Strasznie to smutne, że firma która tak dba o swoich klientów, tak bardzo nie dba o swoich pracowników i to tych którzy odwalaja najgorszą robote (mam oczywiście na myśli sprzedawców). Ktos tu kiedyś napisał, że gdyby przeczytały te posty osoby z góry, to może coś by się zmieniło, ale przecież czytają!! Najlepiej to widać jak przeczyta się całość, co jakis czas pojawia sie dobrze opłacona osoba żeby odrobinke wyrównać opinie. Pracuje w deichmannie już pare lat, jest ciężko, ale do ogarnięcia, jak wszędzie bywają lepsze i gorsze dni. Jednak traktowanie nas w nieludzki, poniżający sposób zaczyna być nie do wytrzymania. I znowu główną role odgrywa kieronik. Trafiłam na fajną ekipe, każda z nas wie co do niej nalezy i robi to! Nie chcemy być na każdym kroku chwalone, głaskane po główce, bo robimy to co do mas należy, chcemy tylko jednego TRAKTOWANIA NAS JAK LUDZI!! 1/4 etatu to broń naszego kierownika! Krzywo się spojrzysz, nie przytakniesz z odpowiednim usmiechem,( nie mówiac już o zwolnieniu lekarskim) to przy następnym grafiku jest odwet. Praca była by przyjemna gdyby nie wieczny szantaż, a przedewszyskim obłuda ze strony naszego przełożonego!!!! Jednym słowem jak się nie trafi na normalnego kierownika, to lepij pryskać jak najszybciej, bo zatruje ci życie, szkoda czsu i nerwów!!!!