fasoleczka24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fasoleczka24
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 61
-
nie gniewam sie spokojnie :) macie prawo tak myslec skoro sie nie udzielam itp no ale po prawdzie jak moj jest w domu to siedzi na kompie a ja poswiecam czas corce zeby zaakceptowala wiadomosc o siostrze i zeby nocniczek byl i moje poswiecenia nie ida w las bo jest super i za nas zdecydowala z imieniam tak wiec problem z glowy ja was podziwiam z tymi chorobami dzieci ze dajecie rade moja w swieta byla troche chora pierwszy raz za 2 lata a tak okaz zdrowia wiec nie wiem czy dala bym rade teraz z marudzacym chorym dzieckiem dla mnie to podziw
-
Hej laski troche z rana was podczytalam bo dzis wyjatkowo mialm czas moj byl z cora wiec luzik ale to bylo do godz 9 wiec teraz znow naskrobalyscie wiecie doczytalam wczorajsze wypowiedzi o mnie eh no tak moze i jestem miekka i mam taki charakter ze mnie rodzina wykorzystuje a ja jestem za dobra ok zgodze sie ale nie myslcie ze pisze jako pomaranczowa bo jakos teraz nawet nie zagladam na kompa i nie jestem uzalezniona po 2 dla mnie kafe to w jakis sposób swiat wirtualny i nie biore tego az tak na serio i nie uzalezniam sie a tez nie jestem az taka idiotka zeby nie umiec wyrazic swojego zdania pod wlasnym nickiem zdazylyscie poznac ze pisze zawsze szczerze az za duzo to po co miala bym sie niby ukrywac smieszne jak dla mnie wiec dla sprostowania nie chce mi sie bawic w glupoty i podszywanie sie czy obrazanie kogos bo to bez sensu a tak u mnie jakos leci dzidzia rosnie prawidlowo czyli u mnie zaczyna sie jakos 33tc wiec jeszcze troche musze wytrzymac czuje sie dobrze ale zaczynaja sie lekkie skurcze przepowiadajace i pewnie teraz na wizycie dostane fenoterol jak w 1 ciazy ale jak narazie nospa dziala podobno w realu od piatku ma byc promocja na pampersy jak by ktos chcial a w tesco na chusteczki ja dla zabicia czasu i urozmajcenia kawkuje sobie z sasiadkami :P i juz wiem wszystko o wszystkich z bloku :P bo tu ludzie sie strasznie interesuja sasiadami bo znajoma wie wszystko i mam za sciana mlodych z synkiem 6 m co ciagle placze a rodzice pija :/ widze ze u was zakupy no ja zazdroszcze bo dla mnie to fajny moment ale mam po corci wiec po co w weekend jade do mamy wyciagnac wozek i odswierzyc wiec tez juz bedzie gotowe i chciala bym wiedziec co u blizniaczkow macie jakies wiesci ?? bo jakos tyle stron co naprodukowalyscie to nie dam rady przeczytac wiec moze streszczenie :P Dosiach jak Twoja szyjka ?? ja za krazek dalam jakos 138zl i do tego 25 zl chyba kurier wiec jak bys potrzebowala dam namiary na firme ino musisz pisac sms albo cos bo na forum serio nie bardzo wchodze ok to chyba narazie tyle ide jakis obiadek wymyslic bo dzis post
-
co najlepsze pytam sie go czy mi wypisze ta rozkladana karte ciazy bo u niego mam taki skoroszyt ze wszystko w koszulki wpina a w tej z NFZ mialam juz ostatnia rubryke i mowie ze oni w szpitalu tylko takie cos chca a nie chca tych jego i ze to po porodzie kseruja i zabieraja itp to on mi na to ze mam nigdy nikomu nie dawac ksera ze taka karta ciazy jest po pierwsze bez sensy bo nic tam nie ma napisane ani wielkosci dziecka ani nic a po 2 to sa moje prywatne dane i nikt nie powinien tego kserowac a tym bardziej zabierac i wogole sie oburzyl
