Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

netta2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez netta2

  1. Cześć dziewczyny jestem już po wizycie. Maluch ma aż 4,5 mm, widziałam też bijące serduszko. Dostałam cały plik badań do zrobienia i mam się pokazać w piątek ponownie u gina. M ucieszył się ze zdjęcia malucha ;)
  2. U mnie Pawełek na szczęście na razie jeszcze lubi się z łóżeczkiem. Ale zasypianie czasem poprzedza półgodziny co najmniej kiziania po główce i melodyjka z pozytywki. A i tak nie zawsze chce usnąć. Najgorzej jest jak M ma drugą zmianę. Wtedy mogę zapomnieć o uśpieniu Pawła przed powrotem z pracy M.
  3. katiaa85 @ miałam 23 listopada, gorzej z długością cyklu, bo coś mi się poprzestawiało. Poprzednie cykle były 30 dniowe, a ostatni tylko 26 i nie mam pojęcia jak to prawidłowo policzyć. Niech się nad tym głowi lekarz ;) Jedyne co mnie martwi to, to żeby mnie z pracy nie wyrzucili. Niby to budżetówka,ale różnie to może być. Poza tym muszę porozmawiać z lekarzem o zwolnieniu, bo nie wyobrażam sobie dać Pawełka na 2-3 miesiące do żłobka, żeby z brzuszkiem zasuwać do pracy. Tym bardziej, że miałam wracać w połowie kwietnia.
  4. katiaa85 u mnie z kalkulatora z netu wychodzi 28 sierpnia. Na szczęście nawet przygotowania do świąt mi nie zaszkodziły. Tak samo głupie teksty teściowej. Oszczędzaj się i odpoczywaj katiaa85. M jest już całkowicie pogodzony z wizją drugiego szkraba. Chciałby tylko, żeby był drugi chłopak. Dziś nawet oglądaliśmy wózki dla maluchów "rok po roku" w necie ;)
  5. katiaa85 WIELKIE GRATULACJE!!!! Nie mam na razie jeszcze ustalonego przez lekarza terminu. Dopiero jak pójdę 7 stycznia to mi powie. Na razie wiem, że będzie to przełom sierpnia/września. Śmiałam się z M, że będziemy mieć wspaniały prezent na rocznice ślubu. Na razie w święta podniosła mi tylko ciśnienie teściowa, po tym jak dowiedziała się o kolejnym wnuku w drodze. Usłyszałam, że jej to "nie pasuje". Ale mam ją gdzieś. Teraz czekam na głupi tekst ze strony mojej mamy. Pewnie będzie kolejna "zachwycona". Na razie wiem, że dziadkowie są przeszczęśliwi z informacji o kolejnym prawnuku.
  6. Dziś powtórzyłam test. Dwie krechy już widać wyraźnie. M śmiał się, że będzie niezły "bandżaj". Podszedł sporo spokojniej do tej wiadomości niż przy ciąży z Pawełkiem. 7 stycznia idę do gina.
  7. agula mnie lekarza kazał badać tak około dni od potencjalnej owu. U mnie był to 21-22 dc
  8. Paweł ma 10 miesięcy. M jest w totalnym szoku. Pytał się czy aby na pewno test się nie pomylił.
  9. Cześć dziewczyny a ja w tym roku mam prezent pod choinkę. Pawełek będzie miał rodzeństwo. Jestem w ciąży!!!! Wystarczyło jeden miesiąc nie uważać i to pomimo powrotu plamień i mam niespodziankę ;) Jestem w szoku. Z jednej strony strasznie się cieszę, a z drugiej bardzo się boję jak damy sobie radę z dwójką. Do tego cały czas mam jeszcze delikatne plamienia.
