Nox Anielica

A Vodki chyba nie ma, z tego co na topach teraz widze.

Mialam dzis od rana dola wiec wyjatkowo pociagnelam cytrynowke. Zaczelam wypisywac jakies bzdury do mojego, w koncu on przyjechal. Zeszlam do niego i zataczajac sie oraz smiejac jak debil wreczylam mu prezent :( pozniej mnie prawie zaniosl do chaty, polozyl i czekal az troche wytrzezwieje. a potem jeszcze matka wrocila i strzelila gadke,takiej sie siary najadlam :( nie wiem co we mnie wstapilo ze wypilam. jedyne pocieszenie, ze matka jutro wyjezdza i bedziemy sobie razem na dluzej... ale i tak mam teraz dola i mi cholernie wstyd jakos tak...

:(

A ja uciekam do kąpieli :) Dobranoc :*

Dobranoc Vodka, nastepnym razem Cie przepytam o tej wystawie :)

tak...a ja o tym marze, widzial zmarle noworodki, reke topielca, mumie, jakies zdeformowane glowy i cos tam jeszcze mowil. ej, co to za wystawa? nic nie wiem :(

zazdroszcze mojemu bratu, z racji pracy wiecie gdzie dzisiaj byl? w uniwersytecie medycznym i widzial te eksponaty z patologii medycznej, jak ja mu zazdroszcze :( tam ogolnie nie wpuszczaja, tylko studentow. :(

Black Winter Day ależ Ty pięknie to ujales...

dzisiaj klimat, romantyzm, wszystko dzisiaj jest na topiku :)

AMORPHIS... alez sie klimatycznie zrobilo :)

Agalloch, wielbię...

oj bierz sie, bierz, muzyka wazna jest :P ja bez sluchawek nie jestem w stanie z domu wyjsc, a jak siedze w domu to non stop cos slucham. za to mam zaleglosc w filmach i musze nadrobic :)

Ja już ściągnełam trzy płyty :P Ale jutro przesłucham, dziś już za dużą mam kolejke nowych :D

Smutek to nieodlaczna czesc mojej duszy :) Stlumiony chwilowo, ale jest. Ja bym chciala tak 15, 16 lat miec :)

Black Winter Day Zaraz sciagne sobie muzyke z Twojej stopki, magiczna :)

jaki wiersz? to byl Vodki a nie moj :P

prosty ten wiersz, ale nawet fajny :P :D

no, jutro w dzien chlopaka chce w miare dobrze wygladac :D co prawda jestesmy umowieni dopiero na 15, ale pewnie pozno wstane :o wiec musze dzis.

kurva musze jeszcze paznokcie pomalowac a tak mi sie nie chce :o

pijaki jedne :P ja ostatnio przed lekarzem wyrabalam troche cytrynowki, ale mnie przymulila tylko :D

nie ukrywam, ze przewaznie pisze o smierci i cierpieniu. przyjdzie czas to je uzewnetrznie, tylko chce dopracowac bo tak to nie ma efektu :)

na pewno bede miala niebawem adres w stopce :)

Byc moze wkrotce ujawnie mojego bloga, narazie jeszcze jest w rozsypce i pracuje nad nim :)

Poniekad sie Twojemu nie dziwie... Nie, musisz w koncu sie dowiedziec czego chcesz, bo nie straszac... czasem mozesz stracic wszystko.

Jej akurat kompy sa tanie. Akurat mi sie udalo i rodzice mi kupili wymarzonego laptopa, ale wczesniej mialam grata za 200 zlotych :D ale dzialal :D