netta2

Cześć dziewczyny przez tę pogodę za oknem nic się człowiekowi nie chce. U mnie dalej się ciapie :\ jestem o to zła jak nie wiem. Wyczytała w necie, że jest to częstą przypadłością po powrocie do tabletek i niby nie ma się czym martwić, ale u mnie to już 9 dc i nic nie wskazuje na to, że w końcu się wyniosą. Chyba przejdę się do gina jak nie przejdzie do piątku. M jest wściekły, że nie ma jak się przez to ciapajstwo poprzytulać :( Zresztą wyczytała, że może taka się ciapać przez całe pierwsze pudełko :( Chyba bym wtedy oszalała :(

Riolek nie poddawaj się, będzie dobrze. U mnie dalej @ nie chce się wynieść mimo brania anty. Jestem wściekła. Ciapie się już 8 dzień :( Plamienia wyglądają jak te przed @. Są brązowe momentami przechodzą w czerwień. Jak tak dalej będzie to chyba znowu wybiorę się do gina potruć mu, bo mi się to wcale nie podoba. Jestem jednak jakimś beznadziejnym przypadkiem, na które nic nie działa tak jak powinno :(

http://beataosowska71.blogspot.com/ Zdjęcia małych słodziaków :)

Pawłowa Mama ma brata, który ma autyzm. Dzięki w miarę szybkiej diagnozie rozwija się dziś dość dobrze. Chodzi do szkoły integracyjne, ma 15 lat. Pierwszym objawem, który zaniepokoił rodziców był fakt, że nie mówił dość długo. Teraz nie ma problemu z mową jednak nie zawsze wychodzi mu ta forma komunikacji. Czasem się zacina, gdy za bardzo coś przeżywa. Nigdy nie miał objawów takich jak niechęć do przytulania czy kontaktów fizycznych. Jest strasznym pieszczochem. Ma jednak do dziś problem z nawiązaniem kontaktu wzrokowego. Jak jakaś zabawa mu się spodoba to potrafi powtarzać ją bez końca. Ostatnio jest maniakiem muzyki. Dzięki rehabilitacji i pracy rodziców chodzi do szkoły integracyjnej, w której jest bardzo chwalony. Dość dobrze sobie radzi z nauką. W podstawówce miał wspaniałą klasę, która w pełni go akceptowała i nie przeszkadzała im jego inność. Niestety w gimnazjum już tak nie jest. Co zresztą bardzo brat przezywał.

Przyszłe mamusie zerknijcie na ten blog: http://marzanna.blog.onet.pl/ Ubranka na nim pokazane są moim zdaniem prześliczne :)

Lovekrove od gina dostałam Logest. Wcześniej dość długo go brałam i nie miałam problemów z cerą. Wręcz mi się po nim wtedy uspokoiła. Mam wrażenie, że to raczej po doopku i bromku jeszcze mi zostało. Najpewniej po doopku, bo jak brałam go rok temu samego to miałam tak samo pomidora rano na twarzy.. Mam nadzieje, że hormony przestana mi w końcu szaleć i wreszcie wrócą do prawidłowych wartości po tych tabletkach. Zamienic się trochę boję, bo jak brałam wcześniej anty to zmienili mi na plastry Evra. Myślałam że po nich zdechnę. W życiu tak fatalnie się nie czułam po lekach hormonalnych, nic nie mogłam jeść bo non stop mdliło mnie :( Byłam z tym nawet u gina, podejrzewali wtedy ciąże, ale okazało się że tak reagowałam na ten lek :(

Riolek współczuje, że clo nie daje pożądanych efektów. Gdzieś czytała, że niestety nie na każdą kobietę działają. Może skorzystaj z rady Love. Wydaje mi się ona dość rozsądna. U mnie niby owu była potwierdzona monitoringiem, a jak i tak nic z tego nie wyszło :( Pewnie przez moje szalejące hormony i wrednoty. Nawet przy braniu anty jeszcze nie doszły do siebie. Cały czas mi się jeszcze ciapie i jeszcze znowu ma problemy z cerą :( Znowu powrót pomidorowego potwora z rana :( cała twarz mnie szczypie, nawet makijaż tego zbytnio nie chce przykryć. Na dokładkę chyba wyskoczy mi znowu opryszczka na NOSIE :( Widać już dwa bąbelki. Znowu będę miała mega strupa a potem czerwone pół nosa przez parę tygodni :( !!!! Idzie się pochlastać.

