Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwietniowka-26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwietniowka-26

  1. Anita dziękuję za odpowiedź. Pocieszyłaś mnie, już myślałam że coś ze mną nie tak... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze bo bardzo chciałabym karmić piersią, przynajmniej przez jakiś czas... Na allegro też wystawiałam kilka razy rzeczy więc służę pomocą:) Ja właśnie wsuwam biszkopt z galaretką, mam ostatnio taką ochotę na słodkie że mogę śniadania nie jeść tylko od razu ciacho albo drożdżówkę, wciskam na siłę "normalne" śniadanie, ale później kawałek czegoś słodkiego i tak muszę zjeść;)
  2. Witajcie dziewczyny! Podczytuję was codziennie, tylko udzielam się rzadko... Ja też już nie śpię od 5:( Ostatni miesiąc, w którym można pospać, a się nie da;( Karolinaaa się skarży, że na tym forum mówi się tylko o dzieciach, ale to jest chyba forum dotyczące dzieci/ciąży? Czy coś przeoczyłam?;) Kafka28 ja też się martwię o karmienie piersią. Od 3 dni nurtuje mnie pytanie czy nie mam płaskich brodawek. Nie wiecie jak to poznać? U mnie normalnie sutki nie wystają ponad otoczkę, ale jak je podrażnię/jest zimno to wychodzą... Też tak macie czy u was sutki cały czas są ponad otoczkami? Bo już sama nie wiem czy mam problem czy przesadzam... Zastanawiam się też nad nakładkami formującymi sutki, ale nie wiem czy to nie za późno i czy ja w ogóle ich potrzebuję... Poza tym oglądałam film jak kobieta karmiła i miała sutki wielkości naparstka, a ja mam malutkie:( I zastanawiam się czy mała będzie umiała chwycić...:(
  3. Lola jeśli niedawno byłaś na kontroli i było ok to dziura na pewno nie jest duża, a dawka znieczulenia będzie minimalna:)
  4. Lola myślę że zepsuty ząb może dziecku bardziej zaszkodzić niż znieczulenie. Jeśli będziesz miała stan zapalny to może dotrzeć do maleństwa, dlatego jeśli coś się dzieje to trzeba iść do dentysty i jak najszybciej wyleczyć zęba... Dlatego tak ważna jest kontrola u dentysty w czasie ciąży.
  5. Indianka ja jak pisałam niedawno kupiłam w ikei "pompowany" przewijak. Jest lekki i można go wszędzie przenieść, a jak gdzieś będziemy jechać to złożyć w kostkę i zmieści się w torbie:) Będzie nam służył do przewijania w pokoju i do położenia dziecka po kąpieli w łazience. A wanienkę mamy najzwyklejszą (tak nam poleciła położna) bez stelaża, będziemy ją stawiać na pralce w łazience lub na podłodze (zobaczymy jak będzie wygodniej).
  6. Anita cieszę się że nie tylko ja tak mam z tą huśtawką nastroju...;) Masz rację, że faceta nie należy namawiać do uczestniczenia w porodzie jeśli tego nie chce. Słyszałam o przypadku, że kobieta namawiała męża i stał się później impotentem, bo przy zbliżeniu miał w myślach cały czas widok porodu... rozstali się i teraz żyje z inną kobietą i jest ok. To jest bardzo sporadyczna sytuacja, ale pokazuje, że faceci różnie reagują, jeśli zarówno kobieta i mężczyzna chcą to jak najbardziej, ale nie wolno namawiać.
