AnaJ

Hej Dziewczynki! Nie miałam weny na pisanie bo moj M to mnie nerwowo chyba wykonczy... w ogole zero zainteresowania moja osoba... Az mi sie odechcialo dzisiaj wstawac, myslalam ze chociaz jak nie kupuje kwiatkow na codzien to przyniesie jakiegos badyla w walentynki, ale gdzie tam! W ogole byl zdziwiony ze do obiadu zapalilam swiece i postawilam kwiaty ktore dostalam od.... mojej mamy... normalnie ryczec mi sie chce... i zdziwiony ze nie jestem w dresie tylko sie ubralam w sukienke... no zalamka normalnie, jakis sie oporny zrobil... Dola mam jak nie wiem :( Jade sobie na jakies zakupy bo w lodowce pusto a on ma dzisiaj mecz i wroci nie wiem o ktorej :/ juz mam czasem dosc i zaluje ze nie pracuje...

Ona sama w latach 80 urodzona, ja skwitowalam jej wywod na samym koncu - ze my urodzilismy sie prawie 30 lat temu, przezylismy Czarnobyl i zyjemy, wiec nie widze powodu dla ktorego mamy dac sie zwariowac... Facet kolo mnie tak sie z niej brechtal ze masakra :) No coz za tydzien kolejna runda - bedzie spotkanie z doradca laktacyjnym - zobaczymy czym sie wykaze pani wszechwiedzaca nigdyniekarmiaca ;) "Bo ja czytałam..., bo ja słyszałam... bo ja wiem..." Załamka :) Spadam spac, zanim moj og(ie)r wroci i bedzie molestowal - MISie dzisiaj nie chce :) Dobranoc Laseczki!

Na TVP1 jest program dokumentalny "Mój tata jest w ciąży"...

Na izbie przyjec to takie pierwsze wstepne badania - cisnienie, temperatura, postep rozwarcia i sprawdzenie na jakim etapie jets glowka w kanale rodnym, jak ze skurczami i po tym oceniaja czy jeszcze na sale trafisz zeby "pochodzic" czy od razu na porodowke. A w miedzyczasie dokumentacja. Ta laska to ujela t o wrecz tak ze jak w PL trafiasz do szpitala to jestes jakby ubezwlasnowolniona i nie masz zadnych praw... zalamka! Zeby nic nie podpisywac zadnej zgody na nic... polozna skwitowala ze podpisuje sie ogolna zgode, ale KAŻDY zabieg, procedura rutynowa czy tez nie - jest knsultowana z matka, bo kazda taka ogolna zgode mozna podwazyc. A jak juz jest jakies zagrozenie czy cos to sie pytaja i wtedy dopiero podsuwaja extra papier dotyczacy konkretnego zabiegu...

MadziKulka, Mia i MAJ@!@ materialy poszly :) Ja wlasnie wrocilam ze szkoly, fajnie cwiczenia byly razem z pozycjami do porodu i oddychaniem. Poza tym byla polozna i od A do Z opowiedziala o przebiegu porodu - kiedy jechac do szpitala, co na izbie przyjec, co na sali, co na porodowce i zaraz po porodzie. Wiec wieeele przydatnych informacji. Ale jedna dziewczyne to bym udusila na miejscu - jak to mowia jajko madrzejsze od kury - ja mam do granicy z niemcami jakies 10km a tym samym jakies 30km do najblizszego szpitala w Niemczech. Laska wychwalala jaka tam jest zajebista opieka, bo ona sie dowiadywala i w PL ta opieka sie nie umywa... ze u nas przemywaja oczy dziecku azotanem srebra a tam sie tego nie robi, a tam szczepia dopiero jak dokladnie dziecko zbadaja a u nas od razu, a tam to to a u nas beee... Nie wiem po cholere ten wywod, podoba jej sie to niech placi i tam rodzi - moj M to myslalam ze ja rozniesie... A czy ona moze nie zgodzic sie na oksytocyne zeby urodzic lozysko, a ile lozysko mozna rodzic, a mozna sie nie zgodzic... Z-A-Ł-A-M-K-A !!! Jakby tak człowiek z nia dluzej posiedzial to ze strachu przed nasza sluzba zdrowia urodzilby w lesie miedzy wilkami... Aaaaaaaaaa!!! A z przyjemnych rzeczy zjadlam sobie kolacje o pojemnosci 200 kalorii, a nawet mniej bo pol banana i kawalek jablka zjadl mi pies ;) Kiwi nie chcial bo troche kwaskowate :)