  10. Wanda z tobą wszystko ok. Masz po prostu rozwinięty instynkt "Matki Polki". Na mnie patrzyli jak na wariatkę jak dzień po porodzie krzyczała, że chce następne. Sama też chciałabym trójkę. W tym jedno za jakieś 10 lat, bo sama mam brata 13 lat młodszego. A teraz po cichu liczę, że jednak narozrabialiśmy. M się odgraża, że się wyprowadzi jak okaże się, że jestem w ciąży. Ale przecież wiedział co robi ;) Jedyne co mnie martw, to to żeby mnie z pracy nie wywalili jakby co. Niby budżetówka, ale różnie może to być. Pensja zresztą śmieszna jak na Warszawę. Zresztą z okazji świąt bożego narodzenia czy wielkanocnych co roku mam jakąś katastrofę, więc teraz dla odmiany mogłoby być coś miłego ;)
  11. Cześć dziewczyny Paweł rośnie mi jak na drożdżach. Jeszcze niedawno przywoziliśmy zawiniątko ze szpitala, a teraz ma już 10 miesięcy skończonych. Na razie chodzi mi po meblach albo z jeździkiem. Zaczyna też chyba pomału próbować mówić. Na razie wygląda o tak jakby mówił w jakimś obcym języku. Na razie wychodzi mu "mama", "tata", "daj" i "nie". Do tego ostatnio coś kiepsko śpi po nocach. Potrafi kicać od 4 do 7 rano. Nie wiem czy to od zębów czy inna jest przyczyna. Do tej pory spał grzecznie sam w łóżeczku, a teraz z uporem maniaka ładuje nam się do łóżka wieczorem. Poza tym coś ma kiepski ostatnio apetyt. Wcześniej jadł po 1-1,5 słoiczka obiadku 190g, a teraz wcisnąć mu choć jeden cały jest ciężko. xxxxxx Poza tym nie wiem czy nic nie narozrabialiśmy z mężem. Poniosło nas ostatnio i coś podejrzanie boli mnie brzuch. Do tego nie jestem w stanie określić czy mam i ewentualnie kiedy owulację. A teraz wygląda to właśnie ja ból owulacyjny. Z jednej strony chciałabym rodzeństwo dla Pawełka, a z drugiej trochę się boję.
  12. katiaa85 inka nie tylko smaku twojej córeczce, Paweł ma ledwo 9 miesięcy i mi się też do inki dobiera. Jakby mógł to opędzlowałby mi cały kubek. Dostaje zazwyczaj jak wyczai, że ją piję kilka łyżeczek na smaka.
  13. Agula głowa do góry. Musi w końcu się udać. Sama jestem tego przykładem. Staraliśmy się o Pawełka prawie 2 lata, jak mam być szczera to chyba pomogło mam w tym moje zajęcie się czymś totalnie innym. Kupiliśmy wtedy mieszkanie, a ja zajęta była przygotowanie do histeroskopii, na którą nie dotarłam w końcu bo okazało się, że jestem w ciąży. Choć bliska byłam już wtedy myśli o wizycie w klinice leczenia niepłodności. A po drodze zaliczyłam chyba z 5-6 lekarzy. xxxxxxx Poza ty, jestem podłamana, bo po powrocie @ znowu mam plamienia. Sama już nie wiem co o tym myśleć. Jak w zegarku mam od 10 dnia przed @ brązowe ciapajswo. wrrr.... Tak jest już 3 cykl. Umówiłam się do lekarza, ale jestem nastawiona pesymistycznie. Do tego moja mama pocieszyła mnie tekstem "może to taka twoja uroda" :(
  14. Mam na myśli to co my jemy. Pomału od czasu do czasu mu coś dam z tego co sami jemy, ale staram się uważać, żeby go brzuch nie bolał. Do tego poza słoikami sama robię mu zupki z mięskiem. A w zeszłym tygodniu Paweł podjadł sobie ruskich pierogów, na szczęście brzuch go nie bolał. Ale jaką miał przy tym zadowoloną minę. Do tego o czasu do czasu dobiera mi się do inki z mlekiem. Boję się mu jej dawać, ale czasem dostanie kilka łyżeczek. Gorzej jest z samodzielnym jedzeniem. Za żadne skarby sam nic nie włoży do buzi. Nie pomaga ciastko, chrupek. Zje jak mu się połamie i da do buzi. Tak samo jest z samodzielnym picie. Kubek niekapek to na razie zabawka.
