AnaJ

U mnie piersi z kurczaka też jakoś 18zł już kosztują :/ na maxa już przesadzają z tymi cenami. Ja uwielbiam steki wołowe, ale teraz już nie mogę sobie na nie pozwolić bo lubię krwiste... a nie takie wysuszone kapice. Brzuch się troszkę zaokrąglił, bo gdzieś czytałam, że się rozciąga się macica i uwydatnia powłoki brzuszne, ale to też na pewno moje obżarstwo, talia zniknęła jakiś czas temu :) W pracy nic nie wiedzą, więc jak ktoś coś powie, że coś się zaokrągliłam to tłumaczę rzuceniem palenia :) zresztą zbierałam się i zbierałam z tym rzucaniem kilka miesięcy zanim w ogóle zaczęliśmy się starać, ale jedno sobie kiedyś obiecałam, że rzucę palenie jak tylko się dowiem,że jestem w ciąży i tak było - test wyszedł na 2 kreski i paczkę fajek oddałam koledze i nawet mnie nie ciągnie! :) Ja na genetyczne idę za tydzień w piątek, z NFZ nie chodzę, bo nigdy nie spotkałam lekarza na którym mogłabym polegać, mój przyjmuje prywatnie i pracuje w szpitalu. Co do piersi to od początku ciąży urosły mi jakies 1,5 rozmiaru... z małego C na duże D...

MAJ@)!@ na wysuszoną śluzówkę polecam roztwór wody morskiej (to nam wolno) lub Nozoil - czysty olej sezamowy do natłuszczania śluzówki - polecony przez laryngologa. Ja pracuję w klimie i nie mam możliwości otwarcia okna, więc u mnie problem z wysuszonym nosem jest na porządku dziennym, nawilżacz już nie daje rady.

Ja zawsze chciałam mieś Zuzię, a Szymon pojawił się w sumie znikąd, razem z M mamy kilku śzymonów znajomych i to na prawdę fajne chłopaki, co do byłego to jak sobie pomyślę jego imię to mnie trzęsie, mojego M też. Ja jeszcze musze 1,5 tyg wytrzymać żeby zobaczyć moją Śliweczkę :) Khaleesi dobrze, że mi przypomniałaś trzeba zacząć szukać farby do przemalowania sypialni, bo nasze mieszkanko to 2 pokoje i ciężko by było przerabiać na 3 więc na początku się zmieścimy w sypialni, a później się zobaczy. Póki co w sypialni jedna ściana jest krwisto czerwona, więc dla Maluszka nie bardzo ;) Co do tygodni to jest tak, że liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, podaje się też wiek płodu odejmuje się wtedy 2tyg. Więc ja jestem w 12tyg6dzień (od OM) a Dzidzia ma 10tyg6dni :) Polecam http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy.aspx i tam w krótkich animacjach K. Czubówna opowiada o rozwoju Dzidzi od momentu poczęcia tydzień po tygodniu :)

Ale się rozpisałyście! Kurcze fajnie mieć taką grupę wsparcia :) Jeśli o mnie chodzi to ja już od kilku lat chciałam mieć Dzidzie i płakałam po nocach, że nie możemy bo to albo tamto, zawsze znalazła się jakaś wymówka. Dlatego może u mnie myśli dotyczące tego jak będzie odeszły na dalszy plan, bo jak się teraz kładę do wyrka, kładę rękę na brzuchu to jest tam w środku moje wyczekiwane Maleństwo, na które tak długo się decydowaliśmy. Oczywiście martwię się też czy wszystko jest i czy będzie OK i najchętniej chodziłabym z podręcznym USG i lekarzem u boku ;) ale jestem dobrej myśli, nie denerwuje się, nie zamartwiam. O porodzie zacznę myśleć jak się będzie zbliżał termin, teraz szkoda nerwów ;) Już się nie mogę doczekać kiedy wyskoczy taki brzuchal i będziemy mogły razem z moją przyjaciółką się stuknąć nimi (ona jest 15tyg a ja w 12tyg - i nie umawiałyśmy się na takie terminy!). Jeśli chodzi o seks to na początku kiedy tam się wszystko rozrastało miałam okropne bóle brzucha, więc mój M dał mi spokój, ale jak mi przeszły to w sumie można powiedzieć, że na seks mam umiarkowaną ochotę - jak nie ma to dobrze, a jak jest to też spoko :) Chociaż za każdym razem myślę czy tam się Dzidzi nic nie stanie, ale lekarz zapewniał mnie tysiąc razy i sam kazał się przytulać, bo wtedy się ćwiczą mięśnie Kegla, które potem pomagają przy porodzie. Co do choinki to w pierwsze Święta w naszym nowym mieszkaniu to była w doniczce, później wylądowała w garażu i na tarasie ale nie wytrzymała, więc w kolejnym roku kupiliśmy sztuczną. Apetyt mam jak nie wiem, ale koleżanka powiedziała, że to kwestia czasu i ułożenia się Maleństwa, ona w późniejszym okresie ciąży mało co jadła bo Julka uciskała ją na żołądek i tam miała wrażenie wiecznie najedzonej, mnie póki co moja Śliweczki :) (na Fasolkę już za duża) uciska gdzieś na pęcherz bo sikam co chwila, w nocy to minimum 3-4 razy. Migotka uważaj na siebie i najlepiej zgłoś to lekarzowi, że takie coś Ci się przydarzyło. Fasoleczko Ty też uważaj, nie dźwigaj pod żadnym pozorem, ja nie mam ciąży zagrożonej i nic mi nie dolega, ale dźwigać mi lekarz zabronił, córcia musi zrozumieć i dać mamusi odpocząć. Zmykam(y) spać!