Dobra Laski ja spadam - jade do babci bo mam dla niej zakupy, pozniej po M i do szkoly rodzenia, raczej bede dzisiaj pozno, jakby ktoras jeszcze chciala materialy ze szkoly rodzenia to prosze o dodawanie maili do galeri. Buzkiaki i milego popoludnia!!!

agus pozazdroscic :) bo ja tez nie mam zagrozonej, nic mi nie dolega, ale w zaadzie wzystkie prace domowe robie ja... w weekendy moj M zabiera sie za ewentualne jedzenie. A tak to od 2 tyg prosze go zeby poprawil silikon w oknach w kilku miejscach - bez echa... jak zmyje podlogi i juz jezor do samej ziemi mam i nie wyleje wody z wiadra to tydzien stoi jak nic... nie zapyta czy wylac czy co z nia zrobic... Albo pyta mnie po co odkurzam - bo nakruszyles chipsami - eeeee gosci sie nie spodziewamy wiec mu nie przeszkadza...

A ja zabrałam się za "laurkę" mailową dla moich kolegów ze statku :) Co roku z koleżanką robilysmy im jakies male prezenty i wieszalysmy wierszyki, a teraz wysle mailem i poprosze zeby wydrukowali w moim imieniu i powiesili na tablicy ogloszen... kurde tesknie za nimi...

becikowe?? ja tam nie widze przeszkod w ubieganiu sie o becikowe, nie ma znaczenia czy pracujesz czy nie. Przynajmniej ja to tak widze, ja tez nie pracuje i nie wiem dlaczego nie mialabym sie ubiegac o te pieniazki, na kilka pieluch wystarczy ;) Jesli spelnisz wszystkie warunki jakie sa w tej chwili to dostaniesz bez wzgledu na to czy pracujesz czy nie, czy maz prowadzi dzialalnosc czy pracuje na umowie "Becikowe to popularna nazwa jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka. To także dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka. Oba świadczenia określa ustawa z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia dziecka przysługuje matce lub ojcu dziecka, opiekunowi prawnemu albo opiekunowi faktycznemu dziecka."

marteczka, Khaleesi, mongrana - poleciało :)

Dziewczyny w galerii dodalam nowy album z mailami - jak chcecie to dodawajcie swoje maile a ja przesle Wam kilka plikow ktore dostalam ze szkoly rodzenia, moze niektorym sie cos przyda. Mam nadzieje, ze majowiczka sie nie pogniewa za samowolke w galerii? :) Dostalam krotko i na temat o diecie w ciazy, o karmieniu piersia, list do babci (odnosnie karmienia), o nacieciu krocza,plan porodu, kiedy jest czas zeby jechac do szpitala, o wyprawce i cos tam jeszcze. Maja nam wysylac takie rzeczy wiec jak cos sie jeszcze trafi bede rozsylac.

Hej Laseczki :) Jakis tu spokoj ostatnio, ja tam czytam na biezaco ale jakos nie mam weny na pisanie... Wczoraj myslalam ze padne na pysk, wieczorem myslalam ze mam goraczke i cos mnie rozklada a tu temperatura 35,8... ledwo zylam, padlam jak kawka. Dla zainteresowanych przesylam nowe info dot. becikowego http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,11093719,Becikowe_po_nowemu.html?as=1&startsz=x

No my tez dzisiaj po smykowych zakupach, kupilam pajaca takiego slodkiego welurowego za 20zl i 3 pary skarpeteczek za 7 zl :) A mamuska zakupila sobie w Zarze sukienke ala ciazowa za 49zl :) i jest spoko :) Ja tez sie zastanawiam nad laktatorem przed porodem, na pewno elektryczny, ale jeszcze nie wiem czy medela, avent czy TT... Zdania są podzielone.