Mój ma tylko nerwicę jak mówię, że idę do "szmateksu". Twierdzi, że szafa mi się nie zamyka. A niedługo to sama otworze w domu szmateks. Ale chyba lepiej, że mam takie hobby jak zakupy tam niż w markowych butikach. Bo wtedy i mojej i jego pensji by na pewno nie starczyło. A tak mam całą stertę markowych ciuchów za grosze i nawet moja marudę tam ubieram. Dla dzieci maja zaś super ciuszki. Kupuje tam dla bratanicy. Potem jak mała idzie do żłobka to wszyscy pytają się skąd mają takie śliczne ciuszki. Ostatnio kupiłam jej hurtowo ciuchów z motywami disney'a. Wyglądają obłędnie, a kosztowały grosze. Mała w nich wygląda super, a brat też zadowolony i nie przeszkadza mu skąd są. Wręcz prosi, że jak będę u teściów to coś poszukać dla małej w grzebstarze. Zresztą sama kupiłam kilka par przepięknych śpiochów, które zalegają w łóżku i czekają na nasze maleństwo. M odgrażał się, że jak mnie zobaczy znowu ze śpioszkami to oberwę po uszach, bo zapeszam.

staraczka Monisia tam jak mówi Love jesteś zaabsorbowana wycieczką, więc może tym razem się jednak uda. Przede wszystkim trzeba być dobrej myśli. Zazdroszczę Ci, że castagnus pomógł Ci w miarę uregulować cykle. Mnie niestety tylko namieszał :( Mam tylko nadzieję, że u mnie tak zadziałają anty. Zresztą gorzej już chyba być nie może w moi przypadku. Na razie umówiłam się do gina na 20 lutego na wizytę kontrolną. Kazał się pokazać jak zacznę brać 2 opakowanie anty. Pewnie da receptę na trzecie opakowanie i przedstawi mi plan działania po ich odstawieniu. mala_gosienka dziadkowie żyją, ale ledwo łażą oboje. Ale najważniejsze, że są i jeszcze w miarę w kupie się trzymają. Do dziś jednak nie doszłam jak wytrzymują ze sobą ponad 50 lat, bo tak się kłócą. Ale może to ich konserwuje ;) Zresztą nie mogą się doczekać kiedy będą mieli prawnuka ode mnie, bo mają już 1 prawnuczkę (córka mojego brata). Dziadka to, aż skręca, tak biedak nie może się doczekać.

staraczka Monisia masz rację z tym wiesiołkiem, pomyliłam go z siemieniem lnianym (jego można brać cały cykl). Te plamienia pewnie od anty. Mam nadzieję, że szybko się uspokoją. Zresztą dziś dopiero 6 dc. Monia trzymam kciuki za zafasolkowanie ;)

Monia wiesiołka można brać cały cykl, ale jeśli była owu to chyba nie ma już sensu. Tym bardziej, że potwierdził Ci ją test i ta plamka krwi. Tak jak mówi Love wykres wygląda ok. Tylko mój z zeszłego cyklu wygląda jak połamaniec. Zresztą wkurza mnie teraz to, że @ nie chce mi się skończyć. Cały czas jeszcze plamie, a tak miałam po 4-5 dniach już spokój. Nie licząc tego, że ta pogoda za oknem jest dobijająca :( Przez nią cały czas chce mi się spać. Wczoraj myślałam, że przyładuje kolo 15 nosem w biurko taka byłam senna. Dziś lecę szukać prezentu dla dziadków na dzień babci i dziadka. Wypatrzyłam fajne kubki z napisami w Rossmanie :)

To ja poproszę przepis na synka ;) przyda mi się za 3 miesiące ;)

