No to graga wystrzelila ladnie nam :) powodzonka xx Piszecie o wyschnietych sluzowkach w nosie ... Ja przed spaniem klade mokry recznik na grzejnik w pokoju gdzie spimy i powietrze jest fajniejsze :) Mnie brzuch pobolewa ale sie nie podniecam ... Pozdrawiam zycze milego dnia xx
  22. Dafijko kochana z jednej strony pociesz sie tym ze dobrze ze jestes w sxpitalu pod stala opieka lekarzy.... Moja kuzunke tez zarazilli jakims dziadostwem w szpitalu wyslali dziewczyne do domu normalnie po kilku dniach do domu bo niby wszystko bylo ok.... Po dwoch tygodniach wrocila do szpitala z 40 stopniowa goraczka a po kolku dniach paraliz jednej strony ciala ..... Nie wiedzieli co jest przez miesiac byla jak roslinka a maz z niemowlakiem w domu.. !! Tragedia .. Dobrze ze rodzina i dxiadkowie pomagali.. Na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo choc kuzynka musi brac leki dbac o siebie.. Dafia kuruj sie slonce zycze zdrowka .
×