Ja żyję!!! Hihi! I naszła mnie ochota, ale taka przeogromna ochota,żeby gdzieś pojechać... najpierw myślałam o jakimś Krakowie (ze Szczecina jestem więc dla mnie atrakcje), później o Pradze, chwilowo myślałam o delfinarium w Portugalii, a teraz to ja do Egiptu chcę lecieć... NIe wiem co mnie wzięło... jakby tylko M namówić? Z nim może być problem :(

LadyMia wiesz z tym Świętami to teraz chyba jeszcze większa magia :) Bo ja się swojego M pytałam już kilka dni temu co kupujemy sobie pod choinkę :) A te Święta na pewno będą inne :) A każde następne już w większym gronie... ale się rozkleiłam :) Co do zaprać to ja nie jestem konsekwentna i przez kilka dni jem jakiś owies (czyt. otręby - btw mój koń to jadł), a później już mi się nie chce... suszonych owoców nie cierpię! Ale chyba jednak muszę się wziąć za siebie bo się w spodnie nie mieszczę taki mam wypchany brzuch i wiem, że to jeszcze nie dzidzia.... LadyMia ja już też talii nie mam, to normalne bo ciut tam się wszystko inaczej poukładało i znikła talia :) W jakiejś książce pisali właśnie, że ok 10tyg. zanika talia mimo, że waga się nie zmienia. Z moich postanowień ograniczenia jedzenia nici... pęka paczka Delicji :)

LadyMia jak walczysz z zaparciami? U mnie już jakby lepiej, ale czasem mam lekki "zastój" :/ Ja generalnie nie narzekam na samopoczucie, kurde normalnie gdyby nie USG i brak @ to bym nie wierzyła, że jestem w ciąży :) No dobra, przyznaje się - piersi, bolą bolą bolą i są wielkie jak donice, już uzupełniłam bieliznę o rozmiar większy... Za 2tyg. USG genetyczne więc znów zobaczymy nasze Maleństwo, już nie mogę się doczekać. Laptopik spokojnie, zrobią Ci krew i mocz, tylko pamiętaj, że na czczo, bo też będą badać glukozę. Badania na choroby odzwierzęce, ewentualnie HIV i WR (jak zaleci lekarz) już nie muszą być na czczo. Tu masz orientacyjną tabelkę http://mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=653 mi w sumie nie robili tylko grupy krwi i przeciwciał anty Rh

marteczka844 nie daj się tym oszustom! Nie mieli prawa Cię zwolnić bo jesteś w ciąży... masakra jakaś, ja tam póki co w pracy powiedziałam tylko 3 zaufanym osobom, nie chcę żeby mnie traktowali z góry jako nienadająca się już do niczego, bo niestety tak w większości firm traktują ciężarne :( Co do nastrojów to u mnie nie jest najgorzej, nie płaczę z byle powodu, ale jak się czymś zdenerwuję to wpadam w histerię i wtedy płaczę do tego stopnia, że nie mogę złapać oddechu... nigdy tak nie miałam... mój M nie wiedział co się ze mną dzieje... Uciekam(y) spać :)