  15. Cześć dziewczyny pamiętacie mnie jeszcze ;)? U mnie maluch robi niesamowite postępy. Sam już ładnie wstaje i pomału zbiera się do chodzenia. Poza tym jest małym leniwce i cwaniakiem. Nie ma siły, żeby sam pił z butelki albo zjadł samemu ciastko czy cokolwiek innego co da mu się do ręki. Przeważnie kończy się na wsmarowaniu w dywan. Poza tym cały czas jest jeszcze na cycu, pomimo parokrotnego już pogryzienia mnie dwoma zębami. Dostaje go tylko wieczorem i rano, oraz w nocy jak woła. Tak to wcina kaszki, obiadki i deserki tylko uszy się trzęsą. Mam do was pytanie kiedy wprowadzać pomału normalne jedzenie takiemu szkrabowi? Paweł ma już skończone 9 miesięcy. STARACZKI: NICK................WIEK..........SKĄD..... .CYKL STARAŃ.....TERMIN @ julitek11...............23.......mazowieckie........3.... .........29.06 Roma01.................25.......małopolskie.........8... ...........25.01 Sophia123..............25........śląsk................1 4.............13.02 Malinowa 1986.........25.....mazowieckie.........9..............22.02 aguuula25,25.........27........ślaskie.............4,5ro ku..........02.12.13 staraczka Monisia......23.......podkarpacie.......9...............24.0 6 Zaczynam od nowa...31........zach-pom............19.............31.03 Riolek...................25.......pomorskie............20 ............08.03 ***************************************** CIĘŻARÓWKI: NICK................WIEK.......SKĄD..............PŁEĆ. .. ....TER.PORODU Maluda1982............30......wielkopolskie......(?)..... ..17-22.02.2013 Mala_Gosienka.....27........zach-pom........?............ .......29.09.2013 **Aguśka**............28.......podlaskie............?... ..........22.12.2013 ************************************************* MAMUSIE: NICK...........WIEK........SKĄD..........DATA PORODU....IMIĘ DZIECKA Vilia..............27.........łódzkie........... 17.08.2011.......Bartuś Asia1893.........28......zach-pom...........3.12.2011.... .......Julia Mooniaaa123.....35..........maz.............01.01.2012... .....Kaja Monia_aa...........25.........wlkp............12.01.2012. .......Tymon Lovekrove .........30 .......w-maz ...........03.02.2012.........Mikołaj Wanda.............24........wlkp...............07.02.2012 .. .....Adrian **Aguśka**.........27.......podlaskie.........10.03.2012 ..........Milena KALA85............26.......pomorskie........26.03.2012.. ......Marysia:* Mala_Gosienka.....25......zach-pom........07.04.2012..... ......Jaś Zora85............26.........kuj-pom.........20.04.2012.. .......Alan Beti2905............31......mazowieckie.....28.04.2012... .....Bartuś Katiaa85............27..........WLKP...........07.06.2012 ........Anna Agusiiiii28...........29.....mazowieckie......03.07.2012. .......Oskar justysia88...........24........lubelskie.........23.07.20 12........Zosia Nika0503............22........małopolskie.....31.08.2012 ........Adam netta2................28..........mazowieckie.....03.02.2013........Paweł ************************************************ Zaginione mamusie: Krakowianka.....29......małopolskie.........18.06.2011.. . ....(córka) Justynp..........32.....świętokrzyskie.......21.08.2011 ........(syn) **Karolina23**...23....wielkopolskie........18.11.2011. .....Marysieńka Araguaia............33......dolnośląskie............... .......22.06.2012 Polny Kwiat..........20.......podkarpackie.....DZ (?)....... 20.07.2012 Rysiada..............37.......mazowieckie.......CH...... ... .31.07.2012 Matik2012...........30.........wielkopolskie............ .....10.09.2012 Anirak................33.........pomorskie.........CH. .......02.10.2012
