Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

!offerma

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez !offerma

  1. "co to za śmieszna granica do trzydziestki?" na pewno. ale nie są to prawiki które nigdy nie miały dziewczyny. nie upieram się że to musi być trzydziestka. ale w moim wypadku ta granica została już przekroczona. nie wiem co by się musiało stać żebym zaczął się uganiać za jakąś panną. to chyba tylko po pijaku :D
  2. a ja się nie zgodzę. wygląd to nie wszystko. liczą się też różne inne rzeczy. pozycja społeczna, kasa, jakieś cechy charakteru. to wszystko tworzy mniej lub bardziej atrakcyjny całokształt. w moim wypadku akurat tworzy całokształt tak nieatrakcyjny że jest jak jest.
  3. nic nie ucieka. jak się jest prawikiem do trzydziestki to znaczy że nie ma się do tego sportu predyspozycji i lepiej dać sobie spokój.
  4. "ale jednak z każdą zawsze gada (to jest jak rytuał)" słusznie, znowu zmarnowałem pół nocy.
  5. a banialuki o tym jak to trzeba próbować i się nie poddawać to ja próbowałem wcielać w życie jakieś 15 lat temu. stąd wiem że to kompletne pierdoły. jak się nie podobasz to albo się do tego musisz przyzwyczaić albo zmienić się. inaczej to możesz sobie próbować ile chcesz a efekt będzie identyczny (bo jak niby może być inny?).
  6. "Ty wybierasz sobie rzeczywistość w której żyjesz" no jasne. to zdanie mówi o tobie wszystko. naczytałaś się jakichś pierdół i kompletnie odjechałaś. teraz pewnie jesteś przekonana że niepowodzenia ludzi biorą się z tego że "nie chcą odnieść sukcesu".
  7. "teraz już nie dajesz żadnych argumentów" ależ daję. jestem 37 letnim prawiczkiem. czy to nie jest wystarczający argument żebyś przestała te swoje dyrdymały opowiadać? ty możesz sobie pisać dowolne pierdoły o tym jaki to ze mnie "god's gift to women" i jak to na takich "słownych i pomocnych" panny lecą. kafeteria przyjmie każdą bzdurę ale rzeczywistość tylko z tego chichocze.
  8. "w/w są dużym plusem w oczach kobiet," no jasne. na nikogo laski tak nie lecą jak na "słownych i pomocnych". czy ty jesteś normalna? weź się może kawy napij to cię trochę otrzeźwi bo już takie brednie wypisujesz że nie ma tego sensu nawet komentować. "źle mnie zrozumiałeś" nie, ja cię dobrze zrozumiałem. sadzisz takie banialuki że szkoda słów.
  9. "a skoro ona Cię lubi to znaczy, że masz u takiej szansę, poszukaj sobie podobnej do niej." coś ci się kompletnie w główce pomieszało. i mi też że spędzam noc na takich bezsensownych rozmowach z jakąś panną która najwyraźniej nie wie o czym mówi i mi każe "wybierać" sobie laskę. przepraszam bardzo ale wśród których mam sobie niby jej "szukać"? bo jak do tej pory to żadna na mnie nie poleciała a ta o której piszę to jest żoną mojego kolegi i twierdzenie że "mam u niej szanse" to jest coś mocno idiotycznego.
  10. no tak czy inaczej porównywanie podrywania panienek do rozmów z żoną kolegi czy kuzyna to chyba jest kompletne pomieszanie pojęć. one mnie może i lubią ale to dlatego że ja każdemu dobrze życzę, można na mnie polegać i dobrze mieć wokół siebie ludzi takich jak ja. ale laska na to nie poleci, nie ma mowy.
  11. no może z jednym wyjątkiem. faktycznie jedna żona kumpla jest jakaś normalniejsza od innych i mogę sobie z nią pogadać nawet sam na sam nie myśląc przy tym cały czas "niech on już wraca bo nie wytrzymam".