Maj@)!@ ja też pracuję, bardzo dobrze się czuję i nie widzę powodu żeby umierać w domu z nudów i co 5min zaglądać do lodówki, tak było jak siedziałam tydzień temu na urlopie, a pogoda nie zachęcała do wychodzenia z domu. Teraz jak już spowrotem siedzę za biurkiem, mam nadzieję, że praca na tyle mnie zaabsorbuje żeby tyle nie jeść. Im więcej zbędnych kilkogramów tym nam będzie późńiej ciężej, jak Dzidzia będzie rosła a i nam przybędzie kilogramów to już będzie problem z kręgosłupem... więc póki co trzeba się wziąć za siebie i pilnować z ilością i jakością jedzenia :)

Hej Dziwczyki :) U mnie z wagą było tak że w tym roku w końcu udało mi się osiągnąć wagę z którą się dobrze czułam, przy wzroście 175 wyszło mi 65kg, wiec i kawałek dupeczki i cycka też było, a teraz już mi przybyło 3 kg, a dzisiaj 11 tydz sie zaczyna, ale to dlatego, że pochłaniam przeogromne ilości wszytskiego i nie mogę się opanować :( Co do sposobów na rozstępy to moje przyjaciółki używały oliwki z rossmana Babydream - smarowały się tym i dolewały też do kąpieli żeby się ładnie wchłaniało. Ja już też zakupiłam i jak sobie przypomnę to się smaruję :) Pamiętajcie, żeby kosmetyki nie miały w składzie vit. A

migrena73 powiedz nam w którym tygodniu jesteś? bo z tabelki wynika, że TP masz tak jak ja na 2 maja, a moje maleństwo tydzień temu miało 3,1 cm... i aż mi się wierzyć nie chce, ze w ciągu tygodnia byłoby 2x większe... :) u mnie dzisiaj 10w5d, USG genetyczne za 2 tyg.

Fasoleczko życzę Ci dalszej wytrwałości, jesteś bardzo zdeterminowana i dasz sobie radę! Ja szamię wszystko co mi podjedzie pod ręce, a najchętniej to bym ciasta jadła, obojętnie jakie, ostatnio nawet sama zaczęłam piec, co mi się nigdy nie zdarzało... :) Jak nie piernika, to babeczki, jak nie babeczki to karpatkę od teściowej... a teraz bym takiego omleta wszamała z budyniem :) Przed chwilą ugotowałam żurek, ale wyszedł jakiś kwaśny, albo ja mam jakiś taki smak... Co do imion to Zuza lub Szymek :)

Z tymi spodniami mam tak samo, niby nie przytyłam a ciasne się jakieś zrobiły :) U mnie też pojawiły się fałdki i brzuch mi wywala, ale to przez zaparcia :( ale na szczęście można zapodać leginsy i długie swetry, a u mnie Ci ich dostatek na zimę :) Apetyt mam jak nie wiem co, nigdy tyle nie jadłam a mój mąż łapie się za głowę i się zastanawia gdzie ja to mieszczę :) On po obiedzie najedzony jak bąk, a ja bym jeszcze coś wszamała :) U mnie końcówka 10 tyg.

Pas ciążowy http://www.blog.mamaok.pl/pas-ciazowy.html :) A co do USG to ja jestem w 10tyg a miałam już 3 razy :) Kolejne pod koniec października w 13tyg będzie genetyczne.

Te włosy i cera to od hormonów, ja nigdy nie miałam problemów z włosami, z cerą bywało różnie... A dzisiaj na obiadek łosoś i frytki :) Fasoleczka narobiłaś mi chęci na królika... chyba trzeba babcie namówić żeby zrobiła bo ja nie umiem :(

Dziewczyny jak kondycja Waszych włosów? U mnie tak do 7-8 tyg. strasznie się przetłuszczały, dosłownie w 1 dzień i smalec na głowie, a teraz znów mam przesuszoną skórę głowy i sypie mi się jakbym miała łupież :(

Hej Dziewczyny! Jestem po USG, mój "pasożyt" - jak to stwierdził gin - ma 30,9mm, jesteśmy w 9 tygodniu i 5 dniu :))) Rusza się jak mały robaczek taki, ma rączki, nózki i w ogóle mój Mąż sie popłakał, serduszko wali jak szalone :) Wszytsko jest okej :) A na zaparcia zalecił mi Duphalac, a na mój wieczny katar Vit.C 1g. Z tymi rybkami to kicha, bo w sumie można wędzone ale tylko na ciepło, tych wędzonych na zimno już nie, a kto wie jak dana ryba w sklepie jest wędzona... :/ a ja uwielbiam wędzone rybki... Będziemy zapiekać, trudno.

