netta2

Dziewczyny w zeszłym cyklu plamienia miałam już od 18 dc przez 11 dni do @, w tm cyklu jest już 20 dc i na razie ich brak. Bardzo chciałabym by tak zostało. Dużo bym dała żeby @ tym razem nie przyszła, ale pesymizm tym razem przeważa. Leki dostałam od lekarki, której powiedziałam o naszych staraniach. Podeszła do mnie jak do jajka i dała leki, które można brać też w ciąży. Vilia ja po bromku przez pierwszy tydzień czułam się jak na mega kacu. Potem było lepiej. Teraz mam tylko małe problemy z cerą, rano jestem czerwona jak pomidor. Lekarka u której była z przeziębieniem powiedziała mi, że może tak być po bromku.

Witajcie dziewczyny widzę, że na forum postało małe zamieszanie. Mnie niestety dopadło przeziębienie. Lekarz wykopał mnie wczoraj na zwolnienie. Gorzej, że mam temperaturę. Dostałam leki i mam nadzieję, że mnie puści. Czuje się jak po spotkaniu ze stadem słoni. Rano i wieczorem zaś mam mega mdłości. Sama nie wiem czy to od tego przeziębienia, czy jest jakaś inna przyczyna. Jedyny pozytyw to taki, że na razie po bromku i duphastonie plamień brak. Jednak przy sprawdzaniu samodzielnym śluz szyjkowego był on lekko różowy :( Mam wrażenie, że resztki nadziej w tym momencie umarły :( chyba w tym cyklu jednak nic z tego :( pewnie niedługo rozkręcą się te wredne plamienia :(

Mam podobny problem bo teraz pod koniec października M ma urodzimy myślałam, żeby kupić mu świnkę "zbieram na wózek" lub z jakimś innym śmiesznym napisem. Potem Mikołajki w grudniu plus urodziny dwójki moich braci, 30 rocznica ślubu teściów, masakra nie wiem jak wyrobie na te wszystkie prezenty. W lutym 2 urodziny bratanicy. Potem w kwietniu urodziny mojej mamy i 30 rocznica ślubu rodziców. Jednym słowem czeka mnie bankructwo.

to zależy czy wolisz prezenty praktyczne, czy różne fajne bibeloty. Mój w tym roku na 2 rocznicę dostał koszulkę z śmiesznym napisem "Mąż sp. z o.o. i pod spodem różnymi śmiesznymi tekstami"

kobieciątko głowa do góry, może w przyszłym cyklu się uda. U mnie na razie mały sukces po lekach, bo na razie odpukać plamień brak (w zeszłym cyklu miałam je już od 2 dni) i mam nadzieję, że tak już zostanie. Jakby się jakimś cudem udało to miałabym świetny prezent dla M na urodzimy. Mimo wszystko podchodzę to tego bardzo sceptycznie po tylu nieudanych próbach.

Dużo bym dała, żeby to była fasolka. Na razie zdycham i nic nie biorę poza mlekiem z miodem na wieczór, a do pracy jakoś się wlekę. Najwyżej wpadnę pod biurko. Jak będę się czuła coraz gorzej to chyba przespaceruje się do ogólnego po L4, tylko nie wiem czy mi go da.

Gratuluje jeszcze raz wszystkim szczęśliwie zafasolkowanym :) Nawet nie wiecie jak chciałabym dołączyć do waszego grona, mam nadzieję, że w końcu mi się uda. Na razie mój organizm ześwirował do reszty po tych lekach. Od kilku dni walczę z mega zgagą, a najgorsze jest to, że po lekach przeciw jest jeszcze gorzej :( Na dodatek mdli mnie od kilku dni, początkowo myślałam że czymś może się przytrułam, ale to nie trwałoby tyle czasu (na fasolkę też za wcześnie bo dopiero dziś 18 dc). Nie licząc tego, że chodzę jak śnięta mucha i zimno mi. Mam nadzieję, że żadne choróbsko się nie przypałęta, bo tylko tego brakowałoby mi do kompletu. Pomału mam dość.

dzięki Asia za podpowiedź, spróbuje może jednak pomoże.

