zamknięta_w_sobie_91
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zamknięta_w_sobie_91
-
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Dorotella, miał pewne specyficzne problemy zdrowotne, chore serce... I tak to się nagle, g***townie stało, zaskoczył wszystkich. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Byłam wczoraj u Niego na cmentarzu, dzisiaj też. Kupiłam śliczny znicz w kształcie serca z napisem "Bóg tak chciał". Może i wyglądał trochę tandetnie, ale bardzo mi się spodobał. Kiedy już do Niego przychodzę, godzinami mogę do Niego mówić. Wciąż jednak chyba do mnie nie dociera, że Jego już nie ma i że kiedy wrócę na uczelnię, to Go nie zobaczę, nie wpadnę na Jego konsultacje. Niech to, wszyscy jesteśmy spadającymi liśćmi. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Jest ciężko, nawet bardzo, nie ma dnia, żeby nie budziła się z myślą, że Jego już nie ma. Ale nie chcę użalać się nad sobą po prostu chciałam Wam powiedziec, że życie jest krótkie i trzeba ryzykować, a nie miesiącami, latami się wahać i gryźć sama ze sobą... Ja się wahałam, ja się gryzłam i się spóźniłam... -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
gościu, Również - nie spłycajcie wszystkich ludzi, nie każdy bawi się młodszą kobietą a potem na powrót idzie do swojej żony. Nie każdy mężczyzna zostawi też rodzinę dla młodszej kobiety. Żadne z Was nie jest w stanie stwierdzić czegoś takiego w stu procentach. A jeśli nawet coś takiego powie - będzie to kłamstwo wynikające z braku wyobraźni -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
skrępowany On jest oficjałem, dlatego szczerze mówiąc stawiam na obawę przed reakcją uczelni, lęka się też zapewne tego, że jeśli sprawy się pokomplikują... Będąc z żoną jest na stabilnym gruncie, a studentka to wiesz... Młoda kobieta, to może być rozchwiane, stąpanie po cienkiej linii, nigdy tak do końca nie wiesz jak to będzie. Może też chodzić o wiek. Sam pisałeś, że jesteś od niej dużo starszy i nie wiesz, czy dla niej ta różnica wieku może być przeszkodą nie do pokonania. Wykładowca o którym pisałam, jest ode mnie osiemnaście lat starszy. Tak na dobrą sprawę mógłby być moim ojcem. I choć mi osobiście różnica wieku zupełnie nie przeszkadza, to przecież On o tym nie wie. Zresztą to bardzo trudny człowiek. Oschły i ironiczny, nieraz potrafi być groźny, wyniosły i ogólnie nieczuły, wszystko chowa w sobie, nie pozwala innym dostrzec jego uczuć, emocji, jego twarz jest niemal zawsze bez wyrazu. Co do tego czy ma ochotę na głębszą relację czy też nie... Nie wiem. Ale powiem Ci szczerze, że widziałam tę wściekłość w jego oczach, kiedy mnie mijał na uczelni, jak na mnie patrzył, jakbym zrobiła mu wielką krzywdę. To była jego jedyna reakcja na to, że przestałam do niego przychodzić. Wiesz, to człowiek w stylu: "To ja kogoś zostawiam, nie na odwrót". Moje odsunięcie się mógł potraktować bardzo personalnie... Cała ta sytuacja jest zresztą bardzo dziwna, pisałam o tym wcześniej i nie chcę się powtarzać. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
:) Niby tak kochał? Owszem, są faceci, którzy nigdy nie zostawią swoich rodzin, ale... No same wiecie. Jeden się rozwiedzie, a ten, na którym jakiejś dziewczynie naprawdę zależy, nigdy żony nie zostawi, a nawet jej nie zdradzi! ;) Różnie to bywa. Też wszystkiego najlepszego! A jak się schodzi tutaj na durne tematy i zaczynają się rodzić głupoty, to ja wtedy po prostu wyłączam się z dyskusji :) -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Słuchaj, w takim razie się z nim spotkaj, ale faktycznie bez romantycznych scenariuszy i zatapiania się w marzeniach, bo z takich idealizacji zwykle nic nie wychodzi... I bądź ostrożna. Oczywiście przecież na pierwszym spotkaniu wszystkie Twoje wątpliwości nie zostaną rozwiane, ale może chociaż część? Uważam, że warto spróbować. 