Artykuł dotyczący ryb w ciąży http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/jedz-ryby-szczegolnie-w-ciazy_35712.html bo jakoś się uczepiłyście tego łososia wędzonego :) a tu piramida żywienia ciężarnych http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/twoja-piramida-zdrowia-czyli-jak-sie-odzywiac-w-ciazy_36583.html

Kurcze ja biorę luteinę dopochwowo od miesiąca, po pierwszej wizycie u gina dostałam recepte na 3 opakowania tej 50mg i mam stosować 2 razy dziennie po 1 i szczerze mówiąc to nic mi po niej nie jest, żadnych bóli głowy ani tym podobnych. Co do zaparć póki co woda z miodem pomaga ;) Dzisiaj USG! :)))

A i jeszcze jedno... macie jakiś sposób na zaparcia?

Khaleesi81 ja mam wilczy apetyt! Jedłabym bez przerwy :( już widzę po ciuchach... a to za wcześnie jeszcze na zmianę rozmiaru spodni... Do tego piersi są takie wielkie i strasznie bolą, mam wrażenie że mam 2 ogromne ciężarki :) A co do badań, to piwerwszy mocz i krew już za mną, w pon odbieram wyniki z toxo, WR, HIV i czegoś tam jeszcze :) i na USG też w poniedziałek więc zobaczymy jak wygląsa moja fasolka w 9tyg4d :)

Fasoleczko mnie podbrzusze bolało do tego stopnia, że nie spałam w nocy, budziłam się i siedziałam wgapiona w okno, trochę się wystraszyłam i poleciałam do gin, ale powiedział, że w macicy robi się miejsce na fasolkę i mam się nie denerwować, zalecił NoSpe forte. Do 3 już nie długo, jak zacznie Cię boleć weź sobie jedna NoSpe i na pewno będzie lepiej, a na wizycie się upewnij.

Ja mojej chrześnicy dałam złotą bransoletkę z grawerem, coś takiego http://allegro.pl/bransoletka-zlota-pr-0-333-chrzest-grawer-ankier-i1823933749.html a że od razu obchodziliśmy jej roczek to dostała jeszcze taką zabawkę http://allegro.pl/fisher-price-skoczek-zebra-k0317-dostepny-od-reki-i1830510886.html tylko kupiłam o niebo taniej w Szwecji... Żadnych pieniążków nie dostała.

U mnie dzisiaj 9w1d i poczułam co to mdłości i wymioty... rany ale mną targało... wiem, że dużo zawdzięczam sztormowi (pływam na statku)... i to nie jest choroba morska bo nigdy jej nie miałam... Mam nadzieję, że w nocy wiatr trochę się uspokoi... Do tego straszne zaparcia, brzuch już mam że tak powiem lekko "wydęty"... Za tydzień może się wypróżnię i będzie lepiej ;) Karta ciąży już jest, kolejne USG 29.09 :) A Wy jak się czujecie?

NICK...............WIEK.......... TERMIN................... MIEJSCOWOŚĆ Fasoleczka24.....24.............15.04/03.05.............. Częstochowa Gosiaaa...........31............30.04/02.05.............. Stalowa Wola Iwoncia...........27...............1 maj....................Paczkowo/Poznań Beata1322.........37................1maj................. ..Burton on Trent Migrena73........38...............2 maj...................Warszawa Khaleesi81........29.............4-6 maj....................Chorzów Mama po raz drugi..29...........7maj.....................ok.Olsztyna Aniauu.............26............7-10maj................. ..Radom Matik2012........30..............8maj.................... .Poznań Lawendowe_pole..28............8maja....................Ś lask Dari85.............26...........9-11 maj....................Stoke on Trent Szubcia............22.............10maj.................. ...Zabrze _barbie_..........27...........10 maj .....................Śląsk Paulinek85........26l .........10-12 maj.................. Legnica Skiti...............26.............16 maj.....................Geneve mamaczekająca 24...........26maj..................Dabrowa Górnicza biedronka90 .................. 19 maj.................. Kraków emachines........28............?..................będzin AnaJ...............27.............2 maj....................Szczecin