-
a co do szczepien bo widze ze piszecie ja szczepilam 5 w 1 bo zoltaczka i tak byla darmowa z kasy wiec ja wzielam i 6 w 1 sie nie oplacalo wyszlo na to samo
-
khaleesi no wlasnie bylo cos nie tak bo ginka z poniedzialku bo wtedy bylam u niej kierowala wszystkich na szpital bo jak tam zaszlam same znajome buzie z przychodni co byly w poniedzialek i jak rozmawialam z kobietkami to same mowily ze np zbadala na kozle wziernikiem bardzo mocno i wmawial ze pacjetka plami i trzeba na oddzial a kobieta mowi ze nie miala plamienia wcale
-
aha mialam pisac ze laska co ze mna lezala w sali miala ciaze ale uznali po tyg ze sie nie rozwija i zrobili jej zabieg o 15 o 19 wypisali do domu ale miala brzuszek i skarzyla sie na bol w domu nie dala rady pojechala na oddzial zbadali i powiedzieli ze chyba zbiera jej sie w brzuchu woda badz krew i zapisali na operacje za tydzien i odeslali do domu nastepnego dnia z bolem znow przyjechala otwarli ja krew sikala po scianach z brzucha i okazalo sie ze miala 2 ciaze poza maciczna o ktorej oni nie wiedzieli bo robiac usg tak wysoko nie patrzyli i jeszcze jeden dzien a dziewczyna by sie przekrecila potym wszystkim ordynator ja przepraszal za lekarzay i za to ze nie zbadali dokladnie i nie zauwazyli
-
Witajcie dziewczyny wywołana przez Alicje i Khaleesi jestem jak obiecalam wlasnie przyjechalam od gina i weszlam na chwile bo jutro mnie nie ma a w niedziele mam gosci nie bylo mnie dlugo bo mam ciagle problemy z mieszkaniem jak nie zamarznieta woda to prad to znow tynk i tak jakos ciagle cos moj mial 13 urodziny wiec tez sie goscilismy ale to u mojej mamy bo ja sie balam szykowac i za duzo ruszac co u mnie jeszcze a no wyslizgnol mi sie ten krazek przez bardzo obfite uplawy a przy parciu to poszlo latwo bylam w kontakcie tel z prywatnym ginem i mialam lezec i uwazac na siebie do wizyty dzis takowa byla wiec juz wiem ze nadal jest ok szyjka ma 38mm wiec nie ma potrzeby zakladania krazka czy tez szwa mam 32tc wiec dobrze jak pochodze jeszcze 4tyg ale on widzi ze moge i przenosic bo z corcia mialam krutsza szyjke i miekka a tez przenosilam dzidzia rosnie wymiary pasuja nawet cos jest na ponad 33tc mam ladne kolorowe zdjecia sisiuni :D zrezygnowalam z ginki tej z kasy bo gdybym poszla na wizyte to od razu by mnie skierowala na kolejny krazek na szpital bez badan a ten prywatny sprawdza wszystko bardzo dokladnie robi mi usg dopochwowe i normalne mase szczegolikow jezdze teraz co 2 tyg :/ i on chce bym ze wzgledu na moje jelita itp rodzila w miescie gdzie on przyjmuje bo tam dobry szpital ale on w nim nie pracuje jak narazie a mam tam ok 50km a do mojego mam 5 minut pieszo ;/ ale zobaczymy jak to bedzie nie czytam nawet co tam u was bo chyab z 500 stron ;D a wiecie teraz moj juz 3 tydz jest w domu tak wiec nie bardzo jestem na kompie bo on ciagle cos tam robi a mnie nawet nie ciagnei poswiecam czas corci nocnikowanie itp mam juz ubranka 0-3 poprane poprasowane spakowana prawie do szpitala teraz tylko siedziec tyc i czekac cierpliwie dla dobra malej do 40 tc :) a tak to zalatwiam jeszcze sprawy w urzedach zapisalam mala do przedszkola