Cześć dziewczyny cały czas mam problem z cerą. Rano jestem czerwona jak pomidor na twarzy i szczypie mnie jak diabli. Krem zmieniła na taki dla cery wrażliwej i alergiczne, ale to nic nie dało. Tak samo przemywanie twarzy przegotowana wodą. Nawet popołudniu jak zmyje makijaż wyglądam podobnie, twarz jest tylko delikatnie mnie czerwona i tak nie szczypie. Nie mam do tego już siły. Cały czas się zastanawiam od czego to jest :( Na dodatek wczoraj przetestowałam na sobie, że nawet niewielka dawka alkoholu z bromergonem to nie najlepszy pomysł. M. wczoraj naleciało na wino. Upiłam mu zaledwie kilka łyków i wyglądałam potem koszmarnie. Cala czerwona twarz, dekolt, plecy i szyja. Nie licząc tego szczypania i swędzenia. Masakra jednym słowem. A na dokładkę było mi potem strasznie niedobrze :( . Cóż sama jestem sobie winna, ale nie sadziłam, że nawet niewielka ilość może wywołać taką reakcję. Na dokładkę jeszcze od 3 dni walczę z potworną zgagą i to pomimo, że pije siemię lniane. Nic na nią nie pomaga i to jest najgorsze. :( Jestem tylko ciekawa jak będzie w tym cyklu, czy w końcu pozbędę się tych plamień. Jakby się udało zafasolkować to byłby cud i piękny prezent dla M na urodziny. Mimo wszystko jestem nastawiona w tym cyklu wyjątkowo sceptycznie.

Kati ogromne gratulacje :)!!! Prześlij trochę fluidów. To siemię lniane rzeczywiście działa na śluz. Nie bardzo w to wierzyłam, ale pije od początku tego cyklu i pierwszy raz od kilku miesięcy zaobserwowałam u siebie śluz płodny. Jestem w lekkim szoku. Zresztą wczoraj wieczorem dawał mi popalić prawy jajnik i śluz się pojawił, więc może dojdzie do owulacji. Przynajmniej taką mam nadzieję. Jednak mimo wszystko nie bardzo wierze, że się uda w tym cyklu. Cóż pożyjemy zobaczymy. Na pewno jest jednak inaczej niż ostatnio. Szkoda tylko, że to siemię jest takie paskudne w smaku, jak go pije to aż mnie cofa. Oby tylko te plamienia w końcu poszły sobie w siną dal. Leki dalej biorę, lekarz kazał oprócz bromka dalej łykać duphaston.

Zora pęcherzyki były w granicach 10-12 mm, w 6 dniu cyklu. Na poprzednim USG w lipcu nie było ich, aż tyle. Torbieli czy innych takich rzeczy lekarz nie stwierdził ani teraz ani wcześniej. Co do owulacji to teraz nie jest ma 100% pewna czy są, jak kilka miesięcy temu robiłam testy owulacyjne to wychodziły pozytywne. Zresztą ma 2 razy na USG lekarz stwierdził, że owulacja była (w zeszłym roku i chyba w maju). Zastanawiam się czy ta liczba pęcherzyków to nie sprawka bromergonu i duphastonu.

Cześć dziewczyny Katia trzymam kciuki, żeby się udało :) Dziewczyny mam do was pytanie, czy duża liczba pęcherzyków (ponad 5 na jednym jajniku) jest normalna? Wyszło ich sporo na USG i lekarz był trochę zdziwiony, że ich aż tyle tam jest. Zresztą tak mnie na tym USG wygniótł, że potem pojawiła się różowa wydzielina. Dziś rano też się mi taka pojawiła ma papierze, a jestem już 2 dni po tym USG. Zastanawiam się czy jeszcze od tego, czy znowu coś fiksuje.

Cześć dziewczyny wczoraj byłam na kontroli u gina. Kazał dalej brać bromka i duphaston. Stwierdził, że mam pojawić się za 1,5 miesiąca na kolejna kontrolę i skierowanie na ponowna prolaktynę. Co do jajnika to wysłał mnie na usg, które nie wykazało nic niepojącego. Lekarz, który je robił stwierdził, że ten ból nie musiał mieć pochodzenia ginekologicznego (tylko ciekawe czego cały czas tam coś czuje?). Wyszło tylko, że mam dużo pęcherzyków (10-12 mm) na jajnikach, zastanawiam się czy to dobrze czy źle?? Pan doktor był tym lekko zdziwiony. Mam tylko nadzieję, że w tym cyklu w końcu plamienia się skrócą, albo nie pojawia się wcale. Cóż pożyjemy zobaczymy. Na fasolkę raczej nie liczę. Co do waszej rozmowy o biustonoszach to mogę polecić stronę "www.kontri.pl" Sama kupuje tam biustonosze bo mam 75F. Za nieduże pieniądze można kupić coś naprawdę fajnego nawet w granicach 20 złotych. Biustonosze są polskich film, naprawdę ładne i wykonane porządnie.

Mała_gosienka idę prywatnie (mam wykupiony pakiet medyczny). Mam tylko nadzieję, że doktorek coś w końcu poradzi na te moje problemy. Grunt, że dał wcześniej w końcu skierowanie na badania i wrzeszczcie wyszło co może być przyczyną

Cześć dziewczyny Kala trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Wybieram się jutro na kontrole dogina, jestem ciekawa co mi powie. Lewy jajnik cały czas daje o sobie znać, ale na szczęście już trochę słabiej. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i w końcu uda się zafasolkować prędzej czy później. Na razie pije siemię lniane, nie jest za smaczne ale daje radę.