12 lat różnicy to w dzisiejszych czasach żaden problem, szczególnie gdy dwoje ludzi ma się ku sobie. Jesteś osobą dorosłą, dojrzałą emocjonalnie, inteligentną, dlatego sama najlepiej wiesz, że nie powinnaś mu na zbyt wiele pozwolić, by nie stracił do Ciebie szacunku, by łatwo Ciebie nie zdobył i potem równie łatwo porzucił. Widzisz, moja sytuacja jest strasznie pogmatwana i sama się w niej gubię, a On jest w dużej części dla mnie mentorem, kimś kto mnie jednocześńie fascynuje i inspiruje. Ty zaś spróbuj się z nim spotkać i porozmawiać, wiesz jak to jest, żeby kiedyś nie żałować, że się nie spróbowało, a mogło wyjść z tego coś dobrego. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Hej :) sama nie wiem - dzięki, zobaczę co to za film :) Owszem, interesuję się, mam słabość do starszych, wykształconych mężczyzn na poziomie, ale jakoś tak na razie nic szczególnego się u mnie nie dzieje. Odp aździernika do grudnia nie byłam u tego mojego wykładowcy ani razu - na konsultacjach i kiedy wpadłam do niego tuż przed świętami, to dało się wyczuć dystans, jakiego do mnie nabrał. Myślałam, że jeśli dam mu czas i przestrzeń, zniknę z pola widzenia to nic się nie stanie (bo wcześniej to było mnie zdecydowanie zbyt dużo w jego środowisku pracy) i szczerze powiedziawszy to nie za bardzo wiem, co teraz zrobić. Co do Twojej sytuacji, to byłabym na Twoim miejscu ultra ostrożna, bo jeśli ma skłonności do szarżowania i jest pewnym siebie mężczyzną, to jeśli wdasz się z nim w romans, może zrobić się nieciekawie, kiedy go zakończycie. Dodatkowym utrudnieniem jest to, iż facet jest Twoim przełożonym. Ja osobiście skupiłabym się na dokładnej obserwacji jego charakteru, osobowości, poczucia prywatności. Dlatego, bo np. wykładowca, za którym skoczyłabym w ogień, bardzo, ale to bardzo ceni sobie prywatność i wręcz żąda ode mnie, by nic o czym rozmawiamy na konsultacjach nie wyszło poza ściany Jego gabinetu. I choć wiem, że bierze się to z ograniczonego względem mnie zaufania to z drugiej strony wiem, iż skoro ja nie puszczam nikomu pary z ust na temat tych różnych rozmów, On również trzyma wszystko dla siebie. To bardzo w nim cenię. Ale dziewczyny co ja mam do cholery zrobić, żeby zyskać jego zaufanie i się do Niego zbliżyć? Jestem bezradna! -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Tak jakbyś mówiła o dwóch zupełnie różnych typach ludzi. Gdyby jeszcze udało Ci się znaleźć kogoś dobrego i wrażliwego, kto rzuciłby w każdej chwili dla Ciebie wszystko i poleciał w ślad za Tobą - to już byłby ideał. A niestety ideały nie istnieją... Wiesz, ja zawsze mówię swoim przyjaciółkom - jeśli go kochasz, to kochaj jakim jest, jeśli nie potrafi zmienić w sobie czegoś, czego nie potrafisz znieść, to albo naucz się żyć z tą wadą, albo gościa zostaw, bo i po co masz się męczyć - życie nie na tym polega. Choć może to i zła rada, bo ciągle jestem sama ;) -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Ależ masz rację, to że ktoś ma 25, 30 czy 40 lat nie znaczy, że ma być dojrzały, emocjonalnie ustabilizowany i poważny, sama nieraz spotykam facetów, którzy są tak zwanymi wyjątkami od reguły. Ostatnio poznałam mężczyznę, który niby jest dojrzały, a jakże chętnie idzie ze mną na udry, ja irytuję jego, a on mnie, a przy tym wyśmienicie się bawimy. I powiem szczerze, że podoba mi się to. Jego zachowanie i to, jaki jest. No i oczywiście jak to już zwykle ze mną bywa, jest żonaty i ma dzieci. Lucky me. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