na ostatnie miejsce od wrzesnia ale niestety prywatne tyle ze najlepsze i najtansze gdyby ktos cos chcial to jestem pod tel piszcie sms bo maila sprawdzam raz na jakis czas jak moj mnie wpusci jak robi kolacje czy obiad :P ale ogolnie mam jak slon pod gorke bo nie dosc ze nowe mieszkanie to juz 3 pomieszczenia do kapitalnego remontu ale czekamy na kase i na wakacje zebym miala sie z dziecmi gdzie przeniesc ok Pozdrawiam was i zycze zdrowka i zeby ciaze przebiegaly ok pojawie sie jak moj wroci do pracy i wszystko sie unormuje
-
Witajcie wpadam na chwile powiedziec ze zyje ale nie bylo mnie i raczej nie bedzie jeszcze bo ta awaria wody co wam pisalam to wina poprzedniego wlasciciela mieszkania bo spartaczyl róy w lazience za sciana i mi wszystko zamarzlo tak wiec nie mam wody juz 4 dni i pewnie nie bede miec bo mam 2 opcje do wyboru albo czekac do wiosny az mrozy odpuszcza albo kuc cala łazienke a na remont teraz nie mam ani kasy ani ochoty bo zostaly mi 2 miesiace tak wiec nie ma mnie w domu aha bylam u gina prywatnie pokazalam wypis i opowiedzialam co i jak zbadal mnie dokladanie wystraszony i zrobil usg dopochwowe zeby dokladnie szyjke zobaczyc i wyszlo mu dokladniscie 49mm dlatego w szpitalu bez podstawnie i niepotrzebnie zalozyli mi ten peser mam zdjecia z usg gdzie wszystko zamkniete i pokazana szyjka i jej miara dzidzia duza i termin mam juz na 16 kwietnia tak wiec juz blisko no i tak wszystko ok oczywiscie oszczedzanie sie jak to w ciazy ale wiekszego zagrozenia nie ma i sciagnie mi to cos w 36tc zeby nie bylo skutków odwrotnych i zeby nie musieli mi wywolac porodu no to na tyle Pozdrawiam cieplutko w ten mrozny u nas nadal dzien
-
ja tam sluzaca sie nie czuje moj skoro pracuje fizycznie ciezko po 14-16 godz czasem to ma prawo byc zmeczony ale ja nie pracujac wcale za to robie to w domu zajmoje sie corka sprzatam i gotuje a zakupy robimy razem wiec czuje ze to podzielone ale czasem mnie irytuje jego brak wyrozumialosci tyle ze to facet a oni sa jak zabawki
-
ja nie pisze tu tego by ktos to ocenial bo latwo jest przylepic łatke po jednym zdaniu jak se kogos nie zna i nie wie jak jest w zyciu codziennym ja nigdy nie oklamywalam ani siebie ani nikogo ze jest kolorowo ale tez nie na bardzo wielkiej tragedi a niesnaski zdazaja sie i w najlepszych malzenstwach
-
Khaleesi masz calkowita racje i nie raz mu mowilam ze teraz wychodzi z niego matka i 2 raz bym za niego nie wyszla ale stara sie byc inny i wiem ze klutnie czy podniesiony glos sa zawsze wtedy jak sa problemy z kasa czy w pracy ja wiem ze to go nie usprawiedliwia ale musimy przejsc przez to razem wspierac sie i kiedys bedziemy z tego dumni ze dalismy rade dajemy juz 3 lata w ciezkich sytuacjach roznego typu i teraz dla mnie jest coraz lepiej mam swoje moge powiedziec spadaj wszystkim i nadac mojemu znow wiare w jutro bo jak to facet irytuje sie ze nie potrafi stanac na wysokosci zadania i zapewnic rodzinie wszystkiego co najlepsze uraza to jego ego ale niestety zyjemy w polsce i nie jestesmy jedyni z problemami wazne ze mamy zdrowie jako tako i siebie wzajemnie
-
ja staram sie nie czytac glupot na forum o tej Madzi ani na innych portalach ale jednak sprawa jest i dla mnie dziwna
-
