Nox Anielica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nox Anielica
-
nie wierze... takie z Ciebie agent hahahahahah no ostro, nie powiem... pewnie sie kulali ze smiechu pod ta scena.
-
no, czyli w dzien chlopaka ostatni raz sie narabalam :D choc i wtedy nie powinnam, ale teraz to juz w ogole. ech :D
-
paw ze sceny... hahahahahhahahahahaha
-
Rok... w sumie nie wiem, jak dlugo nie bede mogla. Moze nawet latami, jak kiedys. Vodka ja wiem... Choc ja potrafie swirowac bez alkoholu, tableteczka, dwie wiecej i cos sie zdziala :P Trza kombinowac! :D
-
SS no...da sie przezyc, ale troszke brakowac bedzie w towarzystwie :)
-
Ale mi nie facet zabronil (nie pozwolilabym sobie :D) tylko moja lekarka, bo od jutra zmieniam leki i czuje ze bedzie niezla schiza :D Po prostu jak sie upije na nich, to moge zejsc. Troche dolujace, bo na koncertach bede kurva soczek saczyc :o A zapowiadaja sie az trzy.
-
Widze Vodka zmowu masz milosne przeboje :( Kurva, wy sobie pijecie a ja mam od dzis absolutny zakaz, ani jednej kropli nie moge... :D
-
o rany Vodka, mialam te same objawy widzac jednego z moich eks. Istna masakra, czlowiek najchetniej by sie ukryl w sobie samym.
-
Nie zamykaj sie na zbyt dlugo, bo zdziczejesz millutka. Ja siedzialam w domu pare miesiecy i nabawilam sie takiej fobii, ze bez tabletek nie wyszlam nawet do sklepu. Zreszta do dzis nie raz ciezko mi wyjsc, ale walcze z tym ostro.
-
Ja bede w lesie, mam niedaleko domu duzy i piekny las. Chcialabym na cmentarzu...albo i nie. Na cmentarzu sie dobrze umiera tak na chwile. Moj poziom energii zrownuje sie wtedy z umarlymi. Medytacja to raczej las, jego pozbawione ludnosci zakatki...
-
Millutka to przykre, ale... wiesz, z perspektywy czasu nie warto cierpiec. Kiedys tez cierpialam po kazdym zwiazku, a pozniej. Pozniej tlumilam uczucie i pocieszalam sie kolejnymi. Jest tyle cierpienia, ze nie nie warto jeszcze przez tylko czlowieka cierpiec.
-
A nie lubie go :D Taki kurva glupio madry. 666 wypowiedzi minelismy...
-
millutka a to maszeruj na randke :P
-
Ja zawarłam niegdyś wiele dziwnych znajomości. Łącznie z sektami :D
-
Mnie to także zawsze pociągało, nawet nie raz próbowałam no ale się doszkole. Czasem muszę uciec od tego świata, żeby jeszcze bardziej nie zwariować :D
-
Będę uczyła się medytacji i drobnych zaklęć na łonie natury od dawnego znajomego, który się odezwał i odnowimy w ten sposób kontakty :) Przyda mi się to, stanowczo za dużo siedziałam w domu.
-
Tak :P Mieliśmy dni i calutką noc i mogę być pewna, że mnie kocha. A skoro kocha, to będzie dobrze i już :)
-
Super było :P Teraz będzie mnie mniej, ponieważ szykuje się nowe "hobby" i parę koncertów. No, ale wpadać będę. A co u Was?
-
Witam :D Nie było mnie, bo miałam wolną chate aż do dziś popołudnia.
-
Grzeslaw poryty jestes, sorry ale ten tekst... totalnie nie na miejscu :o
-
Millutka a jaki powod tego dobrego humoru?