**Aguśka** doszłam do wniosku, że nerwy mi nie pomogą w staraniach. Wręcz mogą dać odwrotny skutek. Zresztą przez 3 miesiące i tak mam przerwę więc może w końcu nabiorę odrobiny dystansu. Cały czas mam nadzieję, że po tych anty wreszcie się uda. Jak nie to może ten gin wreszcie zrobi mi porządną diagnostykę i dojdzie co ze mną w końcu jest nie tak. Najbardziej liczę po cichu, że po anty wreszcie pozbędę się wrednot. Bo to one najgorzej działały na moją psychikę :( momentami doprowadzały mnie wręcz na skraj załamania nerwowego. Zresztą kto by wytrzymał z nimi ponad 2 lata i nie miał tego dość tym bardziej, że z cyklu na cykl stawały się coraz dłuższe.

RIOLEK głowa do góry, w końcu musi Ci się udać. Nie w ten to w inny sposób. Wiem jak ciężko jest walczyć, gdy świat wali nam się na głowę, a marzenia uciekają w siną dal. Sama tak miałam. Mimo wszystko nie warto się poddawać, bo nagrodą jest upragnione maleństwo. Czasem warto poszukać dodatkowego zajęcia, zacząć myśleć o czymś innym. Zając myśli innymi sprawami, to pomaga. Sama cudowałam i próbowałam sporo rzeczy byleby tylko się udało. Na razie efekt jest mizerny, ale i tak dążę do celu. Teraz mam 3 miesiące przerwy, bo dostałam anty na wyregulowanie hormonów. Cały czas mam nadzieję, że po ich odstawieniu wreszcie się uda. Jeśli nie to będę dalej szukać przyczyny i walczyć. Poświeciłam temu już tyle czas i energii, że tak łatwo nie dam za wygraną.

agusiiiii28 mam nadzieję, że w końcu się uda. W pracy mam zatrzęsienie ciężarnych i świeżo upieczonych mam. W grudniu urodziły dwie, w styczniu tez dwie. Nawet dyrekcja jest w ciąży. Nie licząc pań z brzuszkami chadzających po korytarzu lub będących na zwolnieniu. Patrząc na to wszystko mam wątpliwości czy baby boom rzeczywiście się skończył, bo tu trawa na całego.

Monia próbować warto. A to, że teraz myślisz tylko o wycieczce do Paryża to zrozumiałe. Nie znam osoby, która nie chciałaby tam jechać (może wyjątkiem jest mój M, bo jego na jakikolwiek wyjazd poza tym do jego rodziców to strasznie trudno namówić). Może to pomoże Ci spełnić marzenie o maleństwie. Zaczęłam brać anty. Mam nadzieje, że nie namieszają mi jeszcze bardziej. Oby te wrednoty w końcu się wyniosły. Jak będą mimo anty to chyba kogoś pogryzę. Biorę do tego b kompleks. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi. Pozostaje mi teraz czekać cierpliwie przez te 3 cykle i wziąć się do staranek zaraz po ich odstawieniu. Najwyżej będzie więcej niż jeden maluszek ;)

katiaa85 wyglądasz świetnie, wręcz kwitnąco. Ja przy tobie wyglądam jak wielorybek mimo, że nie jestem w ciąży. Stwierdziłam, że skoro mam przerwę w staraniach, to może chociaż uda mi się trochę schudnąć. Na razie mam mały sukces, bo jest mnie mniej o 2 kilo. Zostało jeszcze tak z 5-6 do zrzucenia.

monia_aa GRATULACJE!!!! :)