  7. M4DZ1A w pierwszej fazie porodu myślę ze twój mąż będzie mógł być przy tobie, bo wtedy się nie leży tylko spaceruje po korytarzu itp a ta faza trwa najdłużej, a druga i 3 faza to zwykle tylko 1-2 godziny, więc zleci, tym bardziej, że w trakcie dostaniesz maluszka:)
  8. Mój mąż będzie tylko w pierwszej fazie porodu. W szkole rodzenia poleciła nam takie wyjście położna, bo wg niej w pierwszej fazie jest najbardziej potrzebny (wsparcie, masaż...), natomiast w drugiej fazie i tak będę musiała się skupić na parciu to nie będę zwracać na niego uwagi;) I boję się żeby obraz rozrywanej/przecinanej tak intymnej części ciała nie został mu w głowie... Położna mówiła, że mężczyźni później różnie reagują na taki widok, bo jakby nie patrzeć są wzrokowcami... I ja też w razie niemiłych niespodzianek jak np kupka będę się bardziej komfortowo czuła jak go nie będzie;) A jak tylko dzidzia będzie na świecie wróci na salę. Nie mogę się już doczekać małej:) Dziewczyny też macie wahania nastrojów? Ja od początku ciąży czułam się świetnie, zero mdłości, opuchnięć, bóli itp. Ale dwa tygodnie temu się zaczęło: sypiam po 4-5 godzin, bo mała w nocy szaleje, tak wyciąga nóżki że robią mi się "guzy" na brzuchu i aż skóra boli, męczę się szybko, bolą mnie plecy i wszystko mnie denerwuje. Wczoraj mężowi pomagał kolega wnosić i skręcać meble do pokoiku i mąż wypił z nim po 1 piwie to zrobiłam mu jazdę, że mnie wszystko boli, cierpię a on się tylko bawi (tylko że jak wrócił z pracy to od razu wzięli się za skręcanie, ale ja wczoraj nie widziałam tego że pracuje tylko że wypił 1 piwo!;) ). Dziś jest mi głupio, ale wczoraj miałam ochotę mu przyłożyć hehe, oczywiście też się napłakałam, że taką krzywdę mi zrobił... Masakra, nigdy tak nie reagowałam... Też tak macie? Czy tylko ze mną coś nie tak?;)
  9. Lola lu zielone wózki są śliczne, tylko koleżanka ma (bardziej jaskrawy) i na spacerach nie może się odpędzić od owadów...;) Może do tego odcienia muszki nie będą tak lecieć, ale wolałam napisać...:)
  10. dziękuję dziewczyny za szybką odpowiedź. Niestety druk dziś zawiozłam do pracy więc już się nie dowiem;)
  11. Dziewczyny a skąd wiecie czy macie L4 leżące czy chodzące? Ja do zeszłej środy pracowałam, ale dostałam bóli i byłam do soboty w szpitalu. Dziś dostałam L4 na 30 dni razem z wypisem i zastanawiam się jak się zaznacza czy ciężarna może chodzić? Chciałam pracować jak najdłużej, bo nie lubię "nic nie robić";) Ale mała zadecydowała inaczej...
  12. Martusia tylko raz Ci pobierali krew na krzywą cukrową? Ja wczoraj robiłam i pobierali mi na czczo, po godzinie od wypicia i po dwóch godzinach od wypicia:/ Wyglądam jak ćpunka po trzech wkłuciach;) Dziwne że każdy lekarz ma inne praktyki...:/ Też bym tak chciała...;)
  13. Indianka gratulacje! ja też dziś poznałam płeć, będziemy mieli małą damę:) Prawdę mówiąc to cieszyłabym się zarówno z dziewczynki jak i chłopczyka, najważniejsze, że wszystko w porządku... Ale już dziś zaszłam do H&M po sukienusię;) Też się dopiszę do tabelki, postaram się częściej udzielać na forum...:) NICK...................WIEK, TERMIN..., PŁEĆ, IMIĘ , KTÓRE DZIDZI, MIEJSCOWOŚĆ Bajua............................22.........1.04.....M... ..Filip... ........1.......Zakopane słoneczko81.................30.........2.04......K.....L ena..........Rzeszów Hannelka......................26.........5.04.....M.....K amil?..... ..1.......ok Bydgoszczy Blanka6........................29........06.04....K...... Karina..... ...1.......ok Warszawy AsiaOliwka...................32.......08.04.....K.....Oli wka......... .......Lubin alexiasz.........................25........10.04....M.... Aleksander ..1......Krosno.......Legnica buteleczka85.................26.......12.04.....K.....??? ?????.......2.....Gliwice kwietniowka-26...........................25........14.04....K.... .Olga....... . ..1.....dolnośląskie anni00...........................29........14.04....M.... .Jakub....... . ..1.....Tychy Słoneczny słonecznik...36........17.04.....?......................... ..1......Doln y Śląsk Kasiek81legnica...........30.......18.04......K.....Milen a?....... .2.... Nadia_2012..................35........19.04.....K......?? ??...... ...2......Poznań uleczka90.....................21........21.04.....M...... Piotr... .....1......ok. Bielska Białej kika1603......................35........25.04.......?.... ..?...... . ..........2 ....W-wa Zysiolinka....................25........26.04.......?.... ..?...... ........1.....Warszawa li_la_li..........................29........29.04.......? ......?.. ............. ..2......Śląsk martusia_mała..............21.......16.04........?.....? ................... 1......Jelenia Góra karolinaaaa...................26........30.04 ..K?..Zosia.,,,,,.,.....1......ok warszawy Sylvia4709................................30.04.....M.... .Michałek.........2......... Indianka25 25 28.04 M Maciej 1 Wrocław/ Lubin