a teraz zmiana tematu co myslicie o tej zaginionej madzi ?? bo mnie na zdjeciach ten jej ojciec cos dziwnie wyglada zle mu z oczu patrzy i jakos tak malo zmartwiony i dziwi mnie to ze policja poprosila tak jak i dziadek tego jasnowidza Jackowskiego a oni odmowili ... przeciez tonący brzytwy sie chwyta ja byl i wszystkich czarodziejow w kraju sciagnela jak byk mogla a oni cos kreca to ze moga byc wierzacy i nie chce jasnowidza mi nie podchodzi bo mala nie byla jeszcze ochrzczona wiec z pierwszej reki oni koscielni nie sa co o tym myslicie bo mi ta sprawa smierdzi tylko szkoda mi dziecka
-
no ja tez teraz lieze i patrze co robi a ona wczoraj latal na odkuzraczu juz nie wspomne ze nie przypomnialo mu sie zeby worek wyczyscic :P ale niech robi co chce a co do szacunku on nie szanuje swojej mamy bo uwaza ze ta kobieta na to nie zaskuguje on ona nikogo nie szanuje i wogole masakra i za to co bylo w jego dziecinstwie ale nie wnikam
-
cocacola ja tam za niego wyszlam za maz nie za matke ale zylismy w uk wczesniej i nie znalam jej za bardzo a potem chcialam sie jakos zaprzyjaznic czy jak to nazwac lepiej poznac a ona do mnie wyjezdzala przy calej rodzinie ze szkapami chuderlakami itp bo ona wolała poprzednia partnerke mojego i tak zostalo jak sie postawilam to urazona pani sie obrazila i zabronila kontaktu z nami ale moj jest za mna murem i nawet jak mialam chwile slabosci ze chcialam do niej reke wyciagnac on nie chce bo uwaza ze tego za wiele ale rozpisywac sie nie warto mamy swoje 4 sciany i niedlugo rodzinke 4 osobowa wiec nic wiecej nam nie potrzeba byle jeszcze godne pieniadze byly
-
mongrana to bylo zalecenie lekarza heheh rob wszystko zeby urodzic tzn zeby mnei ruszylo bo to juz po terminie a po co pchac sie na oxy a niestety na mnie nic nie dzialało :D i dostalam i oxy i jakis zastrzyk i czopek na przyspieszenie akcji porodowej SLUCHAJCIE MNIE TERAZ U MNIE WSZYSTKO POCZEKA BO PO SZPITALU ZMIENILAM KONCEPCJE I LEZE TZN STARAM SIE ALE CHARAKTERU I TAK NIE ZMIENIE I WIDZAC TE OKNA COS MNIE TRAFIA ALE PRZEZYJE :p MOJ POROBI WSZYSTKO ALE ZAWSZE UWAZAM ZE ZLE I PATRZE MU NA RECE TAKI CHARAKTER A TO ZE MARUDZIL TO FAKT BYLO MI PRZYKRO I SIE SPRZECZALISMY ALE TERAZ JAK BYL SAM Z MALA WIDZI ZE MOZNA SPRZATAC CO SEKUNDE A ONA JAK TORNADO I TAK ROZNOSI BO TO DZIECKO I TEZ PRZYSTOPOWAL I ZROZUMIAL COS TZN MAM TAKA NADZIEJE JAK BYLAM W 1 CIAZY TEZ SIE MARTWIL SKAKAL KOLO MNIE I JAK KTOS NAPISAL BYLO TO WYDARZENIE ALE TERAZ DO 2 CIAZY PODCHODZA JUZ NA LUZIE I NIKT NIE OBCHODZI SIE ZE MNA JAK Z JAJKIEM BO UWAZAJA ZE CIAZA TO NIE CHOROBA ;/ NIESTETY A JA NIE CHCE ZEBYSCIE SIE IRYTOWALY PRZEZEMNIE BO PRZECIEZ NIC NIE MIALAM ZLEGO NA MYSLI LEZAC W LOZKU I MAJAC TYLKO DO WLACZENIA PRALKE I ZMYWARKE :P ALE SKORO NIE MA WODY TO I OBIADU NIE BEDZIE I NADAL LENIUCHUJE POSZLAM PO ROZUM DO GLOWY PO SZPITALU I CHCE SIE TEGO TRZYMAC I MIMO KRYTYKI JESTEM WAM BARDZO WDZIECZNA ALE DOBRZE WIECIE ZE CHARAKTERU I PRZYZWYCZAJEN TAK LATWO ZMIENIC SIE NIE DA
-