Najlepsza dieta jest od jutra, nie wiedzialas Mia? :) Ja stosuje ja od lat ;) i caly czas niezla laska ze mnie - pomimo malogo pasozyta w brzuchu teraz ;)

Mia larysowy przepis juz testowalam teraz znalazlam troche inny - ze tak powiem bardziej angielski, niby skladniki podobne ale ciasto same w sobie juz inaczej wyglada no i jest z ta masa cukrowo - serkowa http://www.we-dwoje.pl/kuchnia;angielska;carrot;cake,artykul,14980.html zobaczymy co z tego wyjdzie, robie na 2 blachy bo jedna zabiore dzisiaj w gosci a jedna musi zostac w domu :) A 3 bita moze jakos w tygodniu sie skusze... taaa... kilo wody zeszlo to przybedzie kilo tluszczu :D

MadziK najlepsze ciasto jest w pizza hut ;) ale przepisu nie znam :(

Bialka w moczu brak :) Ufff...

Od rana widze "słodkie" tematy :) wiec i ja mam szybkie pytanie - bo robie dzisiaj znow ciacho marchewkowe i myslicie ze olej taki zwykly mozna zastapic olejem z orzechow arachidowych? Mam akurat taki a data waznosci mu sie konczy wiec musze go wykorzystac. W sumie i tak to ciasto jest z orzechami to chyba jak bedzie taki olej to sie nic nie stanie? Moj M pojechal odebrac wyniki z moczu - zobaczymy jak tam moje bialko, ale od 3 dni pije napar z pokrzywy i jakby jest lepiej - w ciagu doby zeszlo ze mnie 1 kg wody wyobazacie sobie?

Mongrana to spotkanie odnosnie karmienia dopiero bedzie wiec jak sie dowiem to dam znac. Klaudunia z owocami tez trzeba uwazac bo to tony cukru a to tez sie przeklada na wage. to samo z warzywami. najlepiej jesc swieze, nie gotowane bo wtedy dluzej trawi. no i co chude mleko, niska zawartosc tluszczu, ciemne pieczywo, chude mieso i wedliny najlepiej kurczak i indyk plus chude ryby, pieczone lub gotowane. a powinno byc lepiej :-) mnie jest lepiej :-)

Oj mongrana wspolczuje przygod z mama... moja jest na mnie obrazona bo ona chyba myslala, ze bede o wszystko ja pytac i nie bede mogla bez niej zyc w ciazy - bo ona matka 3 dzieci ma doswiadczenie... I jakos taka smutna jest jak jej mowie ze sobie daje rade i sie swietnie czuje... W ogole boje sie troche jak Zuzka sie urodzi co to bedzie, bo jakos bez entuzjazmu zareagowala na wiesc ze bede karmic piersia BEZ DOPAJANIA soczkami czy woda i jest zakaz smoczka... W szkole rodzenia mamy jedne zajecia z babeczka od laktacji i zalecono nam zebysmy przyprowadzily swoje mamy zeby im uswiadomic jak sie teraz karmi, a jak sie karmilo prawie 30 lat temu... U mnie dzisiaj na obiadek zapiekanka makaronowa z tunczykiem juz mi slinka cieknie a jeszcze zakupy trzeba zrobic :/ Sobie dzisiaj troche pocwiczylam i jakos lepiej sie czuje - nigdy w zyciu nie cwiczylam sama w domu! Pies nawet na mnie sie dziwnie patrzyl ;)

Nawet 3 nie mam :-( trzeba znalezc bardziej skuteczny sposob na pieniadze... ;-)

Przelomowa wszystko bedzie dobrze, jestes pod opieka wiec oni wiedza co i jak zebys szczesliwie donosila! Mingeo zazdraszczam Ci zakupow we wrocku... magnolia niezla ale z outletu to zawsze z pelnymi torbami wychodze :-) uwielbiam w ogole Wroclaw, moglabym tam mieszkac. Annmargaret moja tez tak kopie ze caly brzuch podskakuje :-) tancereczka mala :-) Aaaaa i musze totka sprawdzic :-)

Mala zaczela mi wierzgac w brzuchu az podskakuje :) Postaram sie jakos zasnac :) Dobranoc Majoweczki!

MAJ no wlochaty ze chyba powinnas warkocze zaplatac :p

klaudunia no powiem Ci ze kawal Dzidzi masz w brzuszku :) Moja przyjaciolka jest teraz w 32tc i jej Gabi wazy 1,7kg :) No moj gin by mnie chyba rozniósł jakbym teraz przyszła 5k ciezsza... A jaka diete Ci kaze stosowac? Moze i mi bedzie lzej...