

!offerma
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez !offerma
-
"znalazl sie adwokat diabla" x i nie używaj cymbale zwrotów których nie rozumiesz.
-
a tego kretyna zawsze szczerego to nigdy nie było stać na nic bardziej rozumnego niż "buhahaha", "uhahaha" czy inne "hahahaha". no ale co zrobić że tępy.
-
na nieszczęście dla was nie jestem chrześcijaninem i katolikiem, już wam to mówiłem. i niczego wam nie będę nadstawiał. a jak ktoś ma ochotę gnoić i obrażać katolików którymi (z pewnościa nie idealnymi) są moi rodzice, moi dziadkowie i większość mojej rodziny zwłaszcza ze starszego pokolenia to może się doczekać takiej odpowiedzi po której zęby wylecą. bo ja nie zamierzam się z bydlakami pieścić.
-
"innym zarzucasz niegrzecznosc, a sam jak sie wylsawiasz? no jak?" x no chyba sobie żartujesz ze mnie. bydlak zaczyna od takich wyzwisk a ja może mam przed nim czerwony dywan rozwinąć i postępować delikatnie żeby go nie urazić? to jest prostacie bydle i trzeba go napierdalać po łbie bo tylko wtedy się zamknie.
-
"Akronim nie napisał niczego co by obrażało moje tzw uczucia religijne. A już na pewno nie poczułam się stygmatyzowana czy mobbingowana. Ludzie nie spinajcie sie tak." x poważnie. a to: "za wiarę w hobbity i reptalian też, takie czasy, brak szacunku dla wierzących w gusła" albo to: "jego wierni nie potrzebują rozumu, on niby wszechmocny, a co nie zrobi to spiernicz:" x to pierwsza strona tego tematu. to nie jest obraźliwe i prostackie?
-
"Natomiast tu na forum obserwuję to ilekroć wejdę choćby na chwilę to zawsze coś gdzieś takiego utrafię" x bo pan akronim i jemu podobni "w realu" to siedzą cicho jak mysz pod miotłą i dopiero w internecie taki lew z niego wyłazi. po prostu chamstwo lubi być anonimowe. "w realu" nie spotkasz też ludzi obrażających w wulgarny sposób osoby publiczne, niepełnosprawnych i jakiekolwiek inne osoby. po prostu dostał by jeden z drugim raz czy drugi w mordę i by się nauczył dobrych manier. a w sieci haterstwo szaleje.
-
bo przecież hipokryzja jak wiadomo dotyczy jedynie ludzi wierzących :D ty tak lubisz się ośmieszać czy samo ci to wychodzi?
-
ja nie jestem wierzący ale już rzygam tymi neostalinowskimi prostakami którym się wydaje że brak wiary daje im nad kimkolwiek intelektualną przewagę a są tak głupi że tylko taką "przewagę" potrafią zaznaczyć.
-
"Trzeba trochę poczytać o nim i wtedy się wypowiadać." x znaczy co mam przeczytać? nie był księdzem? ukrywał się przed kościołem i w tajemnicy pisał to co napisał? nieprawdą jest że wierzył w boga? przecież o tym dyskutujemy. przecież zgodnie z teoriami antyklerykalnych świrów religia jest dla ludzi ciemnych, słabych, ograniczonych więc jak jest możliwe że kopernik był kanonikiem kapituły warmińskiej? gdyby tak było to byłby ciemny, słaby, ograniczony tak jak i reszta "religiantów", czyż nie? inaczej wasza narracja o "ciemnocie wierzących" nie ma zupełnie sensu i świadczy jedynie o prymitywnym chamstwie ludzi wypowiadających te słowa. czyż nie?
-
np mamy tu kolegę akronima którego umysłowość, sądząc po wypocinach, znajduje się gdzieś na poziomie "dody elektrody" więc nie ma się co dziwić że dla nich biblia to "napisana przez nawalonych winem i upalonych ziołem książka". takie wnioski jaki i rozum.