  14. Anita ja uważam że nie ma co przesadzać w żadną stronę... Nie pijam alkoholu i nie palę papierosów, bo wiem , że zaszkodziłyby dziecku, ale też nie ograniczam się do samych zdrowych rzeczy... Właśnie piję colę a wieczorami idziemy ze znajomymi na pizzę;) Jedynie na co zwracam uwagę to aby codziennie zjeść porcję świeżych owoców, np jabłko, banana i kilka mandarynek, ale ja nie biorę witamin dlatego staram się uzupełniać.... Nie piję coli litrami, ale jak mam ochotę na szklaneczkę to sobie nie odmawiam... :)
  15. Dziewczyny co do tych witamin to co lekarz to opinia, mi powiedział że mogę kupić (zapisał nazwe ale nie pamiętam) ale tak na prawdę jeśli się zdrowo odżywiam to wystarczy kwas foliowy, bo jeśli chodzi o witaminy syntetyczne to z analiz wnika, że dzieci osób, które je przyjmowały rodzą się większe i lepiej zjeść tak naprawdę codziennie świeże owoce, więc tak robię:) Moje 3 znajome (urodziły w tym roku) też nie przyjmowały i urodziły zdrowe dzieciaki, ale nikogo nie namawiam do odstawienia, ja po prostu tak mam, jak jestem przeziębiona to nie biorę wit c tylko wyciskam cytrynę i piję z ciepłą wodą i miodem, zawsze pomaga:)
  16. Kafka patrz, żeby tobie i mężowi się podobało, bo całej rodzinie nie dogodzisz, ja na początku ciąży myślałam o Adamie albo Fabianie, babcia mówiła że Fabian ładne, ale Adam absolutnie, teściu na odwrót;) Teraz stanęliśmy na Bartoszu i nikomu o tym nie mówimy... Tak samo jest z płcią, teściowie marzą o "smerfetce", natomiast jak powiedzieliśmy babci o ciąży to ona od razu, ciekawe co będzie, oby chłopczyk... Masakra jakaś... To moje pierwsze dziecko i płeć jest mi zupełnie obojętna, z dziewczynką będę chodzić na zakupy, malować paznokcie itp., chłopca mąż będzie zabierał na ryby i będę miała więcej czasu dla siebie... Wszystko ma swoje plusy i minusy:)
  17. Witajcie dziewczyny! Ja tez jak zobaczyłam ostatnie wypowiedzi pomarańczek to chwilowo zrezygnowałam z forum...;) Co do imion dla chlopca my też nie byliśmy pewni, obecnie stanęło na Bartoszu, ale zobaczymy czy tak zostanie...;) Płci jeszcze nie znam, więc być może nie będziemy musieli się zastanawiać, bo dla dziewczynki mamy:) Ja jutro wejdę w 19 tydzień i ruchy czuję od 2, a od kilku dni wieczorami już takie intensywne, wczoraj mąż położył rękę na brzuchu i aż odskoczył hehe, aż dziwne, bo dużego brzucha nie mam... Co do lekarzy to ja chodzę na NFZ do szpitala, ponieważ lekarz do którego chodziłam prywatnie nie pracuje u nas w szpitalu, a ja chciałabym, aby przy porodzie był lekarz którego znam, poza tym ma bardzo dobre opinie... Chodzę do niego co 4 tygodnie i zawsze mam usg, drukuje mi zdjęcia, więc to nie jest tak że tylko 3 usg robią:) Przed każdą wizytą mam skierowanie na morfologię i mocz, poza tym robiłam juz badania na toksoplazmozę, tsh (tarczyca), grupę krwi, jakieś wirusy i za nic nie płaciłam, na każdej wizycie sprawdza też szyjkę, więc jestem zadowolona:) Ja też jestem z tych, które chcą pracować jak najdłużej, uczę w szkole, co bardzo lubię, a w domu jak siedzę to myślę o pierdołach np. dziś przez godzinę leżałam i czekałam aż się dziecko poruszy, żebym była pewna, że wszystko ok;) A ono oczywiście jak na złość nie miało zamiaru...;)
  18. Nas w styczniu czeka remont mieszkania, dlatego nie będzie za bardzo wtedy czasu na jeżdżenie, a mój mąż jest wcześniakiem (7 miesiąc), mam nadzieję, że ja urodzę w terminie ale w razie czego chciałabym mieć już wszystko w lutym;) Dlatego pomalutku się już rozglądam.... Z drugiej strony nie ukrywam, że sprawia mi to ogromna przyjemność;)
  19. Wczoraj przyszło mi do głowy kolejne imię - Bartosz, mężowi się podoba więc chwilowo imię mamy;) Dla dziewczynki na 100% Olga:) Co do położnych to u nas na szczęście maja bardzo dobre opinie, nawet z innych miast dziewczyny przyjeżdżają rodzić, więc mam nadzieję, że i ja na taką trafię... Dziewczyny a będziecie chodzić do szkoły rodzenia? Ja się zastanawiam, z jednej strony chciałabym bo położna rozwiąże wiele wątpliwości, ale mój d. mówi że wszystko można znaleźć teraz w internecie i szkoda czasu... Sama nie wiem... W sobotę byliśmy we Wrocławiu (mamy ponad 200km) to przy okazji zrobiliśmy pierwsze zakupy: łóżeczko, materac, pościel, kołderki itp:) Gdyby u nas był taki wybór to bym jeszcze zaczekała, ale później nie będzie kiedy specjalnie jechać... A wy już robicie jakies zakupy?