STARACZKI: ********************************************************* ************************** NICK................WIEK..........SKĄD..... .CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ************************** Anirak..................32.........pomorskie.........38.. .. ......... NIka0503...............21...... małopolska...........3............28.12 zaczynam od nowa...31........zach-pom............16.............17.01 Roma01.................25.......małopolskie.........8... ...........25.01 malinowa 1986.........25.....mazowieckie.........9..............ok.27 .01 staraczka Monisia......23.......podkarpacie.......8...............03.0 2 netta2..................27.......mazowieckie........20... . . .......09.02 Sophia123..............25........śląsk................1 4.............13.02 CIĘŻARÓWKI: ********************************************************* ************************* NICK................WIEK.......SKĄD..............PŁEĆ. .. ....TER.PORODU ********************************************************* ************************* Monia__aa...........24......wielkopolska.........CH...... .....28.01.2012 Lovekrove ..........29......warm-maz........... CH.........02.02.2012 Wanda23............24.......wielkopolskie........CH...... .17.02.2012 Aguśka1.............26.......podlaskie...."prawdopodobni e "DZ"..03.03.2012 Mala_Gosienka.....25......zach-pom............DZ......... .30.03.2012 KALA85..............26.......pomorskie........DZ....... ....08.04.2012 Zora85..............26........kuj-pom...........CH....... ....19.04.2012 Beti2905............31......mazowieckie...... CH............03.05.2012 katiaa85...........26..........WLKP...........?.......... 12.06.2012 Agusiiiii28..........28......mazowieckie........... ...... .....27.06.2012 Araguaia............33......dolnośląskie............. .. .......22.06.2012 justysia88...........23........lubelskie............ ............21.07.2012 Polny Kwiat..........20.......podkarpackie................... 07.2012 Matik2012...........30.........wielkopolskie...........2. .......10.09.2012 MAMUSIE: ********************************************************* ***************************** NICK...........WIEK........SKĄD...........DATA PORODU....IMIĘ DZIECKA ********************************************************* ***************************** krakowianka.....29......małopolskie.........18.06.2011.. . ....(córka) Vilia..............27.........łódzkie........... 17.08.2011.......Bartuś justynp..........32.....świętokrzyskie........21.08.201 1......(syn) **Karolina23**...23....wielkopolskie........18.11.2011. ....Marysieńka Asia1893.....28.....zachodniopomorskie.....3.12.2011..... ..Julia Mooniaaa123........35..........maz............01.01.2012. ...Kaja

Love to chyba kupie sobie mg+b6. Na razie w domu mam tylko kolekcje b kompleks.

Cześć dziewczyny u mnie pojawiła się @. Zaczynam 3 miesiące z anty. Trzymajcie kciuki za efekty. Oby tylko gorzej nie było.

Mnie pielęgniarki powiedziały, że nie wolno nic dodawać do glukozy bo to może wypaczyć wynik. Nawet tej cytryny :(

Zora nie ty jedna przez to przeszłaś. Mnie jak dali kubek tego świństwa to myślałam, że pawia puszcze. Nie wiem jak zareagowałam gdybym była w ciąży. Ale na wizycie w toalecie pewnie by się skończyło. Później przez kilka dni nie mogłam patrzeć na słodkie, bo zaraz przypominał mi się ten smak :(

staraczka Monisia Paryż to miasto miłości ;) więc może stamtąd przywieziesz sobie niespodziankę ;) mala_gosienka nie proponował mi żadnego antybiotyku. Kazał tylko odstawić wszystko i zacząć brać anty. Zrobiłam sobie jednak na własną rękę przez miesiąc odpoczynek od wszystkich leków. Skutek był mizerny i jeszcze dostałam zaraz po @ jakiegoś dziwnego krwawienia przez 1 dzień. Stachu się najadłam i tyle. Zresztą pytałam się gina po cytologii czy wszystko jest ok, bo wyszła mi nieprawidłowa flora bakteryjna. Jednak nic mi nie powiedział, a od tego czasu parę razy brałam już globulki, w tym macrirror. Poproszę najwyżej go o ponowne skierowanie na cytologie jak zacznę brać anty.

mala_gosienka u mnie teraz czekanie na @. Jak tylko się pojawi zaczynam 3 miesiące z anty, więc będę miała przerwę w staraniach. Może jednak po tej kuracji wreszcie się uda i przy okazji pozbędę się wrednot. Dla spokoju sumienia zrobiłam sobie dziś test. Jak zwykle wyszła 1 krecha :( nawet śladu cień cienia :( było to jednak do przewidzenia bo ten cykl był jakiś dziwny i wrednoty ciągną się już ponad tydzień.