-
"całą ta "religia" tak jak każda inna jakoś nie składa się w całość." x może ci się tylko wydaje że się "nie składa" bo zbyt prostacko ją pojmujesz?
-
"Nie znasz mnie, więc nie możesz wiedzieć czy coś osiągnęłam czy nie." x a tak jakoś przeczuwam że ktoś kto zajmuje się pluciem na wierzących i pogardzaniem nimi na internetowym forum nie ma osiągnięć które mógłby porównać do np takiego księdza nazwiskiem COPERNICUS. wiem że to sądzenie po pozorach ale zostanę przy tych pozorach.
-
darker, daj spokój z tą swoją antyklerykalną fobią. albo zainteresuj się sprawą trochę bliżej niż palikociarska propaganda albo zamilcz. nie będę ci tłumaczył dlaczego spalono giordano bruno ale bynajmniej nie za jego wkład w naukę. kopernik był księdzem i jego dzieło które z czasem stało się symbolem "kościelnych prześladowań nauki" jakoś stworzył. nie przeszkadzało mu to wierzyć w boga i nikt go nie prześladował za to co napisał, prawda?
-
"A wierzący ludzie, to ludzie słabi, którzy potzrebują świadomości, że coś ich zbawi." oceniając cię po tej prostackiej interpretacji religii to nie jesteś zbyt "silny". zwłaszcza jeżeli chodzi o intelekt.
-
"i ktoś taki miałby rozum dawać!" x że tobie nie dał to nie znaczy że innym też nie.
-
"A po co kościołowi publiczn pieniądze ? Pan Jezus też żył w pałacu i miał 23432 sług ?" x to już jest sprawa kościoła a nie twoja. kolejny objaw mentalnej komuny zakorzenionej w twojej głowie to zainteresowanie tym "po co" są innym ich pieniądze. bo komuna bardzo chętnie po cudze pieniądze sięga.
-
"Kościołów mamy wiele w Polsce, nie tylko katolicki, inne wyznania jakoś się do koryta nie pchają, ale księżą wielkie negocjacje z ministrem prowadzą" x nie przeginaj. czy ja ci mam tłumaczyć jak wielką rolę kościół katolicki ma w polsce? ilu ma wiernych i jak historycznie związanych jest z państwem polskim? porównywać tę historię do jakiegoś drobiazgu który w całej polsce nie zgromadzi tylu wiernych ilu w każdą niedzielę zjawia się w jednym licheniu to po prostu żenada. konstytucja III maja: "Religią narodową panujacą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka ze wszystkimi jej prawami; przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania jest zabronione pod karami apostazji. Że zaś taż sama wiara święta przykazuje nam kochać bliźnich naszych, przeto wszystkim ludziom jakiegokolwiek bądź wyznania, pokój w wierze i opiekę rządową winniśmy i dlatego wszelkich obrządków i religii wolność w krajach polskich, podług ustaw krajowych warujemy." x szczególna rola religii katolickiej w naszym kraju jest czymś oczywistym dla rozumnych ludzi. naprawdę trzeba być komuszym fanatykiem żeby to negować. negowanie tego to negowanie połowy historii polski.
-
"No ale zauważ, że z kościołów nie ma żadnego pożytku dla społeczeństwa, a ze stadionów dróg, lotnisk itd owszem jest." x ci którzy co niedzielę chodzą do kościoła z pewnością z twoimi stalinowskimi poglądami się nie zgodzą. a jest ich w polsce z pewnością więcej niż tych którzy chodzą na stadiony.
-
ale właśnie nad tym żeby firma jakiegoś tam nieznanego nikomu leszcza bez networkingu się nie rozrosła to czuwa cały sztab ludzi z odpowiednim "networkingiem". a przy jakości polskiego prawa i jego wszelkich możliwych interpretacjach to nawet jakbym na własnej działce znalazł diamenty to los mojej firmy wciąż byłby niepewny.
