Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

netta2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez netta2

  1. Monia doskonale cie rozumiem. Dusić w sobie tego nie da rady bo przyszłoby chyba zwariować. Faceci to jednak chyba inny świat, który nigdy nas nie zrozumie. Mój jak próbuje z nim rozmawiać to rzuca tekstami, że jest mi potrzebny to zapłodnienia, a potem dostanie kopa w tyłek :( nie mam pojęcia jak wpadł na taki kretyński pomysł. Nie licząc tego, że wmawia mi, że go posądzam o nasze niepowodzenia :( a ja chce z nim tylko pogadać i wypłakać się w rękaw.
  2. staraczka Monisia głowa do góry kiedyś w końcu musi się udać. Sama zresztą mam czasem czarne myśli, że nigdy się nie uda i nie zostanę mamą. Tym bardziej, że mam wrażenie że M to wisi i powiewa czy kiedyś wreszcie się uda. Boli mnie, że nie mam w nim wsparcia. Kicham dalej, katar jednak trochę mniejszy, za to pojawił się kaszel. Lekarka kazała się wygrzać pod kołdrą i dała zwolnienie do końca tygodnia. Za to mam skłonności mordercze wobec sąsiada i jego wiertarki. Tłucze się już prawie godzinę. Do jasnej anielki co można tyle wiercić?? Chyba pójdę i mu nawciskam co myślę o tym.
  3. Coś to nasze forum przycichło. Zero ruchów. Co się z wami dzieje. U mnie dalej katar daje mi w kość na dokładkę zimno mi :(
  4. Wanda to ja ci powtóruje w narzekaniu ;) nos mam czerwony jak burak, kicham jak z armaty i oczy mi łzawią od kataru. Najchętniej poszłabym spać pod cieplutką kołdra, a tak przysypiam przy biurku w pracy :( Może pomału zniża się Wandziu twój Wieli Dzień i dlatego zaczynasz czuć te skurcze.
  5. Beti2905 taki mam zamiar. Miałam nadzieję, że znajdę wolny termin na dziś ale niestety dopiero na jutro udało mi się zapisać. Mam nadzieję, że pani doktor okaże się łaskawa i da zwolnienie. Od razu poproszę tez o skierowanie na podstawowe badanie krwi, po postraszyłyście mnie możliwością anemii więc wolę sprawdzić.
  6. Cześć dziewczyny ale dopadło mnie przeziębienie :( katar mam jak diabli, a nos cały czerwony lewo zipie. Do lekarza niestety udało mi się zapisać dopiero na jutro. Mam nadzieje, że jakoś przetrwam dzisiejszy dzień w pracy. Nie mogę zebrać myśli przez ten katar, dobrze że roboty nie jest dużo. Do katary mam w komplecie wrednoty w pełni :(
  7. Zaczynam od nowa twój wykres wygląda bardzo obiecująco :) trzymam kciuki mocno ;)
  8. Riolek a może zrób jednak test. Może będziesz miała super niespodziankę.
  9. Asia jak ten czas leci, to już 2 miesiące ma twoja Kruszynka ;)
  10. można ale w niedużych ilościach bo ma sporo witaminy A czy coś w tym stylu.
  11. To przejdę się do internisty po skierowanie jak tylko zelżeją mrozy, bo mrożonka na poczekalni w przychodni tez nie jest wskazana ;)
  12. Riolek a może właśnie ta spora anemia jest powodem twoich kłopotów. Jak ją podleczysz to może od razu cały organizm odżyje i bez prochów doczekasz się malucha. Z tego co czytałam to spora anemia może powodować między innymi zanik @ więc może i wpływa też na owu.
  13. zora85 ty mnie nie strasz bo tylko anemii brakowałoby mi do kompletu. Chyba zrobię sobie badania krwi żeby sprawdzić. Dużo żelaza ma też wątróbka, tylko nie każdy ją lubi.
  14. agusiiiii28 może twoja znajoma coś nie dogięła i dlatego się rozpadły. W swoich chodzę sama i jakoś do tej pory żadne mi się nie rozpadły.
  15. staraczka Monisia wcale tak trudno się jej nie robi, trzeba mieć tylko małe kleszczyki i coś do cięcia drutu. Komponenty bez problemu można kupić, kosztują grosze. Zresztą sama jak sprzedaje te kolczyki to po 3-5 złotych. Więc majątku na nich się nie dorobię ;)
  16. Monia śliczny ten komplet. Taki delikatny i kobiecy. Ja jak chce mieć biżuterię to ostatnio sama ją sobie robię. Zlazłam sobie takie hobby. Zawsze to odciąga mnie od myślenia non stop o maluszku. http://szafa.pl/c8958808-kolczyki-wozki-dzieciece.html - to przykład mojej działalności (trochę w temacie maleństwa). Beti dziś kończę pierwsze opakowanie. Niby wrednoty są mniej intensywne, ale to i tak żadne pocieszenie bo najchętniej pożegnałabym je na zawsze. Może przy drugim opakowaniu będzie lepiej. I tak muszę pogadać z gine.