No to faktycznie trochę przeginają, kobieta po sześćdziesiątce może mieć swoje ekscentryczne pomysły związane ze sztucznym odmłodzeniem się związanym ze strachem przed nieuniknioną śmiercią, aczkolwiek nie powinni - I NIE MOGĄ!!! - zmuszać Cię do tego, żebyś się zmieniła. Jesteś piękna taka jesteś i powinni to uszanować, a nie traktować jak lalkę, która zmienia się zależnie od ubrania i nalożonego na nią makijażu. Spróbuj im to wytłumaczyć. Nalezy Ci się niezalezność, to jedno z przyrodzonych każdemu człowiekowi praw. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Również, lubię Twój chłodny racjonalizm, naprawdę! Nie jestem w stanie wyjaśnić dlaczego wszystkie dziewczyny tak mają, ale jeśli chodzi o 20l, to siedem lat różnicy to... W dzisiejszych czasach żadna różnica. Wyda się Wam to śmieszne, ale mam słabość do mężczyzn z rocznika '73. Kilku mi się podoba i dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że mają tyle samo lat. Co mi się podoba... Cóż. Chłopcy (no bo przecież nie faceci) w moim wieku są kolegami, kumplami, brak mi w nich dojrzałości emocjonalnej, szczególnie, że ja sama jestem (niestety) nad wyraz dojrzała i znacznie lepiej dogaduję się ze starszymi. Poza tym - Również - słuchaj, ja nie chcę zależności od faceta, gdybym z kimś była, to żądałabym równego podziału w płaceniu za coś, w obowiązkach, nie chcę i nigdy nie chciałam, nie marzyłam o byciu rozpieszczaną księżniczką, pragnę niezależności, by nikt nie mówił: "O, to ta dziwka, ona poleciałą na Niego dla kasy, samochodu, mieszkania, tytułu itd.". Podobają mi się fizycznie. Lubię niedbałą elegancję, męski zarost poważnego człowieka... Co Ty na to? -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Pamiętaj, że są kobiety, które specjalizują się w zdobywaniu i sypianiu z żonatymi facetami. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Może stwarzać takie pozory, żebyś bez większych obaw przyszła na spotkanie. Nie możesz wykluczać żadnych - nawet tych najmniej prawdopodobnych - możliwości. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
20l, bez jaj. Po pierwsze, to na pewno nie chodzi o koleżeńską rozmowę, bo gdyby miał ochotę pogadać, to zadzwoniłby do kolegi z pracy. Po drugie, jeśli zaprasza Cię na kolację, to plus dla Ciebie, jeśli jesteś zainteresowana. Po trzecie, na czat wchodzi się głównie po to, by spotkać ise z kimś na seks, ewentualnie interesować go może dłuższy układ, w którym staniesz się jego kochanką. Po czwarte, jesli rozmawia o rodzinie głosem ciepłym i pełnym miłości, nie nastawiaj się na nic iwęcej niż na seks. Po piąte, możesz się z nim spotkać, to zawsze nowe, interesujące doświadczenie. Po szóste, 20l - w takich jak ten postach widać jak małe jest Twoje doświadczenie w kwestii mężczyzn. Starsi bardzo często uciekają do młodszych kochanek niezobowiązująco, traktując je jako coś, co pozoli im odreagować codzienne życie w sztywnym modelu rodziny. Po siódme - jeśli chcesz się w to bawić, to nie masz się o co martwić, będzie dobrze. Po ósme - uważaj, nie oddawaj mu się od razu, graj w grę, facet ma Cię szanować. Dziękuję za uwagę. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Jeśli mam być szczera, to wedle mojego toku myślenia... Wiesz, nie chcę Cię zranić, ale... No zobacz, jesli Ci nie odpisuje, jesli zwleka z tą kawą, to bierze Cię na przeczekanie, tak jakby nie chciał Ci odmówić, bo może Cię lubi i nie chce Cię zranić odpowiedzią odmowną. Dlatego milczy, że może sama się zniechęcisz. Wiesz, jakby Ci wprost odmówił, to stosunki między Wami nieznacznie by się pogorszyły, a może On jest takim typem człowieka, który chce ze wszystkimi zyć dobrze. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Witaj w klubie :) W moim wypadku sytuacja wygląda tak, że po prostu nie mam dużego pola do popisu, dlatego wszystko idzie tak powoli. Choć nieraz podpatrzyłam, że się za mną ogląda, więc wydaje mi się,iż fizycznie chyba mu się podobam :P Jeśli mam być szczera, to szybko można odwalić pracę domową na zajęcia albo napisać esej, a nie poderwać starszego, ustabilizowanego, dojrzałego no i cóż.. Niezbyt dostępnego faceta. Stąd też nie wiem co Ci poradzić, bo ja sama idę wyraźnie wolnymi kroczkami. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Jak długo czekać na ruch faceta? Uhuhuhu, ja już zaczynam trzeci rok oczekiwań :D -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