  20. Jutro wskoczę w 18 tydzień:) Ale nie mam dużego brzucha, jak założę luźniejszą bluzkę to inni nie widzą, jakbym była moocno wzdęta;) Od tygodnia kilka razy czułam ruchy i teraz mąż się ze mnie śmieje że męczę dziecko bo codziennie wieczorem leżę z rękami na brzuchu i czekam aż cos poczuję;) U mnie do tej pory wiedziała o ciąży tylko najbliższa rodzina i 2 przyjaciółki, ponieważ dopiero wczoraj powiedziałam szefowej o moim stanie a nie chciałam żeby się dowiedziała od innych osób... Tak więc dopiero od wczoraj dzielę się swą radością z innymi...:) A tak przy okazji to mam 25 lat i to moja pierwsza ciąża. Indianka co do picia to ja przed ciążą lubiłam spotkania przy piwku czy drinku, a teraz jak nie piję i słucham jakie bzdury wygadują osoby po alkoholu to nie wiem czy jeszcze wrócę do picia hehe... Wcześniej się z nimi dogadywałam a teraz jak wypiją to nie mogę ich słuchać...;) Do tych osób zalicza sie również mój mąż;)
  21. Witajcie dziewczyny! Pisałam na tym forum jakiś czas temu, ale jak dziewczyny się przeniosły to przestałam, bo myślałam, że nikogo tu nie będzie, a forum na paretingu mi za bardzo nie odpowiada: za dużo bajerów typu nastroje, podziękowania itp... A ja chcę po prostu popisać i dzielić się informacjami:) Jeśli nie macie nic przeciwko to chętnie wrócę i się dołączę...:)
  22. Witajcie dziewczyny! Dawno nic nie pisałam, ale regularnie was podczytuję, po prostu jak wracam z pracy to mam takiego lenia że nic mi się nie chce...;) U mnie facet nie należy do najgorszych;) Sprząta, robi zakupy, kupuje mi rózne smakołyki... Ale ja też staram się nie obijać, nie traktuję ciąży jak choroby i ograniczyłam jedynie dźwiganie, a tak to robie wszystko po staremu, zresztą chciałabym pracować jak najdłużej, bo widzę, że jak jestem zajęta to zapominam o objawach i nie myślę ciągle o ciąży, a jak leniuchuję i czytam o objawach to mam wszystkie...;) Wymioty mnie na szczęście ominęły, jedyne objawy to senność i bolące piersi, więc nie mam co narzekać...:) Jem też niemal wszystko, odrzuciło mnie tylko od mleka, przed ciążą jadłam dzień w dzień musli z mlekiem, a od dwóch miesięcy nie tknęłam mleka:/ Przed chwilą wróciłam z badań, pobrali mi 3 probówki krwi przy czym 2 razy mnie cucili, bo strasznie źle znoszę pobieranie...:( Mieli mi pobrać czwartą na tsh, ale pielęgniarka odpuściła, bo nie dałabym rady... Przeraża mnie to, że co miesiąc będę musiała robić badania...:/ zbieram się pomalutku do pracy, miłego dnia!
  23. Dziewczyny teraz będe mniej się udzielać, bo mam mnóstwo roboty w pracy, ale dzięki temu ustały mi dolegliwości ciążowe (mdłości, wstręt do jedzenia...), bo nie mam czasu o tym myśleć;) A jak siedziałam i czytałam o ciążach to miałam wszystko...:) Pozostało mi tylko zmęczenie i ból piersi... Migotka ja też mam rozbieżność między terminami, choć @ miałam regularnie co 30 dni, ostatnią @ miałam 7.07, więc w poniedziałek wychodził mi 7,2 tydz, a USG podało 6,2 tydz. 9 dni wczesniej byłam u innego lekarza (nie mogłam się zdecydować) i tam mi wyszło 5,2 tydz, więc się przestraszyłam, że ciąża się nie rozwija, ale w poniedziałek dzidzia była juz większa o tydzień więc wszystko ok, nie zamartwiaj się, owulacja mogła się przesunąć, ja uważałam w ciągu 6 dni w okresie bliskim owulacji (15 dzień cyklu) a i tak zaszłam;) Natura czasem nas zaskakuje:)
  24. Fasolka Błażej bardzo ładne:) Nie jest oklepane:)
  25. Witam nowe kwietniówki:) Fasolka też przed chwilą pisałam w temacie o imionach, ale nie chciało mi się logować, także z innego nicka;) Mi się podobają: dla dziewczynki: Olga, Agata i troszkę Julita dla chłopca: Fabian bądź Borys
×