nigdy nie zabranialam kontaktu to ja jezdze po tescia albo mojemu karze dzwonic czy jest w domu bo on czesto w delegacji i zeby po niego jechal tesc bardzo chetnie przyjezdza i ja rozpieszcza i powiedzialam na samym poczatku tej afery ze ja z tesciowa nie musze rozmawiac ale mojego spakuje z mala i niech tam jezdzi itp ale to tesciowa nie chciala znac syna ani wnusi i to mnie najbardziej bolalo bo co te dziecko jest winne takie malenstwo bylo paromiesieczne a jak sie urodzila to tesciowa nazywala ja GOWNEM wiec tyle miala szacunku do swojej pierwszej wnuczki
-
napisalam mongranie ze godze sie na terapie bo wiem jak jest wiem ze nie powinnam ale korci jak diabli zeby cos robic a nie lezec bezczynnie a zanim trafilam do szpitala to jak bylo nie posprzatane czy kurz to moj na mnie z japa wyskakiwal ze on caly dzien w pracy a ja guzik robie i tu moze tez sie przyzwyczailam i staram sie zeby zawsze bylo ok a teraz oznajmilam mu ze mam wszystko w nosie i robic nie bede bo nie tyle ze nie moge ale ze mnie boli i nie potrafie sie juz swobodnie ruszac
-
w bloku odsniezania , rabania nie mam :D remontow tez juz nie :) bo wszystko nowe no powiecmy ale kasy nie ma :P tak wiec leze ile moge na kanapie robie tylko obiad i zajmuje sie corka a raczej patrze na to co wyprawia i jaki balagan mi robi :P a moj to sprzata :P i sie przy tym nieziemsko na nia wydziera a okna no nic poprosze moja mame ale czy umyje hmm nie wiem a jak nie to poczekaja do kwietnia ja przy corce wycieralam wszystko na kolanach umylam 15 wielkich okien i inne pierdoly robilam i nawet mnie nie ruszylo przy szyjce 12mm w nocy ostre przytulanka masowanie piersi dlugie spacery i nic przenosilam a teraz moge lezec plackiem i nie dociagnac kazda ciaza inna
-
ej odwracacie kota ogonem bo ja juz przychamowalam i nic nie robie !!! tylko pranie nastawic i wlaczyc zmywarke umie a okna nie zajac i tak sa mrozy :p i nawet bym nie dala rady myc bo pisalam wam wczoraj i dzis ze cholernie mnie boli i ledwo człapie tylko przyzwyczajenia ciezko zmienic i usiedziec na dupie
-
jak moi rodzice wrocili z tego sanatorium to postawilam sprawe jasno ze mam swoja rodzine i to bylo ostatni raz i ze przez to wyladowalam w szpitalu to uslyszalam ze oni oczekuja mojej pomocy bo to corka ma obrabiac rodzicow a syn nie ma takiego obowiazku wkurzylam sie na maxa powiedzialam ze tez znienie sie na ta bezwzgledna tak jak brat i bede miec ich w 4 literach to mnie wyzwali od najgorszych i wyrodnych corek moj tam dzis jechal bo sasiadowi ze wsi pomaga przy remoncie i moja mama odrazu telefony czemu nie przyjechalam i co sobie nie mysle a to ze ledwo sie ruszam bo mnie boli i chce miec swiety spokuj to jej nie interesuje
-
wiecie ja nie umie pokazac ze jestem ta slaba ze czegos nie potrafie ze musze prosic o pomoc nawet mimo ciazy tzn mojego jeszcze ale jak bym tesciowej miala powiedziec eh nigdy
-
mnie tesciowa zaraz po porodzie corki powiedziala ze mam sobie okna umyc a ona mi sie dzieckiem zajmie a ja tu ledwo dupe dzwigalam
-
justka jak mylam okna przed swietami i ja prosilam to powiedziala ze zabierze mi mala zeby jej nie przewialo i mi nie przeszkadzala i tyle ;/
-
mongrana tak by bylo najlepiej bo odkaz z wami teraz pisze bylam juz 100 razy zobaczyc czy leci woda czy moge prac i wytarlam kurze wszedzie nie usiedze na dupie niestety wszystko wydaje mi sie proste do zrobienia i ze sie nie mecze
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 61