-
"załóż firmę miałbyś kompetentnego, mówiącego po angielsku prezesa, który nie będzie brał premii nie zatrudnisz nikogo po znajomosci, w szczególności z rodziny sam miód" x tylko że mojej firmy hank paulson nie uratuje żadnym "planem paulsona" jak coś źle pójdzie a wręcz przeciwnie. będę musiał się zmagać z niekompetencja niedouczonych urzędników, ze złym prawem i raczej skończę tak jak ten wspomniany wcześniej przeze mnie baca którego skazano na pół roku więzienia bo "inspekcja" znalazła u niego w bacówce 11 oscypków.
-
"ale czy widzisz w tym cos zlego?" x to samo co w każdych układach i nepotyzmie. możliwy jest jedynie w takim systemie jak obecny w którym tak naprawdę do zajmowania większości stanowisk wystarczy ogolony szympans i często się okazuje że "szef" jest zwyczajnym cymbałem który dwa do dwóch nie potrafi dodać ale "networking" ma znakomicie rozwinięty.
-
ja się nie zgadzam z tym co mówisz. owszem, popyt na specjalistów najwyższej klasy jest i zawsze będzie. zawsze będą "head hunterzy" którzy takich będą szukali. ale skąd ci ludzie mają się brać? z roznoszenia ulotek? jaka jest oferta dla studentów (poza studentami informatyki) żeby się mogli rozwijać i zdobywać coraz wyższe kwalifikacje? ile jest firm w polsce które proponują jakąś rozsądną "ścieżkę kariery"? poza największymi miastami coś takiego nie istnieje a firmy często szukają jakichś wyrobników za grosze. a potem zdziwienie że nie ma ludzi o wysokich kwalifikacjach.
-
no ale "jarosław" jest wrogiem numer jeden ubeckich dynastii i rozmaitych innych klik okupujących polskę. bo "jarosław" zamiast przymykać oko to ścigał oszustów przy żłobie. nie nałapał ich za duzo bo to trudne gdy cały kraj jest zorganizowany na kształt mafii ale dobę im kota popędził że się kraść bali. dlatego zresztą deficyt budżetowy tak urósł jak tyko pis przegrał wybory. bo se "krewni i znajomi" musieli odbić za dwa chude lata.
-
"po 8 smiesza mnie ludzie, ktorzy nie rozumieja jak leniwymi narodami sa grecy, portugalczycy i hiszpanie i jakie to ma przelozenie na ich sytuacje gospodarcza over and out" x i wciąż widzisz sens bronić polityki tuska który chce nas ciągnąć do "strefy euro" w której będziemy razem z tymi "leniwymi narodami"? wciąż widzisz sens operacji politycznej pod tytułem "wspólna europejska waluta" choć sam twierdzisz ze istnieją zasadnicze różnice między NARODAMI EUROPY? ja tego naprawdę nie kumam.
-
kiedyś rozmawiałem z koleżanką która była wielką zwolenniczką "opieki państwa". no i tłumaczyłem jej że to nielogiczne jest. bo państwo na "opiekę" nad nami może wydać tylko mniej niż nam zabierze, niż to co sami byśmy wydali. bo część tego co nam zbierze musi być zużyte na obsługę, część zostanie zdefraudowane i rozkradzione a dopiero pozostała część może być wydana "na obywateli". więc gdyby obywatele sami wydawali na siebie to mieli by więcej. no to ona mi odpowiedziała że "państwo powinno to jakoś pomnożyć". a była to początkująca księgowa po studiach ekonomicznych. skoro taka jest wiedza o podstawach ekonomii wśród "ekonomistów" to co wiedzą "normalni ludzie"? dlatego pytanie które ja zadaje wcale nie jest złośliwe tylko naprawdę trzeba się tym zainteresować zeby świadomie móc głosować w wyborach.