!offerma

"Np. pedalska " znaczy ta niby fajniesza? chyba "ekonomiczna" uszyta ze starej narzuty na wersalkę :D

"Kurtka taka sobie" te, krytyk :D pewnie że "taka sobie" każda jest "taka sobie", przecież to tylko kurtka, jaka by miała być?

"Nie fajna. Na -10 stopni to za mało ciepła" ja raczej nie chodzę po takim zimnie. większość czasu spędzam albo w samochodzie albo w budynku. to chyba nie będzie problem.

"będzie nas stać co najwyżej na Smutną Pusię" smutna pusia wcale nie najgorszy wybór. przynajmniej stres będzie mniejszy niż z jakimś superlahonem.

a w ogóle to kupiłem sobie wczoraj kurtkę. taką: http://www.leecooper.pl/kolekcje/meska/kurtki/jack-black fajna? nie miałem za bardzo wyboru bo mało co zostało z zimowych kurtek. trochę się za późno wybrałem po to wszystko. trzeba było chociaż z tydzień wcześniej ale nie miałem czasu.

jak mnie już zeźli do końca to zrobię jakieś "spotkanie kafeteryjne" i się wtedy przekonamy czy naprawdę chcie się z kimś spotykać czy tak tylko pierdoli od rzeczy. :D

wiara mnie wnerwia :D bo niby mówi że chce się z ludźmi spotykać a jakoś jak sami go zagadują to nie chce.

"I tak większość prawiczków stąd nie będzie miało dziewczyny bo już nie chcą. Bo niby po co. " tak chyba ze mną jest. jak tak sobie myślę to w mojej sytuacji problemy z laską wielokrotnie przewyższają korzyści jakie mogę z niej mieć.

"inni faceci najchętniej by z takich szydzili i tu pojawia się problem, bo mnie nie interesuje pozycja naczelnej cioty w grupie" ja nie wiem z kim ty się zadajesz ale naprawdę jest wielu ludzi którzy nie majązamiaru szydzić z nikogo i to że ktoś jest nieśmiały i zamknięty w sobie nie jest ku temu powodem. ja i moi znajomi racze niechętnie patrzymy na rozmaitych pajaców którzy robią z siebie bóg wie kogo i pozują na "kozaków".

tylko że ja mówię o facetachc cały czas. "koleżankom" to ja się nie dziwię. jasne że one wolą spędzać czas z "fajnymi facetami" niż z jakimiś "niedorobionymi".

"Jak wróciłem do tematu to walnęła tylko jakiś zarcik, no ja swoją godnośc mam i jak widzę, że mnie nie chcą to nie będę kominem właził." nie no, to bardzo słusznie. skoro nie chcą z tobą gadać to się nie narzucaj. znajdź se po prostu innych, choćby tych z pracy. oni przecież chcieli z tobą gadać. ja mam wrażenie że jak się ludzi lubi, dobrze im życzy i nie ocenia to nie ma problemu z wyjściem na piwo czy gdzieś tam. ja nigdy nie miałem. raczej brakowało mi czasu na to zeby ich wszystkich "obskoczyć". dlatego troche nie rozumiem tego o czym ty mówisz.

"i nie musi już mnie sciągać by się komus wyzalić, drugi cały czas pracuje, a trzeci ma mnie w dupie, jak pierwszy." a ty rączek nie masz? numeru nie potrafisz wykręcić tylko jak jakaś księżniczka na ziarnku grochu czekasz na swojego królewicza? z kumplami jest o tyle dobrze że nie musisz być dla żadnego "tym jedynym" i jak cię nawet "zostawi" na kilka miesięcy to nic nie znaczy. kiedyś już pisałem że jak jeden mój kolega spotkał swoją obecną żonę to z rok się do mnie nie odzywał. a to był taki koleżka z którym w dzieciństwie widywałem się dzień w dzień. i nic się z tego powodu nie stało. a może powinienem się obrazić na niego? teraz się odzywa, wychodzimy sobie gdzieś razem od czasu do czasu i jest OK. wiadomo że nie codziennie bo każdy ma pracę i dużo zajęć ale normalnie, jak kumple.

żeby ściągać z torrentów to trzeba instalować jakieś dziwne programy. a tak to mam link i gotowe.

no dwa razy, dwa różne filmy jak mają taki sam objaw to raczej uszkodzone nie są w identyczny sposób szczególnie że party są takie same więc raczej dobrze się ściągnęły. a jak wchodzę do środka to pusto.

ściągaliście coś kiedyś z hellshare? bo ja już drugi raz próbuję i w archiwum nic nie ma, jak wchodzę do rara to w środku jest pusty, co to może być?

"Owszem męskim być nie trzeba ale nie można być też pipowatym," twoim problemem nie jest "pipowatość" czy chuj wie co tam sobie wymyślisz, tylko to ze tak się tym przejmujesz i za wszelką cenę starasz się "nie być pipowatym". tak się tym jarasz jakby każdy kto się do ciebie odezwie miał niecny plan "zdemaskowania pipowatego wiary". ludzi gówno obchodzi czy ty jesteś "pipowaty" czy "chujowy", po prostu jak razem gdzieś idziesz, jedziesz albo siedzisz w jednym pokoju to normalne jest że się o różnych pierdołach gada.

a wy to lepiej protestujcie przeciw actom zamiast tu siedzieć :D

"To tak jak u mnie w necie nie widać spęcia, skrepowania czyli wszystkiego tego co czyni człowieka niemeskim i spycha go na dno hierarchii" ale chodzi o to że "męski" to ty musisz być po to żeby bzyknąć pannę. a ja nie o tym piszę. żeby sobie pogadać z kimś to wcale nie musisz być "męski" ani robić na nim wrażenia.

jak szympans.

mam kocie ruchy :D

"to co robileś ? o co Cie prosily ? a gdyby kazały dźwigać np siebie to bys sie zgodzil ? " he he :D tak, wziąłbym ją na plecy i zapierdalał przez miasto :D

"W realu nie mogę zacząć gadać o byciu przegranym prawiczkiem i o całym swoim przegranym życiu" no tak, to fakt. ale czy tylko na te tematy potrafisz gadać? "Offerma skoro tutaj potrafisz przyciągać kobiety, to i w realu" no nie bardzo bo jednak kobiety tutaj widzą na ekranie tylko literki a nie mnie, moje zachowanie, ruchy, głos. a to właśnie powoduje że ktoś się podoba (albo nie) a nie treść tego co się mówi.

"Offerma pewnia tak ale to mniej bolesne niż próby pogadania i przekonanie się, że nie potrafie, wiec wolę już unikać" musimy pozostać jednak przy ustaleniu że ja tego nigdy nie zrozumiem. skoro potrafisz gadać tutaj to potrafisz i gdzie indziej. po prostu wyluzuj, przestań się napinać, przestań próbować zrobić wrażenie na ludziach.

bo niczego nie marnuję, po prostu sobie żyję czego i innym życzę.

ale ja nie mam zamiaru niczego poprawiać.