STARACZKI AKTYWNE: ********************************************************* ************************** NICK.................WIEK........SKĄD..........CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* *************************** Katii82...............29.........pomorskie...........4... .............16.09 Sophia123............24........śląskie............... 9................19.09 Ala1984...............27........śląskie............ ...9................21.09 HANKA81..............29.........ŚLĄSKIE...........4 7................27.09 netta2..................27.........mazowieckie....17. ..............29.09 aguuula25,25.........25.........śląskie............ok25 .............5/6.10 katiaa85..............26........wielkopolska.........36.. ............ 07.10 justysia88.............23.........lubelskie ... ......... 12.............11.10 Araguaia..............32........dolnośląskie........... ..4..............11.10 Kobieciatko32.........32.......podkarpackie..........7... ...........13.10 zaczynam od nowa...31.........zach-pom........12................20.10 marianna_tatry.......30.......łódzkie/małopolska..14 .............24.10 netta2..................27.........mazowieckie....19. ..............27.10 paula26...............26........małopolska.........ok36. ...............?? alooooo3..............23........małopolskie/Węgry...... 12...........???? Agaagaaga14.........30.........łódzkie............ok15. ..............8.04 zuzka_1...............27.........łódzkie..............2 0...............23.05 Ineska.................33.........lubuskie..............4 ................24.08 betina340............30.........łódzkie.............14. ...............1/12 STARACZKI NIEAKTYWNE: ********************************************************* ************************** NICK.................WIEK........SKĄD..........CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ************************** nowamili..............23........mazowieckie.............6 ...........16/10 AOK...................26........wielkopolskie............ 8............07/11 AsiekAsiekk..........20.................................. 2............24-28.09 Doris123..............25........Śląskie........... .......17..........09/02 Ania85pomorskie.....25.......pomorskie...............13.. ........18/09 aśka76................34........śląskie............... ..ok40........18-20/10 Kasia-Angel...........22.......dolnośląskie............ 11............02/12 malwkami.............24.......śląskie.................. 12........... 27/12 asiek25................25.......dolnoślaskie............ .8............26/12 MalgaK................32........kuj-pom..............ok.4 7..........25/12 SunnyG................27........mazowieckie...........4.. ...........17.01 Mgielka15985.........26........lubuskie................7. .............???? Maluda82.............29.........Wlkp.................ok.1 7..........25.04?? tosik..................27.........śląskie.............. .26..............16.04 Niu82.................29........podkarpackie..........9.. ............13.03 Beata06..............26..........Wlkp.................23. .............17.03 UDAŁO SIĘ!!!! MAMUSIAMI BĘDĄ: ********************************************************* ************************* NICK................WIEK.......SKĄD........ILE CYKLI.........TER.PORODU ********************************************************* ************************* Asia1983.............28......zach-pom..........7...... ......12.12.2011 mooniaaaaa123.....34.......mazow.......19.(IUI)...... ....26.12.2011 Lovekrove ...........29......warm-maz.........1..............2.02.2012 klauduska3...........24........łódzkie..........13..... ........11.02.2012 Wanda23.............24.........wlkp...........ok.20...... .....17.02.2012 aguska1...............26.........podlasie..........4..... ... ....3.03.2012 elus1982 .............28.......zach-pom.......3 lata...........16.03.2012 mala_gosienka.......25.........zach-pom........5......... ....30.03.2012 KALA85................26.......pomorskie.........9....... ......08.04.2012 zora85................26........kuj-pom.......3 lata?..........19.04.2012 MAMUSIAMI JUŻ ZOSTAŁY!!!: ********************************************************* ************************* NICK..............WIEK.......SKĄD.......ILE CYKLI.......DATA URODZENIA ********************************************************* ************************* krakowianka.......29......małopolskie........4...... .18.06.2011 (córka) Vilia................27........łódzkie........ .12...17.08.2011 (syn-Bartuś) justynp...........32.....świetokrzyskie....ok20......21. 08.2011 (syn)

Witajcie dziewczyna ja w końcu wiem na czym stoję, bo wczoraj wieczorem przyjechała @ po 11 dniach plamienia :( Dzisiaj się ze mnie nieźle leje. Zastanawia mnie jednak ten ostatni test, ale chyba powinnam iść do okulisty, bo wygląda na to, że jednak widziałam podwójnie. Mimo wszystko szkoda, bo był to jakiś cień nadziej. Może w tym cyklu będzie lepiej. Przynajmniej mam taką nadzieję. Cóż pożyjemy zobaczymy. Oby tylko lekarz w końcu coś poradził na te plamienia. Gorzej tylko, że ten lewy jajnik cały czas mnie boli i to mimo @. Zastanawiam się dlaczego.