A now łaśnie, popełniłaś podstawowy błąd, wkręciłaś się. Teraz to albo się uda, albo będziesz cierpieć. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Hahaha, Dorotella, to niezły musiał być :P Ten, w którym się bujam też jest taki marudny, że aż mi czasem ręce opadają :D Ale lubię to, jest całkiem inny niż ja. Dobrze, że już się nauczyłam rozpoznawać kiedy ma podły humor, bo z jego twarzy niemal niczego się nie da wyczytać. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
W Rzeszowie :) To nie jest szalona myśl, tylko genialny pomysł :D -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Hej :) Nie, nie uraziłaś mnie, no coś Ty! Ja tylko napisałam, jaki osobiście mam do tego wszystkiego stosunek. Szczerze mówiąc, to jestem typem osoby, która jest właśnie tak naiwna, nieśmiała, czasami wręcz dziecinna, wydaje mi się, że to go we mnie zainteresowało, tak jakby traktował mnie jak odskocznię od ciężkiego, monotnnego, poważnego świata dorosłych. Widzisz, im dalej w las, tym więcej drzew i sama się już w tym wszystkim gubię, jak zawsze zresztą. Tak, historia żony_wykładowcy jest bardzo sztampowa, ale co z tego? Niektórzy mają w życiu łatwiej, nalezy się z tego cieszyć :) Ja szczerze wątpię, by moje życie w przyszłości było pełne jednorożców, króliczków i tęczowych kotków. No niestety, wiatr w oczy ;) Trzeba być przede wszystkim realistką. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
A, i nie liczę na wspólną pracę, bo zahaczyłam się w całkiem innej katedrze i na pewno nie będę miała nic wspólnego z dziedziną, którą On zajmuje się na co dzień. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Hej, dziękuję za odpowiedzi, tylko co do tego przelotnego romansu, przed którym ostrzega Również... Słuchaj, ja też o tym nieraz myślałam i powiem Ci szczerze, że nie podoba mi się ten pomysł, bo jak świadczyłby o mnie samej? Co prawda wszyscy ludzie są w gruncie rzeczy tacy sami, ale myślę, że mam jakąś tam moralność, godność i honor, byłoby to dla mnie upokorzeniem... W miejszym lub większym tego słowa znaczeniu. Jednak z drugiej strony, to czy gdyby chodziło mu tylko no wiecie, o seks, to czy nie zabrałby się do sprawy znacznie szybciej? Nie bawił się w tak DŁUGIE podchody? Trochę Go już znam i zdążyłam się zorientować, że jest człowiekiem, który nie bawi się w owijanie w bawełnę i zwykle chce szybko uporać się ze wszystkimi problemami, po prostu nie jest typem cierpliwego człowieka, któremu by się chciało bawić, jeśli na rzeczy jest tylko skok w bok. -
Jak poderwać dużo starszego faceta???
zamknięta_w_sobie_91 odpisał lonely_flower na temat w Życie uczuciowe
Nie, tego nie powiem :) Po prostu studiuję :) On wie o moich planach, dużo o mnie wie, cały ubiegły rok przyłaziłam do Niego na konsultacje, aż się wreszcie zorientował, że te problemy to tylko pretekst. To było zabawne, bo jak się już zorientował, to od problemu zaczynała się dyskusja i tak nam czas mijał, że nieraz i 2 godziny u Niego siedziałam. Oczywiście On doskonale wiedział, że mam w tym czasie zajęcia na których powinnam być, a i ja sama próbowałam delikatnie sygnalizować, że muszę już iść, ale to kompletnie ignorował. To jest z Nim tak, że "będziesz mogła pójść dopiero wtedy, kiedy już powiem wszystko co mam do powiedzenia i sam będę musiał załatwić jakąś sprawę" :D Tak jak już mówiłam, kręcę się wokół Niego, a kiedy przestanę bo się na przykład obrażę, On poczeka, poczeka, a kiedy się znudzi, sam mnie zaczepi. To właśnie taka dziwna relacja zależności, mojego szacunku i Jego do mnie sympatii - sympatii, która mnie dziwi, bo zwykle zachowuje się całkowicie inaczej. I On zaczął, a ja tak krok do kroku... Się zauroczyłam. I też Go idealizuję, i też się w sobie duszę. Także jeśli chodzi o konsultacje, to już to przerobiłam, z byle powodu do Niego przychodziłam, a On zawsze poważnie mi odpowiadał :D No i oczywiście szybko, jakiś miesiąc odkąd zaczęłam do Niego przychodzić, zaczał robić takie jakby przesłuchania na temat mój, mojej historii, mojej rodziny. Zagajał parę razy o chłopaka, ale nic nie mówiłam, co mam Mu powiedzieć: "Jestem sama, czekam na Ciebie"? :P