  16. Dzięki dziewczyny za rady. Na razie dam spokój M i nie będę mu truła. Może jak Pawełek podrośnie to da się urobić. A co do dużej różnicy wieku to mam brata z takiej wpadki rodziców ;) jest między nami prawie 13 lat różnicy. Do dziś zdarza mu się czasem powiedzieć z rozpędu do mnie "mamo" ;) Szkoda tylko że biedak zmaga się z autyzmem :(
  17. Pawełek powiedział dziś "MAMA" :) myślałam, że się przesłyszałam ale mąż też słyszał :)
  18. Wanda współczuje przejść z Adriankiem. Może z czasem mu przejdzie. xxxxxxxxxx Mała głowa do góry. Mnie udało się w ciążę zajść po blisko 2 latach starań w najmniej oczekiwanym momencie. Szykowałam się właśnie do histeroskopii, która miała wyjaśnić przyczyny braku ciąży. A tu niespodzianka, musiałam ją odwołać właśnie z powodu ciąży. Maluch ma już prawie 6 miesięcy. xxxxxxxxxxxx Pawełek ma chyba trzydniówkę. Od dwóch dni na sporą temperaturę. Lekarka kazała dawać na zmianę nurofen i czopki. Efekt jest taki, że teraz ma nawet mniejszą temperaturę niż normalnie. Śpi za to prawie cały dzień. Apetyt też mu pomału wraca, bo przez ostatnie dwa dni nie chciał prawie nic jeść. A zwykle z niego niezły żarłok.
  19. Cześć dziewczyny Monia gratuluje synka :) Mój maluch ostatnio wariuje. Próbuje twardo siadać. Leżenie na brzuchu to jego ulubiona pozycja. Do tego zaczynam ganiać go po podłodze, bo przy okazji się przemieszcza r****m robaczkowym. Zaczęłam mu też podawać pierwsze słoiczki. Na początku dostawał po połowie ale od razu był ryk, że za mało. Teraz mu daje cały a i tak wrzeszczy i musi poprawić cycem. Mnie za to coś się poprzestawiało. Od porodu nie dostałam jeszcze @ a od 2 dni pobolewa mnie brzuch i muli mnie. Sama nie wiem co mam o tm myśleć. Czy to owu, zbliżająca się @ czy jeszcze co innego.
  20. Cześć dziewczyny. Ten post u góry jest mój. Jestem taka zakręcona, że coś wcisnęłam nie tak
  21. Cześć dziewczyny Pawełkowi przeszło z kąpielom. Jak tylko zaczął go myć znowu M :\ teraz jest na etapie chlapania i wierzgania w wanience :) łazienka potem lekko zalana ale najważniejsze, że wróciła mu miłość do kąpieli. Poza tym przedwczoraj nauczył się przewracać samodzielnie z pleców na brzuszek. Radochy na przy tym co niemiara. Mnie za to pojawiło się wysoko w piersi takie dziwne zgrubienie. Nie pomaga na to ani masaż ani odciąganie pokarmu. Nie wiem czy to zatkane kanaliki czy jakieś inne cholerstwo. Zastój wyglądał u mnie trochę inaczej (zaliczyłam go już 2 razy w tej samej piersi). Zastanawiam się czy to się samo wchłonie, czy też iść z tym do lekarza.
  22. Cześć dziewczyny u mnie dalej problem z kąpielom. Mały drze się ja opętany na sam dźwięk puszczanej wody do wanienki. Ostatnio więc szykuje wszystko łącznie z wodą zanim go zaniosę do łazienki. A i tak po włożeniu do wody jest mega histeria i ryk na pół osiedla. Zrobiłam mu też dzień przerwy i nie był kąpany ale t nic nie dało. Głodny też nie jest myty bo daje mu cyca jakieś pól godziny do godziny przed myciem. Zastanawiam się czy to może być od tego, że jest senny i zmęczony. Zaczynają mi się kończyć koncepcje co z tym fantem zrobić. Mnie chcieli wysłać do psychiatry jak na drugi dzień po porodzie chciałam już następnego bąbla ;) Pomimo wzlotów i upadków macierzyństwa bardzo chciałabym dla Pawełka postarać się o rodzeństwo. Na razie udało mi się przekonać do tej koncepcji M więc jest dobrze. Ale myślimy o tym, żeby była między maluchami minimum dwa lata różnicy.
×