Kala współczuje i trzymam mocno kciuki za ciebie i twoją dzidzię. Lovekrove dziś mam 28dc(11dzień plamień) i powinnam dostać @. Jeśli dziś się nie pojawi jutro z rana robię test.

Witajcie dziewczyny jakbym miała mało problemów z tymi plamieniami to na dodatek dokucza mi katar. Wczoraj byłam z tym u lekarza, ten stwierdził, że infekcja i dał antybiotyk i wykopał do laryngologa. Laryngolog stwierdził, że alergia czy coś tam w tym stylu i dal zupełnie co innego. Dostałam jakieś leki przeciw uczuleniu i sterydy do psikania do nosa ( i to mimo tego, że mówiłam o staraniu się o malucha). Mam tylko nadzieję, że jakby jednak stal się cud to nie zaszkodzę tymi lekami. Chyba bym sobie tego nigdy nie wydarowała. Dziś zaś wstałam z bolącym węzłem chłonnym i przytkanym uchem. Sama nie wiem już co mam robić. Antybiotyku w końcu nie wykupiłam, a recepty już nie mam. Plamienia nadal są. Lewy jajnik dalej dokucza, i to tak, że wczoraj wieczorem zwijałam się z bólu przed snem. Jednym słowem jestem jakimś beznadziejnym przypadkiem, a mój organizm ześwirował już do końca.

Dopka brałam już w zeszłym roku na te plamienia ale wtedy też mi je wydłużył, ale nie aż tak jak teraz. Zresztą w zeszłym cyklu trwały 10 dni na samym dopku, a teraz biorę jeszcze bromka do niego. Po prostu mnie to wszystko przeraża, że zamiast być lepiej jest coraz gorzej. Jak ostatnio byłam u gina to stwierdził, że jak będę brała dopeka i plamienia nie ustąpią to mam go odstawić na stałe. Z testem poczekam jeszcze ze 2 dni bo 29 powinna być @. Jak się nie pojawi 29 @ to zrobię 2 test. Do gina wizytę mam umówiona dopiero 5.10. Mam nadzieję, że coś w końcu mi poradzi. Jeśli nie to chyba zwariuje przez te plamienia.

Na dodatek od pojawienia się plamień dokucza mi cały czas lewy jajnik. Po prostu mnie pobolewa i to dość intensywnie. Pomału już wysiadam, najchętniej zaszyłabym się gdzieś i wypłakała.

Cześć dziewczyny u mnie dalej nie wesoło bo ciągle plamię. Mam pomału tego dość, ile to może jeszcze trwać :( ? Plamię już bowiem 10 dzień!!! Jednym słowem masakra. Zamiast plamienia się skrócić po lekach to wygląda na to, że się jeszcze wydłużyły :( Na dodatek chyba łamie mnie przeziębienie, bo od 2 tygodni walczę z katarem bezskutecznie. A wczoraj jeszcze przyozdobiła mnie na dodatek opryszczka i to na NOSIE!! Wyglądam więc dość oryginalnie z połową czerwonego nosa i mega strupkiem.

marianna_tatry głowa do góry będzie dobrze. Pamiętaj nie jesteś sama. Zresztą sama mam plamienia od 18 dc, które jak tylko się pojawiły to ryczałam cały wieczór :( dziś mam już 26 dc i dalej plamię mimo, że biorę leki na to. Jestem trochę podłamana przez to. Wczoraj skończyłam brać duphaston i dziś z przyzwyczajenia zrobiłam rano test. Chyba mam problemy ze wzrokiem, bo wydawało mi się że widzę druga bladą kreskę. Przyglądałam się temu testowi dość długo. Jak za kilka minut do niego wróciłam to znowu wydawało mi się, że nic nie ma. Sama nie wiem co o tym myśleć, ale znając moje szczęście to raczej miałam zwidy. Wydaje mi się nierealne, żeby się udało tym bardziej, że cały czas plamię. Cóż pożyjemy zobaczymy czy przyjdzie @, ale pewnie tak. 5 idę do lekarza na kontrolę, ciekawe co mi powie.

Marta 24 gratuluje :) Prześlij fluidy ;) U mnie niestety plamienia dalej i brzuch boli jak na @

staraczka Monisia prolaktynę masz w górnej granicy normy, więc castagnus nie powinien Ci zaszkodzić, a tylko delikatnie ją obniżyć. Zresztą gdyby lek działał na Ciebie w niewłaściwy sposób w każdej chwili możesz go odstawić.