  17. Dzięki już myślałam, że znowu zakalec mi wyszedł ;) Upiekłam w takiej okrągłej silikonowej formie na tartę.
  18. aguuula25,25 nie tylko ciebie faszerują anty. Ja tez je dostałam niby na uregulowanie moich zwariowanych hormonów. Na razie nie widzę jednak efektów w sensie pozytywnym :( bo @ wydłużyła się do 10 dni, a wrednoty i tak są,a kończę już pierwsze opakowanie. Mam nadzieję, że przy drugim opakowaniu będzie już ok. Monia te mufinki powinny wyjść takie lekko zakalcowate??? W smaku są ok, ale mam wrażenie jakbym ich nie dopiekła mimo, że siedziały prawie 45 minut w piekarniku.
  19. mala_gosienka a ten mufinki w jednej długiej blaszce też piec 30 minut??? Narobiłaś mi smaka i chyba dziś spróbuje.
  20. Dziewczyny sinupret to lek ziołowy i można go spokojnie brać w ciąży, przynajmniej tam mówiła mi pewna bardzo zaangażowana w te sprawy pani internista (konsultowała się z ginekologiem). Zora tobie mówisz anty nie pomogły?? To ciekawe co u mnie po ich odstawieniu wyjdzie :/ Na razie mimo wszystko ciapajstwo trochę mniejsze (widac tylko delikatnie na papierze). Ciekawe co będzie przy drugim opakowaniu. Jakby co to mam dwa opakowania clo, tylko boję się przeprowadzać eksperymenty na własna rękę, żeby jeszcze gorzej nie namieszać. Na razie wiem tylko, że kuracja bromek+doopek nie dała efektu. Oby ten gin znalazł w końcu panaceum na te moje dolegliwości i pomógł doczekać się maleństwa. Jeśli byłyby po anty bliźniaki lub więcej też biorę ;) najwyżej pokażą mnie w telewizji. Grunt żeby wreszcie sie udało. Zresztą mam dość szukania lekarzy i mam nadzieję, że ten ostatni okaże się strzałem w dziesiątkę. Riolek nie jesteś sama głowa do góry. Co nas nie zabije może tylko wzmocnić. Sama mam tak jak ty pod górkę, ale musi się udać. U mnie nawet jak potwierdzili owu to nic z tego nie wyszło, a M na hasło o :"dzieła" na dokładkę wystraszył się i wypioł dupskiem udając że nie słyszy :( Teraz jak mam 3 miesiące z anty to on chce się rozmnażać. Też go wzięło :/ Ciekawe jaki mi numer wywinie jak je odstawie.
  21. Cześć dziewczyny mam dość tego mrozu :( znowu dotarłam w wersji mrożonka do pracy. Niedługo to przymarznę do siedzenia w tramwaju :( Rano jak patrzyłam było -20 na termometrze, a jak pomyśle, że jutro ma być jeszcze zimniej to robi mi się słabo. Takie zmarzluchy jak ja przy takim mrozie powinny siedzieć w domu przyklejone to kaloryfera, a nie latać po dworze ;) Teraz siedzę i grzeje się kubkiem gorącej herbatki. Ostatnio M wpadł na genialny pomysł, że wykombinujemy maleństwo mimo że biorę anty. Pogięło go do reszty. Jak mu tłumaczyłam, że nic z tego to on uparcie wmawiał mi, że jednak się da. I bądź tu mądra i zrozum takiego. Jak były szanse to odwracał się zadkiem, a teraz raptem go naszło.
  22. anirak WIELKIE GRATULACJE !!!! Ciekawe kogo zarazisz do pary fluidkami do pary ;)
  23. alooooo3 życze Ci jak najszybszego zaciążenia po HSG. Ja miałam je mieć robione w sierpniu ale akurat wtedy porządnie się zaziębiłam i nic z tego nie wyszło. Nie udało mi się omówić na inny termin. Teraz trochę żałuje, bo może doszliby w końcu skąd te plamienia i miałabym już upragnione maleństwo w drodze. Teraz pozostaje mi czekać co wymyśli doktorek po anty. Bo na razie z nimi jest gorzej niż bez nich. Nie dość że @ trwała 10 dni to potem tylko 3 dni spokoju i powrót wrednot. Oby następny cykl był już normalny. Jak nie to chyba pogadam z nim o tym HSG. Może da mi na nie skierowanie.
  24. Na łupież polecam nizoral albo szampon clear. Mojemu M straszny łupież przeszedł po clear, po head&shoulders miał jeszcze gorszy.
×