  12. "możesz się otworzyć przed kobietą i spędzić z nią miło czas." bzdura. ja kobiet nie lubię i jak żyję to chyba nigdy z żadną nie "spędziłem miło czasu".
  13. gdzieś koło 30 chyba. nie pamiętam za dobrze. to zresztą nie da się tak postawić jakiejś wyraźniej granicy raczej. wraz z upokorzeniami zwiększała się rezygnacja. "ano temu, że masz tę świadomość, że nikogo nie ma, że nie chcesz dać plamy, spinasz się, a niepotrzebnie." a ta z tymi swoimi "analizami" to mnie osłabia.
  14. "wyciągać wnioski i zmieniać taktykę" jaką znowu "taktykę"? co to jakaś wojna jest? jak się pannie nie podobasz to se możesz mieć "taktykę" jaką chcesz. poza walnięciem w łeb i zaciągnięciem siłą w krzaki na efekty liczyć nie należy.
  15. "trzeba próbować różnych rzeczy na kobiecie" ale najpierw ją związać i zakneblować chyba :D do czego ty nas tu namawiasz, ho ho :D
  16. niech każdy kończy wtedy gdy uzna za stosowne. też uważam że 22-23 lata to za mało ale z drugiej strony to ja też kiedyś tyle miałem. gdybym wtedy "skończył" oszczędziło by mi to paru upokorzeń.
  17. "i tu pojawia sie problem bo przecietna panna chce przystojniaka " tu nie ma żadnego problemu. to wynika ze "strategii reprodukcyjnej". samica naczelnych (większości gatunków) chce kopulować z najsilniejszym samcem. a reszta jest po to żeby zająć jego miejsce jak osłabnie. oczywiście to wszystko w dużym uproszczeniu bo działa wiele innych czynników więc liczy się więcej samców niż tylko najsilniejszy ale jednak "cieniasy" odpadają.
  18. "jak nie ta to inna, nie ma co się załamywać." albo żadna. faktycznie nie ma się co załamywać ale trzeba, jak na rozumnego człowieka przystało, potrafić wyciągnąć wnioski ze swoich doświadczeń. w końcu od tego jesteśmy "ludzie rozumni" żebyśmy potrafili się uczyć. to zdaje się albert einstein powiedział że objawem szaleństwa jest powtarzanie tych samych działań i oczekiwanie innych efektów.
  19. a z drugiej strony są panny które płaczą, tęsknią i wzdychają za jakimiś którzy ich nie chcą. ale to są zupełnie inni panowie i to jest właśnie ta różnica między atrakcyjnym i nieatrakcyjnym.
  20. no i po raz kolejny mamy do czynienia z tym samym nieporozumieniem. ci faceci o których piszesz podobają się kobietom więc o co ci chodzi? ja nigdzie nie napisałem że mają być piękni tylko co najwyżej atrakcyjni a to nie to samo.
  21. to zależy w jakich okolicznościach. gdy ten komplement ma być "otwarciem" jakiejś "bliższej znajomości", "czegoś więcej" to lubią je tylko od facetów którzy im się podobają. natomiast faktycznie, jak wiedzą że prawik (w znaczeniu - nieatrakcyjny facet) "zna swoje miejsce" i ten komplement nie będzie preludium do jakichkolwiek akcji z jego strony to się ucieszą. dlatego mnie lubią wszystkie zajęte panny moich kolegów czy rodziny. wiedzą że nigdy nie zacznę ich podrywać i świetnie się dogadujemy.
  22. lubią tylko od facetów którzy im się podobają. od takich którzy im się nie podobają to nie lubią.
  23. nie wiem czy wszyscy. nie mogę mówić za wszystkich. no ale ja to ho ho ho.
  24. !offerma

    Mój facet zarabia 1800 zł

    "Nakreśliłaś dość dokładnie plan w razie rozwodu." cechą takich głupich panienek jak nasza małgorzata jest to, że wydaje im się że są takie sprytne i mądrzejsze od wszystkich wokół. bo przecież mają "za darmo" to na co inni muszą ciężko pracować. tak się sprytnie "ustawiły". nie kumają że to wcale nie jest "za darmo" a rachunek może być boleśniejszy niż im się wydaje.
×