!offerma

"prostu wiem, że rozmowa nie będzie się kleiła i standardowo wyląduje w kategorii dziwak, a to niezbyt przyjemne." wymigując się od normalnego pogadania z kimś z pracy na pewno nie pomagasz sobie uniknąć "kategorii dziwak".

"z tego co tu piszesz to spelniasz wymagania dzisiejszych kobiet , wiec w czym tkwi problem ?" no to widocznie źle piszę albo ty źle czytasz bo sądząc po tym że jestem 37 letnim prawikiem to coś nie bardzo spełniam.

"że w nowej pracy ładna dziewczyna do mnie zagadywała, ja oczywiście się wymigiwałem" tego to ja nigdy nie zrozumiem. po co robić takie cyrki? nie można normalnie pogadać jak z człowiekiem? kobieta, było nie było, poza funkcjami seksualnymi spełnia również inne.

ale ja nigdzie nie napisałem że zawiodłem się na kobietach. to raczej ja je zawiodłem.

"uwodzily Cie a potem zostawialy bez slowa ? " no na pewno :D

bo z kontaktów z kobietami nic dobrego dla nie nigdy nie wynikło.

żadna mnie nie weźmie więc to co ja sobie myślę jest zupełnie nieistotne. to trochę tak jakby pytać więźnia oświęcimia który żyje jedząc gnijące kartofle i kapuste czy woli kawior czy ostrygi.

nie uważacie że kawałek "sweet child of mine" gunsów jest bardzo fajny?

to trochę co innego, nie uważasz? skoro narzuca się mi taki a nie inny system ze wszystkimi jego negatywnymi skutkami to jakoś żyć muszę i gdyby "przysługiwały" mi free money to pewnie bym się po nie schylił. ale nie zmienia to mojej opinii o tym ze taki system jest zły i należy go zlikwidować tak szybko jak to możliwe. "obrażanie się" na niego nie powoduje jego likwidacji.

najwyraźniej dałaś się urobić socjalistycznej propagandzie. nie ma nic tak chwytliwego jak teksty o "biednych dzieciach".

nie wiem, może.

jak goryle we mgle :D

to nie są żadne "zagrywki". to się nazywa "instynkt samozachowawczy". nie należy do przyjemności spotykać laski która ma cię w dupie a tobie się podoba. jak tego nie znacie to możecie mojego zachowania nie rozumieć ale każdy kto to przeżył wie o czym mówię.

super laską nie była ale fajna była. przecież brzydką bym się tak nie jarał :)

"Hmm, pewnie bladź nie popierała Pana Jarosława." suka :D i nie "pana jarosława" tylko "prezesa jarosława".

a jak :D

z jakim podejściem niby? chodzi o to że nie chciałem się widzieć z laską z powodu której przeżywałem swego czasu ciężkie chwile?

"offerma - i kupiłes sobie jakiś ciuszek ?" nie, spieprzyłem i wróciłem do domu. jeszcze bym ją tam gdzieś spotkał. a poza tym nic nie było. jutro skoczę do manufaktury.

no co ty, spierdoliłem tak żeby mnie nie zauważyła :D

zapierdzielam sobie wesolutko w porcie łódź, żeby se jakiś ciuch kupić korzystając z "promocji". patrzę, a na foteliku siedzi sobie taka jedna laska która mi się kiedyś zajebiście podobała i wpieprza lody. nie widziałem skubanej chyba ze trzy lata a tu takie bęc.

ale dzisiaj miałem jazdę, mówię wam.

"Jak dla mnie zadbany facet w tym wieku to:" naprawdę uważam że ta cywilizacja próżności i głupoty musi upaść.

"Mówisz takim, co robić, to zaraz jest : " taaaa...."" ja czytam ten wątek uważnie i naprawdę nie znalazłem informacji "co robić". no bo "wyjść do ludzi" to jakis slogan bez sensu. co to w ogóle znaczy?

"Z całą pewnością jest w Tobie coś, co Cię skreśla, jako potencjalnego partnera." normalnie odkrycie roku, nobel za to to mało :D

"Niestety to fakt. Facet wyglądał jak troll" a jak z osobowością? :D